Data: 2004-08-17 11:57:54
Temat: Akceptacja siebie ...
Od: "Kolega" <keller86(cut)@wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
nie wiem czy dobrze trafilem, ale zadam Wam pewnie pytanie. Moja kolezanka
nie chce jezdzic nigdzie nad wode, bo wstydzi sie wyjsc w stroju kapielowym,
uwaza, ze ma ... za duzo cialka. Do konca tak nie jest, poniewaz nie ma
rubensowskich ksztaltow, ani nie jest jak super chuda gwiazda ze slonecznego
patrolu :) Poprostu jest w sam raz. Powiedzcie jakich uzyc argumentow, alby
Jej to wytlumaczyc, bo wyczerpaly nam sie juz pokldy kreatywnego myslenia w
tym kierunku :/ a wakacje juz sie koncza. Prosze tylko nie pisac czegos w
stylu "kochanego cialka nigdy za wiele". Z gory dziekuje za dobre rady.
pozdrawiam
Kolega
|