« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-12-16 14:06:53
Temat: wrastający paznokieć?
Czy można coś robić domowo na początki wrastającego paznokci - lekkie
zaczewienienie i ból? Czy lepiej od razu po pomoc, a jeśli tak, to czy do
lekarza czy można do kosmetyczki?
aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-12-16 18:08:27
Temat: Re: wrastający paznokieć?gagatka wrote:
> zy można coś robić domowo na początki wrastającego paznokci - lekkie
> zaczewienienie i ból? Czy lepiej od razu po pomoc, a jeśli tak, to czy do
chyba na poczatek moczyc w wodzie z mydlem albo sa jakies inne preparaty
sholla dodawane do wody
> lekarza czy można do kosmetyczki?
moja kuzynka poszla wlasnie z taka sprawa do kosmetyczki i to tylko
pogorszylo sprawe, choc ja poszedlem do chirurga i tez troche namieszal
Moze to nie regula ale zwykli chirurdzy (bylem u 2) nie bardzo wiedza o
paznokciach. Jeden wyslal mnie nawet do dermatologa.
Trzeci chirurg juz specjalizowal sie juz w paznockiach i mial sprzet troche
bardziej somplikowany niz skalpel i nozyczki.
Chciaz moj przypadek byl nietypowy bo chodzilo o maly palec u nogi i
konieczne bylo wypalanie laserem maciezy paznokcia.
--
Patryk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-12-16 18:44:56
Temat: Re: wrastający paznokieć?Patryk wrote:
> gagatka wrote:
>
>> zy można coś robić domowo na początki wrastającego paznokci - lekkie
>> zaczewienienie i ból? Czy lepiej od razu po pomoc, a jeśli tak, to
>> czy do
>
> chyba na poczatek moczyc w wodzie z mydlem albo sa jakies inne
> preparaty sholla dodawane do wody
>
>> lekarza czy można do kosmetyczki?
>
> moja kuzynka poszla wlasnie z taka sprawa do kosmetyczki i to tylko
> pogorszylo sprawe, choc ja poszedlem do chirurga i tez troche
> namieszal Moze to nie regula ale zwykli chirurdzy (bylem u 2) nie
> bardzo wiedza o paznokciach. Jeden wyslal mnie nawet do dermatologa.
> Trzeci chirurg juz specjalizowal sie juz w paznockiach i mial sprzet
> troche bardziej somplikowany niz skalpel i nozyczki.
> Chciaz moj przypadek byl nietypowy bo chodzilo o maly palec u nogi i
> konieczne bylo wypalanie laserem maciezy paznokcia.
Ja mam wycięte kawałek macierzy, strasznie się nacierpiałem przed
zabiegiem, jednak później tydzień pobolało jest spkój, palec się zagoił i
nie ma praktycznie sladu, a miałem kilka szwów !!!
--
Pozdrawiam
Maciek C
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |