| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-07-19 18:03:01
Temat: Re: zaraz sie potnę - problem z podejmowaniem decyzji
Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f7o2oa$fh6$1@inews.gazeta.pl...
> Sky wrote:
> > Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:f7o28q$dhv$1@inews.gazeta.pl...
> >> Duch wrote:
> >>
> >>> P.S.
> >>> (uwaga, Sky tak zaczepia)
> >>
> >> Wiem, uważam na rzepa ;)
> >>
> > he he
> > a rzep sie już przypiął ;P
>
> Nie ma problemu, to nie kleszcz przecież i nie roznosi. ;P
> Najwyżej pukiel poświęcę... ;)
>
Oby nie skalp!
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-07-19 18:13:32
Temat: Re: zaraz sie potnę - problem z podejmowaniem decyzjimichał napisał(a):
> Duch wrote:
>
>> P.S.
>> (uwaga, Sky tak zaczepia)
>
>
> Wiem, uważam na rzepa ;)
>
Dlatego, że zaczrzepia?
;-)
--
XL wiosenna :-)
****************************************************
*************
"Deja vu" - "Wszyscy jesteście w milicji? - Fantastyczny kraj!"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-07-19 18:13:40
Temat: Re: zaraz sie potnę - problem z podejmowaniem decyzjimichał napisał(a):
> Sky wrote:
>
>>> Swięte słowa:
>>> "
>>> Problemy powstające na danym poziomie myślowym
>>> można rozwiązać tylko na poziomie wyższym
>>> (jeśli nieustannie się spóźniasz, to zamiast kupować
>>> nowy zegarek zastanów się nad swoim podejściem do ludzi).
>>> "
>
>
>> ...czyli że powinien się dostosować
>> do wymagań stawianych przez innych? ;)
>
>
> Czy pokusiłbyś się opisać świat, w którym inni dostosowują się do Ciebie
> jedynie? Albo swiat, w którym każdy spełnia tylko własne wymagania?
> Ewentualnie świat, w którym dostosowywanie się do wymagań innych jest
> naganne?
>
Jest jedno słowo tutaj, które nalezy natychmiast wyrzucić: "wymagania".
Wymagania można mieć dopiero post factum, kiedy sie już coś dało z
siebie. A ludzie najczęściej rozumieją rzecz jednostronnie, stąd
nieporozumienia i niespełnione oczekiwania, w efekcie - pretensje.
Jeśli nieustannie się spóźniam, to nie jest to sprawa mojego podejścia
do ludzi, lecz po prostu organizacji. Nie ma się co zagłębiać w public
relations, bo to nie ta studnia...
--
XL wiosenna :-)
****************************************************
*************
"Deja vu" - "Wszyscy jesteście w milicji? - Fantastyczny kraj!"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-07-19 18:13:55
Temat: Re: zaraz sie potnę - problem z podejmowaniem decyzjiPanslavista napisał(a):
> Przewaliłem tonę wody podzieloną na 10 litrową konewkę blaszaną (sporo waży
> sama), wcześniej zebrałem ogórki (niekiedy jak Bruce Lee w rozkroku bliskim
> 180° - sa, sobie nie wieżyłem, że jeszcze mogę - kobiety - jeszcze mogę z
> figurami!!!) na kolejną beczkę. Nawet chodzić mi się nie chce, ale przed
> chwilą przyniosłem sobie piwo ze sklepu, lody Iza w czterech smakach i
> karmelki. Miałem iść opryskiwać, ale jestem za bardzo zmęczony na pracę w
> masce MP4 ("świński ryj") w tym upale - 28,3°C w cieniu, na wysokości I
> piętra.
>
>
Nie opryskuje się w upale, musi spaść temperatura!!! Przynajmniej do 20
stopni. Poza tym rośliny zbyt nagrzane, mogą źle zareagować na środki do
oprysku. Z ciekawości zapytam - przeciw czemu chcesz opryskać rośliny?
--
XL wiosenna :-)
****************************************************
*************
"Deja vu" - "Wszyscy jesteście w milicji? - Fantastyczny kraj!"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-07-19 18:14:05
Temat: Re: zaraz sie potnę - problem z podejmowaniem decyzjiSky napisał(a):
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:f7nn8q$8fq$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:f7ni77$qj9$1@news.onet.pl...
>>
>>Buria mgłoju niebo krojet...
>>
>
> ty lepiej przetrzyj zaparowane od upału okulary... ;P
>
Sucho jest, więc nawet okulary nie zdążą zaparować - wiem coś o tem, jak
nie założę soczewek...
A Ty sie nie czepiaj okularników, grzechotniku (to wszystko węże...) :-D
--
XL wiosenna :-)
****************************************************
*************
"Deja vu" - "Wszyscy jesteście w milicji? - Fantastyczny kraj!"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-07-19 18:31:04
Temat: Re: zaraz sie potnę - problem z podejmowaniem decyzjiUżytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f7o9u8$lv9$6@nemesis.news.tpi.pl...
> [...] Z ciekawości zapytam - przeciw czemu chcesz opryskać rośliny?
Przeciw parchom.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2007-07-19 18:51:15
Temat: Re: zaraz sie potnę - problem z podejmowaniem decyzji
"Ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
news:f7o9u8$lv9$6@nemesis.news.tpi.pl...
> Panslavista napisał(a):
>
> > Przewaliłem tonę wody podzieloną na 10 litrową konewkę blaszaną (sporo
waży
> > sama), wcześniej zebrałem ogórki (niekiedy jak Bruce Lee w rozkroku
bliskim
> > 180° - sa, sobie nie wieżyłem, że jeszcze mogę - kobiety - jeszcze mogę
z
> > figurami!!!) na kolejną beczkę. Nawet chodzić mi się nie chce, ale przed
> > chwilą przyniosłem sobie piwo ze sklepu, lody Iza w czterech smakach i
> > karmelki. Miałem iść opryskiwać, ale jestem za bardzo zmęczony na pracę
w
> > masce MP4 ("świński ryj") w tym upale - 28,3°C w cieniu, na wysokości I
> > piętra.
> >
> >
> Nie opryskuje się w upale, musi spaść temperatura!!! Przynajmniej do 20
> stopni. Poza tym rośliny zbyt nagrzane, mogą źle zareagować na środki do
> oprysku. Z ciekawości zapytam - przeciw czemu chcesz opryskać rośliny?
Ogórki i pomidory - fungi - rano będę pryskał - mączniak - środek Gwarant -
1 dzień karencji. Rano jest chłodno. Mam plecakowy Sano2, ma i opryskiwacz
do Robika, ale gdy zachorowałem nie miał kto zrobic przejść - mróz rozwalił
mi głowicę na pompie - nowa pompa 800zł - ale podobno można znowu kupić
części do starej produkcji.
Mach na pysk MP4 - zwana świńskim ryjem... W upał mógłbym nie wyrobić.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2007-07-19 18:52:47
Temat: Re: zaraz sie potnę - problem z podejmowaniem decyzji
"Przemysław Dębski" <p...@g...pl> wrote in message
news:f7oakl$h4c$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:f7o9u8$lv9$6@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > [...] Z ciekawości zapytam - przeciw czemu chcesz opryskać rośliny?
>
> Przeciw parchom.
>
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.
Na nie podobno pomaga Przemysławka - ludzie omijają z daleka i nie przenosi
się.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2007-07-19 18:54:08
Temat: Re: zaraz sie potnę - problem z podejmowaniem decyzji
"Ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
news:f7o9ui$lv9$7@nemesis.news.tpi.pl...
> Sky napisał(a):
> > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:f7nn8q$8fq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> >>"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:f7ni77$qj9$1@news.onet.pl...
> >>
> >>Buria mgłoju niebo krojet...
> >>
> >
> > ty lepiej przetrzyj zaparowane od upału okulary... ;P
> >
> Sucho jest, więc nawet okulary nie zdążą zaparować - wiem coś o tem, jak
> nie założę soczewek...
> A Ty sie nie czepiaj okularników, grzechotniku (to wszystko węże...) :-D
Okulary mam tylko do czytania i pracy przy elektronice - tu nawet okulary
lornetkowe - nie poparzę sobie nosa o lutownicę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2007-07-19 19:02:41
Temat: Re: zaraz sie potnę - problem z podejmowaniem decyzji
Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f7o9tp$lv9$4@nemesis.news.tpi.pl...
> michał napisał(a):
> > Sky wrote:
> >
> >>> Swięte słowa:
> >>> "
> >>> Problemy powstające na danym poziomie myślowym
> >>> można rozwiązać tylko na poziomie wyższym
> >>> (jeśli nieustannie się spóźniasz, to zamiast kupować
> >>> nowy zegarek zastanów się nad swoim podejściem do ludzi).
> >>> "
> >
> >
> >> ...czyli że powinien się dostosować
> >> do wymagań stawianych przez innych? ;)
> >
> >
> > Czy pokusiłbyś się opisać świat, w którym inni dostosowują się do Ciebie
> > jedynie? Albo swiat, w którym każdy spełnia tylko własne wymagania?
> > Ewentualnie świat, w którym dostosowywanie się do wymagań innych jest
> > naganne?
> >
>
> Jest jedno słowo tutaj, które nalezy natychmiast wyrzucić: "wymagania".
> Wymagania można mieć dopiero post factum, kiedy sie już coś dało z
> siebie. A ludzie najczęściej rozumieją rzecz jednostronnie, stąd
> nieporozumienia i niespełnione oczekiwania, w efekcie - pretensje.
>
> Jeśli nieustannie się spóźniam, to nie jest to sprawa mojego podejścia
> do ludzi, lecz po prostu organizacji. Nie ma się co zagłębiać w public
> relations, bo to nie ta studnia...
>
Ale przecież gdyby "szanował" ludzi z którymi się umawia
zrobiłby wszystko by się nie spóźniać...tak mysli wielu
uważającch siebie za "poszanowania godnych" ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |