znowu bez pomysłu na obiad

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-05-20 17:40:57

Temat: Re: znowu bez pomysłu na obiad
Od: "I.P." <i...@g...de> szukaj wiadomości tego autora

"sMOCZYCA" <a...@w...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:bacr62$9dv$1@flis.man.torun.pl...
> Witam wszystkich - mam prośbę - napiszcie co dziś jecie na obiad? ja jak
> zwykle nie mam pomysłu co zmontować? może jakieś jajka w sosie koperkowym?
> sama nie wiem.... na nic nie mam "smaka".
> ================
> pozdrawiam z Gdańska co w nim dziwna pogoda jest.
> =================
Ju z pora "kolacyjna", ale napisze co bylo na obiad, a wiec mlode
ziemniaki(takie prawdziwe, kupione u gospodarza) z koperkiem, schabowy i
fasolka szparagowa(nie calkiem taka szparagowa, nie znam jej nazwy, ale taka
duuza,plaska i szeroka, tez od gosp.)z maslem i tarta bulka, na deser
truskawki z budyniem
pozdrawiam z Dortmundu, tutaj dzisiaj tez dziwna pogoda
Ilona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-05-20 18:21:55

Temat: Re: znowu bez pomysłu na obiad
Od: Catalina <c...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 20 May 2003 10:01:26 +0200, "sMOCZYCA" <a...@w...pl>
wrote:

>Witam wszystkich - mam prośbę - napiszcie co dziś jecie na obiad? ja jak
>zwykle nie mam pomysłu co zmontować? może jakieś jajka w sosie koperkowym?
>sama nie wiem.... na nic nie mam "smaka".

A ja dzis mialam gulasz z gotowanego kurczaka z dodatkiem duszonej
papryki z cebula, do tego groszek zielony i jogurt naturalny do sosu.
Z przypraw bylo curry, galka muszkatalowa, czosnek, sol i pieprz.
A do tego makaron. Wyszlo pyszne.
Caly ten obiad to bylo wykorzystanie niedzielnego rosolu ;-))

--
Catalina
icq # 54287160

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-20 18:26:19

Temat: Re: znowu bez pomysłu na obiad
Od: "Pauletta" <p...@X...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "I.P." <i...@g...de>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Sent: Tuesday, May 20, 2003 7:40 PM
Subject: Re: znowu bez pomysłu na obiad

> > =================
> fasolka szparagowa(nie calkiem taka szparagowa, nie znam jej nazwy, ale
taka
> duuza,plaska i szeroka, tez od gosp.)>
>
taka duza i smaczna to mamut:) tez Fasolka

Pozdrawiam Pauletta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-20 19:01:14

Temat: Re: znowu bez pomysłu na obiad
Od: Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.remove_X> szukaj wiadomości tego autora

a...@o...pl napisal(a):

>1. Zupa-krem z selera z grzankami (tylko ze smietana, nie zaciagalam
>zoltkiem, bo nie mialam pomyslu, co zrobic z bialkiem, poza tym i tak
>zupa byla geeeesta)

A przepis jaki?

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

"Every day I make the world a little bit worse."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-20 19:57:11

Temat: Re: znowu bez pomysłu na obiad
Od: a...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> a...@o...pl napisal(a):
>
> >1. Zupa-krem z selera z grzankami (tylko ze smietana, nie zaciagalam
> >zoltkiem, bo nie mialam pomyslu, co zrobic z bialkiem, poza tym i tak
> >zupa byla geeeesta)
>
> A przepis jaki?
>
> --
> Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

Robilam to po raz pierwszy. Potrzebne byly:
wloszczyzna
seler (oczywiście)
cebula
Kuchcik (takie cos wegetopodobne)
chleb
smietana (kwasna 30%, prawdziwa, kupiona w szklanej butelce)

Zrobilam wywar z wloszczyzny, pod koniec dodalam Kuchcika dla
wzmocnienia smaku. Oddzielnie ugotowalam w malej ilosci wody spory
seler. Zeszklilam na maselku cebule, dodalam do selera. Zmiksowalam
seler z cebula, polaczylam z odcedzonym bulionem, dodalam ciutke
pieprzu, tymczasem robily się grzanki. Na talerzu każdy sobie podprawil
smietana.
Podparlam sie ksiazka kucharska, ale od siebie dodalam cebule.
Aha, zrobilam bez miesa. Można było grzanki zrobic z serem, ale jakos
nam się nie chcialo.

PS. Za tortille dziekuje Kindze, przepraszam za pomylke :)

Tez pozdrawiam
Alina (myslami przy spoznionej tortilli)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-21 04:26:02

Temat: Re: znowu bez pomysłu na obiad
Od: "sMOCZYCA" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam ponownie
Dziś już problemu z obiadem nie będzie na 100% bo jadę do mamy a ona coś
sama upichci ;)
Widzę że jak wam się spieszy to w ruch idzie kurczak - to fakt robi się go
tyle czasu co gotują się ziemniorki lub ryż. Przepisy, ktore podaliście z
pewnością wykorzystam w najbliższym czasie.
Pozdrawiam z ciągle pochmurno-deszczowego Gdańska (ale optymistycznie się
przeciera )
====================== Ania w dobrym nastroju

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry