Strona główna Grupy pl.rec.ogrody zywy-plot - bez liliak i jasminowiec - przycinanie

Grupy

Szukaj w grupach

 

zywy-plot - bez liliak i jasminowiec - przycinanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-07-06 15:36:48

Temat: zywy-plot - bez liliak i jasminowiec - przycinanie
Od: " BrunoJ" <b...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Tak wrzucam pojedyncze tematy, zeby rozdzielic. Dobrodziejstwo
pustego prawie ogrodu i tak mnie przytlacza, a w miedzy czasie musze
powiesic karnisze i inne takie...
Na granicy dzialki rosnie sobie jasminowiec (rodzina mowila ze jasmin,
ale po poczytaniu w archiwum... ;-) zakwitl ladnie w czerwcu, teraz juz
tylko zielone. byl dosc ladnie uformowany wzdluz siatki ogrodzenia, na calkiem
sensowny zywoplot (wysokosc ponad 2 metry, nie wiecej jak 0,5 metra szerokosci).
Teraz oczywiscie wystrzelilo sporo odrostow w roznych kierunkach, w gore
i na boki, w tym do sasiada. Czy to mozna tak beszczelnie przycinac jak zwykly
zywoplot? w "kwadracik", nozycami? Czy tez jakies bardziej skomplikowane
reguly? Mysle ze jakies umyslne chodowanie czy formowanie nie jest juz
potrzebne, ksztalt krzewu jest optymalny (znaczy byl, na wiosne)

Dodatkowo interesuje mnie czy i jak mozna rozsadzic roslinke,
pasowaloby mi przedluzyc troche ten zywoplot (tak ze 3 metry w bok),
chociaz na taka wysoka to pewnie sobie pare lat poczekam?

Teraz liliak. Tez ladnie zakwitl. Wlasnie doczytalem ze trzeba usunac
wszystkie przekwitle kwiatostany. Normalnie sekatorkiem wycinam blisko
"kwiatkow", czy raczej wylamywanie? Rozumiem ze jakies pojedyncze galezie tez
mozna usunac?
Obie rosliny sa na granicy dzialki i wylaza na strone sasiada, ktory
niby mimochodem ale wyraznie sugeruje ze on u siebie robi porzadki, zeby nic
do sasiadow nie wylazilo ;-) Wiec i ja zrobie, tym bardziej ze wizualnie tez
by sie przydalo. Ale to bedzie sie sprowadzac do przycinania odrostow
i galezi zapelne. Na ile teraz moze to byc niekorzystne i lepiej czekac do
jesieni/wiosny?

heh, to by bylo na razie na tyle. Zostal jeszcze temat jablonki, ktora
tez wlazi jednemu sasiadowi na posesje, ale tutaj literatura jest na tyle
bogata ze mniej wiecej wiem co z tym robic (i czemu tez obcinac? ;)

Wszelkie sugestie i rady mile widziane
pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-07-06 16:16:59

Temat: Re: zywy-plot - bez liliak i jasminowiec - przycinanie
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora




Użytkownik " BrunoJ" <b...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e8jamg$a00$1@inews.gazeta.pl...

> Na granicy dzialki rosnie sobie jasminowiec (rodzina mowila ze jasmin,
> ale po poczytaniu w archiwum... ;-) zakwitl ladnie w czerwcu, teraz juz
> tylko zielone. byl dosc ladnie uformowany wzdluz siatki ogrodzenia, na
calkiem
> sensowny zywoplot (wysokosc ponad 2 metry, nie wiecej jak 0,5 metra
szerokosci).
> Teraz oczywiscie wystrzelilo sporo odrostow w roznych kierunkach, w gore
> i na boki, w tym do sasiada. Czy to mozna tak beszczelnie przycinac jak
zwykly
> zywoplot? w "kwadracik", nozycami?

Tnij, nie bój się...może zakwitnie nieco mniej obficie, ale to wszystko, za
to będzie gęsty. I termin "po kwitnieniu" jest optymalny. Spokojnie nożycami
do żywopłotu, tnę tak swojego:)


> Dodatkowo interesuje mnie czy i jak mozna rozsadzic roslinke,
> pasowaloby mi przedluzyc troche ten zywoplot (tak ze 3 metry w bok),
> chociaz na taka wysoka to pewnie sobie pare lat poczekam?

Przyjrzyj się u podstawy krzewu, czy nie ma odrostów - byłoby najłatwiej.
Możliwość druga - sadzonki zielne teraz, ale nie w takie upały (ufff, jak
gorąco). MOżliwość trzecia, sadzonki zdrewniałe wczesną wiosną, też łatwe.

> Teraz liliak. Tez ladnie zakwitl. Wlasnie doczytalem ze trzeba usunac
> wszystkie przekwitle kwiatostany. Normalnie sekatorkiem wycinam blisko
> "kwiatkow", czy raczej wylamywanie? Rozumiem ze jakies pojedyncze galezie
tez
> mozna usunac?

Sekator w ręce i ciąć, za przekwitłymi kwiatostanami ewentualnie więcej, jak
Ci pasuje. I termin cięcia znów - po kwitnieniu, właściwie to już najwyższy
czas:)

Pozdrawiam, Basia.

--
http://tabaza.sapijaszko.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-07-07 13:02:36

Temat: Re: zywy-plot - bez liliak i jasminowiec - przycinanie
Od: " BrunoJ" <b...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Na granicy dzialki rosnie sobie jasminowiec [...]
> > i na boki, w tym do sasiada. Czy to mozna tak beszczelnie przycinac jak
> > zwykly zywoplot? w "kwadracik", nozycami?
>
> Tnij, nie bój się...może zakwitnie nieco mniej obficie, ale to wszystko, za
> to będzie gęsty. I termin "po kwitnieniu" jest optymalny. Spokojnie nożycami
> do żywopłotu, tnę tak swojego:)
no to bede spokojnie cial, a co.
Zakladam ze miejsc ciec nie trzeba niczym smarowac?

> > Dodatkowo interesuje mnie czy i jak mozna rozsadzic roslinke,
> > pasowaloby mi przedluzyc troche ten zywoplot (tak ze 3 metry w bok),
> > chociaz na taka wysoka to pewnie sobie pare lat poczekam?
>
> Przyjrzyj się u podstawy krzewu, czy nie ma odrostów - byłoby najłatwiej.
> Możliwość druga - sadzonki zielne teraz, ale nie w takie upały (ufff, jak
> gorąco). MOżliwość trzecia, sadzonki zdrewniałe wczesną wiosną, też łatwe.
sadzonki, masz na mysli kupne? czy wlasnie takie z odrostow? I kiedy najlepiej?

> > Teraz liliak. Tez ladnie zakwitl. Wlasnie doczytalem ze trzeba usunac
> > wszystkie przekwitle kwiatostany.
> Sekator w ręce i ciąć, za przekwitłymi kwiatostanami ewentualnie więcej, jak
> Ci pasuje. I termin cięcia znów - po kwitnieniu, właściwie to już najwyższy
> czas:)
A czas, bo wisi takie brzydkie troche.
Tutaj rowniez miejsc ciec niczym nie smarujemy?

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-07-07 13:54:33

Temat: Re: zywy-plot - bez liliak i jasminowiec - przycinanie
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik " BrunoJ" <b...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e8lm1c$dm0$1@inews.gazeta.pl...
> > > Na granicy dzialki rosnie sobie jasminowiec [...]
> > > i na boki, w tym do sasiada. Czy to mozna tak beszczelnie przycinac
jak
> > > zwykly zywoplot? w "kwadracik", nozycami?

> no to bede spokojnie cial, a co.
> Zakladam ze miejsc ciec nie trzeba niczym smarowac?

Nie.


> > Możliwość druga - sadzonki zielne teraz, ale nie w takie upały (ufff,
jak
> > gorąco). MOżliwość trzecia, sadzonki zdrewniałe wczesną wiosną, też
łatwe.
> sadzonki, masz na mysli kupne? czy wlasnie takie z odrostow? I kiedy
najlepiej?

Ależ gdzież kupne...leniuch się znalazł:)))))
Tu masz bardzo przyzwoity opis tego, jak się sadzonkuje:
http://ogrod.to.jest.to/ogrody/r_rozmnazanie.htm, nie będę języka strzępić
wtórnie:)
>
> > > I termin cięcia znów - po kwitnieniu, właściwie to już najwyższy
> > czas:)
> A czas, bo wisi takie brzydkie troche.
> Tutaj rowniez miejsc ciec niczym nie smarujemy?

Niczym. Jeśli tniesz bardzo grube gałęzie, to wtedy czasami smarowanie jest
uzasadnione. W większości przypadków przy takim cięciu, jakie planujesz,
można sobie darować.

Pozdrawiam, Basia.

--
http://tabaza.sapijaszko.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-07-07 14:21:09

Temat: Re: zywy-plot - bez liliak i jasminowiec - przycinanie
Od: " BrunoJ" <b...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > sadzonki, masz na mysli kupne? czy wlasnie takie z odrostow? I kiedy
> najlepiej?
>
> Ależ gdzież kupne...leniuch się znalazł:)))))
> Tu masz bardzo przyzwoity opis tego, jak się sadzonkuje:
> http://ogrod.to.jest.to/ogrody/r_rozmnazanie.htm, nie będę języka strzępić
> wtórnie:)
dzieki, faktycznie sensownie opisane.

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-07-09 23:39:06

Temat: Re: zywy-plot - bez liliak i jasminowiec - przycinanie
Od: "Bpjea" <b...@...pl (bez x)> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " BrunoJ" <b...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e8jamg$a00$1@inews.gazeta.pl...

> Czy to mozna tak beszczelnie przycinac jak zwykly
> zywoplot? w "kwadracik", nozycami? Czy tez jakies bardziej skomplikowane
> reguly? [...]

Wlasciwie wystarczyloby to co Basia napisala. Dodam jednak od siebie, bo
przycinam jasminowce :)
Zywoplot z nich wychodzi dosc przyzwoity. Tne na wiosne (wczesnie) i
ponownie mniej wiecej teraz.
W ten sposob prowadzony praktycznie nie kwitnie, chociaz wiekszosc pedow
usuwanych wiosna i tak nie zakwitlaby.
Rozmnaza sie go najlepiej wiosna ze zdrewnialych pedow (najlepsze do tego
celu sa mocne pedy roczne, wyrosle po zeszlorocznym strzyzeniu - tne na
odcinki pometrowe i wbijam w ziemie).
Zywoplot z lilaka widzialem i nawet sie prezentowal jako tako - nie kwitl
lub bardzo skapo. Jasminowiec jest lepszy do tego celu.
Wole nadawac mu mniej wiecej trapezowaty (w przekroju) ksztalt, zeby nie
ogalacal sie dolem przez samozacienianie.

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-07-10 17:53:25

Temat: Re: zywy-plot - bez liliak i jasminowiec - przycinanie
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bpjea napisał(a):
[...]
> Zywoplot z lilaka widzialem i nawet sie prezentowal jako tako - nie kwitl
> lub bardzo skapo. Jasminowiec jest lepszy do tego celu.
[...]

Protestuję, już kiedyś pisałem o tym, że w Parku Traugutta w Wawie
ścięto na wysokość 1,5 metra swobodny przepięknie kwitnący rokrocznie
szpaler jaśminowców wysokości ok.3 m.
Od dwóch lat straszy spacerowiczów "żywopłot" z suchych badyli tylko
gdzie niegdzie poprzerastany świeżymi pędami.
STOP barbarzyństwu, jaśminowiec nie nadaje się na żywopłot, chyba, że
ktoś go będzie ciąć po kwitnieniu.
:-(
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-07-10 19:13:15

Temat: Re: zywy-plot - bez liliak i jasminowiec - przycinanie
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e8u3t9$bkh$1@atlantis.news.tpi.pl...

> STOP barbarzyństwu, jaśminowiec nie nadaje się na żywopłot, chyba, że
> ktoś go będzie ciąć po kwitnieniu.
> :-(

Jaśminowiec _doskonale_ nadaje się na żywopłot w dwóch przypadkach:
a) luźny nieformowany nieformalny żywopłot
b) przycinany _starannie_ i _systematycznie_, od "małego" i w _odpowiednich_
terminach żywopłot.

To tak jak z malinami...u mnie się nie rozłażą. A jak kiedyś sąsiad wziął,
skuszony famą o nierozłażeniu się, to po dwóch latach miał pół ogrodu malin.
Kwestia odrobiny starania:D

Pozdrawiam, Basia.

--
http://tabaza.sapijaszko.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-07-10 23:56:34

Temat: Re: zywy-plot - bez liliak i jasminowiec - przycinanie
Od: "Bpjea" <b...@...pl (bez x)> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:e8u8tj$sn4$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Jaśminowiec _doskonale_ nadaje się na żywopłot w dwóch przypadkach:
> a) luźny nieformowany nieformalny żywopłot
> b) przycinany _starannie_ i _systematycznie_, od "małego" i w
> _odpowiednich_
> terminach żywopłot.

Punkt b) ma miejsce w przypadku moich strzyzonych jasminowcow.
Takich barbarzynskich dzialan, jakie opisuje Jerzy, wcale bym sie nie
podjal.
Nikt tez nie robi zywoplotu z rozrosnietych w forme drzew grabow na
przyklad, podczas, gdy systematycznie strzyzone od malego nadaja sie do tego
celu znakomicie.
Jesli tez lilak siega juz do drugiego pietra, wcale sie na zywoplot nie
nadaje - mysle, ze o tym nie trzeba juz pisac ;)

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-07-11 09:59:21

Temat: Re: zywy-plot - bez liliak i jasminowiec - przycinanie
Od: " BrunoJ" <b...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Jaśminowiec _doskonale_ nadaje się na żywopłot w dwóch przypadkach:
> > b) przycinany _starannie_ i _systematycznie_, od "małego" i w
> > _odpowiednich_ terminach żywopłot.
>
> Punkt b) ma miejsce w przypadku moich strzyzonych jasminowcow.
> Takich barbarzynskich dzialan, jakie opisuje Jerzy, wcale bym sie nie
> podjal.
> Nikt tez nie robi zywoplotu z rozrosnietych w forme drzew grabow na
> przyklad, podczas, gdy systematycznie strzyzone od malego nadaja sie do tego
> celu znakomicie.
> Jesli tez lilak siega juz do drugiego pietra, wcale sie na zywoplot nie
> nadaje - mysle, ze o tym nie trzeba juz pisac ;)
gwoli wyprostowania - jako zywoplot mam zamiar traktowac tylko jasminowiec,
liliak bedzie sobie rosl w miare swobodnie, byle nie przelazil do sasiada za
bardzo, i nie wyszedl na drugie pietro ;-).
natomiast jasminowiec na wiosne byl ladnie uformowany, i dosc obficie zakwitl.
Zalezy mi na utrzymaniu go w obecnej wielkosci (wysokosc, szerokosc), wiec
bede go przycinal, zgodnie z radami pozyskanymi tutaj, jak i wyczytanymi
w innych zrodlach. Wiec bez obaw, zadnych suchych badyli.

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zywotnik zachodni
Lilie z nasion
Jakies aktualne zestawienie kosiarek?
AGREST
Trawa zżółkła.Atak koniczyny...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »