Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia zrobiłam pijanego izydora

Grupy

Szukaj w grupach

 

zrobiłam pijanego izydora

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-05-25 22:00:13

Temat: zrobiłam pijanego izydora
Od: ojolka <ojola@_NOSPAM_Tenbit.pl> szukaj wiadomości tego autora

powiem tak ... jej
mocne.. nie da się bez popity ;-)
serio

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-05-26 06:33:44

Temat: Re: zrobiłam pijanego izydora
Od: "waldek" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

ojolka napisał(a):
> powiem tak ... jej
> mocne.. nie da się bez popity ;-)
> serio
===
Po tym, jak się jąkasz (ojolkasz), szczerze wierzę, że zrobiłaś i jadłaś :-)

Mocne. Ale, czy smaczne, czy też wpadłaś w kanał i nadrabiasz dobrą miną?
Chociaż nie sprawia ona (mina) wrażenia dobrej. Bo jesteś pierwsza, która
nie chwali izydora. Może to tylko kwestia braku wprawy w konsumpcji trunków?
Jakiegoś chłopa częstowałaś? Co on na to?

waldek
===

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-26 06:44:26

Temat: Re: zrobiłam pijanego izydora
Od: ojolka <ojola@_NOSPAM_Tenbit.pl> szukaj wiadomości tego autora

w tym sęk jadłam.. i częstowałam
facetów też i jednego wypowiedź była taka " wódka jest dobra tylko
szkoda że trzeba ją gryść" ;-)
mam ale do tego ciasta np.
1. ja upiekałam w tortownicy i myślę że lepiej by było gdybym je
przekroiła i masy umieściła w środku
2. serio alkoholu jest za dużu, albo ja użyłam za mocnego
3. masa jest bardzo słdka i dużo jej wychodzi - nie wiem jak ktoś mógł
to zrobić w keksówce

jak mi się jeszcze coś przypomni to napiszę

ale ogólnie samo ciasto (placek) jest OK
i cała koncepcja także
;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-26 08:07:50

Temat: Re: zrobiłam pijanego izydora
Od: "Aretkka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> w tym sęk jadłam.. i częstowałam
> facetów też i jednego wypowiedź była taka " wódka jest dobra tylko
> szkoda że trzeba ją gryść" ;-)
> mam ale do tego ciasta np.
> 1. ja upiekałam w tortownicy i myślę że lepiej by było gdybym je
> przekroiła i masy umieściła w środku
> 2. serio alkoholu jest za dużu, albo ja użyłam za mocnego
> 3. masa jest bardzo słdka i dużo jej wychodzi - nie wiem jak ktoś mógł
> to zrobić w keksówce
>
> jak mi się jeszcze coś przypomni  to napiszę
>
> ale ogólnie samo ciasto (placek) jest OK
> i cała koncepcja także
> ;-)

Ja obstaję przy keksówce. Moje orzechy 24 godziny moczyły się w alkoholu, po
tym czasie nic płynnego nie było, wszystko wchłoneły. Co do "słodkości" to
nastepnym razem zmiejsz ilość cukru. Mam pytanie do pkt 2, proszę rozwiń myśl:
czy dałaś pół na pół wódkę z rumem, czy zmieniłaś proporcje? Fakt, ciasto
mogłoby mieć trochę mniej "procent" ale jak to zrobić? rozcieńczyć wódę wodą?
Jakiego użyłaś dżemu, czy on był mocno wyczuwalny w produkcie, a może lepsze
byłyby powidła śliwkowe:-)))


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-26 08:23:18

Temat: Re: zrobiłam pijanego izydora
Od: ojolka <ojola@_NOSPAM_Tenbit.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja obstaję przy keksówce.
to były urodziny braciszka i zastosowałam tortownicę i było oki ładnie
wyrosło
Moje orzechy 24 godziny moczyły się w alkoholu, po
> tym czasie nic płynnego nie było, wszystko wchłoneły.
no u mnie też nic nie płynęło wszystko się wchłoneło szybko mieszałam i
od razu wyłożyłam na dżem. nic nie popłynęło... całe szczęście ;-)

Co do "słodkości" to
> nastepnym razem zmiejsz ilość cukru.
raczej należy zmiejszyć no jak dla mnie oczywiście

Mam pytanie do pkt 2, proszę rozwiń myśl:
> czy dałaś pół na pół wódkę z rumem, czy zmieniłaś proporcje? Fakt, ciasto
> mogłoby mieć trochę mniej "procent" ale jak to zrobić? rozcieńczyć wódę wodą?
dałam tak jak w przepisie , bo zastosowałam się do twierdzenia "za
pierwszym razem rób jak w przepisie" no właśnie mniej procent też myślę
że należy z czymś to "rozrobić" bo serio za mocne trochę

> Jakiego użyłaś dżemu,
morelowy , tylko że taki dałam : mialam morele w zalewie , odcedziłam i
zmiksowałąm morelki dżem nie był za słodki i całe szczęście
czy on był mocno wyczuwalny w produkcie,
ale i tak mało, zeby nie powiedzieć wogóle , nie był wyczuwalny
a może lepsze
> byłyby powidła śliwkowe:-)))

nie wiem moim zdaniem nie raczej zostałabym przy morelach
tylko jak mniej będzie procentowa masa opita to nie będzie zabijać smaku
pozostałych składników tak mi się wydaje
ale ja nie jestem ani kucharzem ani cukiernikiem można powiedzieć
jedynie że lubię piec i kręcić się w kuchni eksperymentując
pozdrawiam
Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Programator Amica - te czy tt ?
Nowa ankieta - nie tylko dla wegusow - rynek produktów sojowych
miękkie ości
nowa propozycja na szpinak
Znalazłem kiełbasę!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »