Strona główna Grupy pl.soc.uzaleznienia A kohol - polecam tez...

Grupy

Szukaj w grupach

 

A kohol - polecam tez...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-10-28 07:49:19

Temat: A kohol - polecam tez...
Od: "panisonic" <p...@b...zeropl> szukaj wiadomości tego autora

to:
http://pracowniapsychologiczna.republika.pl/

a tam: "Normalne picie"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-10-30 19:01:51

Temat: Re: A kohol - polecam tez...
Od: "Lorentz" <e...@d...de> szukaj wiadomości tego autora

> http://pracowniapsychologiczna.republika.pl/
> a tam: "Normalne picie"

Dzieki za linka... tyle, ze to nastepny "straszak". Naprawde nie widze sensu
pisania polprawd czy wrecz calkowitych klamstw; chyba ze jedynym
uzasadnieniem jest chec przestraszenia potencjalnych klientow pani psycholog
i zachecenie ich do odwiedzenia gabinetu.

Co czytamy w ww. artykule :
"[X] Był "dobrze wcięty" ale funkcjonował - rozmawiał, chodził, dzwonił,
zabawiał towarzystwo, wciągał kolegę na tapczan - z tym tylko, ze po
wytrzeźwieniu niczego nie pamiętał.
Taki stan naukowcy nazywają "amnezja alkoholowa". Pojawia się on na tle
ukształtowanego już zespołu uzależnienia fizycznego od alkoholu i świadczy o
trwałym uszkodzeniu mózgu."

Tyle, ze to KOMPLETNA bzdura. Byc moze ja jestem inny (?) ale taka amnezja
alkoholowa (funkcjonowalem w miare normalnie, rozmawialem itd. a NIC nie
pamietalem) zdarzyla mi sie ostatnio 13 lat temu... Od tego czasu mialem 2
czy 3 "urwane filmy", ktore przebiegly "normalnie" - tj. nie bylem w stanie
poruszac sie i porozumiewac z otoczeniam.

Niestety, wbrew temu co pisala pani psycholog, nie jestem alkholikiem bowiem
:
1. W tescie alkoholowym wyszlo mi, ze nie jestem zagrozony choroba alkholowa
2. Potrafie wypic kieliszek alkoholu czy jedno piwo i nie ciagnie by sie
upodlic - kolejny dowod jaki podawala pani psycholog to brak mozliwosci
zaprzestanai picia po jednym kieliszku
3. Zdarza mi sie wypic inna ilosc alkholu niz "planowalem". Ale najczesciej
jest to ilosc mniejsza, bo generalnie nie przepadam za "smakiem" alkholu i
czasami po prostu mi "nie wchodzi"
4. Ostatnio pilem... chyba z miesiac temu (sporo) oraz dzis kieliszek wodki
z robotnikami z okazji "strzechy" - hmmm chyba nie jestem uzalezniony
fizycznie ?

Pozdrawiam

Lorentz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-10-31 10:37:57

Temat: Re: A kohol - polecam tez...
Od: "...:::WISKOLER:::..." <R...@v...cy> szukaj wiadomości tego autora

Był 30 październik ( sobota) gdy o godz. 20:01, w zeznaniu o ID
<news:cm0of4$bks$1@opal.futuro.pl>, złożonym na: *pl.soc.uzaleznienia*,
osobnik o pseudonimie *Lorentz* zeznał(a) poddany(a) wyjątkowo ciężkim
torturom, połączonym z przypiekaniem żywym ogniem co następuje :

[...] Ciach bo to przydługie.
> 4. Ostatnio pilem... chyba z miesiac temu (sporo) oraz dzis kieliszek wodki
> z robotnikami z okazji "strzechy" - hmmm chyba nie jestem uzalezniony
> fizycznie ?
No to życzymy Ci wszystkiego najlepszego w samoutwierdzaniu się.
IMHO: sam sobie zaprzeczas w niektórych momentach :)

>
> Pozdrawiam
>
> Lorentz
Pozdrawiam

--

..::WISKOLER::..

Przybyłem,
Zamiałczałem,
Zwiałem...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-10-31 16:09:41

Temat: Re: A kohol - polecam tez...
Od: "Lorentz" <e...@d...de> szukaj wiadomości tego autora

>> 4. Ostatnio pilem... chyba z miesiac temu (sporo) oraz dzis kieliszek
>> wodki
>> z robotnikami z okazji "strzechy" - hmmm chyba nie jestem uzalezniony
>> fizycznie ?
> No to życzymy Ci wszystkiego najlepszego w samoutwierdzaniu się.
> IMHO: sam sobie zaprzeczas w niektórych momentach :)

Pisalem o piciu, gdy czulem dzialanie alkoholu. Gdzie tu sprzecznosc i
zaprzeczanie sobie ?
Jak ustosunkujesz sie do "prawd" przekazywanych przez pania psycholog w
tymze artykule ? Skoro juz 13 lat temu mialem "zespoł uzależnienia
fizycznego od alkoholu" to kurcze, chyba samo by mi nie przeszlo. Co ? Bo
albo ww. nie jest prawda albo jestem dowodem na cofanie sie "fizycznego
uzaleznienia od alkoholu".

Pozdr.
Lorentz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-10-31 16:36:02

Temat: Re: A kohol - polecam tez...
Od: "...:::WISKOLER:::..." <R...@v...cy> szukaj wiadomości tego autora

Był 31 październik ( niedziela) gdy o godz. 17:09, w zeznaniu o ID
<news:cm32o0$79q$1@opal.futuro.pl>, złożonym na: *pl.soc.uzaleznienia*,
osobnik o pseudonimie *Lorentz* zeznał(a) poddany(a) wyjątkowo ciężkim
torturom, połączonym z przypiekaniem żywym ogniem co następuje :

>
> Pisalem o piciu, gdy czulem dzialanie alkoholu. Gdzie tu sprzecznosc i
> zaprzeczanie sobie ?
> Jak ustosunkujesz sie do "prawd" przekazywanych przez pania psycholog w
> tymze artykule ? Skoro juz 13 lat temu mialem "zespoł uzależnienia
> fizycznego od alkoholu" to kurcze, chyba samo by mi nie przeszlo. Co ? Bo
> albo ww. nie jest prawda albo jestem dowodem na cofanie sie "fizycznego
> uzaleznienia od alkoholu".
Widzisz jednej sprawy nie bierzesz pod uwagę. Że mogło Ci się zatrzymać na
tym etapie i nie idzie do przodu. Z tego powinieneś sie tylko cieszyć. Co
do cofania to wypowiadał się nie będę ale zacytuję pewną maksymę mojego
superwizora "z ogórka kiszkonego mizerii nie zrobisz". A Ty już sam sobie
przetłumacz na swoje.

>
> Pozdr.
> Lorentz
Pozdrawiam

--
..::WISKOLER::..

Nie wymagaj od żony logicznego myślenia,
skoro została Twoją żoną.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pytania o test - rozwiązanie
uzaleznienie od sieci
Czy to uzaleźnienie ? Poradźcie coś :(
Skutki wąchania kleju
rezonans w Zielonej Górze

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Psycho - farmacja
Nałogi ...
Wszyscy zdrowi?
alkoholizm, gdzie znalezc pomoc na G.Slasku
Mityng DDA/DDD

zobacz wszyskie »