| « poprzedni wątek | następny wątek » |
431. Data: 2006-12-02 19:46:52
Temat: Re: Patent
Użytkownik "Elske" <k...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:ekskfm$pj8$2@nemesis.news.tpi.pl...
> ps napisał(a):
>
>> Ataki ad personam nietrafione - juz w tym watku zarzucano iselce ze pisze
>> nie na grupe, cze jest glupia itd... nie Ona zrobila crossa... jakos teli
>> wszyscy puszaja plazem... czemu?
>
> Jak Teli pisała swego czasu bzdety w stylu koleżanki na "iks" to dostawała
> równo po tyłku. Teraz pisze raczej normalnie, więc nie dostaje. Proste.
Nie, aż tak chyba nie pisałam. Natomiast pisałam skrajnie w drugą stronę. I
wtedy dostało mi się najbardziej. Do tej pory niektórzy wypominają mi wątek
o sprzątaniu domu na pl.rec.dom,(a było to parę lat temu), gdzie
przedstawiałam swoje swoje "antykurze" poglądy. Pisałam, że wolę siedzieć i
malować paznokcie w czasie kiedy pani, którą zatrudniam sprząta moje
mieszkanie. Oj jak wtedy mi się dostało. Poglądów nie zmieniłam - dalej wolę
malować paznokcie i robić rzeczy, które lubię zamiast wykonywania typowych
obowiązków żony o których pisze Ikselka.
Pozdrawiam
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
432. Data: 2006-12-02 19:47:31
Temat: Re: PatentE. napisał(a):
> Szczęśliwa rodzina to ugotowany z pasją obiad? Rozumując w ten sposób
> trzeba dojść do wniosku, że najszcześliwsze związki tworzą kucharze.
Kucharki :). I praczki.
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
433. Data: 2006-12-02 20:06:24
Temat: Re: PatentUżytkownik "ikselka"
>A po tygodniu mężowie ci tęsknią do obiadu i kapci, tudzież swetra
>wydrutowanego przez ukochaną (byłą?) ;-)
Calkiem na temat - link:
http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,66914,1949375.htm
l
Pozdrawiam
AsiaS, ucieszona ze moze korzystac z kanonow pol wieku pozniej ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
434. Data: 2006-12-02 20:08:18
Temat: Re: Patent"Gosia Plitmik" <p...@o...pl> wrote in message
news:ekrg54$lf0$1@news.onet.pl...
> A, jak myslisz?Zona juz napisała tekst o wymaganiu. Prawde mowiac mnie
> bawi ta dyskusja, bo Ikselka jest najnormalniejsza kobieta na swiecie,
> która lubi dbac o swoja rodzine,a le...nie wpisała sie w"trendy"
ale jakie trandy? ja lubie pracowac, lubie to co robie, lubie sie
doksztalcac, nie robie tego "bo modne". nie chce tylko byc zona
i mama. bo bylabym nieszczesliwa.
> Zastanawia mnie czasami jak to bedzie z czasem, kiedy dzieci tych
> zacharowanych, zmeczonych, dorosna. Jakie wspomnienia beda miały z
> dziecinska, dom pachnacy drozdzówka, usmiechnieta mama, czy super zabawki
> za zarobione pieniadze, ale padnieta rodzicielka;-)to takie moje gdybanie.
nawet jak jestem padnieta, to jestes szczeliwa. mialam mozliwosc
pobycia kura domowa przez kilka lat, straaaaszne. dostawalam juz
fiola w domu. co z tego, ze pachniala drozdzowka ale ja nie
bylam usmiechnieta. to nie chodzi o to, ze nie gatujemy obiadow,
chodzi o to, ze iksela stwierdzila, ze jak sie tego nie lubi robic,
to po co sie zaklada rodzina.
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
435. Data: 2006-12-02 20:11:00
Temat: Re: PatentE. napisał(a):
> Szkoda, że wcześniej tego nie ustalili. Oboje źle się dobrali.
No, a najgorsze ze to po 15 latach wyszło;-)
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
436. Data: 2006-12-02 20:11:20
Temat: Re: PatentUżytkownik "waruga"
>> Praca jest suuuuuper! :-)
>
> A gdzie, możesz zdradzić??
Gdzie jest super praca? Jasne, moge zdradzic; poza domem ;)
Po pieciu latach siedzenia w domu przecietnie bystry czlowiek nie ma juz
mozliwosci rozwijania sie w takiej pracy.
--
Pozdrawiam
AsiaS
*Prawdziwa mądrość nie opuszcza głowy*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
437. Data: 2006-12-02 20:12:26
Temat: Re: PatentE. napisał(a):
> Daj spokój. Jesteśmy za głupie, za chude, zbyt zapracowane i w ogóle
> rozwieść się tylko, żeby sobie mąż mógł znaleźć taką lepszą, co mu
> będzie z usmiechem na ustach przynosić kapcie i gotować.
> No wiesz... dla dobra jego i dzieci.
No, nie wiedziałam ze bierzecie to tak personalnie;-)
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
438. Data: 2006-12-02 20:12:27
Temat: Re: Patent"Gosia Plitmik" <p...@o...pl> wrote in message
news:eksiji$lih$1@news.onet.pl...
> Zreszta prawde mowiac bawi mnie ta dyskusja. Wałkowane sa rzeczy
> oczywiste, jedynie Ikselce sie oberwało, bo miała czelnosc przyznac,z e
> odpowiada jej zywot kury domowej, ba najgorsze,z esprawia jej to
> przyjemnosc;-), brrr
alez nie o to.
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
439. Data: 2006-12-02 20:13:21
Temat: Re: PatentElske napisał(a):
> Nas to cieszy, że jej to sprawia. Serio. Tylko ona czeguś krzyczy, że
> każdemu powinna sprawiać, bo jak nie, to sie nie nadaje. Wsio.
A, tam od razu krzyczy. Powiedziała raz, a potem odbierała ataki.
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
440. Data: 2006-12-02 20:18:21
Temat: Re: PatentIwon(k)a napisał(a):
> nawet jak jestem padnieta, to jestes szczeliwa. mialam mozliwosc
> pobycia kura domowa przez kilka lat, straaaaszne. dostawalam juz
> fiola w domu. co z tego, ze pachniala drozdzowka ale ja nie
> bylam usmiechnieta. to nie chodzi o to, ze nie gatujemy obiadow,
> chodzi o to, ze iksela stwierdzila, ze jak sie tego nie lubi robic,
> to po co sie zaklada rodzina.
Iwonka, IMo ona sie przejezyczyla i wcale tak nie uwaza. Napisała cos na
szybko, a zrobiła sie jazda. Temat rzeka, prawda jest taka,z e dopoki
rodzina jest zadowolona, a dzieci szczesliwe, to wszystko jest oki, a
kobiety które meczy sprawianie "frajdy" swojej rodzinie, moze nie
powinny jej po prostu miec. Bedzie to z pozytkiem dla nich, jak i dla
potencjalnej rodziny. Dociazam "frajda" to pojecie wzgledne. Definicja
według potrzeb
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |