Strona główna Grupy pl.sci.psychologia BABCIA...

Grupy

Szukaj w grupach

 

BABCIA...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2009-12-15 01:06:28

Temat: Re: BABCIA...
Od: "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

sobota, 12 grudnia 2009 14:44. carbon entity 'Iza'
<k...@p...onet.pl> contaminated pl.sci.psychologia
with the following letter:

> a moja mawiała 'kuly to bude?'

Moja po dziś dzień tak mawia. Była na Wołyniu "polską" właścicielką ziemską
i musiała uciekać przed zbuntowanymi bandami miejscowych chłopów
podburzonych przez "ukraińskiego" nacjonalistę Banderę.

Zupełnie nie widzę w tym żadnej racjonalności i celowości (chyba, że w
sensie negatywnym), jak jeden słowiański naród rusiński (gens Ruthenum)
który miał wspólnych przodków jeszcze za Rusi Kijowskiej mógł z powodu
wprowadzonych przez jątrzycieli i agitatorów waśni religijnych (a zasadzie
"obrządkowych", bo jaka różnica doktryny jest pomiędzy katolicyzmem
"rzymskim" a "greckim") i podziałów klasowych pęknąć na dwa - samozwańczych
"Polaków" (mających tyle wspólnego z koroniarzami co Turko-finowie
chazarscy z Judejczykami) i wymyślonych "Ukraińców" (czegoś, co nie
istniało jako nacja przed niejakim Zenobim Chnmielnickim herbu Habdank). I
tego, czemu musiało się to źle skończyć właśnie dla tych, którzy obstawali
za wiernością tradycji dawnej Rzeczypospolitej, a nie za hajdamacką
anarchią...

Kiedyś z moim przyjacielem pochodzenia łemkowskiego doszedłem do konsensusu,
że UPA, OUN było tym szaleństwem, które położyło tradycje narodowe gentis
Ruthenum (nie tylko dawnych panów wołyńskich, ale również Rusinów
karpackich) do grobu. Mogę więc pisać o wielokulturowym, tolerancyjnym
religijnie narodzie Kresów jako o utopii, która na skutek działań wielu
zewnętrznych mocarzy politycznych i "duchowych" nigdy nie wróci.

Stąd u mnie sceptyczne odniesienie m.in. do Kościoła Rzymskiego i Greckiego,
Syjonizmu i Islamizmu - tych królestw instytucjonalnych pisanych z dużej
litery, bo nie do wspólnot wyznawców na poziomie lokalnym, parafii
wiejskiej, cerkwi, meczetu czy synagogi. Chociaż wiem doskonale, że patrząc
z szerszej i chłodniejszej perspektywy biorą udział jako nieświadome pionki
w tej nieprzyjemnej grze, ponad którą stoi i z której uwalnia studiowana
przeze mnie wiedza wyższa ;)

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Qro, przepraszam
czym się różni mózg mężczyzny od mózgu kobiety - wreszcie wiadomo
Pudzian-Nejman
kwantowanie świadomości- nie tylko do Redarta i adamoxxa
Kalendarz

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »