« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-12 12:45:48
Temat: zazdrosc..brak zaufania...jak sobie poradzic?jestem z dziewczyna ktora kiedys bardzo dala mi popalic (ja jej wczesniej
tez ale w mniejszym stopniu)
doprowadzilo to do tego ze teraz (ostatnio szczegolnie to sie nasililo) nie
wierze w ani jedno slowo ktore mowi. jesli mowi ze jedzie na zajecia
wczesniej zeby sie pouczyc mi sie to wydaje podejrzane. jesli nie odpowiada
na GG mi sie to wydaje podejrzane.. jesli nie jest ze mna mi do glowy
przychodza pomysly ze spotyka sie wlasnie z kims innym.
sprawe pogarsza fakt ze kiedys przynajmniej mi zaprzeczala a od jakiegos
czasu albo sie obraza albo wogole nie odpowiada. jakis czas temu czas z nia
spedzony byl najelpszym co moglo mnie spotkac.. a teraz ona sie ciagle
obraza nie wiadomo o co. kiedys czulem ze bylem dla niej najwazniejszy
..teraz niestety nie juz.
moze mi ktos powiedziec co mam zrobic w takiej sytuacji? bo przez nia
ostatnio jestem non stop zdenerwowany..szlag mnie trafia. mowilem jej o tym
ale ona mowi ze mnie kocha itd. tylko w moim mniemaniu nie daje tego za
bardzo odczuc :(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-13 22:17:03
Temat: Re: zazdrosc..brak zaufania...jak sobie poradzic?
Użytkownik Romek Cieplik <r...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a6ktc1$nat$...@n...tpi.pl...
> jestem z dziewczyna ktora kiedys bardzo dala mi popalic (ja jej wczesniej
> tez ale w mniejszym stopniu)
> doprowadzilo to do tego ze teraz (ostatnio szczegolnie to sie nasililo)
nie
> wierze w ani jedno slowo ktore mowi. jesli mowi ze jedzie na zajecia
> wczesniej zeby sie pouczyc mi sie to wydaje podejrzane. jesli nie
odpowiada
> na GG mi sie to wydaje podejrzane.. jesli nie jest ze mna mi do glowy
> przychodza pomysly ze spotyka sie wlasnie z kims innym.
> sprawe pogarsza fakt ze kiedys przynajmniej mi zaprzeczala a od jakiegos
> czasu albo sie obraza albo wogole nie odpowiada. jakis czas temu czas z
nia
> spedzony byl najelpszym co moglo mnie spotkac.. a teraz ona sie ciagle
> obraza nie wiadomo o co. kiedys czulem ze bylem dla niej najwazniejszy
> ..teraz niestety nie juz.
>
> moze mi ktos powiedziec co mam zrobic w takiej sytuacji? bo przez nia
> ostatnio jestem non stop zdenerwowany..szlag mnie trafia. mowilem jej o
tym
> ale ona mowi ze mnie kocha itd. tylko w moim mniemaniu nie daje tego za
> bardzo odczuc :(
>
>
Romku, w końcu zamęczysz i siebie i dziewczynę. Pierwszym sygnałem jej
zniecierpliwienia jest fakt, że "od jakiegos
czasu albo sie obraza albo wogole nie odpowiada". Później może być jeszcze
gorzej... o ile nie zmienisz podejścia.
Problem tkwi w Tobie.
Podobno takie zachowanie jak Twoje świadczy o niskiej samoocenie. Przemyśl
to.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Aśka
PS. Czy Ty nie masz za dużo wolnego czasu?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-14 08:08:02
Temat: Odp: zazdrosc..brak zaufania...jak sobie poradzic?Oj ludzie jak wy lubicie się umartwiać, posluchajcie czasem swoich przeczuc
i zastanówcie się czy to coś ma sens. Pół kwiatu tego światu z jednej i
drugiej strony
pozdrawiam
Ania
Użytkownik Romek Cieplik <r...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a6ktc1$nat$...@n...tpi.pl...
> jestem z dziewczyna ktora kiedys bardzo dala mi popalic (ja jej wczesniej
> tez ale w mniejszym stopniu)
> doprowadzilo to do tego ze teraz (ostatnio szczegolnie to sie nasililo)
nie
> wierze w ani jedno slowo ktore mowi. jesli mowi ze jedzie na zajecia
> wczesniej zeby sie pouczyc mi sie to wydaje podejrzane. jesli nie
odpowiada
> na GG mi sie to wydaje podejrzane.. jesli nie jest ze mna mi do glowy
> przychodza pomysly ze spotyka sie wlasnie z kims innym.
> sprawe pogarsza fakt ze kiedys przynajmniej mi zaprzeczala a od jakiegos
> czasu albo sie obraza albo wogole nie odpowiada. jakis czas temu czas z
nia
> spedzony byl najelpszym co moglo mnie spotkac.. a teraz ona sie ciagle
> obraza nie wiadomo o co. kiedys czulem ze bylem dla niej najwazniejszy
> ..teraz niestety nie juz.
>
> moze mi ktos powiedziec co mam zrobic w takiej sytuacji? bo przez nia
> ostatnio jestem non stop zdenerwowany..szlag mnie trafia. mowilem jej o
tym
> ale ona mowi ze mnie kocha itd. tylko w moim mniemaniu nie daje tego za
> bardzo odczuc :(
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-14 12:51:55
Temat: Re: zazdrosc..brak zaufania...jak sobie poradzic?Użytkowniczka "Ania" napisala:
> Oj ludzie jak wy lubicie się umartwiać,
Prawda. Chyba kazdy ma w sobie cos z masochisty ;)
> Pół kwiatu tego światu z jednej i drugiej strony
A tu sie nie zgodze! Kobiet jest wiecej :-D
pozdrawiam
--
o...@f...sos.com.pl /^^\ _ __ __
http://republika.pl/szedhar/ / ___ \/ \ /__) / \
ICQ UIN: 50765541 \___/ / \__ \__/
_______________________________________________/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-14 19:55:03
Temat: Odp: zazdrosc..brak zaufania...jak sobie poradzic?Ale jakby swiat podzielić na pół i tak stłoczyc owe dwie grupy to by sie
dało :o)
No ale ludzie tak mają, ze nie szanują siebie , uczuć i innych - tak to już
jest to ich sprawa
pozdrowionka
Ania
Użytkownik Greg <o...@f...sos.com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3c909f0a$...@n...vogel.pl...
> Użytkowniczka "Ania" napisala:
> > Oj ludzie jak wy lubicie się umartwiać,
>
> Prawda. Chyba kazdy ma w sobie cos z masochisty ;)
>
> > Pół kwiatu tego światu z jednej i drugiej strony
>
> A tu sie nie zgodze! Kobiet jest wiecej :-D
>
>
>
>
> pozdrawiam
> --
> o...@f...sos.com.pl /^^\ _ __ __
> http://republika.pl/szedhar/ / ___ \/ \ /__) / \
> ICQ UIN: 50765541 \___/ / \__ \__/
> _______________________________________________/
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-17 22:15:48
Temat: Re: zazdrosc..brak zaufania...jak sobie poradzic?Użytkownik "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
> A tu sie nie zgodze! Kobiet jest wiecej :-D
Nie zgodzę się i czy to żart? To sprecyzuj, w jakim przedziale wiekowym jest
tych kobiet więcej?
może jakich kobiet jest więcej :D
--
Pozdrawiam
Masoneczka vel Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-18 11:27:22
Temat: Re: zazdrosc..brak zaufania...jak sobie poradzic?Użytkowniczka "Masoneczka" napisala:
>
> > A tu sie nie zgodze! Kobiet jest wiecej :-D
> Nie zgodzę się i czy to żart?
Dlaczego niby ma to byc zart? :)
> To sprecyzuj, w jakim przedziale wiekowym jest
> tych kobiet więcej?
W Polsce bedzie to przedzial wiekowy ponad 45 lat. Ponad 60 to juz jest
prawdziwy boom. W efekcie ogolna liczba kobiet na dzien 30 VI 2001 to 19
872 476, a ogolna liczba mezczyzn 18 768 570 :)
W innych krajach objetych konfliktem zbrojnym roznice moga byc znacznie
wieksze wiadomo z jakich powodow.
pozdrawiam
--
o...@f...sos.com.pl /^^\ _ __ __
http://republika.pl/szedhar/ / ___ \/ \ /__) / \
ICQ UIN: 50765541 \___/ / \__ \__/
_______________________________________________/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |