| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-12-24 11:20:03
Temat: Re: ^ Ateiści boją się śmierci ^Użytkownik "... muu ..." <p...@h...pl> napisał w wiadomości
news:1tsd6vm2zyfzq.14q2jl48fewm7$.dlg@40tude.net...
> Poproś o to znajomych księży, bo ja
> nie znam tego na pamięć, owszem wiem,
> słyszałem, widziałem zapisy wielokrotnie
> cytowane na pl.soc.religia o tym, że jeśli
> ktoś zdrowy na umyśle odrzuci kościół
> katolicki, zostanie potępiony.
> Zresztą takie same zapisy ma każda
> sekta, że wszyscy na zewnątrz sekty
> wylądują w piekle...
No ale moi znajomi księża odpowiadają, że ateistą zostanie wybaczone - już to
pisałem dwa postyu wyżej. Ty twierdzisz co innego, i że jest to zapisane w
doktrynie kk. Przepraszam, ale wywodzisz swoją wiedzę o doktrynie kk z postów na
pl.soc.religia ? Brat - kładziesz głowę na gilotynę i walisz tekstem do kata
"daję głowę że nie naciśniesz dźwigni" :))
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-12-24 11:41:51
Temat: Re: ^ Ateiści boją się śmierci ^Dnia Sun, 24 Dec 2006 12:20:03 +0100, Przemysław Dębski napisał(a):
> Użytkownik "... muu ..." <p...@h...pl> napisał w wiadomości
> news:1tsd6vm2zyfzq.14q2jl48fewm7$.dlg@40tude.net...
>
>> Poproś o to znajomych księży, bo ja
>> nie znam tego na pamięć, owszem wiem,
>> słyszałem, widziałem zapisy wielokrotnie
>> cytowane na pl.soc.religia o tym, że jeśli
>> ktoś zdrowy na umyśle odrzuci kościół
>> katolicki, zostanie potępiony.
>> Zresztą takie same zapisy ma każda
>> sekta, że wszyscy na zewnątrz sekty
>> wylądują w piekle...
>
> No ale moi znajomi księża odpowiadają, że ateistą zostanie wybaczone - już to
> pisałem dwa postyu wyżej. Ty twierdzisz co innego, i że jest to zapisane w
> doktrynie kk. Przepraszam, ale wywodzisz swoją wiedzę o doktrynie kk z postów na
> pl.soc.religia ? Brat - kładziesz głowę na gilotynę i walisz tekstem do kata
> "daję głowę że nie naciśniesz dźwigni" :))
Brat, a ja daję głowę, że nawet jak się namęczę
i znajdę Ci ten tekst-zapis doktryny , to i tak
po Tobie spłynie jak woda po kaczce, tak ?
Wielokrotnie już to przeżywałem, a jestem
z natury leniwy, stad zresztą wzięła
się moja misja naprawiania swiata :o(
żałosna historia...
Słowo Twoich kapłanów przeciwko mojemu,
**************************************
skoro Ty też nie znasz doktryny...
Dlaczego przeważyło słowo kapłana ?
Bardzo jesttem tego ciekaw...
ja znalazłem ich kłamcami, podobnie
wielu ministrantów kłamiących w żywe
oczy, a i historia zna takie przypadki,
tak ? A jednak zaufałeś reprezentantom
organizacji, która ma na sumieniu
ludobóstwo... bez zmruzenia oka :o)
Brat, jestem ciekaw, dlaczego,
o ile to nie jest dla Ciebie zbyt
osobista sprawa rzecz jasna, wtedy
sorry, sorry.
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.
Zdrówko !
c["]
... muu ...
-`@'-
<oo>___ .~*
( _ ) .__)
Mazdakraksa
--
Freeware: "Ślubuję myśleć dobrą myślą (intencje),
ślubuję mówić dobrym słowem (wybranym),
co do czynów niczego nie obiecuję (amen :o)".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-12-24 12:06:11
Temat: Re: ^ Ateiści boją się śmierci ^Użytkownik "... muu ..." <p...@h...pl> napisał w wiadomości
news:qj145k4hsx05.xy97dxdxvzjj.dlg@40tude.net...
> Brat, a ja daję głowę, że nawet jak się namęczę
> i znajdę Ci ten tekst-zapis doktryny , to i tak
> po Tobie spłynie jak woda po kaczce, tak ?
> Wielokrotnie już to przeżywałem, a jestem
> z natury leniwy, stad zresztą wzięła
> się moja misja naprawiania swiata :o(
> żałosna historia...
Oskarżasz ludzi o kłamstwa, a jak proszę cie o pokazanie tych kłamstw - nie
potrafisz ich pokazać. Tyle narazie się od ciebie dowiedziałem.
> Słowo Twoich kapłanów przeciwko mojemu,
> **************************************
> skoro Ty też nie znasz doktryny...
> Dlaczego przeważyło słowo kapłana ?
> Bardzo jesttem tego ciekaw...
>
> ja znalazłem ich kłamcami, podobnie
> wielu ministrantów kłamiących w żywe
> oczy, a i historia zna takie przypadki,
> tak ? A jednak zaufałeś reprezentantom
> organizacji, która ma na sumieniu
> ludobóstwo... bez zmruzenia oka :o)
Dobrze. Mam do ciebie kolejną prośbę. Pokaż mi proszę, gdzie utożsamiałem się z
jakimiś kapłanami, w którym miejscu obdarzyłem ich zaufaniem. Podpowiem - nie
pisuję na pl.soc.religia :)
> Brat, jestem ciekaw, dlaczego,
> o ile to nie jest dla Ciebie zbyt
> osobista sprawa rzecz jasna, wtedy
> sorry, sorry.
Brat - wszedłeś w rolę Romea i pytasz się mnie "Julio - ale dlaczego ty masz
wąsy ???" :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-12-24 12:49:28
Temat: Re: ^ Ateiści boją się śmierci ^Dnia Sun, 24 Dec 2006 13:06:11 +0100, Przemysław Dębski napisał(a):
>> Brat, a ja daję głowę, że nawet jak się namęczę
>> i znajdę Ci ten tekst-zapis doktryny , to i tak
>> po Tobie spłynie jak woda po kaczce, tak ?
>> Wielokrotnie już to przeżywałem, a jestem
>> z natury leniwy, stad zresztą wzięła
>> się moja misja naprawiania swiata :o(
>> żałosna historia...
>
> Oskarżasz ludzi o kłamstwa,
Niezupełnie ludzi, oskarżam Kościół,
a konkretnie wszystkie kościoł-sekty o to,
że dzielą ludzi i że skazują wszystkich,
którzy są na zewnątrz organizacji,
na potępienie,
co ma potem przełożenie na światopogląd
o stosunek wyznawców do innych ludzi.
Zawsze tak było, kościoły zostały skarcone,
wiec trochę zmiekła im rura, ale kiedy
powrócą czasy niespokojne, odżyją
nasze demony.
Idą złe i niespokojne czasy, jeśli tego
w sobie nie podleczymy przynajmniej, to
będzie strasznie... wyraźnie to widzę,
a Ty nie ?
Znajdę Ci ten zapis, już podjąłem kroki...,
chociaż to jest zapisane w ludzkich sercach,
owszem bardzo głęboko, ale jest tam, starczy
wierzącego zapytać, czy to ucził jego Bóg:
Wj 12:29
29. O północy Pan pozabijał wszystko
pierworodne Egiptu: od pierworodnego
syna faraona, który siedzi na swym tronie,
aż do pierworodnego tego, który był zamknięty
w więzieniu, a także wszelkie pierworodne z bydła.
(BT)
I czy nakłaniał ludzi do takich rzeczy:
Wj 32:27
27. I rzekł do nich: Tak mówi Pan, Bóg Izraela:
Każdy z was niech przypasze miecz do boku.
Przejdźcie tam i z powrotem od jednej bramy
w obozie do drugiej i zabijajcie: kto swego
brata, kto swego przyjaciela, kto swego krewnego.
(BT)
Odpowiedzi wierzących wyraźnie świadczą o tym,
że mord mają zapisany na dnie serc i nie
zamierzają z tego zrezygnować...
> a jak proszę cie o pokazanie tych kłamstw - nie
> potrafisz ich pokazać. Tyle narazie się od
>ciebie dowiedziałem.
Tyle chciałeś się dowiedzieć ściślej
rzecz ujmując, historię organizacji
całkowiecie olałeś, mimo że organizacja
do dziś uważa, że Bóg jej zezwolił
na ludobójstwo... w trakcie
krzewienia wiary...
>> Słowo Twoich kapłanów przeciwko mojemu,
>> **************************************
>> ja znalazłem ich kłamcami, podobnie
>> wielu ministrantów kłamiących w żywe
>> oczy, a i historia zna takie przypadki,
>> tak ? A jednak zaufałeś reprezentantom
>> organizacji, która ma na sumieniu
>> ludobóstwo... bez zmruzenia oka :o)
>
> Dobrze. Mam do ciebie kolejną prośbę. Pokaż mi proszę, gdzie utożsamiałem się z
> jakimiś kapłanami, w którym miejscu obdarzyłem ich zaufaniem. Podpowiem - nie
> pisuję na pl.soc.religia :)
Brat, to jest przeciez nasza wspólna
P S Y C H E, tak ? :o)
Dziedzictwo kultu-ry, znasz
to słowo czy nie ?
>> Brat, jestem ciekaw, dlaczego,
>> o ile to nie jest dla Ciebie zbyt
>> osobista sprawa rzecz jasna, wtedy
>> sorry, sorry.
>
> Brat - wszedłeś w rolę Romea i pytasz się mnie "Julio - ale dlaczego ty masz
> wąsy ???" :)
Jak to ? :o)
Bronisz KK nieszczerze ?
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.
Zdrówko !
c["]
... muu ...
-`@'-
<oo>___ .~*
( _ ) .__)
Mazdakraksa
--
Freeware: "Ślubuję myśleć dobrą myślą (intencje),
ślubuję mówić dobrym słowem (wybranym),
co do czynów niczego nie obiecuję (amen :o)".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-12-24 15:00:00
Temat: Re: ^ Ateiści boją się śmierci ^
"Przemysław Dębski" w news:458e3564$0$17966$f69f905@mamut2.aster.pl...
/.../
Cześć Julia!!
Wiem, że nie śpisz, niemniej zawołam - przebudź się !;))
> To już mogę nieludzko, skoro wigilia ? :)
Możesz, możesz... choć nie zawsze to słowo oznacza to samo :).
No ale, "chcieć - to móc" podobno.... więc wal śmiało, Julko,
co tam masz na wątrobie.
> To coś powyżej napisał nie jest prawdą a mitem, który raczej nie wytrzyma
> zderzenia z rzeczywistością.
Mówisz o czasie przyszłym?? Dziwne. Bo Romeo mówi wyraźnie
o zamierzchłej przeszłości i o korzeniach, które nie zmienią swej
postaci, choćby nie wiem co...
Natomiast postać zmienia się sama, w czasie - to oczywiste, że
każda zmora musi się przystosowywać do tego, co nieuchronne.
I się przystosowuje - ot choćby w tym wszystkim co opisujesz!
To jasne.
> Miałem doczynienia z osobami prowadzącymi życie pasterskie
> i żadna z nich niczym i nigdy mnie nie straszyła, a już napewno nie
> mieczem bozym :)
> Oststnio wpuściłem czarnego ...
... __No i już cel swój osiagnął__! O nic innego dzisiaj mu nie chodzi.
Byłby głupcem, gdyby dzisiaj straszył Cię mieczem i ogniem piekielnym.
Julka, ja wiem, że Ty nie spisz, ale jeśli już startujesz, to dodaj gazu
na tyle, by się unieść nad tym pyłem bitewnym... wysoko.
Wtedy zobaczysz te sznureczki, które marionetkami pociagają.
Bestia je pociąga. Bestia - dobrze mówi brat Ro...muuu...o.
> ... jak po kolendzie chodził. Coś
> klekotał że dobrze byłoby gdybym się ohajtał,
e-tam, pierdołki jakieś. A nie zauważyłaś, że WSZEDŁ do Twojej
prywatności? A kto go wpuścił? Duchy jakieś? Czy może Ty sama.
A dlaczego?? Potrzebujesz takiego przyjaciela, co Ci doradza na czarno?
Napiłaś się z nim chociaż?
Nie Julka - Ty go wpuściałaś bo się boisz! Boisz się nie wpuścić Bestii,
gdy ta wyraża ochotę WEJŚCIA. Po swoje. Po Twoją duszyczkę małą.
I tego nauczyła Cię tradycja - wielowiekowa.
> jak nie mogę kościelnie to chociaż cywilnie ze wzgledu na podatki - serio,
> serio, nie wiem - może on czytał moje teksty na psp ? :)
Nie musi czytać - musi ewoluować razem ze światem i wie, czym świat
aktualny żyje. To przecież nie tajemnica dla Ciebie, Julka.
Zastanów się, jakie byłoby jego położenie, gdybyś go nie wpuściła!?
Oczywiście - oka nie zmruży - jeszcze pewny swego. Butny.
Ale gdy tak wszystkie Julki świata go nie wpuszczą, to co z nim będzie???
Czym się zajmie???
Skąd na swój chleb i mercedes weźnie?
No wczuj się Julka w jego tragiczne położenie.
Przez setki lat sprawował władzę niepodzielną nad ludem.
A teraz musię wymyka co poniektóra Julka... Strach zajrzał do jego komnat!!
Ten sam strach, którym dawno dawno temu, u swoich korzeni zaprawiał
swe Owieczki do posługi.
[A niech ma za swoje. Historia kołem sie toczy....]
> Jak małego chrzciłem, to całkiem miła pingwinica nie wyrażała
> swą postawą gniewu bożego z racji petentów żyjących w grzechu.
No widzisz - pojedyncze sztuki muszą się teraz BRATAĆ z Juliami.
Nie mogą się odcinać, robić złej miny. Gra musi sie toczyć, na zmienionych
warunkach. I niech Julka nie myśłi, że to ona ustala te reguły.
Nic podobnego.
Ustali je tylko wtedy - gdy Bestii nie wpuści pod swój dach.
Zostawi ją na śniegu, przed drzwiami.
Z pełną odpowiedzialnością za swój czyn chwalebny, bo samodzielny.
Bo wyzwolony.
Bo nie pod presją strachu właśnie. Choć zapewne z duszą na ramieniu....
Miejsce tych ludzi jest w świątyniach!
Gdy Julka zechce, to sama do nich przyjdzie. Proste.
> Za to dała instrukcję obsługi jak sobie rozwód kościelny załatwić i co
> ewentualnie napisać żeby szacowna komisja się nie przypiertenteges :)
To pozory, pozory podwójnej gry. Tak naprawdę chodzi zawsze i tylko
o jedno. Pozostać na swoim.
> Trafiłem też na modela
> zwanegoi proboszczem w innej parafii, który dzieciaka ochrzcić nie chciał - ale
> ten nie tłumaczył się bozym gniewem, tylko instrukcjami od księdza biskupa.
> Odkułem się na bydlaku - jak obdzwaniałem ubezpieczalnie celem ubezpieczenia
> samochodu, zadzwoniłem do Link4 żeby się dowiedzieć ile co i po co, nie chcieli
> mi powiedzieć bez podania moich danych osobowych i numeru telefonu - w ten
> sposób zostałem księdzem proboszczem tej parafi :)
:). Odkuła byś się naprawdę, gdybyś mu o tym sama, osobiście i w oczy opowiedziała.
Ale nie opowiesz, bo się boisz. Boisz się bestii.....
Opowiadasz innym, przy okazji.
Nie w tym rzecz.
> Mógłbym swe kontakty w nieskończoność opisywać, ale nie znalazłbym w nich
> straszenia straszliwym bogiem :) A teraz powiedz. Skąd ci się wzięło to
> straszenie ? Ale tak szczerze ... z komentarzy na onecie ? :))
Nie wkurzaj mnie Julka.
Wiesz, że nie czytuję żadnych komentarzy - prócz Twoich listów na psp ;)).
Przebudź się - jeśli cokolwiek prawdziwego i z własnym duchem w zgodzie
tutaj mówisz.
Ale ja wiem, wiem... że Ty Julka sama jesteś jak bestia,
i potrafisz gaworzyć cokolwiek - byle na przekór.
Posłuchajmy lepiej, co tam Ro...muuu...o nam przyniesie z psr na temat tego
zbawiania ateistów ;)).
> Na grzech po zbóju zastraszył
> P.D.
A zastraszenie poszło - sobie, a muzom - ku przestworzom.
Siejąc grozę.
Zenobia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-12-24 22:17:22
Temat: Re: ^ Ateiści boją się śmierci ^Użytkownik "... zzz" <a...@p...not.pl> napisał w wiadomości
news:emm890.3vs4r9f.1@Groan.hb76cbbb3.invalid...
Głupcze ! Głupcze o słabym umyśle !! :)
Jeśli uważasz, że masz doczynienia z bestią, zaproś ją do swego serca i tam się
z nią rozpraw. Jeszcze nikt nie wygrał z żadną bestią poprzez niedopuszczanie
jej do siebie - tą metoda mozna mieć jedynie w miarę spokojny spokój. Jeśli się
boisz, że nie dałbyś rady, że dopuszczona do twojego umysłu bestia owładnęłaby
tobą - jest to zrozumiały strach. Ale nie projektuj tego stacha na mnie :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-12-25 00:39:30
Temat: Re: ^ Ateiści boją się śmierci ^
Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:458eebce$0$17953$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Użytkownik "... zzz" <a...@p...not.pl> napisał w wiadomości
> news:emm890.3vs4r9f.1@Groan.hb76cbbb3.invalid...
>
> Głupcze ! Głupcze o słabym umyśle !! :)
>
> Jeśli uważasz, że masz doczynienia z bestią, zaproś ją do swego serca i
tam się
> z nią rozpraw. Jeszcze nikt nie wygrał z żadną bestią poprzez
niedopuszczanie
> jej do siebie - tą metoda mozna mieć jedynie w miarę spokojny spokój.
Jeśli się
> boisz, że nie dałbyś rady, że dopuszczona do twojego umysłu bestia
owładnęłaby
> tobą - jest to zrozumiały strach. Ale nie projektuj tego stacha na mnie :)
>
mądralo Ty nasz kochany - co my byśmy bez Ciebie zrobili :))
żebyś choć wiedział o czym mówisz - chyba ,że miało
być zaproś ją do swego umysłu ?
Jak już będzie w sercu to ... ps.
zdrówko i Wesołych Świąt (dla Wszystkich)
patix
ps.
<<choć bym chodził ciemną doliną zła się nie
ulęknę bo jestem największym ...... w całej dolinie>>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-12-25 10:56:40
Temat: Re: ^ Ateiści boją się śmierci ^
Użytkownik "patix" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:emn6e2$g54$1@atlantis.news.tpi.pl...
> mądralo Ty nasz kochany - co my byśmy bez Ciebie zrobili :))
Ja wam kurwa dam mądralę, wy ... wy ... niedofilozofowani bajkopisarze :))
> żebyś choć wiedział o czym mówisz - chyba ,że miało
> być zaproś ją do swego umysłu ?
Miało być jak jest.
> Jak już będzie w sercu to ... ps.
> ps.
> <<choć bym chodził ciemną doliną zła się nie
> ulęknę bo jestem największym ...... w całej dolinie>>
:) No i ? To jest ten stach :)
> zdrówko i Wesołych Świąt (dla Wszystkich)
> patix
I wicewersa :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-12-25 11:28:43
Temat: Re: ^ Ateiści boją się śmierci ^patix<e...@w...pl>
news:emn6e2$g54$1@atlantis.news.tpi.pl
[...]
> mądralo Ty nasz kochany - co my byśmy bez Ciebie zrobili :))
[...]
to jest was więcej?
paff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-12-25 11:40:57
Temat: Re: ^ Ateiści boją się śmierci ^
Przemysław Dębski napisał(a):
> Użytkownik "... zzz" <a...@p...not.pl> napisał w wiadomości
> news:emm890.3vs4r9f.1@Groan.hb76cbbb3.invalid...
>
> Głupcze ! Głupcze o słabym umyśle !! :)
>
> Jeśli uważasz, że masz doczynienia z bestią, zaproś ją do swego serca i tam się
> z nią rozpraw. Jeszcze nikt nie wygrał z żadną bestią poprzez niedopuszczanie
> jej do siebie - tą metoda mozna mieć jedynie w miarę spokojny spokój. Jeśli się
> boisz, że nie dałbyś rady, że dopuszczona do twojego umysłu bestia owładnęłaby
> tobą - jest to zrozumiały strach. Ale nie projektuj tego stacha na mnie :)
Dzięki Przemek, bo tu już do jakiejś paranoi dochodzi!
Światecznie,
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |