| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-12-16 13:54:06
Temat: Po co brać leki systematycznie?Moje pytanie może wydać się wam dziwne, ale zaryzykuję i je zadam ;d Po co
brać leki systematycznie? Nie chodz mi tu o antybiotyki, tabletki hormonalne
itp. Ale np. leki na astmę? Ostatni raz u alergologa byłam w styczniu i gdy
powiedziałam mu, ze biorę jedynie jeden lek z tych co mi przepisał, to
bardzo się oburzył. Tylko ja nie rozumiem po co mam je brać systematycznie.
W wakacje był to przymus, było mi bardzo duszno, ale gdy znów nadeszła zima,
w powietrzu nie ma niczego, co by mnie uczulało, a duszno mi jedynie po
wysiłku (np. codzienny bieg na tramwaj czy autobus ;d) to czy naprawdę musze
brać obydwa leki? Dokładniej chodzi mi o Pulmicort, którego właśnie nie
biorę, i o Oxis. Czy nie jest to bezcelowe, gdy ostatni atak astmatyczny
miałam kilka lat temu, a łącznie było ich jedynie 3?
Ligia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-12-16 16:04:54
Temat: Re: Po co brać leki systematycznie?On Thu, 16 Dec 2004 14:54:06 +0100, Ligia wrote:
> Moje pytanie może wydać się wam dziwne, ale zaryzykuję i je zadam ;d Po co
> brać leki systematycznie? Nie chodz mi tu o antybiotyki, tabletki hormonalne
> itp. Ale np. leki na astmę? Ostatni raz u alergologa byłam w styczniu i gdy
> powiedziałam mu, ze biorę jedynie jeden lek z tych co mi przepisał, to
> bardzo się oburzył.
I miał rację.
> Tylko ja nie rozumiem po co mam je brać systematycznie.
To go zapytaj.
> W wakacje był to przymus, było mi bardzo duszno, ale gdy znów nadeszła zima,
> w powietrzu nie ma niczego, co by mnie uczulało, a duszno mi jedynie po
> wysiłku (np. codzienny bieg na tramwaj czy autobus ;d) to czy naprawdę musze
> brać obydwa leki? Dokładniej chodzi mi o Pulmicort, którego właśnie nie
> biorę, i o Oxis. Czy nie jest to bezcelowe, gdy ostatni atak astmatyczny
> miałam kilka lat temu, a łącznie było ich jedynie 3?
Czyli leku, który działa na zapalenie (a astma jest przewlekłą choroba
zapalną) nie bierzesz, a bierzesz tylko "rozkurczacz" oskrzeli. Znaczy
masz w nosie to, ze w oskrzelikach toczy się zapalenie i postępują pewne
zmiany. Fajnie, masz prawo, Twoje płuca.
(Zakładam oczywiście, że lekarz ma rację i że masz astmę.)
I kiedy za lat ileśtam (oby nie) okaże się, że błona śluzowa / mięśniowa
/ whatever przerosła w nich na tyle, że nie ma już co rozkurczać i
doszność jest stale - winny będzie oczywiście lekarz - mam rację?...
m., NIE pneumonolog, NIE alergolog.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-12-16 16:30:22
Temat: Re: Po co brać leki systematycznie?To było pytanie czy warto brac systematycznie leki. Do niedawna nie miałam
okazji tego robić, bo zabraniała mi mama (bo to szkodliwe),. a teraz, gdy
mogę już sama o tym decydować, chcioałam się spytać czy warto czy mama ma
jednak rację ;-) Teraz już wiem, co i jak i po co ;-) I dzięki za odpowiedź.
Aaa, i jeszcze jedno. Nigdy nie zrzuciłabym winy na nikogo innego. Wręcz
przeciwnie. Zresztą do lekarzy nie chodze odkąd usłyszałam, że jestem
hipochondryczką (bo uważam, ze gdy mam ok. 10 kg niedowagi to coś musi być
nie tak). To chyba tyle ;-)
Ligia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-12-16 21:31:10
Temat: Re: Po co brać leki systematycznie?Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:yhp6zj733g8n$.dlg@always.coca.cola...
> I kiedy za lat ileśtam (oby nie) okaże się, że błona śluzowa / mięśniowa
> / whatever przerosła w nich na tyle, że nie ma już co rozkurczać i
> doszność jest stale - winny będzie oczywiście lekarz - mam rację?...
marek, czemu ty w niemal kazdym poscie zakladasz jakies teorie spiskowe?
prawda jest taka, ze lekarz np. cos kaze mi tluc codziennie od 1,5 roku i na
ciagle nagabywanie po co to biore, jaka sie i ma trudnosci z wypowiedzeniem
1 zdania. lekarzom sie czesto wydaje (tym, do ktorych ja chodze), ze albo
skonczylam medycyne i wszystko wiem, wiec po co mi mowic, albo po co mi
mowic, bo i tak nie zrozumiem. u lekarza prywatnego jeszcze cos wydusze, ale
u panstwowego standardowa wizyta wyglada tak: wchodze, opowiadam o objawach,
jestem badania w milczeniu, a potem lekarz w milczeniu wypisuje recepty i
robi wpis do karty. na moje pytanie, co mi wlasciwie jest, odburkuje cos,
pewnie zlosliwie niewyraznie:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-12-16 22:24:08
Temat: Re: Po co brać leki systematycznie?W: news:cpsuqu$13pn$1@mamut.aster.pl
Od: Ruua <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl>
Było:
> a potem lekarz w milczeniu wypisuje recepty i robi wpis do karty.
> na moje pytanie, co mi wlasciwie jest, odburkuje cos, pewnie
> zlosliwie niewyraznie:)
Mieszkasz w Warszawie, albo w pobliżu ? Ja chodzę do lekarzy na Górczewską
do ATTISu (dawna medycyna pracy), conajmniej po jednym: internista,
dermatolog, chirurg są już "wychowani".
Uzasadniają leki, czytają z takiej książeczki opisy leków albo -
dermatolog - daje do przeczytania i wspólnie ze mną podejmują decyzję.
Oni wszyscy są opłacani przez ZUS ale firma jest prywatna.
Aha, nie mogę za bardzo marudzić ale decyzje o wyborze spośród 2-3 leków
zostawiają mi a czasem jak się czegoś przestraszę - jak na razie to tylko
ketokonazol'u u dermnatologa - to rezygnujemy i jestem leczony dłuższą
drogą.
Do niedawna ten przybytek był oblężony przez panów i panie z teczkami,
rozdającymi próbki i ulotki w gabinecie ale dyrekcja coś zrobiła i to się
skończyło.
Chociarz mentalność w Polsce się zmienia i podejrzewam, że w coraz większej
ilości przychodni i szpitali dzieje się podobnie ...
--
Sławek SWP - Przy odpowiedzi na priv usuń 2 nadwyżki
http://evil.pl/pip/index.html
Ekspert to człowiek, który przestał myśleć - on wie :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-12-16 23:49:01
Temat: Re: Po co brać leki systematycznie?
Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:yhp6zj733g8n$.dlg@always.coca.cola...
> On Thu, 16 Dec 2004 14:54:06 +0100, Ligia wrote:
>
>> Moje pytanie może wydać się wam dziwne, ale zaryzykuję i je zadam ;d Po
>> co
>> brać leki systematycznie? Nie chodz mi tu o antybiotyki, tabletki
>> hormonalne
>> itp. Ale np. leki na astmę? Ostatni raz u alergologa byłam w styczniu i
>> gdy
>> powiedziałam mu, ze biorę jedynie jeden lek z tych co mi przepisał, to
>> bardzo się oburzył.
>
> I miał rację.
>
>> Tylko ja nie rozumiem po co mam je brać systematycznie.
>
> To go zapytaj.
>
>> W wakacje był to przymus, było mi bardzo duszno, ale gdy znów nadeszła
>> zima,
>> w powietrzu nie ma niczego, co by mnie uczulało, a duszno mi jedynie po
>> wysiłku (np. codzienny bieg na tramwaj czy autobus ;d) to czy naprawdę
>> musze
>> brać obydwa leki? Dokładniej chodzi mi o Pulmicort, którego właśnie nie
>> biorę, i o Oxis. Czy nie jest to bezcelowe, gdy ostatni atak astmatyczny
>> miałam kilka lat temu, a łącznie było ich jedynie 3?
>
> Czyli leku, który działa na zapalenie (a astma jest przewlekłą choroba
> zapalną) nie bierzesz, a bierzesz tylko "rozkurczacz" oskrzeli. Znaczy
> masz w nosie to, ze w oskrzelikach toczy się zapalenie i postępują pewne
> zmiany. Fajnie, masz prawo, Twoje płuca.
> (Zakładam oczywiście, że lekarz ma rację i że masz astmę.)
> I kiedy za lat ileśtam (oby nie) okaże się, że błona śluzowa / mięśniowa
> / whatever przerosła w nich na tyle, że nie ma już co rozkurczać i
> doszność jest stale - winny będzie oczywiście lekarz - mam rację?...
>
> m., NIE pneumonolog, NIE alergolog.
No własnie ale na kazdy temat jest gotowy sie wypowiedziec :-)
IMO troche za malo danych aby wypowiedziec sie czy trzeba brac leki stale.
Co np rozumiesz przez napady astmatyczne. jezeli np konczyly sie na OJOMIe
to leki trzeba brac. jezeli natomiast byly to napady dusznosci opanowane
dotychczasowymi lekami to nie ma wiekszego problemu.
Bez danych ile masz zaostrzen w ciagu miesiaca/tygodnia czy sa w nocy czy
tylko w dzien, jakie sa zmiennosci PEF-u trudno cokolwiek powiedziec.
Ale mowienie ze leki trzeba brac systematycznie to przesada. W najlzejszych
postaciach stosujesz lek doraznie-beta mimetyk.
A sterydy choc sa niezastapione w astmie to maja swoje dzilania uboczne.
Piotr Maksymowicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-12-17 10:35:43
Temat: Re: Po co brać leki systematycznie?On Fri, 17 Dec 2004 00:49:01 +0100, Piotr Maksymowicz wrote:
[...]
> IMO troche za malo danych aby wypowiedziec sie czy trzeba brac leki stale.
Zakładam, ze lekarz który zalecił ich stosowanie wie co robi. Masz
jakieś podstawy żeby stwierdzić, ze tak nie jest? Znasz pacjentkę
lepiej?
> Ale mowienie ze leki trzeba brac systematycznie to przesada.
Naprawdę piszesz poważnie?
> W najlzejszych
> postaciach stosujesz lek doraznie-beta mimetyk.
Jasne. A skąd wiesz jak wygląda pacjent?
> A sterydy choc sa niezastapione w astmie to maja swoje dzilania uboczne.
Nikt tego nie neguje.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-12-17 15:35:34
Temat: Re: Po co brać leki systematycznie?
Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:191x5ssgu6qc9.dlg@always.coca.cola...
> On Fri, 17 Dec 2004 00:49:01 +0100, Piotr Maksymowicz wrote:
>
> [...]
>> IMO troche za malo danych aby wypowiedziec sie czy trzeba brac leki
>> stale.
>
> Zakładam, ze lekarz który zalecił ich stosowanie wie co robi. Masz
> jakieś podstawy żeby stwierdzić, ze tak nie jest? Znasz pacjentkę
> lepiej?
>
>> Ale mowienie ze leki trzeba brac systematycznie to przesada.
>
> Naprawdę piszesz poważnie?
Jak najbardziej. czyzby wszystkie leki byly stosowane systematycznie. A co w
takim razie z tymi stosowanymi doraznie. W astmie tez sa leki ktore mozna
stosowac doraznie. czyz nie?.
>
>> W najlzejszych
>> postaciach stosujesz lek doraznie-beta mimetyk.
>
> Jasne. A skąd wiesz jak wygląda pacjent?
Nie wiem. Ty tez nie. Ale astma jest choroba ktora wymaga wspolpracy ze
strony chorego. I nie wystarczy jezeli lekarz powie ze nalezy brac leki
systematycznie. wrecz przeciwnie astma wlasnie potrzebuje stosowania lekow
doraznie lub w zmiennych dawkach. I bedzie bledem jezeli lekarz zaleci tylko
prosze brac leki systematycznie. No chyba ze pacjent jest tak niekumaty ze
nie wchodzi w gre jakakolwiek edukacja . Ale zakladam ze jak udało sie
pacjentowi dostac na ta liste to zasluguje na cos wiecej niz powiedzenie ze
ma Pan/Pani brac leki od astmy systematycznie.
Piotr Maksymowicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-12-17 17:29:46
Temat: Re: Po co brać leki systematycznie?On Fri, 17 Dec 2004 16:35:34 +0100, Piotr Maksymowicz wrote:
>>> Ale mowienie ze leki trzeba brac systematycznie to przesada.
>> Naprawdę piszesz poważnie?
> Jak najbardziej. czyzby wszystkie leki byly stosowane systematycznie. A co w
> takim razie z tymi stosowanymi doraznie. W astmie tez sa leki ktore mozna
> stosowac doraznie. czyz nie?.
Oczywiście, że są. Wszystko zależy od wskazań. Z niektórych wskazań
aspirynę bierze się raz, doraźnie (przeciwbólowo powiedzmy), a z innych
do końca życia.
Ale sformułowanie "Ale mowienie ze leki trzeba brac systematycznie to
przesada." sugeruje coś innego. Sugeruje, ze leków jako takich nie ma
potrzeby przyjmować systematycznie, a w szerszym znaczeniu, że zalecenia
lekarskie są po to, żeby ich nie przestrzegać. To bardzo ciekawa
koncepcja, zwłaszcza w kontekście tego, ze spora część niepowodzeń
terapeutycznych wynika z tego, ze pacjenci nie przestrzegają zaleceń co
do przyjmowania leków.
>> Jasne. A skąd wiesz jak wygląda pacjent?
> Nie wiem. Ty tez nie. Ale astma jest choroba ktora wymaga wspolpracy ze
> strony chorego.
Dlatego napisałem:
<cytat>
> Tylko ja nie rozumiem po co mam je brać systematycznie.
To go zapytaj.
</cytat>
> I nie wystarczy jezeli lekarz powie ze nalezy brac leki
> systematycznie. wrecz przeciwnie astma wlasnie potrzebuje stosowania lekow
> doraznie lub w zmiennych dawkach.
No cóż - jak dla mnie współpraca między lekarzem a pacjentem (zależnie
od tego ile napadów duszności w tygodniu proszę brać tyle a tyle wdechów
tego a tego preparatu i zgłosić się za miesiąc), a tym co prezentuje
autorka pierwszego postu w tym wątku (odstawiłam sobie lek i lekarz nie
wiem dlaczego się wkurzył, a do lekarzy to ja tak w ogóle nie chodzę bo
powiedzieli mi coś niemiłego) jest bardzo duża różnica.
> I bedzie bledem jezeli lekarz zaleci tylko
> prosze brac leki systematycznie.
Czasem tak. Ale w (IMHO) większości przypadków nie. Wyobraź sobie takie
podejście powiedzmy w terapii gruźlicy. To zwyczajna katastrofa.
Jeśli nawet lekarz zaleca systematyczne przyjmowanie leku na stałe, to z
reguły ma możliwość zmiany zalecenia w trakcie następnej wizyty. W
przeciwieństwie do Ciebie absolutnie nie uważam takiego podejścia za
błąd.
> No chyba ze pacjent jest tak niekumaty ze
> nie wchodzi w gre jakakolwiek edukacja.
Zaryzykuję twierdzenie, ze takich jest sporo.
> Ale zakladam ze jak udało sie
> pacjentowi dostac na ta liste to zasluguje na cos wiecej niz powiedzenie ze
> ma Pan/Pani brac leki od astmy systematycznie.
Abstrahując od tego konkretnego przypadku, nie ulega żadnej kwestii, że
umiejetność wejścia do usenetu nie stanowi żadnego wskaźnika poziomu
intelektualnego piszącego. Jeśli chcesz, to służę przykładami.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-12-17 17:51:57
Temat: Re: Po co brać leki systematycznie?Post napisałam po to żeby się dowiedzieć czy muszę. Do tego lekarza nie mam
po co wracać- skończyłam lat 19 i jego drzwi się dla mnie zamknęły. Pytalam
sie też po to, żeby stwierdzić czy mama nie miała racji twierdząc że mam nie
brac ich systematycznie. Mama zresztą trochę przesadzała, bo twierdziła, że
badania kłamią i astmy nie mam, więc leki i tak sama musiałam wykupić ;-)
Moje pytanie pojawiło się też dlatego, że Pulmicort nie przynosił mi
poprawy, jedynie Oxis.
Napady astmatyczne miałam dwa 10 lat temu, jeszcze przed zdiagnozowaniem
astmy oskrzleowej, następnie jeden 4 lata temu, wtedy pomógł mi Berodual
(przepraszam jeśli popełniłam bład w pisowni). Gdy zmieniłam lekarza ten
zmienił i leki- zamiast Cromogenu, Budesonidu i Berodualu mam teraz Oxis i
Pulmicort.
Co się zaś tyczy mojej inteligencji, to chyba jest w normie, skoro zdałam na
studia, na które było dość ciężko się dostać i dobrze sobie na nich radzę.
Ligia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |