Strona główna Grupy pl.rec.ogrody zywotnik zachodni a orzech wloski

Grupy

Szukaj w grupach

 

zywotnik zachodni a orzech wloski

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-04-27 15:57:28

Temat: zywotnik zachodni a orzech wloski
Od: "Megi Wu" <m...@w...peel> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Problem moj pewnie nie jest nadzwyczajny. Wzdluz ogrodzenia posadzilam w
ubieglym roku zywotniki zachodnie dokladniej szmaragdy. Nie byloby w tym nic
dziwnego gdyby nie okazalo sie po zimie, ze ok 10 sztuk z 40 padlo... Nie
umarzly, bo inaczej pewnie by wygladaly, ale wszystkie ktore uschly (albo
szykowaly sie do schniecia) znajdowaly sie w okolicy orzecha wloskiego (ma
ponad 11 lat, wysokosc 6-7m), ktory rosnie 2 metry od ogrodzenia. Obcielam
mu galezie w razie gdyby to przez cien tujki zmarnialy (choc slonca im nie
brakowalo).
Zamierzam sie z dokupieniem drzewek, zeby wsadzic w miejsca tych ktore
uschly, ale czy sa jakies szanse ze one tam beda rosly ?
Czy rzeczywiscie orzech wloski moze miec tak negatywny wplyw na roslinki,
ktore rosna w jego sasiedztwie, ze w koncu nic tak rosnac nie bedzie? Czy
mozna w jakis sposob wspomoc te iglaki by mogly normalnie rosnac w otoczeniu
orzecha?
Jezeli ktos mial ten sam problem badz ma pomysl co zrobic, bede wdzieczna za
pomoc :-) (Nie chcialabym przynajmniej orzecha wycinac...)

Pozdrawiam,
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-04-28 04:16:46

Temat: Re: zywotnik zachodni a orzech wloski
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Megi Wu" <m...@w...peel> wrote in message
news:d4od4l$aqg$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Czy rzeczywiscie orzech wloski moze miec tak negatywny wplyw na roslinki
[...]

Ma, na niektore.

> [...] w koncu nic tak rosnac nie bedzie?

Nic to spora przesada :)

> Jezeli ktos mial ten sam problem badz ma pomysl co zrobic, bede
wdzieczna za
> pomoc :-) (Nie chcialabym przynajmniej orzecha wycinac...)

Mysle, ze Twoim zywotnikom cos innego zaszkodzilo, ze padly.
U sasiada rosna tez szmaragdy, w cieniu mojego orzecha wloskiego. Oddalone
sa od niego podobnie daleko jak Twoje. Roznica polega na tym, ze moj
orzech wloski nie jest malym szesciometrowym drzewkiem jak u Ciebie, tylko
rozlozystym kilkudziesiecioletnim drzewem.
Zywotniki rosna tam od dwoch lat i zaden dotad nie padl. Na pewno cien im
nie sluzy jednak.
Nie wiem jak na dluzsza mete odpowiedza na wplyw orzecha (inny niz cien).

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-04-28 20:36:23

Temat: Odp: zywotnik zachodni a orzech wloski
Od: "Megi Wu" <m...@w...peel> szukaj wiadomości tego autora

> Mysle, ze Twoim zywotnikom cos innego zaszkodzilo, ze padly.
> U sasiada rosna tez szmaragdy, w cieniu mojego orzecha wloskiego. Oddalone
> sa od niego podobnie daleko jak Twoje. Roznica polega na tym, ze moj
> orzech wloski nie jest malym szesciometrowym drzewkiem jak u Ciebie, tylko
> rozlozystym kilkudziesiecioletnim drzewem.
> Zywotniki rosna tam od dwoch lat i zaden dotad nie padl. Na pewno cien im
> nie sluzy jednak.
> Nie wiem jak na dluzsza mete odpowiedza na wplyw orzecha (inny niz cien).
>

wlasnie najdziwniejsze dla mnie jest to, ze uschlo 10 drzewek (w srodku
calego rzedu), ktore byly najblizej orzecha (tak od 1 do 3-4 metrow). Orzech
rosnie korzeniem w ich strone, tzn pochylil sie od ogrodzenia, wiec korzenie
rosna pod plotem czyli tez i szmaragdami. Mam nadzieje, ze to nie wina
orzecha (jak piszesz). Dziekuje za podzielenie sie swoja opinia.

Pozdrawiam,
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-04-28 21:49:36

Temat: Re: zywotnik zachodni a orzech wloski
Od: "Tomek" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

U mnie posadzone zostaly zeszlego lata zywotniki brabant, w celach
zywoplotowych, z czego okolo 30 na obrzezach wielkiego orzecha.
Zaden nie padl, przeciwnie, wszystkie wykazują wiosnę na końcówkach gałązek.

Pozdrawiam

Tomasz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-04-29 22:28:04

Temat: Re: zywotnik zachodni a orzech wloski
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Megi Wu" <m...@w...peel> wrote in message
news:d4rhpj$f32$1@nemesis.news.tpi.pl...

> [...] korzenie
> rosna pod plotem czyli tez i szmaragdami. [...]

Korzenie zwykle siegaja tak daleko na boki, jak korona drzewa.

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-04-30 05:02:54

Temat: Re: zywotnik zachodni a orzech wloski
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> "Megi Wu" <m...@w...peel> wrote in message
> news:d4rhpj$f32$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > [...] korzenie
> > rosna pod plotem czyli tez i szmaragdami. [...]
>
> Korzenie zwykle siegaja tak daleko na boki, jak korona drzewa.

Grrr, zwykle...niestety świerka pospolitego to nie dotyczy, a może chodzi nie o
średnicę kolory, tylko o jej wysokość? :)

Pozdrawiam, Basia.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-04-30 22:01:42

Temat: Re: zywotnik zachodni a orzech wloski
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Basia Kulesz" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:592b.000005ad.4273117e@newsgate.onet.pl...

> Grrr, zwykle...niestety świerka pospolitego to nie dotyczy, a może
chodzi nie o
> średnicę kolory, tylko o jej wysokość? :)

W domysle byl orzech wloski, bo o nim watek :)

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-05-03 15:16:45

Temat: Odp: zywotnik zachodni a orzech wloski
Od: "Megi Wu" <m...@w...peel> szukaj wiadomości tego autora

> Korzenie zwykle siegaja tak daleko na boki, jak korona drzewa.
>

wiec jest jak pisalam, czyli obejmuje i szmaragdy ktore mi padly... W
zwiazku z tym czy mozliwe, ze korzenie orzecha nie pozwolily wyrosnac moim
iglakom? Choc drzewka nie zdarzyly nawet za bardzo korzeni wypuscic ... :-/
Wymyslilam, ze moze to przez pedraki, bo jednego znalazlam podczas usuwania
suchego juz krzaka tuji ... Ale sadze, ze gdyby to mialy byc one, trawa
ktora rosnie w tych okolicach rowniez bylaby zjedzona, a nie jest.
Moze to ani orzech ani pedraki, nie wiem jednak co spowodowalo, ze moje tuje
uschly. Pewnie pozostane na zawsze w nieswiadomosci :-)

Pozdrawiam majowo :-)
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

D O M E K z D Z I A Ł K Ą nad jeziorem letniskowy 4500 zł
D O M E K z D Z I A Ł K Ą nad jeziorem letniskowy 4500 zł
Borówka kanadyjska ?
Milorząb śpioch
Victus co sądzicie?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »