Strona główna Grupy pl.soc.rodzina A co jesli ja chce dziecka?

Grupy

Szukaj w grupach

 

A co jesli ja chce dziecka?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 281


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2003-06-02 07:26:51

Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?
Od: "Agati\(aga\)" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dla mnie to dziwactwo i egocentryzm.

w takim razie wiekszosc ludzi jest dziwakami i egocentrykami.

Agata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2003-06-02 07:29:44

Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

> On przeciez nie pisał, ze cudze dziecko to be, On pragnął swojego
> własnego, skoro jest taka możliwośc - czy to jest jakies dziwaczne ?

Dla mnie - tak. Bo albo chce się dziecka, albo nie.
I kwestia, czy to z adopcji, czy "z brzucha" jest naprawdę obojetna. Lukas
chce stworzyć rodzinę, chce być ojcem, kocha swoją parntenrkę. No więc gdzie
problem, żeby adoptowac dziecko, jesli ona nie będzie chciała rodzić i nie
zmieni zdania?
A on się głupio uparł, ze pierwsze ma być "brzuszne", choc sam pisze, ze to
okrutne, bo tyle dzieciątek nie ma rodzin...
Dla mnie to dziwactwo i egocentryzm.

Wybaczcie nietypowy pogląd na macierzyństwo...
Ola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2003-06-02 07:37:06

Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 2 Jun 2003 01:20:57 +0200 I had a dream that Sowa <m...@w...pl> wrote:
>> Zostaw, niektóre kobiety nie potrafią sobie wyobrazić, że mężczyzna
>> też coś może myśleć i że czasem śmie myśleć inaczej niż one :)
>A niektóry Grzegorz, nie potrafi sobie wyobrazić, że nie wszystkie kobiety
>muszą żyć wg. jego wydumanych wyobrażeń.

A czy ja zmuszam jakieś kobiety do życia wedug "moich wydumanych wyobrażeń"?
Zastanów się, co piszesz. Ja nikogo nie zmuszam to myślenia według swoich
poglądów, w przeciwieństwie do paru nawiedzonych tu na grupie.

>Niektóre kobiety, tak jak niektórzy mężczyźni mogą nie chcieć mieć dzieci
>WOGÓLE.
>I nazywanie ich z tego powodu nienormalnymi, jest zwykłą bezmyślnością.

Nienormalną nazwałem postawę, która neguje urodzenie własnego dziecka,
a jest za adopcją. Czytaj wyraźnie, bo sama jesteś bezmyślna.

>A Ty Grzesiu ze swoją kobietą, czemu jeszcze nie macie dzieci? Nienormalne
>jest któreś z was i nie chce?!

Chcemy i będziemy mieli. Jeszcze jesteśmy młodzi.
Ale to chyba nie Twoja sprawa, prawda? Ja Ci do łóżka nie zaglądam.

--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres

UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2003-06-02 07:39:55

Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 2 Jun 2003 08:53:06 +0200 I had a dream that Agati\(aga\) <a...@w...pl>
wrote:
>o rety, w zyciu bym tak nie oceniła lukasa3339, wręcz przeciwnie...no
>ale co człowiek to inny kąt widzenia
>On przeciez nie pisał, ze cudze dziecko to be, On pragnął swojego
>własnego, skoro jest taka możliwośc - czy to jest jakies dziwaczne ?

Oczywiście że jest to najbardziej naturalna postawa na świecie.
Też bym tak nie ocenił Łukasza.
Ale widocznie dla paru grupowiczek jest nie do przyjęcia, a zgodnie
z duchem tolerancji, starają się one wsystkich do tego przekonać ;-)

--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres

UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2003-06-02 08:00:41

Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

>
> To, że ktoś nie chcę mieć dzieci (czasowo czy w ogóle) nie oznacza,
ze jest
> nieormalny ;-/

Oznacza - bo tak jesteśmy zaprogramowani przez naturę - a wszelkie
'odskoki' są "nienormalne" w potocznym znaczeniu tego słowa.
Oczywiście każdy ma prawo 'zamknąć swoją linię genetyczną - ale
właśnie TO jest 'nienormalne' (aczkolwiek każdy ma prawo do swojej
'nienormalności')

Pozdrawiam
Qwax


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2003-06-02 08:04:24

Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> > > Wspominala mi w trakcie wczorajszej rozmowy cos o adpocji,
ale ja nie
> > >chce cudzego dziecka, moze to okrutne, bo wiem ze tyle jest
dzieci w
> domach
> >
> > Moim zdaniem ta dziewczyna jest nienormalna.
>
> Dlaczego? Moim zdaniem mysli logicznie, w przeciwienstwie do
partnera, ktory
> mimo swiadomosci istnienia wielu niekochanych dzieci odrzuca
mozliwosc
> adopcji. Czy moglbys podac tutaj Twoja definicje normalnosci?
>

W tym konkretnym przypadku 'Normalnością' jest chęć utrwalenia
(przedłużenia) SWOJEJ linii genetycznej

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2003-06-02 08:17:09

Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> > On przeciez nie pisał, ze cudze dziecko to be, On pragnął swojego
> > własnego, skoro jest taka możliwośc - czy to jest jakies dziwaczne
?
>
> Dla mnie - tak. Bo albo chce się dziecka, albo nie.
> I kwestia, czy to z adopcji, czy "z brzucha" jest naprawdę obojetna.

Mylisz się. Dla mężczyzny (i wielu kobiet) swoje to swoje a z adopcji
to nawet jak sowje to cudze.

'Genetyka' ma priotytet nad 'kulturą'

> Lukas
> chce stworzyć rodzinę, chce być ojcem, kocha swoją parntenrkę.

Nie chce stworzyć rodziny i dołożyć do niego 'cudze' dziecko po to
żeby było 'ich' dzieckiem tylko chce mieć rodzinne gniazdo z 'jego'
dzieckiem.

> No więc gdzie
> problem, żeby adoptowac dziecko, jesli ona nie będzie chciała rodzić
i nie
> zmieni zdania?

Problemu nie ma w kwesti adopcji - jest w kwestii niechęci do
zapewnienia mu możliwości posiadania 'jego' dziecka.

> A on się głupio uparł, ze pierwsze ma być "brzuszne", choc sam
pisze, ze to
> okrutne, bo tyle dzieciątek nie ma rodzin...
> Dla mnie to dziwactwo i egocentryzm.

A dla mnie to naturalne i zgodne z prawami natury. Nawet roślinożerne
ogiery zebry zabijają źrebięta 'swoich' klaczy niepochodzące od
niego - to jest natura - a że 'kultura' małpia umożliwiła nam stadne
opiekowanie się 'dziećmi ze stada' to wcale nie oznacza że dziecko
'naturalne' przewodnika stada i jego ulubionej samicy nie miało
najlepszych warunków życia.

>
> Wybaczcie nietypowy pogląd na macierzyństwo...

Nie ma co wybaczać - jedni są gejami, inni sadystami, jeszcze inni
gwałcą niemowlęta a jeszcze dla innych poród i posiadanie własnego
dziecka jest czymś 'be'.

Pozdrawiam
Qwax


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2003-06-02 08:31:32

Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> Mowie to jako dziecko matki-po-trzydziestce ;)
>

No to już wiem dlaczego jesteś jaka jesteś - po trzydziestce rodzą
się albo geniusze albo debile - w każdym wypadku 'nienormalni'
;-)))))
(oboje moich dzieci urodzone było po 35 - i nie powiem - nienormalne)
;-)))

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2003-06-02 08:36:04

Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

>
> Też polecam lekturę pl.soc.dzieci, też dla panów - bardzo poszerza
poglądy :)
>
NIeeeeeeeeeeeeeee!

Po paru ..... postach z jeszcze bardziej .... podejściem do dzieci
anulowałem subskrypcję (kropki żeby nikogo nie obrazić)

Przestałem się dziwić że degeneracja gatunku postępuje w tak
zastraszającym tempie

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2003-06-02 08:44:49

Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?
Od: Małgorzata Majkowska <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana wszem jako Oleńka o...@b...wroc.pl, drżącą z
emocji ręką skreśliła te oto słowa:

> Dla mnie - tak. Bo albo chce się dziecka, albo nie.
> I kwestia, czy to z adopcji, czy "z brzucha" jest naprawdę
> obojetna. Lukas chce stworzyć rodzinę, chce być ojcem, kocha
> swoją parntenrkę. No więc gdzie problem, żeby adoptowac
> dziecko, jesli ona nie będzie chciała rodzić i nie zmieni
> zdania?

Oleńka???? A jeśli on będzie chciał mercedesa... To nie kupi własnego tylko
adoptuje/podprowadzi znajomemu? Przepraszam, współczuję dzieciom z domu
dziecka, dzieciom porzuconym, ale mimo, że bałam się ciąży i porodu to przez
myśl mi nie przeszło, żeby polecieć do ośrodka adopcyjnego. Bo chcę mieć
własne dzieci. Moje - żeby były podobne do mnie, miały moje geny, moje wady,
moje zalety. Cholernie egoistyczne i cholernie ludzkie. A Ty raczej
prezentujesz wersję "wynaturzoną"! To po co ta cała kołomyja z ciążą i
porodem. Najlepiej oddać plemniki i jajeczka do banku i dostać "dziecko z
przydziału? A może pójdziemy dalej. Zrobić nowy zawód - (póki nie ma farm
hodowlanych) kobieta-macica. Najzdrowsze matki z populacji byłyby
inseminowane przez dowolnie wybrane plemniki, lub miały implantowane
dowolnie skojrzone zarodki - raz na rok. Potem poród, dziecko wędruje do
rodziny, która jest pierwsza w społecznej kolejce po dzieciaka. Ohyda.

> A on się głupio uparł, ze pierwsze ma być "brzuszne", choc
> sam pisze, ze to okrutne, bo tyle dzieciątek nie ma rodzin...
> Dla mnie to dziwactwo i egocentryzm.

To nie dziwactwo ale naturalne, ludzkie spojrzenie na prokreację. Zwierzęta,
zagryzają najczęściej, obce, osierocone maluchy. Ludzie opiekują się
sierotkami, najlepiej jak mogą. Ale nie kosztem posiadania własnego
potomstwa. Life is brutal. A przy okazji - większość tych dzieciątek, z
domów dziecka, ma nieuregulowaną kwestię prawną, mają rodziców
biologicznych. Więc adopcja to nie wizyta w supermarkecie, zwłaszcza, że do
adopcji w pierwszym rzędzie kierowane są dzieci chore.


--
Pozdrawiam
Małgorzata
*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy/
"Carum est, quod rarum est"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 29


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Cholerne staruchy!!! >:-|
Re: [albertan] zycie i smierc
Dzień Dziecka
Naturalny obraz nagości a.... , było: 3 lata po ślubie...
I znowu świekrrra ;-) - wiem, wielkie to to wyszło

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »