Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia BEFSZTYK, KAYAH I DIETA

Grupy

Szukaj w grupach

 

BEFSZTYK, KAYAH I DIETA

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-04-03 10:01:44

Temat: Re: BEFSZTYK, KAYAH I DIETA
Od: dagmara <a...@w...nl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 02 Apr 2001 15:19:22 +0200, Monika Mężyńska
<m...@k...net.pl> przelał(a) swe myśli na mój ekran pisząc:


>Zycz, zycz... Jeszcze w piatek bylam z siebie dumna.
>Bylam... A ta grupa mnie stresuje, wykancza psychicznie i namawia do zlego - niby
jak
>jak nie wykorzystac obiecujacego przepisu na ciasto ze sliwkami. No i zrobilam. I
>zzarlam. :( Dramat...

Nie dajcie sie nabrać - Monia jest szczupła i zgrabna i w ogóle -
naocznie mogłam sie przekonać... :-)
Te - Monia nie wdzięcz się tym swoim odchudzaniem tylko wsuwaj te
placuszki ze śliweczkami. :-)))

LoL

Pozdrawiam,
Dagmara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-04-03 10:10:16

Temat: Re: BEFSZTYK, KAYAH I DIETA
Od: Monika Mężyńska <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora



dagmara wrote:

> Dnia Mon, 02 Apr 2001 15:19:22 +0200, Monika Mężyńska
> <m...@k...net.pl> przelał(a) swe myśli na mój ekran pisząc:
>
> >Zycz, zycz... Jeszcze w piatek bylam z siebie dumna.
> >Bylam... A ta grupa mnie stresuje, wykancza psychicznie i namawia do zlego - niby
jak
> >jak nie wykorzystac obiecujacego przepisu na ciasto ze sliwkami. No i zrobilam. I
> >zzarlam. :( Dramat...
>
> Nie dajcie sie nabrać - Monia jest szczupła i zgrabna i w ogóle -
> naocznie mogłam sie przekonać... :-)
> Te - Monia nie wdzięcz się tym swoim odchudzaniem tylko wsuwaj te
> placuszki ze śliweczkami. :-)))

Daga, skarbie - ja tu probuje powaznie sie wypowiedziec, a ty torpedujesz te wysilki.
:)))

A serio, to przytylam. :(
Nie jakos dramatycznie, bo 3 kilo, ale jednak. Jak sie wazy 46-47 kg., a tu nagle na
wadze
wyskakuje przerazajace 50, to zwyczajnie tragedia.
Pytanie, skad te kilogramy... Przez te grupe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Najpierw jakies
muffiny, pozniej to ciasto ze sliwkami... Buu...

Pozdrowienia. :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-04-03 10:41:12

Temat: Re: BEFSZTYK, KAYAH I DIETA
Od: Malgorzata Lesner <b...@r...mif.pg.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Monika M??y?ska <m...@k...net.pl> wrote:

> Daga, skarbie - ja tu probuje powaznie sie wypowiedziec, a ty torpedujesz te
wysilki. :)))

> A serio, to przytylam. :(
> Nie jakos dramatycznie, bo 3 kilo, ale jednak. Jak sie wazy 46-47 kg., a tu nagle
na wadze
> wyskakuje przerazajace 50, to zwyczajnie tragedia.
> Pytanie, skad te kilogramy... Przez te grupe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Najpierw jakies
> muffiny, pozniej to ciasto ze sliwkami... Buu...

Oj, to bardzo malutko wazysz... zalezy jeszcze ile masz wzrostu.

Pozdrawiam, megi:-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-04-03 10:50:10

Temat: Re: BEFSZTYK, KAYAH I DIETA
Od: "asia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Malgorzata Lesner <b...@r...mif.pg.gda.pl> wrote in message
news:9ac9c8$3o8$1@korweta.task.gda.pl...
> > Nie jakos dramatycznie, bo 3 kilo, ale jednak. Jak sie wazy 46-47 kg., a
tu nagle na wadze
> > wyskakuje przerazajace 50, to zwyczajnie tragedia.
> Oj, to bardzo malutko wazysz... zalezy jeszcze ile masz wzrostu.
>
Ja tez nie waze zbyt duzo - 55 kg przy wzroscie 168 cm, ale jednak przybylo
mi jakies 2-3 kg i uwazam, ze rozsadniej jest troszke sie przez jakis czas
ograniczyc z jedzeniem i wrocic do swojej wagi niz co rok czy dwa ignorowac
te kilka kg, a po 5 czy 10 latach stiwerdzic ze wazymy 15-20 kg wiecej.
Asia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-04-03 10:56:48

Temat: Re: BEFSZTYK, KAYAH I DIETA
Od: Monika Mężyńska <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora



Malgorzata Lesner wrote:

> > A serio, to przytylam. :(
> > Nie jakos dramatycznie, bo 3 kilo, ale jednak. Jak sie wazy 46-47 kg., a tu nagle
na wadze
> > wyskakuje przerazajace 50, to zwyczajnie tragedia.
> > Pytanie, skad te kilogramy... Przez te grupe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Najpierw
jakies
> > muffiny, pozniej to ciasto ze sliwkami... Buu...
>
> Oj, to bardzo malutko wazysz... zalezy jeszcze ile masz wzrostu.

159cm.
50 kg to zdecydowanie za duzo. Najlepiej wygladam, a takze najlepiej sie czuje, kiedy
waze 46kg.

:((


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-04-03 11:00:28

Temat: Re: BEFSZTYK, KAYAH I DIETA
Od: Malgorzata Lesner <b...@r...mif.pg.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Monika M??y?ska <m...@k...net.pl> wrote:

>> > A serio, to przytylam. :(
>> > Nie jakos dramatycznie, bo 3 kilo, ale jednak. Jak sie wazy 46-47 kg., a tu
nagle na wadze
>> > wyskakuje przerazajace 50, to zwyczajnie tragedia.
>> > Pytanie, skad te kilogramy... Przez te grupe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Najpierw
jakies
>> > muffiny, pozniej to ciasto ze sliwkami... Buu...
>>
>> Oj, to bardzo malutko wazysz... zalezy jeszcze ile masz wzrostu.

> 159cm.
> 50 kg to zdecydowanie za duzo. Najlepiej wygladam, a takze najlepiej sie czuje,
kiedy waze 46kg.

No tak, racja, to troche duzo. Ja mam 173 i przyzwyczailam sie do operowania innymi
liczbami:-)))

Pozdrawiam, megi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pyszny szpinak
Pozytywne wspomnienie komuny :)
Zrobilam canelloni!
problem z masą do ciasta
Przepis na zupe cebulowa (potrzebuje)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »