zamachy w stambule :((

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-11-17 23:03:32

Temat: Re: zamachy w stambule :((
Od: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 17 Nov 2003 22:22:10 +0100 tycztom:

> P.S. Zadziwiające jest to, że nigdy nie pamiętam podstawowej semantyki
> powłoki.
> Ale jak sobie krótko przypomnę, to dopiero wytwarzam ;)

Po prawdzie to ja nic nie umiem, po prostu jak potrzebuję,
to włączam dokumentację, w głowie coś zawsze potem zostaje.:)

Marek

--
Słyszałem, że człowiek rodzi się mądry, ale potem idzie do szkoły.;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-11-17 23:37:24

Temat: Re: zamachy w stambule :((
Od: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 17 Nov 2003 23:04:42 +0100 enni:

>> Mogę się oprzeć wszystkiemu z wyjątkiem pokusy./Oscar Wilde/ ;)
>
> Hm, znowu coś knujesz ;-)
>
> enni

Znowu? :) Co na przykład? :)

Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-17 23:44:54

Temat: Re: zamachy w stambule :((
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Amnesiak tak mi odpisał:

> >Wszystko w swoim czasie. Najpierw zamierzam śmiertelnie obrazić
> >ze trzy osoby, potem zgłoszę swój akces do kompanii piwnej.
>
> Jesteś pewien, że wybrałeś właściwą kolejność? Nie boisz się, że Twój
> akces do kompanii zostanie odrzucony? ;-)

Jest takie ryzyko - chociaż niezbyt duże.

--
Sławek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-18 09:14:25

Temat: Re: zamachy w stambule :((
Od: "enni" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek Krużel" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:pan.2003.11.17.23.37.24.489238@go2.pl...
> Mon, 17 Nov 2003 23:04:42 +0100 enni:
>
> >> Mogę się oprzeć wszystkiemu z wyjątkiem pokusy./Oscar Wilde/ ;)

> > Hm, znowu coś knujesz ;-)

> > enni

> Znowu? :) Co na przykład? :)

Tak mi się zdawało, ale to może tylko jakaś etykietka z mojej strony i stąd
to na ramię broń :-)

enni

> Marek
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-19 21:50:15

Temat: Re: zamachy w stambule :((
Od: "tycztom" <t...@n...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

->Marek Krużel<- news:pan.2003.11.17.23.03.31.132624@go2.pl wrote:

> Po prawdzie to ja nic nie umiem, po prostu jak potrzebuję,
> to włączam dokumentację, w głowie coś zawsze potem zostaje.:)

Różnica między nami jest 'tylko' taka, że mnie nic nie zostaje ;)

tomek

--
"Typowy osobnik dorosły wdaje się w negatywny autodialog
aż przez 80% czasu"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-19 23:05:06

Temat: Re: zamachy w stambule :((
Od: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wed, 19 Nov 2003 22:50:15 +0100 tycztom:

>> Po prawdzie to ja nic nie umiem, po prostu jak potrzebuję, to włączam
>> dokumentację, w głowie coś zawsze potem zostaje.:)
>
> Różnica między nami jest 'tylko' taka, że mnie nic nie zostaje ;)

Różnica między nami na pewno jest.;)

Co to jest negatywny autodialog?

Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-19 23:15:27

Temat: Re: zamachy w stambule :((
Od: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tue, 18 Nov 2003 10:14:25 +0100 enni:

>> >> Mogę się oprzeć wszystkiemu z wyjątkiem pokusy./Oscar Wilde/ ;)
>
>> > Hm, znowu coś knujesz ;-)
>
>> > enni
>
>> Znowu? :) Co na przykład? :)
>
> Tak mi się zdawało, ale to może tylko jakaś etykietka z mojej strony i
> stąd to na ramię broń :-)

Powinienem się zainteresować tą etykietką? ;) Zainteresowuję się, ;)
I tym 'na ramię broń' też.:)

Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-20 16:09:22

Temat: Re: zamachy w stambule :((
Od: "enni" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek Krużel" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:pan.2003.11.19.23.15.22.20898@go2.pl...
> Tue, 18 Nov 2003 10:14:25 +0100 enni:
>
> >> >> Mogę się oprzeć wszystkiemu z wyjątkiem pokusy./Oscar Wilde/ ;)
> >
> >> > Hm, znowu coś knujesz ;-)
> >
> >> > enni
> >
> >> Znowu? :) Co na przykład? :)
> >
> > Tak mi się zdawało, ale to może tylko jakaś etykietka z mojej strony i
> > stąd to na ramię broń :-)
>
> Powinienem się zainteresować tą etykietką? ;) Zainteresowuję się, ;)

Nic złego, spokój, opanowanie, dystans z przymróżeniem oka :-)

> I tym 'na ramię broń' też.:)

To tylko metafora.

enni

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-21 09:39:22

Temat: Re: zamachy w stambule :((
Od: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Thu, 20 Nov 2003 17:09:22 +0100 enni:

>> >> > Hm, znowu coś knujesz ;-)
>> >
>> >> Znowu? :) Co na przykład? :)
>> >
>> > Tak mi się zdawało, ale to może tylko jakaś etykietka z mojej
>> > strony i stąd to na ramię broń :-)
>>
>> Powinienem się zainteresować tą etykietką? ;) Zainteresowuję się,
>> ;)
>
> Nic złego, spokój, opanowanie, dystans z przymróżeniem oka :-)

"Naprawdę jaka jesteś nie wie nikt." ;)

>> I tym 'na ramię broń' też.:)
>
> To tylko metafora.

Np. samowysuwających się pazurków. ;)

Apropos pazurków. Stwierdzam, że jestem bardzo nietolerancyjny,
otóż do tego stopnia nie toleruję pazurków, a zwłaszcza pazurów,
a szczególnie kolorowych, że byłbym zdolny do użycia przemocy.;)

Marek :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-21 10:23:43

Temat: Re: zamachy w stambule :((
Od: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 16 Nov 2003 12:40:03 +0100 Amnesiak:

>>(Cóż, Chrystus chyba nie przewidział, że tak dużo czasu upłynie i
>>nadal upływa, zanim powtórnie przyjdzie ;)
>
> MZ trafna diagnoza. Porzucać rodziny czy majątek, w imię
> Wszechmogącego, można sobie gdy wiadomo, że wiekuista sprawiedliwość
> zatriumfuje zanim "minie to pokolenie". Gdy okazało się, że jednak Pan
> nie śpieszy się z wybawieniem nas z tego łez padołu, trzeba było
> jakoś urządzić się już w *tym* świecie. :-)

Wiekuista sprawiedliwość... to paradoks, że religia, którą wyznawało,
i wyznaje naprawdę wielu fajnych ludzi, odwołuje się nie tylko do
uczuć wyższych, ale również do raczej prymitywnych instynktów
(motywy zemsty, zwycięstwa).

Marek

PS
W statusie masz fajnego gościa. Czy znasz coś, co powiedział,
a czego mógł się potem wstydzić?