| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-09 14:40:43
Temat: zakwas na żur - ile i co do garnka?A właściwie, to co do garnka? W słoiczku pływa sobie chlebek i
czosnek, na dnie osiadła mąka.
Reszta płynu jest przezroczysta i ładnie pachnie i smakuje jak woda z
ogórków.
Mam nadzieję, że zakwas jest ok, pierwszy raz robię, więc wybaczcie
pytanie laika.
Chcę wyleźć zza Słupa i zjeść normalny żur!
pozdr
cherokee
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-09 17:25:12
Temat: Re: zakwas na żur - ile i co do garnka?
Użytkownik "Cherokee gd" <c...@t...skasujCalyTenNapis.pl> napisał w
wiadomości news:b4fjpd$2h4$1@absinth.dialog.net.pl...
> A właściwie, to co do garnka? W słoiczku pływa sobie chlebek i
> czosnek, na dnie osiadła mąka.
>
> Reszta płynu jest przezroczysta i ładnie pachnie i smakuje jak woda z
> ogórków.
>
> Mam nadzieję, że zakwas jest ok, pierwszy raz robię, więc wybaczcie
> pytanie laika.
> Chcę wyleźć zza Słupa i zjeść normalny żur!
dokladnie o to samo mialem zamiar zapytac! dzis zjedlismy z zona zur
przyrzadzony z kupionego zaczynu ( takiego w butelce 0.5 l ), byl o niebo
lepszy od takiego z torebki jaki zazwyczaj robila wiec chcialbym sam
poeksperymentowac z wlasnym zaczynem. Zatem przylaczam sie do pytania - jakie
skladniki, jakie proporcje itp?
--
Mariusz a.k.a MaZi at m...@h...pl
GG 1199353
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-10 06:36:16
Temat: Re: zakwas na żur - ile i co do garnka?Cherokee gd napisal(a):
>A właściwie, to co do garnka? W słoiczku pływa sobie chlebek i
>czosnek, na dnie osiadła mąka.
>
>Reszta płynu jest przezroczysta i ładnie pachnie i smakuje jak woda z
>ogórków.
>
>Mam nadzieję, że zakwas jest ok, pierwszy raz robię, więc wybaczcie
>pytanie laika.
>Chcę wyleźć zza Słupa i zjeść normalny żur!
Ja zalewajke robie z calej porcji zakwasu, ktory z kolei robie z 3
lyzek maki.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-10 12:53:34
Temat: [P] Zrobiłam żurJestem zachwycona:)
Zakwas po lekkim zbełtaniu i oddzieleniu kawałków chleba wymieszałam z
dwiema łyżkami mąki, małym kubeczkiem śmietany osiemnastki, łyzką
chrzanu tartego i łyzką majeranku.
Wlałam to wszystko do wywaru z kości, z liściem i zielem, pieprzem i
solą, podsmażoną cebulką i kiełbaską, zamieszałam i zachwyciłam się
aksamitną żurkową konsystencją:))))
Oj, przepyszne jest. Ale muszę poczekać, aż połówek z pracy
wróci:(((((((
Podam z jajcem.
pozdrawiam
cherokee
P.S. Jakby kto pytał, to przepis na zakwas był wygooglowany z grupy -
pierwszy z brzegu, jaki się pojawił.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |