« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-10 21:51:07
Temat: A kim nie chcielibyście byc?Witam;
znowu takie filozoficzne pytanie ;-)
gdybyście mogli cofnąć czas i jeszcze raz wybrać kierunek studiów, zawód
(nie patrząc na dochody) to kim nie chcielibyście być??
Bo tak sobie siedzę i myślę, że nie chciałabym być ludożercą i
slipingowym w pociągu. A Wy?
Wszelka zbieżnośc nie jest przypadkowa;-)
pozdr
Xena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-09-11 05:59:53
Temat: Re: A kim nie chcielibyście byc?> znowu takie filozoficzne pytanie ;-)
> gdybyście mogli cofnąć czas i jeszcze raz wybrać kierunek studiów, zawód
> (nie patrząc na dochody) to kim nie chcielibyście być??
>
> Bo tak sobie siedzę i myślę, że nie chciałabym być ludożercą i
> slipingowym w pociągu. A Wy?
>
> Wszelka zbieżnośc nie jest przypadkowa;-)
Oj, nie chciałabym być kobietą zależną od faceta.
W każdym aspekcie.
Bardzo nie chciałabym nie pracować i być zależną finansowo od faceta, nie
chciałabym być zależna od niego psychicznie.
Mam tu na myśli jakiegokolwiek faceta, nie konkretnie mojego męża.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-09-11 06:04:38
Temat: Re: A kim nie chcielibyście byc?Użytkownik Xena napisał:
> Witam;
> znowu takie filozoficzne pytanie ;-)
> gdybyście mogli cofnąć czas i jeszcze raz wybrać kierunek studiów, zawód
> (nie patrząc na dochody) to kim nie chcielibyście być??
entymologiem i tym co czyści kanały.
--
Pozdrawiam
Magdalena + Karolina (27.10.97) + Krzysztof (05.01.03)
http://www.master.pl/~mwota/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-09-11 06:17:41
Temat: Re: A kim nie chcielibyście byc?Istota Xena straciła widać kontakt z nadświadomością popełniając:
> Witam;
> znowu takie filozoficzne pytanie ;-)
> gdybyście mogli cofnąć czas i jeszcze raz wybrać kierunek studiów, zawód
> (nie patrząc na dochody) to kim nie chcielibyście być??
Prokuratorem, adwokatem, komornikiem, księgowym, szeryfem, łysym ...
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-09-11 07:19:49
Temat: Re: A kim nie chcielibyście byc?
Smieciarzem, taksowkarzem, politykiem, ksiedzem, zolnierzem,
rolnikiem, kolejarzem, przekupka/przekupkiem :) na placu i wiele
wiele innych..
Nie chcialbym byc takze: Lepperem (to ten pan z czerwonym nosem)
Giertychem (to taki kon, ktory mowi), Urbanem (eh, to szkoda mowic..),
Millerem (to taki pan, ktory chce dobrze, ale nie moze, bo wszyscy mu
przeszkadzaja ;), Michnikiem (to ten z dyktafonem) ani tez Rywinem,
pomimo, ze jezdzi Jaguarem.
Carel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-09-11 07:43:09
Temat: Re: A kim nie chcielibyście byc?Osoba, wirtualnie znana jako "careloss" napisała:
ani tez Rywinem,
: pomimo, ze jezdzi Jaguarem.
A ja chciałabym jeździć Jaguarem:)))))
Rywinem też nie chciałabym być, chociaż ma więcej kasiorki....
A poza tym nie chciałabym być, pomimo, iż żaden zawód nie hańbi, a
życie płata różne figle:
księgową, sprzedawcą w sklepie, panią na poczcie, sprzątaczką,
mleczarzem, przedstawicielem handlowym , akwizytorem, naganiaczem,
złodziejem, oszustem i tak dalej i tak potem.
No i jeszcze: kura domową zależną od dobrze zarabiającego faceta z
bogatym życiem towarzyskim, samotną matką wychowująca dzieci lub starą
panna nie mającą dzieci, inwalidą, kaleką....
Przy okazji skojarzyło mi się sporo takich czym jednak chciałabym być,
ale to nie ten post:)))))
--
****Tashunko pozdrawia cieplutko***
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-09-11 08:13:28
Temat: Re: A kim nie chcielibyście byc?Kierowca autobusu.
magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-09-11 08:25:01
Temat: Re: A kim nie chcielibyście byc?Xena wrote:
> gdybyście mogli cofnąć czas i jeszcze raz wybrać kierunek studiów, zawód
> (nie patrząc na dochody) to kim nie chcielibyście być??
- politykiem - wszyscy by sie ze mnie smiali, poza tym to zenujace...
- nauczycielem - nie mam do tego zdolnosci,
- lekarzem - mdleje na widok krwi (choc ostatnio jakos nie...)
- urzednikiem - nudy na pudy,
- chippendales'em - nie wygladam odpowiednio... ;)
Poza tym IMO zadna praca nie hanbi. :)
--
### Pozdrawiam
### Rafal SNAJPER Siwinski
###
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-09-11 09:07:21
Temat: Re: A kim nie chcielibyście byc?On Thu, 11 Sep 2003 09:19:49 +0200 I had a dream that careloss
<c...@N...pl> wrote:
>Smieciarzem, taksowkarzem, politykiem, ksiedzem, zolnierzem,
>rolnikiem, kolejarzem, przekupka/przekupkiem :) na placu i wiele
>wiele innych..
To ja jak byłem mały, to przechodziłem okresy fascynacji różnymi zawodami.
Najpierw chciałem być "tym panem, co jeździ śmieciarą", potem jak każdy
młody Polak chciałem być kolejarzem, potem robotnikiem na dużej budowie,
żołnierzem też chciałem kiedyś być, kierowcą autobusu też...
Chyba się nie nudziłem jako dzieciak :)
Jak można nie chcieć być kolejarzem? To musiała kobieta napisać, one nie
rozumieją tej pasji... :)
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-09-11 09:57:25
Temat: Re: A kim nie chcielibyście byc?Użytkownik Xena napisał:
> Witam;
> znowu takie filozoficzne pytanie ;-)
> gdybyście mogli cofnąć czas i jeszcze raz wybrać kierunek studiów, zawód
> (nie patrząc na dochody) to kim nie chcielibyście być??
>
> Bo tak sobie siedzę i myślę, że nie chciałabym być ludożercą i
> slipingowym w pociągu. A Wy?
>
Zdecydowanie nie chciałabym być komornikiem, i kanarem w tramwaju tez
nie - reszta może być ;-)
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |