Data: 2002-09-02 07:27:23
Temat: !
Od: "przemek" <p...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "owaga [było: aga]" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:akimg6$kvq$1@news.onet.pl...
(ciach)
> uczynną osobą, ale mało asertywną chyba. A akurat patrzenie na czyjeś
gacie
> rozwieszone na moim balkonie nie widzi mi się.
(ciach)
> owaga
Dawniej (np. przed II wojną) w miastach (np. w Warszawie) płaciło się kary
za wywieszanie "dekoracji" w postaci bielizny, ubrań, itp
Obecnie, zalegająca miasta ludność napływowa ze wsi nie słyszała o miejskich
zwyczajach i normach i będąc bezkarna wiesza swoje galoty, staniki i
kalesony gdzie się da! To taki swoisty i rodzimy gnój na butach.
Dziś w wielu miejscach na świecie także nie wolno tego robić, a jak się
wywiesi to... mandacik.
Do suszenia prania służą strychy, suszarnie, wydzielone miejsca w pralniach,
ewent należy suszyć we własnym mieszkaniu, itd
p.
|