« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-13 17:44:31
Temat: zwrot zdjęcia rtgWitam
Dwa miesiące temu moje dziecko miało zrobione prześwietlenie rentgenowskie
zęba. Lekarz prowadzący zatrzymał to zdjęcie u siebie. W tej chwili
zmieniłam lekarza kontynuując leczenie tego zęba. Zwróciłam się do
poprzedniego lekarza o zwrot zdjecia, ale on odmówił oddania. Czy ma do tego
prawo? Jeśli nie to może zna ktos podstawe prawną na którą moge się powołać?
pozdrawiam
edyta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-06-13 19:11:30
Temat: Re: zwrot zdjęcia rtgJeżeli zdjęcie było robione w ramach NFZ i nie ponosiłaś za nie kosztow to
lekarz ma prawo zatrzymac zdjecie w dokumentacji.Natomiast jesli zdjecie
bylo wykonywane prywatnie i za nie zaplacilas to jest ono Twoja własnościa i
lekarz nie ma prawa odmowic Ci jego wydania.Moze ewentualnie zadac twojego
podpisu, że zdjecie jest w twoich rekach.
Użytkownik "edyta" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cai3v2$efj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Dwa miesiące temu moje dziecko miało zrobione prześwietlenie rentgenowskie
> zęba. Lekarz prowadzący zatrzymał to zdjęcie u siebie. W tej chwili
> zmieniłam lekarza kontynuując leczenie tego zęba. Zwróciłam się do
> poprzedniego lekarza o zwrot zdjecia, ale on odmówił oddania. Czy ma do
tego
> prawo? Jeśli nie to może zna ktos podstawe prawną na którą moge się
powołać?
>
> pozdrawiam
> edyta
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-06-13 20:11:58
Temat: Re: zwrot zdjęcia rtg> Jeżeli zdjęcie było robione w ramach NFZ i nie ponosiłaś za nie kosztow to
> lekarz ma prawo zatrzymac zdjecie w dokumentacji.Natomiast jesli zdjecie
> bylo wykonywane prywatnie i za nie zaplacilas to jest ono Twoja własnościa
i
> lekarz nie ma prawa odmowic Ci jego wydania.Moze ewentualnie zadac twojego
> podpisu, że zdjecie jest w twoich rekach.
Nie wiem, na ile to jest jeszcze aktualne, ale jakies dwa lata temu
slyszalam, ze kazde zdjecie rentgenowskie, nawet te robione w ramach
owczesnych kas chorych, jest wlasnoscia pacjenta i moze je odebrac i
przeniesc do innego lekarza w kazdej chwili (tylko dokumentacji niektorzy
nie oddawali, bo podobno byla potrzebna do rozliczen z kasa chorych, ale
wtedy pozwalali kserowac). Ja tez tak zrobilam i nawet podpisu nie chcieli,
tylko dowod osobisty, zeby sie upewnic, ze ja to ja :)
Pozdrawiam.
Basiek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |