zrobilam golonke w piwie i pytam

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-07-31 10:03:25

Temat: Re: zrobilam golonke w piwie i pytam
Od: "dżdżownica" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bgap92$a4m$1@nemesis.news.tpi.pl...
> To "Godmother" to w podziekowaniach za ksywke?
No chyba teraz się nie wyprzesz że stworzyłaś dżdżownicę?
A kulinarnie mam pytanie, jak oceniasz golonke tylko gotowaną w takim
roztworze, jaki podałaś?
Twoja dżdżownica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-07-31 10:17:57

Temat: Re: zrobilam golonke w piwie i pytam
Od: "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "dżdżownica" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bgapin$c0j$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > To "Godmother" to w podziekowaniach za ksywke?

> No chyba teraz się nie wyprzesz że stworzyłaś dżdżownicę?

Nie stworzylam a skatalogowalam.

> A kulinarnie mam pytanie, jak oceniasz golonke tylko gotowaną w takim
> roztworze, jaki podałaś?

Tzn. bez piecenia? Hmm... nie kosztowalam, ale nie wyglada to zbyt
apetycznie. Samo mieso (ta chudsza czesc) pewnie jest dosc smaczna, jezeli
ktos lubi mieso "jak z zupy", natomiast skorka i tluszcz wymaga IMO
upieczenia, no i piwa. Marynowanie tez zasadniczo nadaje smak miesu.

--
Pozdrawiam,
Ania Godmother Ladorucka ;)

Jak mozna krotko opisac, co to jest pyszny smak dobrych potraw? To kaloria!
/Garfield/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-31 10:23:46

Temat: Re: zrobilam golonke w piwie i pytam
Od: "dżdżownica" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bgaq3l$jc6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Tzn. bez piecenia? Hmm... nie kosztowalam, ale nie wyglada to zbyt
> apetycznie.
No w rzeczy samej, widok mało apetyczny (moja zagraniczna ciotka określiła,
że wyglada jak penis), ale gdy roztwór mocno esencjonalny, to mięso ma dość
dobry smak, a tłusta miękka skórka równoważy chudość mięsa od kości.
Oczywiście to z musztardą lub chrzanem.
>
> natomiast skorka i tluszcz wymaga IMO
> upieczenia, no i piwa. Marynowanie tez zasadniczo nadaje smak miesu.
Pewne pytanie technologiczne, do pieczenia pewnie potrzeba dużej (takiej
perelowskiej) golonki? Bo te co widzę w sklepach w okolicy to jakby były od
wyrośniętych świnek morskich.;-) A tak tylko na marginesie pieczone świnki
morskie to popularne danie w Ekwadorze.
> --
> Pozdrawiam,
> Ania Godmother Ladorucka ;)
Ja też
Twoja dżdżownica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-31 10:33:26

Temat: Re: zrobilam golonke w piwie i pytam
Od: "Kyllyan" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Tzn. bez piecenia? Hmm... nie kosztowalam, ale nie wyglada to zbyt
> apetycznie. Samo mieso (ta chudsza czesc) pewnie jest dosc smaczna,
jezeli
> ktos lubi mieso "jak z zupy", natomiast skorka i tluszcz wymaga IMO
> upieczenia, no i piwa. Marynowanie tez zasadniczo nadaje smak miesu.
>
> --
IMO marynowanie mięsa po ugotowaniu mija się z celem, ponieważ ścięte
mięso już tak nie nasiąka marynatą jak surowe. Jeśli się doda te
przyprawy do pieczenia to efekt będzie taki sam jak po tym
pseudomarynowaniu. Jeśli chodzi o golonkę z wody, to gościom bym tego
nie podał, ale sam najczęściej tak właśnie jadam. Z musztardą, albo
chrzanem to tłuste jest najlepsze.

--
--
pozdrawiam :-))
Sławomir J. Marusiński
Gdańsk; GG 5420750
www.marusinski.prv.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-31 10:36:15

Temat: Re: zrobilam golonke w piwie i pytam
Od: "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "dżdżownica" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bgaqor$96u$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bgaq3l$jc6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Tzn. bez piecenia? Hmm... nie kosztowalam, ale nie wyglada to zbyt
> > apetycznie.
> No w rzeczy samej, widok mało apetyczny (moja zagraniczna ciotka
określiła,
> że wyglada jak penis),

Mnie sie to w zaden sposob nie kojarzy z penisem. Nie wiem, skad
skojarzenie.
No ale sa osoby, ktorym wszystko sie podobnie kojarzy... (bez obrazy, nie
mam na mysli Twojej ciotki).

> ale gdy roztwór mocno esencjonalny, to mięso ma dość
> dobry smak, a tłusta miękka skórka równoważy chudość mięsa od kości.

Pieczenie oraz polewanie piwem nadaje tlustej skorce kruchosc. Moj maz
twierdzi, ze wrecz rozplywa sie w ustach.

> Oczywiście to z musztardą lub chrzanem.

Oczywiscie.

> >
> > natomiast skorka i tluszcz wymaga IMO
> > upieczenia, no i piwa. Marynowanie tez zasadniczo nadaje smak miesu.
> Pewne pytanie technologiczne, do pieczenia pewnie potrzeba dużej (takiej
> perelowskiej) golonki? Bo te co widzę w sklepach w okolicy to jakby były
od
> wyrośniętych świnek morskich.;-) A tak tylko na marginesie pieczone świnki
> morskie to popularne danie w Ekwadorze.

Ja zapodaje takie raczej niewielkie, od przerosnietych morskich swinek ;)
tj. ok. 0,5 kg. To jest porcja na jedna osobe o apetycie porownywalnym do
mojego meza. Raz zrobilam 1,20 kg i maz jadl ja przez dwa dni (to byla
pierwszomajowa golonka ;))

--
Pozdrawiam,
Ania

Jak mozna krotko opisac, co to jest pyszny smak dobrych potraw? To kaloria!
/Garfield/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-31 10:38:11

Temat: Re: zrobilam golonke w piwie i pytam
Od: "dżdżownica" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bgar62$goi$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mnie sie to w zaden sposob nie kojarzy z penisem. Nie wiem, skad
> skojarzenie.
> No ale sa osoby, ktorym wszystko sie podobnie kojarzy... (bez obrazy, nie
> mam na mysli Twojej ciotki).
Eeee nie jestem zbytnio uczulony na punkcie swojej rodziny, też się
zastanawiałem "skąd" się Jej to "wzięło".
Może stąd, że mieszka w USA. ;-)
>
> Ja zapodaje takie raczej niewielkie, od przerosnietych morskich swinek ;)
> tj. ok. 0,5 kg. To jest porcja na jedna osobe o apetycie porownywalnym do
> mojego meza. Raz zrobilam 1,20 kg i maz jadl ja przez dwa dni (to byla
> pierwszomajowa golonka ;))
No to został Przodownikiem Pracy.
A teraz jeszcze pytanko? A jak by do marynaty dodać trochę miodu i sosu
sojowego? A i jakiego piwa?
dżdżownica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-31 10:54:32

Temat: Re: zrobilam golonke w piwie i pytam
Od: "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A teraz jeszcze pytanko? A jak by do marynaty dodać trochę miodu i sosu
> sojowego? A i jakiego piwa?

Jezeli chodzi o sos sojowy, to wymienilam go jako skladnik marynaty, prawda?
No a miod rowniez dodaje do marynaty, zapomnialam o nim wspomniec,
przepraszam.
Piwo kupuje raczej "z tych tanich", jakies jasne. Szkoda by mi bylo wylewac
Zywca, raczej bym go wypila... Ciemnego ani mocnego piwa nie stosowalam i
nie potrafie przewidziec efektu.

--
Pozdrawiam,
Ania

Jak mozna krotko opisac, co to jest pyszny smak dobrych potraw? To kaloria!
/Garfield/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-31 10:56:16

Temat: Re: zrobilam golonke w piwie i pytam
Od: "ogr" <o...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

--

Użytkownik "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bgas98$gjh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > A teraz jeszcze pytanko? A jak by do marynaty dodać trochę miodu i sosu
> > sojowego? A i jakiego piwa?
>
> Jezeli chodzi o sos sojowy, to wymienilam go jako skladnik marynaty,
prawda?
> No a miod rowniez dodaje do marynaty, zapomnialam o nim wspomniec,
> przepraszam.
> Piwo kupuje raczej "z tych tanich", jakies jasne. Szkoda by mi bylo
wylewac
> Zywca, raczej bym go wypila... Ciemnego ani mocnego piwa nie stosowalam i
> nie potrafie przewidziec efektu.
>
>

IMHO ciemne oraz mocne piwa się nie nadają (tak ogólnie do większości
kulinarii). Polecam takie mocno chmielowe(np. pilsnerka).
A BTW jakich sosów sojowych używacie?

ogr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-31 11:00:26

Temat: Re: zrobilam golonke w piwie i pytam
Od: "dżdżownica" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bgas98$gjh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jezeli chodzi o sos sojowy, to wymienilam go jako skladnik marynaty,
prawda?
Sorry, to szybkie czytanie wielu postów zawsze prowadzi do zgubienia czegoś,
przepis mam "zrzucony", więc w domyśle nie ma co się uczyć na pamięć, wróci
się do niego w odpowiednim momencie.
> No a miod rowniez dodaje do marynaty, zapomnialam o nim wspomniec,
Dużo?
A nie jest tak, że potem polewanie piwem spłucze go ze skórki. No i czy
marynatę wlewasz do naczynia do pieczenia, czy tylko wyjmujesz golonkę z
marynaty?
A poprzednio miało być ostatnie pytanie. Ale chce misię zaeksperymentować na
poniedziałkowe spotkanko przyjacielskie
dżdżownica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-31 11:17:12

Temat: Re: zrobilam golonke w piwie i pytam
Od: "dżdżownica" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bgatnp$2ju$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mezczyzni powinni byc zachwyceni, niektore kobiety tez (o ile beda obecne
> ;)).
Dzięki za rady, napiszę co wyszło.
EOT
dżdżownica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry