Data: 2007-02-10 08:30:39
Temat: wszystko ok!!!
Od: "Hanka" <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mam w swojej dość rozległej rodzinie kilka osób,które,niezależnie od
sytuacji,odpowiadają jedno:"wszystko jest ok!" czy też: "jest super!!"
i dalej w tym stylu.Mąż pije i bije,córka ma czwarte dziecko i piątego
faceta,robota się skończyła,ale jest super!!!
Wszystko byłoby really ok,gdyby nie fakt,że niektóre z tych osób
potrzebują konkretnej pomocy-wsparcia finansowego lub chociaż
psychicznego,a nieodmiennie kłamią,z uśmiechem na ustach twierdząc -
wszystko ok!
Trochę mi ich szkoda,bo-zapętlając się w problemach-tracą mnóstwo
czasu na takie nieciekawe trwanie,które trudno nazwać życiem.Nie
sposób z nimi otwarcie pogadać,niektóre z tych problemów odbijają się
echem i wracają do mnie,dotykając również i mnie-członka rodziny
przecież...I to mnie wkurza najbardziej,gdyż za
załatwienie,rozwiązanie problemu uznaję otwartą o nim rozmowę,próbę
usunięcia przyczyn i tak dalej,a nie:
zamiatanie problemów pod dywan.Jak ich nie widać,znaczy,że ich nie ma.
I teraz pytania:
1. Mam im wierzyć?Jest ok,a ja się nie wtrącam?
2. Próbuję jednak pogadać,przynajmniej o tematach,które
dotyczą bezpośrednio mojej osoby,mając wpływ na moje życie...?
3. Odpuszczam wszystko,a jeśli problem dotyka mnie osobiście,załatwiam
go we własnym zakresie,na obszarze,który dotyczy moich spraw.
To tak na miły początek weekendu ;)
Hanka
:)
|