| « poprzedni wątek | następny wątek » |
391. Data: 2006-12-02 13:08:57
Temat: Re: PatentPanslavista napisał(a):
>
> A w czym trudność w gotowaniu obiadu jednodaniowego i wielodaniowego, bo nie
> rozumiem?
To widać.
Wyskoczyleś jak Filip z konopii.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
392. Data: 2006-12-02 13:34:00
Temat: Re: Patent
"E." <e...@o...pl> wrote in message
news:ekrtnj$eme$2@achot.icm.edu.pl...
> Panslavista napisał(a):
>>
>> A w czym trudność w gotowaniu obiadu jednodaniowego i wielodaniowego, bo
>> nie rozumiem?
>
> To widać.
> Wyskoczyleś jak Filip z konopii.
>
> E.
E tam, czytałem wszystkie posty...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
393. Data: 2006-12-02 13:44:04
Temat: Re: PatentX-No-Archive:yes
W wiadomości <news:ekrsqh$7ul$1@nemesis.news.tpi.pl>
Panslavista <p...@w...pl> pisze:
> To sprawa motywacji, nie przeżyje się życia głęboko w restauracjach i
> hotelach.
Tak samo jak nie przeżyje się go głęboko w kuchni i ze ścierką w dłoni.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
394. Data: 2006-12-02 13:47:52
Temat: Re: PatentPanslavista napisał(a):
> "E." <e...@o...pl> wrote in message
> news:ekrtnj$eme$2@achot.icm.edu.pl...
>> Panslavista napisał(a):
>>> A w czym trudność w gotowaniu obiadu jednodaniowego i wielodaniowego, bo
>>> nie rozumiem?
>> To widać.
>> Wyskoczyleś jak Filip z konopii.
>>
>> E.
> E tam, czytałem wszystkie posty...
>
>
Tym gorzej.
A ponoć uczyli czytać ze zrozumieniem. Nawet lektura była... "Cyryl,
gdzie jesteś" - wielowątkowa...
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
395. Data: 2006-12-02 13:50:02
Temat: Re: PatentX-No-Archive:yes
W wiadomości <news:ekrtmj$9n3$1@nemesis.news.tpi.pl>
Panslavista <p...@w...pl> pisze:
> A w czym trudność w gotowaniu obiadu jednodaniowego i wielodaniowego,
> bo nie rozumiem?
W czym trudność? W znalezieniu czasu i ochoty na to wszystko.
Czy do tej pory nie dotarło do Ciebie, że pichcenie i jedzenie nie dla
każdego stanowi hobby?
> Dla mnie ugotowanie 35l kotła
> barszczu ukraińskiego KOZACKIEGO trwa (praca ręczna) tyle samo co
> zwykłego obiadu dwudaniowego dla czterech osób.
Ja nie gotuję 35 litrów barszczu.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
396. Data: 2006-12-02 13:51:38
Temat: Re: Patent
" Nixe" <n...@f...pl> wrote in message news:ekrvv5$1not$1@news.mm.pl...
> X-No-Archive:yes
> W wiadomości <news:ekrsqh$7ul$1@nemesis.news.tpi.pl>
> Panslavista <p...@w...pl> pisze:
>
>> To sprawa motywacji, nie przeżyje się życia głęboko w restauracjach i
>> hotelach.
>
> Tak samo jak nie przeżyje się go głęboko w kuchni i ze ścierką w dłoni.
>
> --
> Nixe
Błąd w myśleniu,
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
397. Data: 2006-12-02 13:51:44
Temat: Re: PatentX-No-Archive:yes
W wiadomości <news:ekrsv7$8ab$1@nemesis.news.tpi.pl>
Panslavista <p...@w...pl> pisze:
> A później dzieci uciekają i nie odwiedzają
Piszesz to z autopsji?
Bo ja mam zgoła inne doświadczenia i z wielką ochotą bywam w domu moich
rodziców, choć moja mama była kompletnym przeciwieństwem Ikselki.
> mąż urwie się do domowej
> atmosfery z młodszą, która lubi kucharzyć, kapcie przynieść...
ROTFL :)
Znacznie częściej bywa, że mężowie uciekają właśnie od tych typowych
spapusiałych kur domowych do kobiet, które osiągnęły w życiu coś więcej niż
jedynie umiejętność ugotowania obiadu z dwóch dań i zrobienia swetra na
drutach.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
398. Data: 2006-12-02 13:54:31
Temat: Re: PatentX-No-Archive:yes
W wiadomości <news:eks0e8$dls$2@atlantis.news.tpi.pl>
Panslavista <p...@w...pl> pisze:
>>> To sprawa motywacji, nie przeżyje się życia głęboko w restauracjach
>>> i hotelach.
>> Tak samo jak nie przeżyje się go głęboko w kuchni i ze ścierką w
>> dłoni.
> Błąd w myśleniu.
Twoim? Masz rację. Błędnie założyłeś, że tylko Twój model życia jest
sensowny i głęboki.
Trochę to paradaksalne zważywszy na fakt, że życie Ci się jednak bez przerwy
"trochę" komplikuje.
Zastanawiałeś się kiedyś ile w tym jest_Twojej_winy?
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
399. Data: 2006-12-02 14:02:31
Temat: Re: PatentPanslavista napisał(a):
> A w czym trudność w gotowaniu obiadu jednodaniowego i wielodaniowego, bo nie
> rozumiem? To tylko umiejętność rozłożenia i kolejność wykonania prac
> przygotowawczych. Dla mnie ugotowanie 35l kotła barszczu ukraińskiego
> KOZACKIEGO trwa (praca ręczna) tyle samo co zwykłego obiadu dwudaniowego dla
> czterech osób. A przy tym nie zostaje mi sterta garów i patelni (bez
> zmywarki)...
>
Różnica jest choćby w czasie przygotowania składników, kiedykolwiek by
one nie były przygotowywane. Znajomy lubi gotować zupy, a właściwie
lubiłby, gdyby ktoś mu to wszystko obrał i pokroił ;-) .
Marzena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
400. Data: 2006-12-02 14:03:30
Temat: Re: PatentPanslavista napisał(a):
>>
>>> To sprawa motywacji, nie przeżyje się życia głęboko w restauracjach i
>>> hotelach.
>> Tak samo jak nie przeżyje się go głęboko w kuchni i ze ścierką w dłoni.
>>
>> --
>> Nixe
>
> Błąd w myśleniu,
>
>
Błąd w poglądach? ;-)
Marzena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |