| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-06 18:13:44
Temat: Re: Amerykanie popieraja zakaz malzenstw pomiedzy homosSat, 06 Nov 2004 15:47:29 +0100 gazebo <g...@p...pl>
w:<4...@p...pl> ma tyle do powiedzenia:
>> > zaczeli znowu wpadac ludziom do domow i aresztowac? w PRL-u nie mozna
>> > bylo sie zameldowac w jednym pokoju (kobieta i mezczyzna) jesli nie byli
>> > malzenstwem, taka fajna przepis byl, w ktoryms z krajow islamskich
>> > chipowa karta natychmiast informuje czy osoba, ktora weszla do
>> > hotelowego pokoju jest w zwiazku i kto jesscze tam wszedl
>>
>> specjalne traktowanie instytucji małżeństwa ma na celu zapewnienie
>> większego poczucia bezpieczeństwa potencjalnym rodzicom, a zwłaszcza
>> ich potencjalnym pociechom
>
> to jest bardzo bardzo specjalne traktowanie :) ja to raczej z
> inwigilacja kojarze, i jakos ciezko mi to przelozyc na szczescie
> pociech, takie uszczesliwianie na sile a takze zakazywanie czy
> uniemozliwianie rozwodow przynosi odwrotne sklutki od zamierzonych,
po prawdzie nie bardzo wiem o czym piszesz
> nie slyszalem aby panstwu udalo sie w ten sposob podniesc samopoczucie
> dzieci i wychowac doroslych, konkubinat jest faktem stad i niezbedne sa
> uregulowania wlasnie majace na celu dobro dzieci,
pracodaca wykorzystuje pracowników, rodzice zaniedbują dzieci,
czy to się da uregulować?
> podobnie z relacjami homo, wymaga to uregulowania
a po co wszystko regulować?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-06 18:21:35
Temat: Re: Amerykanie popieraja zakaz malzenstw pomiedzy homosMarek Krużel wrote:
>
>
>
> po prawdzie nie bardzo wiem o czym piszesz
ogolnie o chipsetach i aresztowaniach za homoseksualizm, nie widze tu
dbania o pociechy
>
> > nie slyszalem aby panstwu udalo sie w ten sposob podniesc samopoczucie
> > dzieci i wychowac doroslych, konkubinat jest faktem stad i niezbedne sa
> > uregulowania wlasnie majace na celu dobro dzieci,
>
> pracodaca wykorzystuje pracowników, rodzice zaniedbują dzieci,
> czy to się da uregulować?
nie da sie wszytskiego uregulowac, dlatego nadmierna troska panstwa o
moralnosc swych obywateli jest niecelowa
>
> > podobnie z relacjami homo, wymaga to uregulowania
>
> a po co wszystko regulować?
czasem jest po prostu latwiej zyc
--
No, to będę miał nauczkę.
-- jeden facet gdy przywiązywali go do krzesła elektrycznego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-07 09:40:19
Temat: Re: Amerykanie popieraja zakaz malzenstw pomiedzy homosSat, 06 Nov 2004 19:21:35 +0100 gazebo <g...@p...pl>
w:<4...@p...pl> ma tyle do powiedzenia:
>> po prawdzie nie bardzo wiem o czym piszesz
>
> ogolnie o chipsetach i aresztowaniach za homoseksualizm, nie widze tu
> dbania o pociechy
a ja o przywilejach, których niektórzy się domagają
>> > nie slyszalem aby panstwu udalo sie w ten sposob podniesc
>> > samopoczucie dzieci i wychowac doroslych, konkubinat jest faktem stad
>> > i niezbedne sa uregulowania wlasnie majace na celu dobro dzieci,
>>
>> pracodaca wykorzystuje pracowników, rodzice zaniedbują dzieci, czy to
>> się da uregulować?
>
> nie da sie wszytskiego uregulowac, dlatego nadmierna troska panstwa o
> moralnosc swych obywateli jest niecelowa
to ciekawe, bo to są akurat bardzo istotne sprawy, nie chodzi więc
chyba o nadmierną troskę, a o nieskuteczne metody
>> > podobnie z relacjami homo, wymaga to uregulowania
>>
>> a po co wszystko regulować?
>
> czasem jest po prostu latwiej zyc
czemu nie spójna regulacja dotycząca dowolnych zadeklarowanych
związków międzyludzkich?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-07 10:52:53
Temat: Re: Amerykanie popieraja zakaz malzenstw pomiedzy homosMarek Krużel wrote:
>
>
> >> po prawdzie nie bardzo wiem o czym piszesz
> >
> > ogolnie o chipsetach i aresztowaniach za homoseksualizm, nie widze tu
> > dbania o pociechy
>
> a ja o przywilejach, których niektórzy się domagają
nie widze tu walki o przywileje a jedynie uregulowanie stanu faktycznego
jakim jest konkubinat, cala reszta to otoczka walki zwolennikow i
przeciwnikow, zwykla hustawka nastrojow i przekonan, no i nie bardzo tez
wiem jakim to jest przywilejem (godzacym w tradycyjna rodzine) jest
prawo do reprezentowania partnera w szpitalu, urzedach, w sprawach
spadkowych?
> >> pracodaca wykorzystuje pracowników, rodzice zaniedbują dzieci, czy to
> >> się da uregulować?
> >
> > nie da sie wszytskiego uregulowac, dlatego nadmierna troska panstwa o
> > moralnosc swych obywateli jest niecelowa
>
> to ciekawe, bo to są akurat bardzo istotne sprawy, nie chodzi więc
> chyba o nadmierną troskę, a o nieskuteczne metody
totez mamy swieze regulacje dostosowane do zmieniajacych sie realiow,
np. mobbing, tylko, ze to sa dzialania polegajace na ochronie a nie na
narzucaniu moralnosci (nieskuteczne) jak wspomniane przeze mnie
osadzanie homoseksualistow w wiezieniach z racji swej orientacji
plciowej, w ktoryms stanie jeszcze to obowiazuje,
>
> >> > podobnie z relacjami homo, wymaga to uregulowania
> >>
> >> a po co wszystko regulować?
> >
> > czasem jest po prostu latwiej zyc
>
> czemu nie spójna regulacja dotycząca dowolnych zadeklarowanych
> związków międzyludzkich?
z tego samego powodu, dla ktorego zycie wymusilo definicje mobbingu,
prawo ewoluuje i dostosowuje sie, mamy tez od jakiegos czasu prawna
separacje, tylko to akurat nie wiem czemu sluzy, nie umiem znalezc
uzasadnienia jesli po orzeczonej separacji trzeba po jej zakonczeniu od
poczatku przeprowadzac proces rozwodowy
--
No, to będę miał nauczkę.
-- jeden facet gdy przywiązywali go do krzesła elektrycznego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-07 16:24:28
Temat: Re: Amerykanie popieraja zakaz malzenstw pomiedzy homosCasper <r...@k...k.pl> napisał(a):
>
> Użytkownik cbnet
> > http://info.onet.pl/1003879,12,item.html
>
> Wniosek z tego taki, ze im sie psychika uzdrowila? :-)
A w Kanadzie kilka dni temu juz 6 prowincja dopuscila legalizacje zwiazko
homoseksualnych i rewolucji z tego powodu nie ma.
Sek w tym,ze konstytucja okresla malzenstwo jako zwiazek dwoch OSOB, nie
okreslajac plci tych osob, a ze gej jest osoba, trudno zakwestionowac, bez
wzgledu na plec:). W takiej sytuacji kazdy sad wrecz musi orzec, iz zakaz
legalizowania zwiazkow homoseksualnych jest niezgodny z konstytucja - a to
otwiera wolna droge do zawierania malzenstw pomiedzy osobnikami tej samej
plci.
Ha! Mamy juz nawet pierwszy rozwod takiej pary ( nie pamietam gdzie)
Dura lex sed lex:)
Kaska
PS. Osobiscie niesprzeciwiajaca sie legalizacji zwiazkow homoseksualnych.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-07 17:01:54
Temat: Re: Amerykanie popieraja zakaz malzenstw pomiedzy homosSun, 07 Nov 2004 11:52:53 +0100 gazebo <g...@p...pl>
w:<4...@p...pl> ma tyle do powiedzenia:
>> >> po prawdzie nie bardzo wiem o czym piszesz
>> >
>> > ogolnie o chipsetach i aresztowaniach za homoseksualizm, nie widze tu
>> > dbania o pociechy
>>
>> a ja o przywilejach, których niektórzy się domagają
>
> nie widze tu walki o przywileje a jedynie uregulowanie stanu faktycznego
> jakim jest konkubinat, cala reszta to otoczka walki zwolennikow i
> przeciwnikow, zwykla hustawka nastrojow i przekonan, no i nie bardzo tez
> wiem jakim to jest przywilejem (godzacym w tradycyjna rodzine) jest
> prawo do reprezentowania partnera w szpitalu, urzedach, w sprawach
> spadkowych?
właśnie o tym piszę niżej, ale np. sprawy spadkowe to złożona sprawa.
można sobie np. wyobrazić, ze jakiś prawnik odmniennie zorientowany
zaczyna tworzyć swoje imperium na podobnej zasadzie jak robi to
o. Rydzyk. nie wiem co można sensownego zbudować na tak osobliwym
fundamencie jak nietypowa orientacja seksualna i jakie tego mogą
być inne skutki. już sobie wyobrażam przyszły cyrk, tzn parlament
>> >> pracodaca wykorzystuje pracowników, rodzice zaniedbują dzieci, czy to
>> >> się da uregulować?
>> >
>> > nie da sie wszytskiego uregulowac, dlatego nadmierna troska panstwa o
>> > moralnosc swych obywateli jest niecelowa
>>
>> to ciekawe, bo to są akurat bardzo istotne sprawy, nie chodzi więc
>> chyba o nadmierną troskę, a o nieskuteczne metody
>
> totez mamy swieze regulacje dostosowane do zmieniajacych sie realiow,
> np. mobbing, tylko, ze to sa dzialania polegajace na ochronie a nie na
> narzucaniu moralnosci (nieskuteczne) jak wspomniane przeze mnie
> osadzanie homoseksualistow w wiezieniach z racji swej orientacji
> plciowej, w ktoryms stanie jeszcze to obowiazuje,
prawo stanowe to był ciekawy pomysł. w ramach buntu, czy przypadkiem?
prawo do wolności to jedna sprawa, a konsekwencje inna. można by
zalegalizować narkotyki, prostytucję, poligamię, czy cokolwiek człowiek
mógłby innego wymyśleć, przecież organizm społeczny i tak jakoś się sam
wyreguluje, a jak kiedyś argumentował pewien znany apologeta wolności:
w wypadkach samochodowych ginie, lub zostaje kalekami wielu ludzi,
a jednak nie zakazuje się posiadania samochodów (przytaczam z głowy).
z drugiej strony można sobie wyobrazić bardzo nieestetyczne scenariusze
spowodowane nadmiarem wolności
>> >> > podobnie z relacjami homo, wymaga to uregulowania
>> >>
>> >> a po co wszystko regulować?
>> >
>> > czasem jest po prostu latwiej zyc
>>
>> czemu nie spójna regulacja dotycząca dowolnych zadeklarowanych
>> związków międzyludzkich?
>
> z tego samego powodu, dla ktorego zycie wymusilo definicje mobbingu,
w tym sensie, że prawo nie jest robione na zapas?
mobbing to nie wszystko. w sytuacji 20% bezrobocia pracownik
za wszelką cenę (jaką każą mu ponosić) stara się utrzymać pracę
> prawo ewoluuje i dostosowuje sie, mamy tez od jakiegos czasu prawna
> separacje, tylko to akurat nie wiem czemu sluzy, nie umiem znalezc
> uzasadnienia jesli po orzeczonej separacji trzeba po jej zakonczeniu
> od poczatku przeprowadzac proces rozwodowy
nie wiem jak to jest uregulowane. może jak zwykle chodzi o pieniądze?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-07 17:05:56
Temat: Re: Amerykanie popieraja zakaz malzenstw pomiedzy homosSun, 07 Nov 2004 16:24:28 +0000 " Pyzol" <p...@W...gazeta.pl>
w:<cmli7s$6l8$1@inews.gazeta.pl> ma tyle do powiedzenia:
[...]
> Kaska
>
> PS. Osobiscie niesprzeciwiajaca sie legalizacji zwiazkow homoseksualnych.
a co myślisz o poligamii?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-07 17:24:33
Temat: Re: Amerykanie popieraja zakaz malzenstw pomiedzy homosMarek Krużel wrote:
>
>
> właśnie o tym piszę niżej, ale np. sprawy spadkowe to złożona sprawa.
> można sobie np. wyobrazić, ze jakiś prawnik odmniennie zorientowany
> zaczyna tworzyć swoje imperium na podobnej zasadzie jak robi to
> o. Rydzyk. nie wiem co można sensownego zbudować na tak osobliwym
> fundamencie jak nietypowa orientacja seksualna i jakie tego mogą
> być inne skutki. już sobie wyobrażam przyszły cyrk, tzn parlament
moznaby tak samo jak w przypadku konkubinatu heteroseksulanego, zdaje
sie tez nie maja prawa do adopcji wiec ten temat nie wchodzilby pod
rozwazania
> >
> > totez mamy swieze regulacje dostosowane do zmieniajacych sie realiow,
> > np. mobbing, tylko, ze to sa dzialania polegajace na ochronie a nie na
> > narzucaniu moralnosci (nieskuteczne) jak wspomniane przeze mnie
> > osadzanie homoseksualistow w wiezieniach z racji swej orientacji
> > plciowej, w ktoryms stanie jeszcze to obowiazuje,
>
> prawo stanowe to był ciekawy pomysł. w ramach buntu, czy przypadkiem?
cos nie rozumiem, pomysl? czyli moj? to sa fakty, istnieje jesscze kilka
ciekawych a praktycznie martwych rozwiazan stanowych
> prawo do wolności to jedna sprawa, a konsekwencje inna. można by
> zalegalizować narkotyki, prostytucję, poligamię, czy cokolwiek człowiek
> mógłby innego wymyśleć, przecież organizm społeczny i tak jakoś się sam
> wyreguluje, a jak kiedyś argumentował pewien znany apologeta wolności:
> w wypadkach samochodowych ginie, lub zostaje kalekami wielu ludzi,
> a jednak nie zakazuje się posiadania samochodów (przytaczam z głowy).
> z drugiej strony można sobie wyobrazić bardzo nieestetyczne scenariusze
> spowodowane nadmiarem wolności
wiele rzeczy sie zmienia, jeszcze nie tak dawno inwalidzi traktowani
byli jako ludzie drugiego gatunku i dopiero konkwencje miedzynarodowe i
ich ratyfikowanie zmienily ten stan rzeczy, i nie chodzi mi o windy dla
niepelnosprawnych w zwiazku z wejsciem Polski do Unii tylko faktyczne
zrownanie w prawach obywateskich, prawa do pracy i takie tam :) czasami
dobrze jest odnalezc przyczyne wprowadzenia jakiegos zakazu bo byc moze
ona ustala, glownie o pieniadze czyli spor producentow papieru
rozstrzygnal kwestie trawki w USA,
>
> w tym sensie, że prawo nie jest robione na zapas?
> mobbing to nie wszystko. w sytuacji 20% bezrobocia pracownik
> za wszelką cenę (jaką każą mu ponosić) stara się utrzymać pracę
akurat tutaj mamy tendencje odwrotna jesli chodzi o Kodeks Pracy i
Polske
>
> > prawo ewoluuje i dostosowuje sie, mamy tez od jakiegos czasu prawna
> > separacje, tylko to akurat nie wiem czemu sluzy, nie umiem znalezc
> > uzasadnienia jesli po orzeczonej separacji trzeba po jej zakonczeniu
> > od poczatku przeprowadzac proces rozwodowy
>
> nie wiem jak to jest uregulowane. może jak zwykle chodzi o pieniądze?
mozliwe, jest to chyba w jakis sposob powiazane z zasilkami, pamietam,
ze to byla konsekwencja przeniesienia rozowdow do sadow wojewodzkich i
przeniesienie na nasz grunt rozwiazan prawa amerykanskiego
--
No, to będę miał nauczkę.
-- jeden facet gdy przywiązywali go do krzesła elektrycznego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-07 18:12:51
Temat: Re: Amerykanie popieraja zakaz malzenstw pomiedzy homosMarek Krużel <h...@g...pl> napisał(a):
> a co myślisz o poligamii?
Co mysle? Bosz, juz od jakiegos czasu uwazam,ze przydalaby mi sie zona!;)
Kaska
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-07 23:09:04
Temat: Re: Amerykanie popieraja zakaz malzenstw pomiedzy homosSun, 07 Nov 2004 18:24:33 +0100 gazebo <g...@p...pl>
w:<4...@p...pl> ma tyle do powiedzenia:
[...]
>> prawo stanowe to był ciekawy pomysł. w ramach buntu, czy przypadkiem?
>
> cos nie rozumiem, pomysl? czyli moj? to sa fakty, istnieje jesscze kilka
> ciekawych a praktycznie martwych rozwiazan stanowych
miałem na myśli pomysł na różne regulacje lokalne, dzięki czemu
mogli eksperymentować i pewnie miało to wpływ na migrację. taka
ewolucja pod kontrolą, a absurdy to uboczny skutek.
nie mógł przenieść się do innego stanu? ;)
> [...] czasami dobrze jest odnalezc przyczyne wprowadzenia jakiegos
> zakazu bo byc moze ona ustala, glownie o pieniadze czyli spor
> producentow papieru rozstrzygnal kwestie trawki w USA,
coś mi się obiło o uszy w kwestii krzywizny bananów wg 'norm' UE, to
ponoć wynik podziału rynków między potentatów z obu stron oceanu. hmm
[...]
>> > prawo ewoluuje i dostosowuje sie, mamy tez od jakiegos czasu prawna
>> > separacje, tylko to akurat nie wiem czemu sluzy, nie umiem znalezc
>> > uzasadnienia jesli po orzeczonej separacji trzeba po jej zakonczeniu
>> > od poczatku przeprowadzac proces rozwodowy
>>
>> nie wiem jak to jest uregulowane. może jak zwykle chodzi o pieniądze?
>
> mozliwe, jest to chyba w jakis sposob powiazane z zasilkami, pamietam,
> ze to byla konsekwencja przeniesienia rozowdow do sadow wojewodzkich i
> przeniesienie na nasz grunt rozwiazan prawa amerykanskiego
nie orientuję się. jest zapatrzenie w Amerykę?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |