Alzhaimer

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2002-03-28 13:47:30

Temat: Alzhaimer
Od: "prism" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam

Mój dziadek ma zawansowany stan choroby Alzhaimera (nie wiem czy to tak się
pisze). Trwa to już ok dobrych 4-5 lat. Jednak teraz jest już naprawdę źle.
Nic nie mówi, tylko czasamai coś bełkocze pod nosem.
Z domu coraz bardziej bie lubi wychodzić, a jeśli już to zrobi to chce
wracać do domu. Często jest nerwowy i w ogóle widać, że coś mu nie pasuje.
Nie śpi po nocach, chodzi po domu.
Ostatnio ma do tego problemy z pęcherzem, nogi mu puchną.
Ale w związku z tym mam kilka pytań:
1. Na czym w ogóle polega ta choroba? Ja gdzieś słyszałem, że komórki mózgu
obumierają czy coś takiego.
2. Jak umiera człowiek chory na tą chorobę i ile czasu mu zostaje?

dziękuję
Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-03-28 15:33:56

Temat: Re: Alzheimer
Od: "Jolanta Pers" <j...@u...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

prism napisał(a) w wiadomości:
<3...@a...opole.dialup.inetia.pl>...
>witam
>
>Mój dziadek ma zawansowany stan choroby Alzhaimera (nie wiem czy to tak się
>pisze). Trwa to już ok dobrych 4-5 lat. Jednak teraz jest już naprawdę źle.

Nie chcę Cię martwić, ale jeśli to choroba Alzheimera, to źle dopiero
będzie. Nic nie piszesz o tym, czy dziadek sam je, myje się, ubiera (skoro
nie wspominasz, to zakładam, że tak) ani czy nie demoluje mieszkania albo
próbuje udusić sąsiada (skoro nie wspominasz, to zakładam, że nie).

>Nic nie mówi, tylko czasamai coś bełkocze pod nosem.
>Z domu coraz bardziej bie lubi wychodzić, a jeśli już to zrobi to chce
>wracać do domu. Często jest nerwowy i w ogóle widać, że coś mu nie pasuje.
>Nie śpi po nocach, chodzi po domu.
>Ostatnio ma do tego problemy z pęcherzem, nogi mu puchną.

Swoją drogą - jesteś pewien, że to rzeczywiście Alzheimer? Wygląda raczej
nietypowo, to może być "zwykła" miażdżyca albo inne otępienie starcze.
Neurolog go oglądał?

Tak z pobieżnego opisu, to stan Twojego dziadka jest jeszcze dość daleki od
zaawansowanego. Pierwsze stadium wygląda tak, że chory ma zaburzenia
psychiczne, najczęściej zaczyna się od kłopotów z pamięcią, które powodują,
że chory się denerwuje, to z kolei te kłopoty potęguje, zaczyna się etap
drugi - poważne zaburzenia, mania prześladowcza, dziwne zachowania, w końcu
chory przestaje dbać o swoje potrzeby i wymaga pomocy w codziennych
czynnościach, wtedy też przestaje poznawać bliskich. Etap trzeci to roślina:
łóżko, pampers i zero kontaktu.

>Ale w związku z tym mam kilka pytań:
>1. Na czym w ogóle polega ta choroba? Ja gdzieś słyszałem, że komórki mózgu
>obumierają czy coś takiego.

Z grubsza rzecz biorąc - tak. Można to potwierdzić na 100% tylko sekcją albo
tomografią komputerową.

>2. Jak umiera człowiek chory na tą chorobę i ile czasu mu zostaje?

Bardzo różnie. Może trwać pół roku od wejścia w drugi etap (jak u mojej
niedoszłej teściowej), może trwać latami. Długimi latami.

Zajrzyj na: www.alzheimer.pl (aczkolwiek do wielu informacji tam podanych
trzeba podejść z dystansem).

Chcesz coś jeszcze wiedzieć (co robić, do kogo się zwrócić, jak i na co się
przygotować), pisz na priva.

JoP

--
j...@m...pl j...@u...com.pl
http://www.sf.magazyn.pl