A jednak wypuszczą wariatów?! ;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2006-04-13 11:06:28

Temat: A jednak wypuszczą wariatów?! ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ministerstwo Zdrowia chce zredukować liczbę chorych w szpitalach
psychiatrycznych

Krzysztof Jurga 12-04-2006

Jeśli pomysły Ministerstwa Zdrowia wejdą w życie, szpitale psychiatryczne
dostaną dwa lata na ograniczenie liczby pacjentów. Największe będą się
musiały pozbyć ponad 700 chorych. Lekarze są przerażeni

Projekt rozporządzenia powstał w Ministerstwie Zdrowia pod koniec zeszłego
roku. Urzędnicy planują ograniczyć liczbę łóżek maksymalnie do 300 w każdym
zakładzie psychiatrycznym. Zmiany mają nastąpić do grudnia 2008 roku. -
Musimy odejść od doktryny tworzenia wielkich psychiatrycznych molochów.
Leczenie chorób psychicznych powinno się odbywać w miejscu zamieszkania.
Oddziały psychiatryczne muszą być łatwiej dostępne - mówi wiceminister
zdrowia Bolesław Piecha.

Dyrektorzy 15 największych szpitali psychiatrycznych w Polsce są przerażeni.
W rybnickim zakładzie leczy się ponad tysiąc chorych, a ich liczba ciągle
rośnie. Łóżek już teraz brakuje. - Wprowadzenie projektu w życie oznacza, że
będziemy musieli się pozbyć ponad 700 pacjentów. Nie wiemy, jak i gdzie mają
powstać nowe oddziały, w których ci ludzie mieliby się leczyć - mówi Jerzy
Jędrusiak, wicedyrektor szpitala. Podobne nastroje panują w szpitalu w
Toszku, gdzie przebywa prawie 600 chorych.

Lekarze przekonują, że tylko w szpitalu można zastosować szereg terapii,
które są niemożliwe do przeprowadzenia gdzie indziej. - Na miejscu mamy
pracownie malarskie i ceramiczne, salę gimnastyczną i siłownię, działa
teatr. Zespół pracowników socjalnych zajmuje się problemami mieszkaniowymi
naszych pacjentów - wylicza Jędrusiak. - Decentralizacja jest potrzebna, ale
nie kosztem pacjentów - dodaje.

Przeorganizowanie oddziałów i tworzenie nowych wymaga uchwał sejmików
wojewódzkich. Minister Piecha przyznaje, że termin może być niewykonalny. -
Chcemy jednak nieco przycisnąć szpitale. W Polsce wszyscy uważają, że jakoś
to będzie i jeśli mają za dużo czasu, to nic nie robią - tłumaczy
wiceminister.

Z projektu nie wynika, co dyrektorzy mają zrobić z rozpoczętymi inwestycjami
w szpitalach. Rybnicki zakład otrzymał zgodę na stworzenie dwóch
wysokospecjalistycznych oddziałów leczenia zaburzeń osobowości. Ma to być
jedyny taki ośrodek w tej części Polski. Za pieniądze z Unii Europejskiej w
szpitalu budowana jest też nowa kanalizacja. Inwestycje pochłoną ponad 6,5
mln zł. Jędrusiak martwi się, że wyrzuca pieniądze w błoto.

- W Polsce brakuje miejsc dla chorych w podeszłym wieku, czyli tzw.
oddziałów długoterminowych. Powinniśmy zburzyć mury szpitali
psychiatrycznych i w nich otworzyć takie placówki - wyjaśnia minister
Piecha.

"Burzenie murów" nie jest jednak zgodne z polityką Ministerstwa
Sprawiedliwości. O sprawie pisaliśmy już w "Gazecie". Chodzi o pacjentów,
którzy popełnili przestępstwo i na leczenie do szpitala skierował ich sąd.
Ministerstwo nalega, by byli leczeni w placówkach zamkniętych. - Musimy
znaleźć złoty środek i na pewno skonsultujemy tę sprawę z resortem
sprawiedliwości - zapewnia minister Piecha.

Jeśli w Rybniku zlikwidowanych zostanie 700 łóżek, z zakładu będą musiały
odejść dwie trzecie personelu. Dyrekcja i pracownicy szpitala obrali wspólną
linię obrony. - Liczymy, że minister nie podpisze tego projektu. Będziemy
wspólnie lobbować w tej sprawie u posłów i senatorów - zapowiada Jędrusiak.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3278917.htm
l?nltxx=1077751&nltdt=2006-04-13-03-05

--
Polecam: www.niebianska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-04-13 12:40:56

Temat: Re: A jednak wypuszczą wariatów?! ;)
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zobacz dziennik telewizyjny, przekonasz się, że to żadna nowość...

--
Krzysiek, EBP
Ignorancja ekonomiczna polityków przekracza partyjne granice

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-04-13 12:55:32

Temat: Re: A jednak wypuszczą wariatów?! ;)
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:e1lbb3$he2$1@news.onet.pl...

Potwierdza sie wiec to o czym pisalem.
Widzisz, troche sie wystarczy zaglebic sie w sprawe (robilem to tu na grupie
np. z
sondazami wyborczymi), zeby zobaczyc jak wiele jest szumu informacyjnego
oraz manipulacji,
dotyczacych tematu. I jak to sie ma do rzeczywistosci, do prawdy.

W poprzednim nagonce Wyborczej - "zamykanie w zakladach" -
sprawa dotyczyla tylko tych chorych ktorzy
trafili do zakladu *po* popelnieniu przestestwa (np. za pobicie).
To jest specyficzna grupa i przypuszczam ze tylko pare procent chorych (np.
3%)
to tego typu przypadki (nie liczac tych co trafili zeby uniknac wiezienia).

Co nie znaczy ze generalnie trendy sa inne - juz od paru lat slysze,
ze szpitale psychiatryczne beda zmianialy zasady dzialania
- z calodobowego pobytu w zakladzie zamknietym -
na lecznenie dzinne a na noc - do domu. (Nie siedze w temacie, ale
mam paru znajomych ktorzy cos tam czasami powiedza na temat).
I nawet nie jest to trend polski tylko swiatowy. Tak jest m.in. taniej.

Tylko jeszcze raz przypomne - nie dotyczy to tych ktorzy trafili do szpitala
psych.
za przestepstwo (najczesciej byla to pewnie łapówka - bo w szpitalu wiecej
luzu).

Oczywiscie Wyborcza musi przypomniec swoje, mianowicie
" 'Burzenie murów' nie jest jednak zgodne z polityką Ministerstwa
Sprawiedliwości."
- jak widac bzdura - Ministerstwo chce wypuszczac ludzi,
i rownoczesnie chce walczyc z procederem trafiania do szpitala
psychietrycznego z powodu unikniecia kary wiezienia.

Bardzo dobry przyklad.

Pozdrawiam,
Duch