wypadek na nartach ...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-02-16 09:49:38
Temat: wypadek na nartach ...Od: "monikag" <m...@2...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora
cześć forumowicze :)
tak jak w temacie, pech mnie dopadł w dniu 25 stycznia br.
Wspaniałe słońce, wspaniale przygotowana i wyratrakowana trasa, ... a
tu nagle ktoś z lewej.
Nie chcąc się zderzyć, odskoczyłam w prawo, ale tak pechowo, że
spadłam całym ciężarem ciała na wyprostowaną nogę. Ogromny ból w
kolanie, wiedziałam, że to już koniec jazdy.
Przyjechała pomoc, zwozili mnie topoganem z głową w dół przez 7 km ...
więc był czas pożegnać oczami ukochane widoki.
Później był szpital, RTG, ortopeda, punkcja i ... biała podkolanówka
od paluszków po udo na 30 dni.
Werdykt (mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam bo to po włosku):
pęknięte kłykcie kości udowej i piszczelowej.
Po przyjeździe do Polski wizyta u ortopedy i potwierdzenie werdyktu z
Włoch.
Teraz czekam z niecierpliwością na 27 lutego, kiedy mają mi ściągnąć
gips i zrobić usg.
Wtedy będzie moja "chwila prawdy" ...
Proszę może ktoś z Was miał też taką nieprzyjemną przygodę i podzieli
się informacjami na temat tego co mnie jeszcze czeka. Ile trwa
rehabilitacja? Czy robić rezonans? Jakie szanse maja wiązadła w takim
urazie? Czy to jest prawidłowy objaw, że nadal mnie boli kolano i
musze zażywac proszki ?
A najważniejsze pytanie jest takie, czy mam szansę na wyjazd na narty
w grudniu br. na rozpoczęcie sezonu ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2007-02-16 10:22:14
Temat: Re: wypadek na nartach ...Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "monikag" <m...@2...krakow.pl> napisał w wiadomości
news:1171619377.999243.70360@k78g2000cwa.googlegroup
s.com...
cześć forumowicze :)
tak jak w temacie, pech mnie dopadł w dniu 25 stycznia br.
Teraz czekam z niecierpliwością na 27 lutego, kiedy mają mi ściągnąć
gips i zrobić usg.
Wtedy będzie moja "chwila prawdy" ...
Proszę może ktoś z Was miał też taką nieprzyjemną przygodę i podzieli
się informacjami na temat tego co mnie jeszcze czeka. Ile trwa
rehabilitacja? Czy robić rezonans? Jakie szanse maja wiązadła w takim
urazie? Czy to jest prawidłowy objaw, że nadal mnie boli kolano i
musze zażywac proszki ?
>
Koniecznie powinieneś skontaktować się z ortopedą, który ma dostęp do
zabiegów prądów selektywnych. Niesamowita pomoc w rehabilitacji po
złamaniach.
Jak bedziesz zainteresowany, podaj miejscowość gdzie mieszkasz.
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-02-16 10:52:56
Temat: Re: wypadek na nartach ...Od: "monikag" <m...@2...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Koniecznie powinieneś skontaktować się z ortopedą, który ma dostęp do
> zabiegów prądów selektywnych. Niesamowita pomoc w rehabilitacji po
> złamaniach.
> Jak bedziesz zainteresowany, podaj miejscowość gdzie mieszkasz.
> Pozdrawiam Jurek M.
Jeżeli ma mi pomóc to mnie to interesuje, jestem z Krakowa.
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-02-16 14:03:57
Temat: Re: wypadek na nartach ...Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "monikag" <m...@2...krakow.pl> napisał w wiadomości
news:1171623176.217487.253140@h3g2000cwc.googlegroup
s.com...
> Koniecznie powinieneś skontaktować się z ortopedą, który ma dostęp do
> zabiegów prądów selektywnych. Niesamowita pomoc w rehabilitacji po
> złamaniach.
> Jak bedziesz zainteresowany, podaj miejscowość gdzie mieszkasz.
> Pozdrawiam Jurek M.
Jeżeli ma mi pomóc to mnie to interesuje, jestem z Krakowa.
>
Niestety, najblizej Krakowa to Bielsko-Biała i Ustroń.
Ewentualnie w PoliMed w Katowicach, ul. 3 Maja 10/1 tel. 0-32 253 88 76 lub
258 73 04
www.polimed.pl
Pozdrawiam Jurek M.
____________________________________________________
______________________
Akademia Zdrowia ARKADIA
Intensywny, 5-dniowy Turnus Wczasowo-leczniczy
Hotel "OLIMP", ul. Rychlińskiego 19 (BKS), 43-300 Bielsko-Biała
tel. +48(0-33) 49 75 244
a...@p...onet.pl
____________________________________________________
_______________________
ARKADIA ZDROWIA "COLONIA"
ul. Wczasowa 9, 43-450 USTROŃ-JASZOWIEC
TEL. +48(0-33) 854 21 11, 854 21 25, 854 24 27
E-MAIL: C...@A...com
www.arkadiazdrowia.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-02-16 14:16:56
Temat: Re: wypadek na nartach ...Od: "Tomasz" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Jeżeli ma mi pomóc to mnie to interesuje, jestem z Krakowa.
uwazaj, to naciagacz!!! poczytaj jego poprzednie posty to zobaczysz, ze to
naganiacz od diety optymalnej i z medycyna nie ma nic wspolnego
Tomasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-02-16 16:10:07
Temat: Re: wypadek na nartach ...Od: "Krystyna" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Teraz czekam z niecierpliwością na 27 lutego, kiedy mają mi ściągnąć
gips i zrobić usg.
Wtedy będzie moja "chwila prawdy" ...
Poczekaj spokojnie.Do 27 lutego już nie daleko a na odległość nikt Cię nie
zdiagnozuje.Zrobisz USG będzie wiadomo co i jak.A jesli chodzi o rezonans w
urazach stawów rewelacyjny.Ale ciężko z dostępem a prywatnie bardzo, bardzo
drogo więc czasem nie ma potrzeby.Napisałaś,że jesteś z Krakowa.Chyba w
Rydygierze jest nienajgłupsza poradnia kolana.A i ortopedia całkiem całkiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-02-18 20:13:08
Temat: Re: wypadek na nartach ...Od: "Slawek Bednarek" <b...@p...e-wro.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "monikag" <m...@2...krakow.pl> napisał w wiadomości
news:1171619377.999243.70360@k78g2000cwa.googlegroup
s.com...
cześć forumowicze :)
tak jak w temacie, pech mnie dopadł w dniu 25 stycznia br.
Wspaniałe słońce, wspaniale przygotowana i wyratrakowana trasa, ... a
tu nagle ktoś z lewej.
Nie chcąc się zderzyć, odskoczyłam w prawo, ale tak pechowo, że
spadłam całym ciężarem ciała na wyprostowaną nogę. Ogromny ból w
kolanie, wiedziałam, że to już koniec jazdy.
Przyjechała pomoc, zwozili mnie topoganem z głową w dół przez 7 km ...
więc był czas pożegnać oczami ukochane widoki.
Później był szpital, RTG, ortopeda, punkcja i ... biała podkolanówka
od paluszków po udo na 30 dni.
Werdykt (mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam bo to po włosku):
pęknięte kłykcie kości udowej i piszczelowej.
Po przyjeździe do Polski wizyta u ortopedy i potwierdzenie werdyktu z
Włoch.
Teraz czekam z niecierpliwością na 27 lutego, kiedy mają mi ściągnąć
gips i zrobić usg.
Wtedy będzie moja "chwila prawdy" ...
Proszę może ktoś z Was miał też taką nieprzyjemną przygodę i podzieli
się informacjami na temat tego co mnie jeszcze czeka. Ile trwa
rehabilitacja? Czy robić rezonans? Jakie szanse maja wiązadła w takim
urazie? Czy to jest prawidłowy objaw, że nadal mnie boli kolano i
musze zażywac proszki ?
A najważniejsze pytanie jest takie, czy mam szansę na wyjazd na narty
w grudniu br. na rozpoczęcie sezonu ?
Tak na pocieszenie ....
Kiedys polamalem na nartach piszczel i stzralke w trzemch miejscach, gips na
trzy miesiace, po zdjeciu noga cala okudlacona, chuda jakas taka i
nieruchawa :) Zawzialem sie w sobie, trenowalem na rowerku, pozniej biegalem
troche i rowna w rocznice pechowego zjazdu znow stanalem na stoku :)
Pozdrawiam
S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |