« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-13 21:02:13
Temat: Re: 3 wiedzaUżytkownik "Dawid" <...>
sorry, wymiekam :(
sie wróce kiedy moze jak przy sposobnosci lepsze
Marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-13 22:27:50
Temat: RE: 3 wiedza>
> g...@i...pl (guniek) napisal:
>
> >Cześć!
>
> >robi nam się tasiemiec... ale to nawet fajnie :-)
>
> super :) przynajmniej cos konkretnego powstaje :)
> chyba taki IMHO jest cel dyskusji? zeby obgadac cos od poczatku do
> konca i stworzyc wyjsc odrobine madrzejszym niz sie przyszlo :)
no fakt:-)
teraz - tylko na moment wpadam, bom zajęta okrutnie
a jutro czwartkowe czatowanie - i tez nie odpiszę:-(
ale niedługo to zrobię... napewno
oj - Marselowi przeciez skrobnąc chcialam
:-|
bardzo miło mi się "z Tobą pisze"
właczając wszelkie zaczepki;-)))
jak się czasem uszczypnie a czasem usmiechnie... to mozna sie o wiele wiecej
nauczyć...
fajnie że mnie "znosisz";-)))))))
pozdrawiam
guń-a
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-14 14:55:38
Temat: Re: 3 wiedza"Marsel" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a6ogdn$pfq$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Dawid" <...>
>
> sorry, wymiekam :(
> sie wróce kiedy moze jak przy sposobnosci lepsze
>
> Marsel
Te długie wątki są zbyt męczące ? ;)
Też wymiękam i przestaję czytać w połowie :)
Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-10 19:42:20
Temat: Re: 3 wiedzaOn Mon, 4 Mar 2002 22:03:16 +0100, "Marsel" <i...@w...pl> wrote:
>Czy wiedza o czlowieku, taka najwyczajniejsza PSYCHOLOGICZNA WIEDZA o
>człowieku w ogole, nie jakims tam konkretnym, moze w jakis sposób
>przeszkadzać w zyciu codziennym i niecodziennym - prywatnym?
zalezy od czlowieka, jesli ma jakies problemy psych. to moze mu to
przeszkadzac troche bo np. nie zyje w blogiej nieswiadomosci jak inni
ale tak w ogole to pomaga, pomaga wylowic z tego co ludzie mowia to co
chcieli (albo nie) powiedziec i nawiazac do tego jesli trzeba
>Ja sli tak, to w jaki sposób, w jakis np. oklicznoscich?
>jesli nie... to nie:)
wlasnie powiedzialem
>Mam pewne przeczucia i chciałbym je zweryfikowac..
jakie ?
>Tak sie pytam z wrodzonej ostroznosci; nie chciałby sie dowiedziec za duzo
a kad wiedz co to bedzie czego sie nie dowiesz ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-10 19:42:21
Temat: Re: 3 wiedzaOn Mon, 4 Mar 2002 22:46:33 +0100, "mk75" <m...@i...pl> wrote:
>Ma, ma, ma! Ma cholerne znaczenie - niestety. Jesli chociaz liznie sie takie
>j wiedzy nigdy juz nie patrzy sie na czlowieka tak jak przedtem.
racja, zwlaszcza ze jak sie liznie, to juz potem chce sie wilizac do
konca (bez zkojarzen), a jezyk boli dobiero grupo po wszytkim
>Widzisz go
>potem przez pryzmat teoryjek, ktore nabyles, a czlowiek gdzies ci pod nimi z
>nika. Wiekszosc psychologow juz dawno zapomniala, ze zajmuje sie czlowiekiem
>, a zamiast tego zajmuja sie sporami terminologiczno-metodologicznymi.
jesli tak to nawet nie potrafia sie zajac wlasnymi problemami
>Sorry
>rozpedzilam sie, ale ten temat ostatnio wytraca mnie z rownowagi.
i tak nic nie zrobisz
>,,W jakich okolicznosciach?" Napewno przy dlozszym i glebszym obcowaniu z dr
>ugim czlowiekiem, w sytuacjach ,,powierzchownych" to chyba nie przeszkadza
>(przynajmniej mi)
nie rozumiem zwlaszcza tego "UGIM"......
>jestem tu nowa
mi taki spam przychodzi, I'am NEW, go to my porno websile & look on my
nice pussy...........
fajne :))
>pozdrowienia
>mk75
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-10 19:42:22
Temat: Re: 3 wiedzaOn Mon, 4 Mar 2002 23:55:55 +0100, "Marsel" <i...@w...pl> wrote:
>liczyłem sie z tym... to mnie nie dziwi specjalnie.
>raczej nagina sie ludzi pod schematy miast odwrotnie. mam nadzieje ze sa
>tez tacy co jednak robia odrotnie.. czy jest powszechną praktyka wsród
>'profesjaonalistów' takie rozwiajanie schematów?
napewna sa ale skad bedziesz wiedzila ze to ten co nagina o to tamten
co nienagina
>ale zaraz!
>na ile to jest bezpieczne, tzn. czy lepiej podporzadkowac człowieka jakiej
>sprawdzonej, sztywnej teorii czy tez lepiej stworzyc wygodniejsza wersje
>'na miare', ale niepewna?
lepiej na miare, i co z tego ze niepewna ?
>no tak... to chyba troche odrotnie niz w przypadku innych zawodów... taki
>drwal np zawsze zauwaza w lesie najpierw drzewa do wycięcia.... ale potem
>mu przechodzi (chyba ze jest bardzo zacietym drwalem;)
to drugie mu raczej do glowy nie przychodzi, to nie jego problemy
takie "petelki" logiczne
>W przypadku człowieka.. tylko przy głebszym poznaniu ma zastowosanie
>wiedza psychologiczna? to chyba zalezy..
jest inny przypadek......
mowisz w przypadku czlowieka, a w przypadku kota to jak jest...
mozesz cos powiedziec na temat psychologiii kota
>w moim pytaniu nie ujałem sugestii (mozez tym lepiej) ze poznajac
>człowieka poznajemy tez jego ułomnosci, poznajemy je lepiej niz gdybyśmy
>bazowali tylk na tym co ma on 'na pokaz'.
a co to ma do teorii psychologicznych ?
>POmyslałem sobie ze dla fachowca to moze być jeszcze bardziej przykre, no
>bo jest wyposarzony w narzedzia badawcze. no chyba ze sie uodpornij juz.
ale czy musi sie uodparniac, przyjemnie jest miec taka wiedze
>Ale czy mozze byc cos gorszgo.. a moze to nie tak, moze w miare poznawania
>człowieka odkrywmy coraz wiecej piekna?
czego ?
niektorzy mowie ze E=m(c^2) to miekne rownanie, ale to tylko literki
wiec nie wim o jakim pieknie mowisz
czlowiek jest bardzo zlorzony, ale mrowka i dżdżownica tez sa
skomplikowane, co nie znaczy ze sa piekne sa poprostu zlozone i
dlatego pozwalaja sie wglebiac w ich budowe bardzo dlugo co daje
stabilizacje dla badacza ze nie musi niczego bardzo nowego poznawac (o
ile to lubi), i to dlan niektorych ludzi jest przyjemne
no dobra sa jeszcze inne rzeczy ale to niejeden pewnie juz ksiazke
zapisal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-10 19:42:23
Temat: Re: 3 wiedzaOn Tue, 5 Mar 2002 08:55:44 +0100, "mk75" <m...@i...pl> wrote:
>Wg mnie lepsza jest teoria niepewna, ale jak to powiedziales ,,na miare".
>Wszelkie formy redukowania czlowieka do teorii, nawet sprawdzonej, ale
>sztywnej sa obrzydliwe. Na szczescie (tak mi sie wydaje) coraz czesciej (ale
>ciagle to jeszcze tylko nieliczne przypadki) psychologia stara sie
>respektowac niepowtarzalnosc i jednostkowosc czlowieka (a moze to tylko moje
>pobozne zyczenia).
respektuje czy nie ma leczyc, niewazne jak
>Mysle, ze jezeli sie uodpornil to powinien raczej zostac drwalem... Zreszta
>ciemne strony natury czlowieka sa tu chyba najwazniejsze - to tym sie
>przeciez cala psychologia zajmuje ... Im bardziej je poznajesz tym lepiej je
>rozumiesz, a stad juz tylko krok do akceptacji czesci z nich.
to zalezy od tego czy chcesz z nimi walczyc, ale ja tu nie widze
zbytnie regoly
>Tak to ta druga - LEPSZA -strona medalu! I za to tez kocham psychologie
>(mimo jej licznych wad)
ze co ?
bzdura
a co tu jest do kochania, i jak to wad, to znaczy ze jest cos lepszego
do opisu ludzkiego umyslu pod tym kontem, i jak to sie nazywa jak nie
psychologia ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-10 20:41:00
Temat: eee>>Wg mnie lepsza jest teoria niepewna, ale jak to powiedziales ,,na miare".
>>Wszelkie formy redukowania czlowieka do teorii, nawet sprawdzonej, ale
>>sztywnej sa obrzydliwe. Na szczescie (tak mi sie wydaje) coraz czesciej (ale
>>ciagle to jeszcze tylko nieliczne przypadki) psychologia stara sie
>>respektowac niepowtarzalnosc i jednostkowosc czlowieka (a moze to tylko moje
>>pobozne zyczenia).
>respektuje czy nie ma leczyc, niewazne jak
Z czego ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |