witam!
jestem chłopakiem, 20 lat.
od lat mam wory pod oczami - nie są to jakieś byle tam cienie, ale dosłownie
worki, takie "ciemne poduszeczki" mięciutkie i szaroniebieskie :(((

jak można się tego pozbyć? nie działają takie podstawowe sprawy jak krem z
pietruszki czy świetlik. Naprawdę ich nie cierpię nie dlatego, abym wyglądał
bryzdziej, ale po prostu dlatego że wciąż wyglądam jakbym był niewyspany,
nietrzeźwy i wogóle be. Zresztą worki te ciążą i rano się je
nieprzyjemnie "czuje".

Czytałem, żę przyczną worków jest nadużywanie soli - otóż nie nadużywam,
albo wręcz nie używam prawie wcale. Mam nadciśnienie (może to ma jakiś
związek). Miewam zaparcia (może TO ma jakiś związek?). Nie siedzę wiele
przed komputerem (nie więcej niż godzina dziennie), choc zauważam, że gdy
siedzę dłużej mając jakąś sprawę do załatwienia, np. gdy siedzę wieczorem 3-
4 godziny, rano budzę się i wory są znacznie więskze niż zwykle. Siedzę dużo
nad książkami każdego niemal wieczora (ciężkie studia!;). Śpię zwykle od
godziny 24 do 7-8 i często czuję się niewyspany.

Co możecie mi poradzić?
Czy źródłem worów jest tryb życia? Głównie siedzący (brak czasu na sport :(
Czy są jakieś środki farmakologiczne/kosmetyki które mogą coś poradzić?

Co mam zrobić?/zmienić?
Proszę o pomoc bo mam już tych worów dosyć!

pozdrawiam
KotNowicy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/