wstydliwy pecherz
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-12-28 21:53:54
Temat: wstydliwy pecherzOd: "refeler" <l...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
myslalem ze jest to tylko moj problem ale z poczynionych (przypadkowo)
obserwacji wynika ze nie
chodzi mi mianowicie o problemy z zaspokojeniem potrzeb fizjologicznych przy
"swiadkach", oczywiscie zazwyczaj sa to wyimaginowani swiadkowie bo niby
kogo mialyby interesowac moje poczynania przy pisuarze, w kabinie wc czy tez
pod drzewkiem
jestem ciekaw z czego moze to wynikac i czy sa na tej grupie ludzie z
podobnymi problemami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2000-12-30 20:59:48
Temat: Re: wstydliwy pecherzOd: "Jacek D." <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> jestem ciekaw z czego moze to wynikac i czy sa na tej grupie ludzie z
> podobnymi problemami
Setki osob.
Ja rozwiazywalem ten problem korzystajac z kabiny
ale bardziej chodzilo o higiene, zeby nie miec kontaktu z innym moczem.
Setki dzieci nigdy nie korzysta ze szkolnych toalet bo sie brzydza
brudu, smrodu i widokow.
Byla taka toaleta na dworcu kolejowym w Rydze
gdzie toalety byly na podium
a do kazdej stala oddzielna kolejka
a drzwi od toalety przypominaly drzwi wahadlowe do saloonu
Wygladowalo tak jak s..... na scenie ;)
Nie moglem sie zdecydowac na wystep i poszedlem kilometr dalej ;(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |