| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-04-27 06:31:37
Temat: Re: zakup mieszkania - obecne kredyty - pogubiłem się
> 1) Bank w umowie wprowadził sobie opłate manipulacyjną za przekroczenie
> dopuszczalnego wskaźnika obciążenia nieruchomości kredytem w wysokości
> prawie 400 zł; na etapie wstępnych rozmów mnie o tym nie poinformowano
rozumiem, ze to przy kredytach, gdzie kredyt w duzej mierze pokrywa zakup
mieszkania (mnie to nie dotyczy)
> 2) prowizja z tytułu nadpłaty kredytu ponad 10 tys. zł miała wynieść 2%
> od nadpłaconej kwoty. Spoko, tylko że w umowie okazało się że jest to 2%
> od całośći kredytu, czyli ponad 2000 zł doliczane do salda kredytu
> (!!!), a nie płacone jednorazowo. Czyli płaciłbym potem odsetki od tej
> prowizji :)
obecnie nadplata kredytu kosztuje 0% (albo jezeli bierzesz 10% upust na
oprocentowaniu, to do pieciu lat jezeli nie splacisz wiecej niz 20% ponad,
wtedy 0%, w przeciwnym wypadku xxx - nie pamietam teraz ;)), ja biore wariant z
0% - czyli mnie to nie dotyczy
> 3) obowiązkowe ubezpieczenie (ok. 2000 zł) z tytułu utraty źródła
> dochodu nie jest płacone jednorazowo, tylko doliczane do salda kredytu,
> a obowiązuje tylko przez 1 rok. Oczywiście odsetki od tego spłacałbym
> przez 20 lat :)
prawda (niestety), okolo 1,2% wartosci kredytu idzie na pierwszo-roczne
ubezpieczenie z tytulu utraty zdrowia - ponoc są wielkie problemy
z 'uruchomieniem tego ubezpieczenia', gddybys faktczynie stracil pracę :) To
jest tak naprawde przez specjalistow nazywany 'procent od uzyskania kredytu'
> 4) kursy walut w GE są bardzo niekorzystne, co w porównaniu z innymi
> bankami, przysparza nam dodatkowy koszt ok. 2% od całości kredytu.
prawda (niestety).
> 5) do umowy załączono wniosek o wydanie karty kredytowej, o którą nie
> prosiłem i o której nic mi nie mówiono. Ale co tam, może bankowi udałoby
> mi się wcisnąć dodatkowy produkt.
muszę uważać!
> 6) wszystkie ubezpieczenia w kredycie nie wygasają same z siebie, jeśli
> się samemu nie złoży wniosku o ich anulowanie. A nóż widelec, klient w
> odpowiednim czasie o nich zapomni i tym samym przedłuży ubezpieczenie po
> znacznie wyższych kosztach, jak jest napisane w umowie :)
muszę uważać
> 7) nieźle mnie rozbawiła dołączona do umowy Deklaracja o stanie zdrowia.
> Co niby wynika z ubezpieczenia na życie, o którym też mnie wcześniej nie
> poinformowano, a właściwie zaprzeczono, że nie ma żadnych takich
> obowiązkowych ubezpieczeń.
muszę uważać
>
> Poza tym, znajmoi, którzy pracują od lat w bankowości, przestrzegali
> mnie przed GE z uwagi na ich bezwzględność w naliczaniu dużych odsetek i
> rygorystycznym ściąganiu należności.
> Tak więc, marchewka wygląda smakowicie, ale w zanadrzu ukrywają dużego
> kija :)
dochodzi jeszcze obowiązkowy zakup ubezpieczenia mieszkania (okolo 130zl
rocznie)
muszę się zastanowić :)
Dziękuję za konkretną i wyczerpującą odpowiedź. Napewno mi się przyda (i innym
ktorzy umieją korzystać z grup/google/archiwum).
Dopowiem tylko, że zastanawiające jest, że jednak 'głośno' nikt o tym nie mówi,
nawet po przejrzeniu przeze mnie archiwum, nie natknąłem na tego typu
odpowiedzi.
Akurat w moim przypadku może nie wygląda to tak źle bo mam trochę odbiegający
od standardowego kredytu mój kredyt (niewielki, szybka spłata) i w GE akurat
wypada korzystnie (oprocentowanie -2,4 we frankach (po wpisie do hipoteki), 4,4
(do czasu wpisu) bo u nich dla mniejszego kredytu i czasu jest mniejsze
oprocentowanie). Tutaj (w moim przypadku) akurat podpowiadają mi ten bank
rowniez posrednicy finansowi.
Dzięki raz jeszcze za konkretną odpowiedź.
pzdr
Bod__
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-04-27 07:20:16
Temat: Re: zakup mieszkania - obecne kredyty - pogubiłem sięOn 26 Apr 2005 15:21:48 +0200
"Bod__" <p...@p...onet.pl> wrote:
> dokładnie. dzisiaj przeprowadziłem śledztwo i jedyne na co się
> natknąłem, to 2 rzeczy:
>
> 1. GE żądają ubezpieczenia, zarówno mieszkania (okolo 130zl rocznie,
> od ognia, itp.),
ubezpieczenie murow - norma
> jak i do czasu wpisu do ksiegi wieczystej
> (uprawomocnienia) jest wieksze oprocentowanie - zamiast 2,40 jest
> 4,40 (ubezpieczenie kredytu) - ale to wszystko mi mówią - nic nie
> ukrywają
a to jest dziwne - trwa to kilka miesiecy (srednio do pol roku,
zalezy od dzielnicy) - i zazwyczaj wiaze sie po prostu z ubezpieczeniem
kredytu - trzeba przekalkulowac czy wieksze oprocentowanie bardziej
sie oplaca niz ubezpieczenie
> 2. oprocentowanie CHF - chcę wziąc we frankach szw., ponoć mają
> niekorzystne przewalutowania - i więcej wychodzi do zapłaty
teraz PLN jest mocny - nie bardziej sie oplaca w PLN?
bo obawiam sie, ze chf niezadlugo (no, moze jeszcze nie teraz, ale
pewnie w okresie kiedy bedziesz mial kredyt) wzrosnie
Sierp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-04-27 15:35:20
Temat: Re: zakup mieszkania - obecne kredyty - pogubiłem sięUżytkownik Bod__ napisał:
>
>
> Dopowiem tylko, że zastanawiające jest, że jednak 'głośno' nikt o tym nie mówi,
> nawet po przejrzeniu przeze mnie archiwum, nie natknąłem na tego typu
> odpowiedzi.
a ja polecam poguglowanie po archiwum listy pl.biznes.banki tam bardzo
czesto pojawiaja sie watki o kredytach mieszkaniowych.
PanTalon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-04-27 18:55:48
Temat: Re: zakup mieszkania - obecne kredyty - pogubiłem się
umow sie z doradca z expander pl, za darmo doradza, mozesz skorzystac z ich
propozycji lub nie, oni - jesli sie zdecydujesz - i tak dostana prowizje od
banku, niezaleznie ktory wybierzesz (bo maja podpisane umowy z wieloma
bankami, i dzieki temu faktycznie staraja sie wybrac najlepsz oferte,
zarobic i tak zarobia).
pozdrawiam
tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-04-28 12:57:26
Temat: Re: zakup mieszkania - obecne kredyty - pogubiłem sięOn Wed, 27 Apr 2005 20:55:48 +0200
"Tomek" <t...@i...pl> wrote:
> umow sie z doradca z expander pl, za darmo doradza, mozesz skorzystac
> z ich propozycji lub nie
konkretnej propozycji przeciez nie dostaniesz jak nie wplacisz vadium
(100pln) - bez tego nie dostaniesz nazwy banku o ktorym beda mowic
Sierp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-04-28 14:28:26
Temat: Re: zakup mieszkania - obecne kredyty - pogubiłem się
> konkretnej propozycji przeciez nie dostaniesz jak nie wplacisz vadium
> (100pln) - bez tego nie dostaniesz nazwy banku o ktorym beda mowic
a gdzież tam :) Ja byłem i w OpenFinanse i w Expanderze( z 1,5 mies. temu).
Operowali nazwami, liczbami bez żadnej wpłaty itp. No i doradzili mi zarówno tu
i tu GE :).
W OpenFinanse Pan doradzil mi, zebym zamiast 60 000 zl (tyle ile potrzbuję i na
7lat), wział np.150 000zl na 30 lat (skoro mam takie mozliwosci) i zainwestowal
resztę kasy, ktora by pracowala na siebie.
pzdr
bod__
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-04-28 15:27:47
Temat: Re: zakup mieszkania - obecne kredyty - pogubiłem sięUżytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:592b.000001df.4270f309@newsgate.onet.pl...
>
>> konkretnej propozycji przeciez nie dostaniesz jak nie wplacisz vadium
>> (100pln) - bez tego nie dostaniesz nazwy banku o ktorym beda mowic
>
> a gdzież tam :) Ja byłem i w OpenFinanse i w Expanderze( z 1,5 mies.
> temu).
> Operowali nazwami, liczbami bez żadnej wpłaty itp. No i doradzili mi
> zarówno tu
> i tu GE :).
>
> W OpenFinanse Pan doradzil mi, zebym zamiast 60 000 zl (tyle ile potrzbuję
> i na
> 7lat), wział np.150 000zl na 30 lat (skoro mam takie mozliwosci) i
> zainwestowal
> resztę kasy, ktora by pracowala na siebie.
A powiedział Ci że ta nadwyżka będzie inaczej (czyt. wyżej) oprocentowana?
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-04-28 21:22:49
Temat: Re: zakup mieszkania - obecne kredyty - pogubiłem sięDnia Wed, 27 Apr 2005 09:20:16 +0200, Sierp napisał(a):
>> jak i do czasu wpisu do ksiegi wieczystej
>> (uprawomocnienia) jest wieksze oprocentowanie - zamiast 2,40 jest
>> 4,40 (ubezpieczenie kredytu) - ale to wszystko mi mówią - nic nie
>> ukrywają
>
> a to jest dziwne - trwa to kilka miesiecy (srednio do pol roku,
> zalezy od dzielnicy) - i zazwyczaj wiaze sie po prostu z ubezpieczeniem
> kredytu - trzeba przekalkulowac czy wieksze oprocentowanie bardziej
> sie oplaca niz ubezpieczenie
W Kielcach na załozenie księgi wieczystej (od razu z wpisem
hipoteki banku) czekaliśmy 3 tygodnie. Norrrmalnie szok...
:)
Pozdrawiam
Miroo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-04-28 21:34:00
Temat: Re: zakup mieszkania - obecne kredyty - pogubiłem sięDnia Thu, 28 Apr 2005 17:27:47 +0200, Adam Głaszcz napisał(a):
> Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:592b.000001df.4270f309@newsgate.onet.pl...
>> W OpenFinanse Pan doradzil mi, zebym zamiast 60 000 zl (tyle ile potrzbuję
>> i na
>> 7lat), wział np.150 000zl na 30 lat (skoro mam takie mozliwosci) i
>> zainwestowal
>> resztę kasy, ktora by pracowala na siebie.
>
> A powiedział Ci że ta nadwyżka będzie inaczej (czyt. wyżej) oprocentowana?
Nie, jeśli pójdzie na zakup mieszkania. Może bod__ ma
90 tysięcy wkładu własnego?
Ale faktycznie całość kredytu moze być wyżej oprocentowana
ze względu na mniejszy wkład własny, dłuższy okres kredytowania,
a może być i niżej oprocentowana ze względu na większą
kwotę. Różne banki - różne zwyczaje :)
Pozdrawiam
Miroo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-04-29 06:25:23
Temat: Re: zakup mieszkania - obecne kredyty - pogubiłem się> >
> > A powiedział Ci że ta nadwyżka będzie inaczej (czyt. wyżej) oprocentowana?
>
> Nie, jeśli pójdzie na zakup mieszkania. Może bod__ ma
> 90 tysięcy wkładu własnego?
> Ale faktycznie całość kredytu moze być wyżej oprocentowana
> ze względu na mniejszy wkład własny, dłuższy okres kredytowania,
> a może być i niżej oprocentowana ze względu na większą
> kwotę. Różne banki - różne zwyczaje :)
no tak. mam 90wkladu wlasnego, 60 idzie (na mieszkanie z kredytu), a reszta
(powiedzmy, ze bym wzial 150k zl) - czyli 90kzl kredytu idzie na lokatę. Skoro
wzialbym we frankach na okolo 3,6% oprocentowania, to nawet najglupsza lokata w
mbanku na emaxie ma 5%, a wiec wiecej. Ale powiedzial, ze spokojnie mozna tą
kasę zainwestować w fundusze inwestycyjne i patrząc na ostatnie lata, bez
większego ryzyka rocznie można 10% rocznie mieć zysku (ale wyjmując kasę po
około 10 latach).
Brzmiało to ciekawie, ale stwierdziłem, że nie 'czuję' za bardzo tego, musiałem
się z tym przespać i ostatecznie zrezygnowałem
pzdr
Bod__
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |