Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Facet-dol-i jego konsekwencje

Grupy

Szukaj w grupach

 

Facet-dol-i jego konsekwencje

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 52


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-09-10 19:30:32

Temat: Facet-dol-i jego konsekwencje
Od: "Iwonka" <b...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jak to jest z facetami i ich problemami?
Moj jak ma problem-to nie powie co Go gryzie. Chodzi
naburmuszony,nieobecny...nie zwraca na mnie uwagi,jest
nieprzyjemny. Na moje pytania "co sie dzieje? czy cos sie stalo?"
nie odpowie wprost "mam dola" tylko cos mruczy,albo w ogole
nie odpowiada :-( A co ja jestem wrozka ,ze powinnam wiedziec
o jego dolach?
Jak cos od niego chce-to ma pretensje,ze
"ja mam dola a ty mi zawracasz glowe" -Nie pomysli,ze
moze to dla mnie wazne? W takich momentach czuje sie jak male
dziecko,ktore nie wie za co dostalo kare...czuje sie paskudnie!
Nie czuje winy-a czuje kare :-( Czuje niesprawiedliwosc i
bezradnosc.
Czuje-ze po pierwsze-powinien mi powiedziec,ze ma dola i
czego odemnie oczekuje....a po drugie-jak juz jest taki
odpychajacy,to powinien przeprosic.Ale On nie czuje sie
winny...przeciez On ma dola a caly swiat razem z jego slubna
sie na niego uwzial.
I dlaczego razem z dolem przychodzi chlodny ton? obojetnosc
dla bliskich? zamkniecie w sobie? pretensje o zero zrozumienia
i wsparcia?
I zrozum tu faceta???????????
Iwonka-z deczka podlamana w/w sytuacja ;-(


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-09-10 19:35:02

Temat: Re: Facet-dol-i jego konsekwencje
Od: "Iwonka" <b...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dodam,ze na codzien jest kochanym i czulym facetem.
Mozna na nim polegac,nasz zwiazek jest oparty na milosci i
zaufaniu. Mowimy sobie wszystko.Fakt-jest strasznie zabiegany,ale
kto w dzisiejszych czasach nie jest?
I ten dol...to juz kolejny raz.....wrrrrrr
Jestesmy razem 2 lat z czego 5 po slubie. Mamy 3 letniego synka.

Pozdrawiam cieplutko
Iwonka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-09-10 19:42:42

Temat: Re: Facet-dol-i jego konsekwencje
Od: puchaty <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Istota Iwonka widocznie straciła kontakt z nadświadomością popełniając:


> Iwonka-z deczka podlamana w/w sytuacja ;-(

Nie łam się, bo trzeba Ci wiedzieć, że:
"Kobiety z reguły starają się sprawić, by mężczyzna się zmienił;
Przerobiony zaś przestaje im się podobać. Marlena Dietrich"

puchaty



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-09-10 19:48:02

Temat: Re: Facet-dol-i jego konsekwencje
Od: puchaty <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Istota Iwonka widocznie straciła kontakt z nadświadomością popełniając:


> Jestesmy razem 2 lat z czego 5 po slubie.

Dobre :-)))

puchaty



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-09-10 19:50:53

Temat: Re: Facet-dol-i jego konsekwencje
Od: "Mrowka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iwonka" <b...@j...pl> napisał w wiadomości
news:bjnu57$23s$1@news.onet.pl...
> Jak to jest z facetami i ich problemami?
> Moj jak ma problem-to nie powie co Go gryzie. Chodzi
> naburmuszony,nieobecny...nie zwraca na mnie uwagi,jest
> nieprzyjemny. Na moje pytania "co sie dzieje? czy cos sie stalo?"
> nie odpowie wprost "mam dola" tylko cos mruczy,albo w ogole
> nie odpowiada :-( A co ja jestem wrozka ,ze powinnam wiedziec
> o jego dolach?

Polecam ksiazke "Mezczyzni sa z Marsa,Kobiety z Wenus"
Gdy ja przeczytasz od razu zrozumiesz swojego meza :-)
Ja po tej lekturze zmienilam stosunek do mojego TZ ,lepiej go rozumiem i
gdy mnie wkurzy to mowie sobie:"Przeciez on jest z Marsa " :-)
A na serio:przeczytasz w tej ksiazce ze takie zachowanie jakie opisujesz
jest normalne dla facetow,oni nie lubia sie rozwodzic nad problemami to
kobiety czuja ulge gdy sie wygadaja,facet zamyka sie w jaskini i trawi :-)

Pozdrawiam.Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-09-10 19:55:26

Temat: Re: Facet-dol-i jego konsekwencje
Od: "Iwonka" <b...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Jestesmy razem 2 lat z czego 5 po slubie.
Wybacz Puchaty...mialo byc 12 :-)
Pozdrawiam
Iwonka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-09-10 19:57:49

Temat: Re: Facet-dol-i jego konsekwencje
Od: "Iwonka" <b...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mrowka" napisał/a
> Polecam ksiazke "Mezczyzni sa z Marsa,Kobiety z Wenus"
Czytalam...oboje ja czytalismy....
Tylko-ja nigdy nie wiem,czy to "jaskinia",czy zwykle
nerwy po pracy,czy jakies pretensje do mnie....
Nie potrafie tego rozroznic,a On mi nie mowi :-(
Pozdrawiam cieplutko
Iwonka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-09-10 20:29:28

Temat: Re: Facet-dol-i jego konsekwencje
Od: "Iwonka" <b...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "puchaty" napisał
> Nie łam się, bo trzeba Ci wiedzieć, że:
> "Kobiety z reguły starają się sprawić, by mężczyzna się zmienił;
> Przerobiony zaś przestaje im się podobać. Marlena Dietrich"
Oj...troszke nie trafiles z tym cudnym cytatem...
Ja nie chce Go zmieniac...chce zrozumiec!
Pozdrowionka
Iwonka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-09-10 21:06:12

Temat: Re: Facet-dol-i jego konsekwencje
Od: "Miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Iwonka" <b...@j...pl> wrote in message
news:bjnu57$23s$1@news.onet.pl...
> Jak to jest z facetami i ich problemami?

Zrobiłam małe podsumowanie. Jedyny naprawdę gruntownie przeze mnie
przebadany egzemplarz wykazuje te same cechy, co Twój. U innych, nad którymi
prowadziłam mniej dokładne badania, ta cecha również się pojawiała, choć z
racji krócej trwających kontaktów wydawała mi się mniej uciążliwa. Nasuwa
się wniosek, że być może większość egzemplarzy produktu o nazwie mężczyzna
jest obciążona podobną wadą fabryczną. Zwłaszcza, że nieliczne znane mi
egzemplarze, które z lubością i obszernie rozwodzą się nad stanem swojego
ducha, nie bardzo dają się zaliczyć do grona mężczyzn (mimo pozornego
podobieństwa cech zewnętrznych). Niestety, jak dotąd nie udało mi się
jeszcze trafić na egzemplarz, który w sytacjach stresowych nie popadałyby w
żadną skrajność - nie milczał ponuro, nie histeryzował, ani nie traktował
swojej towarzyszki jak darmowego psychoterapeuty, tylko ZWYCZAJNIE i PO
PROSTU powiedział, co mu leży na wątrobie!!!!
Z dwojga (trojga?) złego wolę "ponurego milczka", bo ten - jeśli pozwoli mu
się w spokoju przetrawić problem - zwykle dość szybko znów normalnieje. Byle
go nie drażnić, póki trawi.....
Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-09-10 21:43:02

Temat: Re: Facet-dol-i jego konsekwencje
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Iwonka napisał:

> Użytkownik "Mrowka" napisał/a
> > Polecam ksiazke "Mezczyzni sa z Marsa,Kobiety z Wenus"
> Czytalam...oboje ja czytalismy....
> Tylko-ja nigdy nie wiem,czy to "jaskinia",czy zwykle
> nerwy po pracy,czy jakies pretensje do mnie....
> Nie potrafie tego rozroznic,a On mi nie mowi :-(
> Pozdrawiam cieplutko
> Iwonka
>
>
To poczytaj i nauczysz się rozróżniać. A nawet ja nie.... to
przestaniesz jego jaskienię brac do siebie, albo pakować się do niej z
buciorami. Analogicznie:
Jak ty masz problem to mu o tym mówisz.... a on co? zamiast przytakiwać
i mówić acha, eche, masz rację zaczyna dawać głupio-mądre rady. Wkurza
cię to, prawda? Chciałaś się przecież tylko wygadać, a nie słuchać jego
glupio-mądrych rad w stylu zrób to, zrób tamto (przecież wiesz co masz
zrobić.... chciałaś się tylko wygadać).
Tak samo faceci - siedzą sobie i myślą, a jak mu zaczniesz brzeczec nad
uchem - powiedz, co cię gryzie, pomogę ci, zróbmy to razem - to pewnie
dojdzie do awantury, bo on sam sobie poradzi, a to , co robisz odbiera
jako twój brak wiary w niego i w to, że on tego SAM dokona.
I tu leży pies pogrzebany.

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czyj(a) mąż (żona) w Iraku?
Aborcja
Re: Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...
dofffcip malzenski
kłopot z prababcią [długie]

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »