| « poprzedni wątek | następny wątek » |
421. Data: 2006-12-02 18:54:12
Temat: Re: Patent
Nixe napisał(a):
> Znacznie częściej bywa, że mężowie uciekają właśnie od tych typowych
> spapusiałych kur domowych do kobiet,
Jakiż subtelny podział :-)
> które osiągnęły w życiu coś więcej niż
> jedynie umiejętność ugotowania obiadu z dwóch dań i zrobienia swetra na
> drutach.
A po tygodniu mężowie ci tęsknią do obiadu i kapci, tudzież swetra
wydrutowanego przez ukochaną (byłą?) ;-)
A tak poważnie: oprócz tych dwóch
atutów/zdolności/umiejetności/talentów/zalet mam też wiele innych,
o których nawet nie wypada mi już mówić, bo zaraz się zacznie, że
się z nimi obnoszę :-))) No i nie chcę już dołować zapracowanych
(zawodowo) pań. Naprawdę, zaczynam myśleć, że mój mąż ma
idealną żonę, a utwierdzenie się ostateczne w takiej opinii o sobie
byłoby dla mnie samej raczej niezdrowe. Mówię zatem pass, idę
szukać swoich wad i bić się w piersi za nieskromność :-)))) O,
jedną wadę już znalazłam. Bach (się w piersi, nie kompozytor)!
Watek zaczyna być nudny, może by tak o czymś innym? Zrobiłam
właśnie figowy przysmak...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
422. Data: 2006-12-02 19:02:09
Temat: Re: PatentLozen napisał(a):
> Nie chodzi tez o ilosc tego czasu, a o _jakosc_. Ta gotujaca i piekaca
> matka moze byc tak zaabsorbowana kuchnia, ze moze nie miec czasu dla
> rodziny. A ta pracujaca i zaganiana moze codziennie spedzic bardzo
> wartosciowy czas z dzieckiem na rozmowe. I jak myslisz, ktore dziecko
> bedzie lepiej mame wspominalo: taka ktora piekla ale byla nieobecna dla
> rodziny, czy ta ktora codziennie spedzala z dziecmi czas na np rozmowy?
Lozen, nie udawaj, ze nie zrozumiałas sensu mojej wypowiedzi. Oczywiscie
ze mówimy o jakosci spedzonego czasu. Naprawde trzeba tak na talerzu?
Zreszta prawde mowiac bawi mnie ta dyskusja. Wałkowane sa rzeczy
oczywiste, jedynie Ikselce sie oberwało, bo miała czelnosc przyznac,z e
odpowiada jej zywot kury domowej, ba najgorsze,z esprawia jej to
przyjemnosc;-), brrr
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
423. Data: 2006-12-02 19:05:05
Temat: Re: Patentksiężniczka Telimena (gsk) napisał(a):
> Pierwsze słyszę, zeby faceci uciekali do tych co piorą skarpetki i
> przynoszą kapcie. Raczej uciekają od takich własnie kobiet.
Hmm, a u mnie dosłownie przed momentem był kumpel, który odszedł od
swojej zarobionej, robiacej kariere zony. Mu marzy sie 3 dzieci, obiad i
dom, a niej ego namiastka. Dodam, ze kolega ustawiony finansowo, wiec
partnerka mogłaby sobie pracowac jedynie dla przyjemnosci.
--
Gosia, to przykłąd, a nie ogłoszenie towarzyskie;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
424. Data: 2006-12-02 19:07:08
Temat: Re: PatentGosia Plitmik napisał(a):
> Zreszta prawde mowiac bawi mnie ta dyskusja. Wałkowane sa rzeczy
> oczywiste, jedynie Ikselce sie oberwało, bo miała czelnosc przyznac,z e
> odpowiada jej zywot kury domowej, ba najgorsze,z esprawia jej to
> przyjemnosc;-), brrr
EOT, chyba mi się własnie przypomniało czemu robiłam prezerwę od newsów.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
425. Data: 2006-12-02 19:09:39
Temat: Re: Patentikselka napisał(a):
> A tak poważnie: oprócz tych dwóch
> atutów/zdolności/umiejetności/talentów/zalet mam też wiele innych,
> o których nawet nie wypada mi już mówić, bo zaraz się zacznie, że
> się z nimi obnoszę :-))) No i nie chcę już dołować zapracowanych
> (zawodowo) pań.
Wiesz co? Ja odpuszczam - niech Ci będzie - Twój model jest najlepszy i
w ogóle. Nie mam siły z Tobą dłużej dyskutować nie obrażając Cię.
Jednego Ci tylko zazdroszę, ja widzę jak mi w twarz plują, a Ty widzisz
że to deszcz pada.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
426. Data: 2006-12-02 19:23:12
Temat: Re: PatentGosia Plitmik napisał(a):
> Hmm, a u mnie dosłownie przed momentem był kumpel, który odszedł od
> swojej zarobionej, robiacej kariere zony. Mu marzy sie 3 dzieci, obiad i
> dom, a niej ego namiastka. Dodam, ze kolega ustawiony finansowo, wiec
> partnerka mogłaby sobie pracowac jedynie dla przyjemnosci.
>
Szkoda, że wcześniej tego nie ustalili. Oboje źle się dobrali.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
427. Data: 2006-12-02 19:35:43
Temat: Re: Patentps napisał(a):
> Ataki ad personam nietrafione - juz w tym watku zarzucano iselce ze
> pisze nie na grupe, cze jest glupia itd... nie Ona zrobila crossa...
> jakos teli wszyscy puszaja plazem... czemu?
Jak Teli pisała swego czasu bzdety w stylu koleżanki na "iks" to
dostawała równo po tyłku. Teraz pisze raczej normalnie, więc nie
dostaje. Proste.
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
428. Data: 2006-12-02 19:39:01
Temat: Re: PatentGosia Plitmik napisał(a):
> A, jak myslisz?Zona juz napisała tekst o wymaganiu. Prawde mowiac mnie
> bawi ta dyskusja, bo Ikselka jest najnormalniejsza kobieta na swiecie,
> która lubi dbac o swoja rodzine,a le...nie wpisała sie w"trendy"
> Zastanawia mnie czasami jak to bedzie z czasem, kiedy dzieci tych
> zacharowanych, zmeczonych, dorosna. Jakie wspomnienia beda miały z
> dziecinska, dom pachnacy drozdzówka, usmiechnieta mama, czy super
> zabawki za zarobione pieniadze, ale padnieta rodzicielka;-)to takie moje
> gdybanie. Pozostałe mamy, które zaraz zaczna mi udawadniac,z e jest
> inaczej, ze one wszystko godza, prosze o wyluzowanie;-)Przedstawiłam
> swoje zdanie i MOLNARkowo stwierdze, ze mam do niego pełne prawo
Gosia. Po raz setny: nie każdy zarabia na super zabawki. Dla niektórych
to kwestia zwykłego utrzymania domu. A teksty w stylu "jeśli gotowanie
to dla ciebie koszmar to nie powinnaś być matką/żoną" są jednymi z
najgłupszych jakie czytałam. Nie twierdzę, że nie można samemu tak
funkcjonować - jeśli ktoś tak lubi to fajnie. Ale dlaczego ten ktoś
twierdzi, że każdy powinien to kochać bo jak nie to w ryj? Tego nie
jestem już w stanie pojąć.
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
429. Data: 2006-12-02 19:39:39
Temat: Re: PatentElske napisał(a):
> Gosia. Po raz setny: nie każdy zarabia na super zabawki. Dla niektórych
> to kwestia zwykłego utrzymania domu. A teksty w stylu "jeśli gotowanie
> to dla ciebie koszmar to nie powinnaś być matką/żoną" są jednymi z
> najgłupszych jakie czytałam.
Daj spokój. Jesteśmy za głupie, za chude, zbyt zapracowane i w ogóle
rozwieść się tylko, żeby sobie mąż mógł znaleźć taką lepszą, co mu
będzie z usmiechem na ustach przynosić kapcie i gotować.
No wiesz... dla dobra jego i dzieci.
Albo pochlastac się dla wyższego dobra. Sznurka nie znalazłam, ale może
skok z falowca trzymając sie za ręce? Nixe może się dołączy...
Przynajmniej koniec będziemy mieć dosłownie zabójczy ;)
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
430. Data: 2006-12-02 19:46:09
Temat: Re: PatentGosia Plitmik napisał(a):
> Zreszta prawde mowiac bawi mnie ta dyskusja. Wałkowane sa rzeczy
> oczywiste, jedynie Ikselce sie oberwało, bo miała czelnosc przyznac,z e
> odpowiada jej zywot kury domowej, ba najgorsze,z esprawia jej to
> przyjemnosc;-)
Nas to cieszy, że jej to sprawia. Serio. Tylko ona czeguś krzyczy, że
każdemu powinna sprawiać, bo jak nie, to sie nie nadaje. Wsio.
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |