Data: 2002-09-02 12:31:44
Temat: Re: !
Od: Bischoop <B...@K...RUSSIA>
Pokaż wszystkie nagłówki
W artykule przemek wyklawiaturzył(a):
>
> Dawniej (np. przed II wojną) w miastach (np. w Warszawie) płaciło się kary
> za wywieszanie "dekoracji" w postaci bielizny, ubrań, itp
> Obecnie, zalegająca miasta ludność napływowa ze wsi nie słyszała o miejskich
> zwyczajach i normach i będąc bezkarna wiesza swoje galoty, staniki i
> kalesony gdzie się da! To taki swoisty i rodzimy gnój na butach.
> Dziś w wielu miejscach na świecie także nie wolno tego robić, a jak się
> wywiesi to... mandacik.
> Do suszenia prania służą strychy, suszarnie, wydzielone miejsca w pralniach,
> ewent należy suszyć we własnym mieszkaniu, itd
> p.
Jest sobie blok 10 pietrowy, na pietrze 5 mieszkan, i jakzesz to wszyscy
sie bija o dostep do suszarni.
Przemku te mandaty za pranie wywieszone to byly jak wlasnie pisales
przed wojna, kiedyz to byly kamienice 2, 3 pietrowe i starczyla, 1, moze
dwie suszarnie, obecnie to nie jest mozliwe, a nie zawsze starczy
wywieszenie prania w mieszkaniu.
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)poczta.onet.pl | GG:4510058 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
|