« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-25 09:18:27
Temat: Re: Alkoholizm i genylistek:
> [...]
Pieprzenie. :)
W materiale, ktory zacytowales stoi zupelnie co innego.
Np "... Ktoś może posiadać cały zestaw genów predysponujących
go do uzależnienia, ale jeśli nie będzie sięgać po alkohol, to nigdy
się nie uzależni" - konkluduje badaczka...."
Scisle "cały zestaw genów predysponujących go do uzależnienia"
posiadaja _wszyscy_ bez wyjatku, gdyz nie ma nikogo kto bylby
genetycznie odporny na uzaleznienie sie od alkoholu.
Nie zgadzasz sie? ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-08-25 12:59:29
Temat: Re: Alkoholizm i geny
.
>
> Nie zgadzasz sie? ;)
>
> Tak
picie to przyczyna bezposrednia i jedyna of coz...ale
mialem na mysli ze i w wypadku posiadania takich pechowych genów mozna
sie nie uzaleznic
troche moze to zawiklanie pisalem, ale wybacz....wczoraj pozno szukalem
tych materialow a dzisiaj nie za badrzo wyspany jestem...
pozdro
Listek
PS. wiesz ...ja wole i raczej częściej rozważałem sam alkoholizm od
strony psychologicznej i duchowej...szukalem raczej materiałów
dotychących profilaktyki albo radzenia sobie z problemem. O genetycznej
zaleznosci nie wiedzialew wczesnies zbyt wiele...ale zaciekawilo mnie to
pytanko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-25 13:07:49
Temat: Re: Alkoholizm i genylistek:
> PS. wiesz ...ja wole i raczej częściej rozważałem sam alkoholizm od
> strony psychologicznej i duchowej...szukalem raczej materiałów
> dotychących profilaktyki albo radzenia sobie z problemem. O
> genetycznej zaleznosci nie wiedzialew wczesnies zbyt wiele...ale
> zaciekawilo mnie to pytanko
Wiesz, ja to podejrzewam ze to normalne iz psychika alkoholikow
jest w jakis tam charakterystyczny sposob napietnowana przez nalog,
ale czy to z kolei powod do wyciagania zbyt daleko idacych wnioskow?
- cos mi sie niespecjalnie wydaje.
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-25 18:43:42
Temat: Re: Alkoholizm i genylistek; <cgg9d1$m5p$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> Co to za niezdrowe dyskusje prowadzicie...
> przytaczam artykół ze strony
> http://www.ipz.edu.pl/index.php?dz=serwis&op=wyniki&
fraza=gen&start=50
> Warianty genu związanego z hamowaniem aktywności komórek nerwowych w
> mózgu mogą zwiększać ryzyko rozwoju alkoholizmu - donoszą badacze z USA
> na łamach "Alcoholism: Clinical and Experimental Research". Naukowcy z
> Wydziału Medycyny Uniwersytetu Waszyngtońskiego w St. Louis i innych
> centrów naukowych w USA przebadali DNA członków 262 rodzin (2 tys. 282
> osób). Okazało się, że niewielkie różnice w genie GABRG3 kodującym
> białko, które ma udział w tłumieniu aktywności neuronów w mózgu, miały
> wpływ na ryzyko rozwoju alkoholizmu. Białko to jest receptorem dla
> neuroprzekaźnika o nazwie kwas gamma-aminomasłowy (GABA), uważanego za
> główny związek hamujący aktywność komórek nerwowych. [...] Na razie
> naukowcy nie potrafią jednak wyjaśnić, w jaki sposób różnice w GABRG3
> mogą wpływać na ryzyko alkoholizmu. Jak spekulują, być może pewne
> warianty genu GABRG3 mniej wydajnie hamują aktywność neuronów.
Nie wiem po co posłałeś następny post, ale to wszystko wyjaśnia - kłopot
w tym, że naukowcy wolą szukać genu na alkoholizm, ale nie chcą zebrać
tego wszystkiego do kupy i stworzyć z tego teorii wszystkiego. Ogólnie -
pamięć niewerbalna jest warunkowana [treścią pamięci niewerbalnej jest
zapis stanów, werbalnej zresztą też] poprzez odzwierciedlenia m.in.
poziomu aktywnych substancji chemicznych w mózgu - w jakiś sposób
hormony ułatwiają/utrudniają warunkowanie [zmniejszają poziom innych
substancji?, zmniejszają łatwość warunkowania?] - stąd różnice w
zapadaniu w nałóg pomiędzy kobietami i mężczyznami i cele, którym służy
picie - ale lecząc ten Twój gen jednocześnie ograniczasz możliwość
warunkowania, czyli tworzysz psychopatów - nie wiem, kiedy ludzie
zrozumieją, że wszystko ma jakiś cel. ;)
A po innemu:
* uczucie niepokoju --> picie [powtórzenie w n próbach zależnych od
konstytucji psychicznej] --> uzależnienie od połączenia niepokój<>picie
* uczucie kaca --> j.w. --> uzależnienie od połączenia niepokój
"żołądkowy"<>picie
To tak samo jak nauka podcierania dupy, albo mówienia "dzień dobry" -
nie ma tu jakichś dłuższych ciągów pojęciowych, jest tylko odtwarzanie
pewnego zapisu w pamięci warunkowanego substancjami
chemicznymi/wydzielaniem/stanami ośrodków mózgu - w zależności od
łatwości zapamiętywania [warunkowania] łatwiej zapaść na uzależnienie,
choć de facto jeżeli nie będzie się leczyć kaca alkoholem [albo nie
będzie się miało kaca], to zdecydowanie trudniej, albo wcale się nie
uzależnisz [bo nie zajdzie drugi z zapodanych schematów], co będzie
zapewne zaprzeczeniem Wiedzy Wielkiej Psychiatrii [psychologii? ;)], że
alkohol uzależnia. ;) Można jeszcze dodać kilka schematów, ale wszystkie
one są niejako oddzielnie niewerbalnie i tylko poprzez wspólny werbalny
element pamięci potrafią się "spiknąć" - nie ma tam na pewno schematu -
"piję, to się uspokajam" - to już niejako usprawiedliwienie a nie
schemat wyjściowy.
Czyli - łatwo się uczysz, upijałeś się, leczyłeś kaca alkoholem,
przeżywasz permanentny niepokój [jesteś "uczuciowy"] i masz problemy
żołądkowe --> jesteś w grupie ryzyka. :)))
Flyer - nie jestem specjalistą
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |