| « poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2017-08-01 00:13:52
Temat: Re: 9/11 raz jeszczeOn 7/31/2017 3:57 PM, Pszemol wrote:
> Argument nie brzmi że stal się w tamtych warunkach stopiła... nie ma sensu
> tego obliczać i udowadniać że się nie stopiła bo wiemy że się nie
> stopiła....
>
> Argument brzmi, że wystarczy 600C do zmiękczenia wystarczającego aby
> odchylić kilka takich belek od pionu i spowodować lawinową reakcję piętra
> walącego się na niższe piętra, a takich uderzeń nie wytrzymalaby nawet
> nieosłabiona wysoką temperaturą stal.
brac spiskowa sie branzluje temperatura palenia paliwa lotniczego, ktora
sama w sobie robi demolke w stabilnosci takiej struktury, ale jakos nikt
z nich nie uwzglednia sprzetu biurowego, ktory sie natychmiast zaczal
palic. temperatura palenia niektorych materialow z ktorych wykonane sa
meble i sprzet biurowy przekracza casami dwukrotnie temperature palenia
paliwa lotniczego, co jest bardzo powaznym problemem w przypadku pozarow
i sa inne procedury gaszenia w takich wypadkach.
no ale jesli przez 16 lat nie doszlo, to juz chyba nie dojdzie, tym
bardziej, ze dziewczyny i chlopaki sie rozwijaja bo ostatnio wymienili
samoloty na hologramy ktore tamtego dnia uderzyly w WTC. nie wiem czy
smiac sie tutaj czy plakac. <rs>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2017-08-01 00:49:06
Temat: Re: 9/11 raz jeszczers <n...@n...spam.info> wrote:
> (...)bardziej, ze dziewczyny i chlopaki sie rozwijaja bo ostatnio wymienili
> samoloty na hologramy ktore tamtego dnia uderzyly w WTC. nie wiem czy
> smiac sie tutaj czy plakac. <rs>
Hmmmm, czy ja wiem - No możesz spróbować się pośmiać. Dla nas (chłopaków i
dziewczyn) sprawa generalnie mało śmieszna jest, ale widać ty masz wybór.
No to lu.
:-(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2017-08-01 01:00:36
Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
> nie ma sensu
> tego obliczać i udowadniać że się nie stopiła bo wiemy że się nie
> stopiła....
A, no skoro nie ma sensu obliczać, to znaczy że jest sens wierzyć w
swoje przekonania.
> Argument brzmi, że wystarczy 600C do zmiękczenia wystarczającego aby
Czyli jak weźmiesz zapałkę (1400C) i przystawisz do ściany to stal
popłynie ? No bo przecież obliczanie bilansu energii, która musi się
skądś wziąć, nie jest ważne. No, to jest naukowe podejście do tematu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2017-08-01 01:49:05
Temat: Re: 9/11 raz jeszczesundayman <s...@p...onet.pl> wrote:
>
>> nie ma sensu
>> tego obliczać i udowadniać że się nie stopiła bo wiemy że się nie
>> stopiła....
>
> A, no skoro nie ma sensu obliczać, to znaczy że jest sens wierzyć w
> swoje przekonania.
Czyżby błędnie zrozumiałem aluzję, że tam udowadniałeś, że stal nie mogła
się stopić?
Udowadniałeś, że się stopiła? :-)
Chyba jednak musisz przytoczyć te swoje obliczenia, ekspercie.
>> Argument brzmi, że wystarczy 600C do zmiękczenia wystarczającego aby
>
> Czyli jak weźmiesz zapałkę (1400C) i przystawisz do ściany to stal
> popłynie ?
Skąd taki niedorzeczny postulat?
> No bo przecież obliczanie bilansu energii, która musi się
> skądś wziąć, nie jest ważne. No, to jest naukowe podejście do tematu.
Nic takiego nie powiedziałem. Dyskutujesz z jakimiś przez siebie
wymyślonymi argumentami, czyli sam ze sobą...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2017-08-01 02:18:16
Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
> Czyżby błędnie zrozumiałem aluzję, że tam udowadniałeś, że stal nie mogła
> się stopić?
>
> Udowadniałeś, że się stopiła? :-)
Ja tam nic nie udowadniałem, mądralo.
Zalinkowałem takim mądralom jak ty całe, dość obszerne opracowanie na
ten temat - czyli dotyczące tego ile energii można było wyzwolić z
paliwa lotniczego w danych warunkach i ilości i jak to się ma do energii
potrzebnej do umożliwienia stali utraty wytrzymałości na tyle, żeby
doprowadziło to do jakichś konsekwencji.
>> Czyli jak weźmiesz zapałkę (1400C) i przystawisz do ściany to stal
>> popłynie ?
>
> Skąd taki niedorzeczny postulat?
Skoro dla ciebie argumentem jest "600C", a nie interesują cię obliczenia
dotyczące bilansu energetycznego, to to nie jest postulat niedorzeczny.
>> No bo przecież obliczanie bilansu energii, która musi się
>> skądś wziąć, nie jest ważne. No, to jest naukowe podejście do tematu.
>
> Nic takiego nie powiedziałem. Dyskutujesz z jakimiś przez siebie
> wymyślonymi argumentami, czyli sam ze sobą...
> nie ma sensu
> tego obliczać i udowadniać że się nie stopiła bo wiemy że się nie
> stopiła....
Masz rozdwojenie osobowości ? To pisałeś jako Jekyll czy jako Hyde ?
Aha - oczywiście nie chodzi o "stopienie" , tylko o takie warunki aby
stal mogła, chociażby hipotetycznie, doprowadzić do katastrofy.
Choć, i o stopieniu można by rozmawiać, widząc strumienie roztopionego
metalu na zdjęciach płonącego WTC...no ale to już ci daruję.
Co do tego linka - kiedy go tutaj podrzuciłem, jakoś nie przypominam
sobie ANI JEDNEGO komentarza. Więc teraz odszukaj go sobie.
Nie mam ochoty na podtykanie ci pod nos czegoś, czego nie raczyłeś
zauważyć, mądrusiu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2017-08-01 04:28:44
Temat: Re: 9/11 raz jeszczesundayman <s...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Czyżby błędnie zrozumiałem aluzję, że tam udowadniałeś, że stal nie mogła
>> się stopić?
>>
>> Udowadniałeś, że się stopiła? :-)
>
> Ja tam nic nie udowadniałem, mądralo.
No ale jaka była konkluzja tych wywodów? Że stal się nie topi w 600C? Bo to
dosyć oczywista oczywistość i nikt nie twierdził że się topi...
> Zalinkowałem takim mądralom jak ty całe, dość obszerne opracowanie na
> ten temat - czyli dotyczące tego ile energii można było wyzwolić z
> paliwa lotniczego w danych warunkach i ilości i jak to się ma do energii
> potrzebnej do umożliwienia stali utraty wytrzymałości na tyle, żeby
> doprowadziło to do jakichś konsekwencji.
A co to znaczy "energii potrzebnej do umożliwienia stali utraty
wytrzymałości na tyle, żeby doprowadziło to do jakichś konsekwencji"? Nie
dasz razy bardziej ogólnych bzdur sklecić od niechcenia?
>>> Czyli jak weźmiesz zapałkę (1400C) i przystawisz do ściany to stal
>>> popłynie ?
>>
>> Skąd taki niedorzeczny postulat?
>
> Skoro dla ciebie argumentem jest "600C", a nie interesują cię obliczenia
> dotyczące bilansu energetycznego, to to nie jest postulat niedorzeczny.
>
Obliczenia mnie interesują, ale ich nie przedstawiłeś - odpisuję więc na to
co dostałem. Jakies aluzje tajemnicze....
>>> No bo przecież obliczanie bilansu energii, która musi się
>>> skądś wziąć, nie jest ważne. No, to jest naukowe podejście do tematu.
>>
>> Nic takiego nie powiedziałem. Dyskutujesz z jakimiś przez siebie
>> wymyślonymi argumentami, czyli sam ze sobą...
>
>> nie ma sensu
>> tego obliczać i udowadniać że się nie stopiła bo wiemy że się nie
>> stopiła....
>
> Masz rozdwojenie osobowości ? To pisałeś jako Jekyll czy jako Hyde ?
> Aha - oczywiście nie chodzi o "stopienie" , tylko o takie warunki aby
> stal mogła, chociażby hipotetycznie, doprowadzić do katastrofy.
No i? Chodzi o stopienie i mam rozdwojenie czy nie chodzi o stopienie?
Ciągle nie ma tych tajemniczych wywodów i obliczeń...
> Choć, i o stopieniu można by rozmawiać, widząc strumienie roztopionego
> metalu na zdjęciach płonącego WTC...no ale to już ci daruję.
Mi darujesz? A co to znaczy? Wal śmiało! Nie oszczędzaj niczego :-)
> Co do tego linka - kiedy go tutaj podrzuciłem, jakoś nie przypominam
> sobie ANI JEDNEGO komentarza.
A może Ci się tylko przyśniło że go wysłałeś? I stąd zero komentarza?
A może w tamten dzień dyżur aby Ci odpisywać miał Chiron a nie ja? :-)
> Więc teraz odszukaj go sobie.
> Nie mam ochoty na podtykanie ci pod nos czegoś, czego nie raczyłeś
> zauważyć, mądrusiu.
>
Robisz mnóstwo bezpodstawnych założeń, wyciągasz z nich niedorzeczne tezy i
z tymi tezami dyskutujesz...
Skąd u Ciebie niesłuszne przeświadczenie, że obecni tu dziś byli obecni
wtedy gdy wysłałeś tamtego linka? (Kiedy to miało być?)
Skąd pewność że czytali wątek, nawet gdy byli na grupie? Czy jest obowiązek
czytania wszystkiego?
I co to w ogóle za sposób dyskusji że włączasz się teraz do naszej rozmowy
pisząc w roli argumentu, że kiedyś tu jakiś argument wysłałeś ale nie masz
ochoty podtykać go pod nos... i sami go sobie poszukajcie jak chcecie
dyskutować... Po co w ogóle wziąłeś udział w dyskusji w której nie chcesz
brać udziału?? :-)) jakies rozdwojenie jazni??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2017-08-01 05:56:03
Temat: Re: 9/11 raz jeszczeOn 7/31/2017 2:00 PM, Chiron wrote:
>
> Użytkownik "rs" <n...@n...spam.info> napisał w wiadomości
> news:597f4704$0$43797$b1db1813$2411a48f@news.astrawe
b.com...
>> On 7/30/2017 6:22 PM, Pszemol wrote:
>>> Marek <f...@f...com> wrote:
>>>> On Sat, 29 Jul 2017 18:46:35 -0000 (UTC), Pszemol
>>>> <P...@P...com> wrote:
>>>>> Podoba mi się wyjaśnienie "swobodnego spadku" WTC jakie podał na
>>>>> wykładzie
>>>>> profesor Muller z uniwersytetu Berkeley.
>>>>> Jak znajdę ten wykład gdzieś to go tu zamieszczę bo ładnie tłumaczy
>>>>> jak
>>>>> stalowe belki podgrzane do 600C gną się i poddają ciężarowi piętra co
>>>>> powoduje następnie lawinową reakcję pięter poniżej...
>>>>
>>>> Zawalenie się WTC nie było niczym nadzwyczajnym bo to typowy
>>>> przypadek tzw. progressive collapse.
>>>> Tutaj jest lista przynajmniej kilkudziesięciu takich zawaleń budynków
>>>> w historii spowodowanych
>>>> uszikodzeniem istotnego elementu konstrukcyjnego:
>>>>
>>>> https://en.m.wikipedia.org/wiki/Progressive_collapse
>>>>
>>>
>>> No ale jak przemówić do czerepów rubasznych które będą z uporem maniaka
>>> pieprzyć, że paliwo lotnicze nie pali się w takiej temperaturze aby
>>> topiła
>>> się stal i że budynki się zawaliły bo Bush nakazał podłożenie ładunków
>>> wybuchowych???
>>
>> ale co wy jakies brednie o fizyce, grawitacji, specyficznych
>> konstrukcjach. to wszystko wina hologramow, ktore wyswietlili na
>> budynkach WTC. to one wszystko. jak jestesta takie madre, to to
>> wyjasnijcie. huh? <rs>
>
> Odpisałem na to. Po pierwsze- lista ta zawiera budynki, po których
> zawaleniu pozostał stalowy szkielet.
nie widzialem zadnej listy, a o takowa prosilem.
W WTC- wszystkich 3 (sic!) nie
> pozostało nic!
pracowalem fizycznie przez trzy noce na ground zero. z WTC 1 i 2 zostala
maaaaasa gruzu. to moze na zdjeciach wyglada niepokaznie, bo pod WTC byl
caly kompleks. wielopoziomowy mall, banki, wielka stacja metra i stacja
kolei do new jersey. to wszystko zostalo wypelnione gruzami. wiec nie
rozpowiadaj bzdur, ze nic nie zostalo.
> To ewenement. No i nie wiemy, co się stało z WTC7- coś w
> nią walnęło?
sam mialem troche watpliwosci co do tego, ale pogoodlaj za zdjeciami
WTC7 od poludniowej i poludniowo-wschodniej strony. zobaczysz jak
zdemolowany byl ten budynek i jaka byla skala pozaru wewnatrz.
rozmawialem z jednym z szefow strazy pozarnej w dwa dni pozniej. mowil,
ze budynek faktycznie sie zawalil, ale mialem wrazenie, ze chcial
powiedziec, ze mu troche pomogli, tylko go mundur obliguje. juz nie
zyje. z drugim widzialem sie dzisiaj, ale dopiero co wrocil ze szpitala,
wiec go nie chcialem meczyc. zapytam jak dojdzie do siebie.
obliczenia i symulacje deformacji konstrukcji stalowej pod wplywem
zniszczenia i ognia wygladaja przekonujaco. na razie mam za malo
informacji, zeby ssac i fajtazjowac. pozostawie to tobie. dobrze ci idzie.
> Stawianie problemu "jak nie samoloty- to co" jest próbą
> zmanipulowania prawdy.
zeby prawde manipulowac, to najpierw trzeba ja znac. ty jestes coraz
dalej od tego. wiec jak nie samoloty to co?
> Najpierw przecież należy rozważyć, czy to były
> samoloty.
no i co ci z tych rozwazan wyszlo? tobie nic. powtarzasz glupoty goscia,
ktory rowniez twierdzi, ze na ksiezycu ludzie tez nie wyladowali. a!
przypomnij mi, zebym to dodal do listy waszych ulubionych.
a teraz zastanow sie jak durny jest twoj argument. podalem ci, ze
istnieja zapisy radarow. ty stierdziles, ze to bzdrura i ze takich
zapisow nie ma. spytales czy je widzialem. ale nie masz najmniejszego
problemu, jesli twoj guru poslugiwal sie takimi wlasnie zapisami.
zapisami czego, ze ja sie spytam? puszcazli hologram ktory byl
rejestrowany przez radar. czy ty wiesz w ogole co to jest hologram i jak
dziala radar?
> Z pewnością- nie (zawalenie wieży 7 czy w drabiazgi rozwalone
> szkielety wież, etc). No cóż- inna kwestia, co to mogło być. Sądząc po
> prędkości zawalania- to hipoteza planowego wyburzenia jest bardzo
> prawdopodobna. Czy tak- czy użyto np ładunku neutronowego czy może
> czegoś innego- to hipotezy. Podobnie hipotezą jest hologram. Jednak
> zderzenie z 2 samolotami nie mogło tego dokonać. Ponadto- jak wykazał
> ten wspominany pilot CIA- nie można wykonać zgodnie z prawami fizyki
> takich manewrów.
jeszcze wiele odkryc przed toba sherlocku. <rs>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2017-08-01 06:07:25
Temat: Re: 9/11 raz jeszczeOn 7/31/2017 1:50 PM, Chiron wrote:
> Masz problemy- i to spore. No ale to Twoje problemy. Moje pytanie wzięło
> się stąd, że Matkę Boską koronowano na Królową Polski w 17 wieku. No ale
> skąd miałeś to wiedzieć. Wszystko sprowadzasz do ataków na innych.
>
> --
> Chiron
Chiron, zrob sobie wakacje, bo juz w pietke gonisz o doprady nie wiem z
kim ty tu rozmawiasz i o czym?
Jako prace domowa ci tylko zarzuce taki problem, skoro Matka Boska jest
krolowa polski, a Jezus krolem polski, to czy jesli Matka Boska zajdzie
w ciaze, to powinni dokonac aborcji, no bo to przeciez kazirodztwo? No
ale dla ulatwienia rozwiazania dylematu dodam, ze to przeciez w
chrzescianstwie nie takie rzeczy mialy miejsce. ostatecznie wszyscy
pochodzimy od Adama i Ewy, i ich trzech synow. wiec kazirodztwo musimy
juz od dawna miec w genach. przyjemnego wypoczynku. <rs>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2017-08-01 09:09:50
Temat: Re: 9/11 raz jeszczers <n...@n...spam.info> wrote:
> On 7/31/2017 1:50 PM, Chiron wrote:
>
>> Masz problemy- i to spore. No ale to Twoje problemy. Moje pytanie wzięło
>> się stąd, że Matkę Boską koronowano na Królową Polski w 17 wieku. No ale
>> skąd miałeś to wiedzieć. Wszystko sprowadzasz do ataków na innych.
>>
>> --
>> Chiron
>
> Chiron, zrob sobie wakacje, bo juz w pietke gonisz o doprady nie wiem z
> kim ty tu rozmawiasz i o czym?
>
> Jako prace domowa ci tylko zarzuce taki problem, skoro Matka Boska jest
> krolowa polski, a Jezus krolem polski, to czy jesli Matka Boska zajdzie
> w ciaze, to powinni dokonac aborcji, no bo to przeciez kazirodztwo?
Idź do cienia. Zimny kompres na czółko. Jakbyś miał dreszcze i omamy, to
koniecznie do lekarza.
PS. Co znaczy ta twoja "polska"? - bo jakoś potrafisz inne rzeczy pisać z
dużej litery, bo masz służalczość wobec obcych we krwi, śmieciu...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2017-08-01 09:37:28
Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Użytkownik "rs" <n...@n...spam.info> napisał w wiadomości
news:597ffe81$0$53116$c3e8da3$fdf4f6af@news.astraweb
.com...
> On 7/31/2017 1:50 PM, Chiron wrote:
>
>> Masz problemy- i to spore. No ale to Twoje problemy. Moje pytanie wzięło
>> się stąd, że Matkę Boską koronowano na Królową Polski w 17 wieku. No ale
>> skąd miałeś to wiedzieć. Wszystko sprowadzasz do ataków na innych.
>>
>> --
>> Chiron
>
> Chiron, zrob sobie wakacje, bo juz w pietke gonisz o doprady nie wiem z
> kim ty tu rozmawiasz i o czym?
>
> Jako prace domowa ci tylko zarzuce taki problem, skoro Matka Boska jest
> krolowa polski, a Jezus krolem polski, to czy jesli Matka Boska zajdzie w
> ciaze, to powinni dokonac aborcji, no bo to przeciez kazirodztwo? No ale
> dla ulatwienia rozwiazania dylematu dodam, ze to przeciez w
> chrzescianstwie nie takie rzeczy mialy miejsce. ostatecznie wszyscy
> pochodzimy od Adama i Ewy, i ich trzech synow. wiec kazirodztwo musimy juz
> od dawna miec w genach. przyjemnego wypoczynku. <rs>
<rs>- jesteś pijany. W moim przekonaniu- pijany nienawiścią. Nie docierają
do Ciebie żadne logiczne argumenty. Swój brak logiki, nieweryfikowanie
źródeł- projektujesz na innych. Podobnie jak swoją nienawiść. Konkretnie i
krótko: powołujesz się na organizację monitorującą zachowania etc- i
jedziesz z grubej rury, cytując ich. Dowolne, losowo wybrane cytaty (każdy
jest brednią)- w Tobie nie wzbudzają żadnych sprzeciwów:
1. twierdzą, że w Szwecji nie ma stref no-go. Robią sobie jaja z tego, a
głosicieli takich twierdzeń nazywają brunatnymi, ssącymi z brudnego palucha.
Tymczasem już nie tylko szedzka TV naliczyła się ich chyba z 60, ale w końcu
przyznał się do ich istnienia szedzki rząd. Nie do pominięcia jest to, że
(jak wielu Polaków)- mam tam i znajomych, i rodzinę. Oni to w całej
rozciągłości potwierdzają- choć wszyscy są już przerobieni na Szwedów
(czytaj: politgramotni). No ale Ty to łykasz, że tam nie ma takich stref.
2. twierdzą, że nie są fundacją wspieraną przez Sorosa, ironizują, jacy to
byliby bogaci, gdyby byli. Tymczasem to Fundacja Batorego- OFICJALNA
fundacja Sorosa podała Gawła do prokuratury za defraudację ich dorocznych
donacji. O ile się nie mylę- chyba największych ze wszystkich innych
donatorów jest właśnie ta fundacja.
Nazywasz Polaków rasistami, homofobami i kim tam jeszcze. Twierdzisz, że
gdyby nie takie fundacje- to pewno bysmy mieli na ulicach brunatne
bataliony. Ponadto pokazujesz "dowody" na rzekomy antysemityzm Międlara.
Zwracam Ci uwagę, że po pierwsze- to w linkowanym filmiku Międlara o Żydach
jest tylko to, że dostrzega on zagrożenie dla świata, jakim jest syjonizm.
Podobnie przecież, jak ONZ. Czy to jest antysemickie? Jesli tak- to
dlaczego? Ja też zauważyłem, że przez Żydów spostrzegawczość u gojów jest
często nazywana antysemityzmem. Podobnie, jak Goering mówił, że to on
decyduje o tym, kto jest Żydem, tak teraz to różne szemrane organizacje
holokaustu (jak nazwał je jeden Żyd) decydują o tym, kto jest antysemitą.
Ponadto link jest do znanej z fejków gazety - "Nesweek", której redaktor
naczelny to znany polonofob.
Wcześniej jeszcze chciałeś mnie przekonać, że Polaków czy katolicyzm to
można obrażać, a np Żydów czy islam to nie, no bo to pierwsze nie powoduje
nienawiści- dlatego nie kasuje tego facebook, natomiast tamte jak
najbardziej. No wiesz, to punkt widzenia Żyda albo islamisty- a Ty mi
wyjeżdżasz z legitymacjami ubeckimi, jak żartobliwie pytam, ile masz lat,
skoro pamiętasz koronację Matki Bożej. Potem rzucasz chamstwem i mową
nienawiści (używając Twojego języka) skierowanym do Polaków i Matki Bozej,
etc, itd.
<rs>- jesteś pijany. Idź spać. Rozmawiając z Tobą zauważam u siebie wzrost
zachowań, które mi się nie podobają. Ostatni więc raz piszę z Tobą na tematy
inne niż paranauki.
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |