Data: 2004-04-29 10:52:16
Temat: Ataki smutku
Od: "Maciek K." <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bywam chorobliwie zazdrosny(u mnie objawia to sie smutkiem, ogromnym
smutkiem), choc tak naprawde nie mam
racjonalnych powodow.
Teoretycznie wystarczy sobie to uswiadomic i nie byc zazdrosnym.
Problemem jest jednak to, ze gdy czuje sie zazdrosny moje myslenie zmienia
sie, nie jestem soba.
Pozniej, z perspektywy czasu mysle - jejciu co mi sie stalo.
Jak sie tego pozbyc? Probowac samemu, lekarz, jakies leki, mozna gdzies o
tym przeczytac?
|