| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-12 12:58:01
Temat: A co wy robicie z bakłażanem?Jakie cuda polecicie?
Ja nigdy jeszcze nie połakomiłam się na inne przepisy, bo oboje z mężem
uwielbiamy następującą sałatkę na kanapeczki:
1. Najpierw poddaję całego bakłażana obróbce termicznej, aż nieźle się
pomarszczy
2. Obieram go ze skórki i rozgniatam widelcem na nieapetyczną paćkę
3. Dodaję do niego sporą posiekaną drobno cebulę
4. Sypię sporo pieprzu i umiarkowanie soli
5. Dodaję nieco oliwy i wszystko razem mieszam
6. Teraz pozostaje dać mu chwilkę w lodówce dla przegryzienia
Na końcu smaruję obficie sałatką kromeczki, suchareczki, bułeczki i co tam
jeszcze pod ręką mam, na to obowiązkowo plasterek pomidorka, po czym siadam
wygodnie i jem, jem, jem.........
Uwaga!
Sałatka wygląda bardzo nieapetycznie, natomiast smakuje niebywale cudnie.
Danka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-06-12 13:30:04
Temat: Re: A co wy robicie z bakłażanem?
Użytkownik "Danka" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bc9tco$am0$1@news.onet.pl...
> Jakie cuda polecicie?
Ja baklazany uwielbiam, nawet 2 hoduje na dzialeczce, zobaczymy czy beda tak
mile i urosna...
TARTA Z BAKLAZANEM
ciasto standardowe jak do tarty ;-) pogooglowac i wyjdzie kilka propozycji
na farsz:
1 baklazan, obrany i pokrojony w kostke [pamietac by wczesniej baklazana
przekroic na pol, posolic a po ok 20 minutach umyc by zlikwidowac goryczke]
2 zabki czosnku rozgniecione
1 cukinia pokrojona w kostke
1 szklanka pomidorow pokrojonych [moga byc z puszki]
1 szklanka tartego sera zoltego
1 jajo
2 zoltka
1 szklanka smietany [dobrej, gestej i tlustej;-) ]
sol, pieprz, olej [tak ze 3 lyzki], pieprz cayenne, galka muszkatolowa,
bazylia, estragol lub inne zolka go kto lubi
rozgrzac olej w rondlu, wlozyc baklazana, czosnek i cukienie, przyprawic,
smazyc ok 15 minut
dodac pomidory i dusic kolejne 15 minut, potem dodac estragon, bazylie oraz
1/2 szklanki tartego sera, wymieszac i smazyc 2 minutki po czym doprawic
jeszcze do smaku.
przelozyc mase do formy z ciastem [ja ciasto wczesniej lekko podpiekam, ale
nie jest to konieczne].
jajo i zoltka umiescic w misce, dodac galke muszkatolowa, pieprz cayenne,
sol, pieprz, dolac smietane i wymieszac trzepaczka, przelac to formy i
ostroznie wymieszac widelcem, by przesiaknela do dna. po wierzchu posypac
reszta sera.
piecze sie ok 40 minut w 190C [wsadzac do nagrzenego piekarnika]
robie tez czesto w sezonie nalesniki z farszem z baklazana - farsz mniej
wiecej taki jak do tarty [tyle ze bez tej polewy z jajek i smietany],
nalesniki faszeruje, ukladam w naczyniu zaroodpornym i zapiekam posypane
serem.
hmm. chyba wiem co bedzie na obiad weekendowy
- po ile teraz baklazany???
--
CLARIS /ona/
c...@w...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-12 13:56:18
Temat: Re: A co wy robicie z bakłażanem?Musakę polecam.
Nic nowego nie wymyślę, więc wklejam przepis:
http://groups.google.pl/groups?q=musaka+group:pl.rec
.kuchnia&hl=pl&lr=&ie=UT
F-8&inlang=pl&group=pl.rec.kuchnia&selm=39be6bc3%40n
ews.bezeqint.net&rnum=2
--
Pozdrawiam
K
Just one year of love is better than a lifetime alone
[Freddie Mercury]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-12 15:06:14
Temat: Re: A co wy robicie z bakłażanem?Danka wrote:
> Jakie cuda polecicie?
Tutaj masz sporo (podświetl "bakłażan"):
http://puszkkka.spinacz.pl/zaawansowana.php3
A tutaj jest przepis na farsz z bakłażanów do naleśników, który ja
kiedyś podawałam na grupie:
http://puszkkka.spinacz.pl/przepis.php3?id=2568
Do tego smażę naleśniki z takich składników (12 sztuk):
2/3 szkl. mąki
szczypta soli
1 jajko
300 ml mleka
Wszystkie składniki na ciasto mieszam mikserem i odstawiam na ok. 1
godz. W tym czasie zajmuję się farszem. A potem to już standard -
nakładam nadzienie, panieruję i smażę.
--
Gosia
wywal "brzydkie" mailto: zgosiula(at)poczta.onet.pl
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-==-=-=
Pomóż dzieciom: http://www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-12 18:33:31
Temat: Re: A co wy robicie z bakłażanem?Bakłażan (szybki dosyć przepis) tylko potem trzeba czekać aż się upiecze.
Dwa duże bakłażany
dwie duże cebule
przecier pomidorowy (taki w kartoniku pół litra)
przecier (taki ze słoika, gęściejszy)
ser żółty (30-40 dk)
bułka tarta (2-3 łyżki)
olej/oliwa
czosnek (dwa ząbki)
pieprz w ziarnach
ziele angielskie
liście laurowe
sól
cukier
Cebulę pokrojona w kostkę, smażę na oliwie. Jak zmięknie dodaję zgnieciony
czosnek, po chwili dolewam przecieru z kartonika i przyprawy. Potem gęsty
przecier. Sos musi być bardzo gęsty.
Bakłażan w międzyczasie kroję w plastry i posypuję solą. Płuczę.
Ser ucieram i mieszam z tartą bułką.
Naczynie żaroodporne smaruję olejem i kładę na spód z cm sosu, potem na to
jedną warstwę bakłażanów i potem sos i tak do końca. Bakłażany powinny być
pokryte sosem. Posypuję to potem serem i zapiekam w wysokiej temperaturze
ok. 180. Nie przykrywam naczynia.
Podawać samo lub np. z bagietką.
Rady: sos pomidorowy musi być gęsty, bo bakłażany przy pieczeniu puszczają
sok. Można wcześniej podsmażyć bakłażany, ale dla mnie to strata czasu.
To mój ulubiony przepis.
pozdrawiam
barbarella
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-12 18:45:13
Temat: Re: A co wy robicie z bakłażanem?
Albo można nadziać mięsem mielonym podsmażonym z cebulka, dodać koncentratu
pomidorowego, czosnku, s/p , wsadzić do piekarnika i upiec (takie paputzaki,
czyli greckie pantofelki), aż bakłażan będzie miękki (kto lub może na wierch
rzucić sera żółtego).
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-13 07:26:49
Temat: Re: A co wy robicie z bakłażanem?
> Jakie cuda polecicie?
A ja polecam sycylijską caponate. Danie jest wegetariańskie, ale bardzo
syte, a poza tym równie dobrze smakuje na ciepło, jak i na zimno.
Na sporej ilości oliwy z oliwek dusimy 2-3 łodygi selera naciowego,
pokrojonego w drobne kawałki, 1-2 czerwone papryki i 2 cebule. Po około 5
min. dodajemy puszkę przetartych pomidorów (ja preferuję hiszpańskie).
Następnie dodajemy bakłażana pokrojonego w drobne kawałki i znowu dusimy
pod przykryciem ok. 5 min. Zdejmując przykrywkę dodajemy 2-3 łyżki
czerwonego octu winnego i łyżeczkę cukru. Solimy pieprzymy, a gdy całość już
się dobrze zredukuje dodajemy parę łyżek kaparów i pokrojonych czarnych
oliwek.
Naprawdę pycha! (Choć bakłażan jest najlepszy pod postacią mousaki :-) )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |