| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-04-02 16:47:36
Temat: Re: BEFSZTYK, KAYAH I DIETAW kwestii diety polecam książkę pana Michaela Montignaca zawartą w książce
"Jeść aby schudnąć". Argumenty są rzeczowe, trafiją do przekonania i mimo
kruchego wyszktałcenia w kwesti przemiany materi ( liceum, biol-chem ) to
argumentacja jest na prawdę dobra ( potwierdza ją mój kolega po medycynie ).
Dieta ta ma jeden feler - chudnie się baardzo powoli, co może zniechęcić,
ale raczej się nie wraca do wagi ( ponoć :)
--
ostry
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-04-02 16:49:10
Temat: Re: BEFSZTYK, KAYAH I DIETAostry <o...@e...com.pl> wrote:
> W kwestii diety polecam ksi??k? pana Michaela Montignaca zawart? w ksi??ce
> "Je?? aby schudn??". Argumenty s? rzeczowe, trafij? do przekonania i mimo
> kruchego wyszkta?cenia w kwesti przemiany materi ( liceum, biol-chem ) to
> argumentacja jest na prawd? dobra ( potwierdza j? m?j kolega po medycynie ).
> Dieta ta ma jeden feler - chudnie si? baardzo powoli, co mo?e zniech?ci?,
> ale raczej si? nie wraca do wagi ( pono? :)
Wlasnie ja sobie zamowilam, czekam az przyjdzie:-)
Pozdrawiam, megi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-04-02 20:01:33
Temat: Re: BEFSZTYK, KAYAH I DIETAa co Ci cholesterol w jajkach przeszkadza? nie ma wplywu na ten w zylach
....
H.
Użytkownik {Wilma} <w...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9a9iid$neh$...@g...uci.agh.edu.pl...
>
> Użytkownik "Eponina" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:9a9h5g$lmc$1@news.internetia.pl...
> >
> > A musisz koniecznie odchudzac sie na diecie Kayah? Nie wystarczy po
prostu
> > dieta 1000 kalorii plus troche ruchu? Rok temu schudłam w ten sposób 18
> kilo
> > i nie musiałam jeść codziennie tego samego :-)
>
> W pelni sie z Toba zgadzam. Ta dieta Kayah jest niezdrowa. Nie dosc, ze
> zawiera befsztyk to jeszcze codziennie te jaja, a to wiadomo -
cholesterol -
> brrrrrrrrrrrrrrrr. Postanowilam liczyc kalorie i swojemu szczesciu
aplikowac
> dieta "a la Wilma"
>
> pozdr. Wilma
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-04-02 20:02:58
Temat: Re: BEFSZTYK, KAYAH I DIETAkto powoli ten powoli - ja w wersji nieco radykalniejszej (mniej
weglowodanow w ogole) 20 kg w 1,5 miesiaca ...
H.
Użytkownik ostry <o...@e...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9aa74v$h5f$...@f...man.torun.pl...
> W kwestii diety polecam książkę pana Michaela Montignaca zawartą w książce
> "Jeść aby schudnąć". Argumenty są rzeczowe, trafiją do przekonania i mimo
> kruchego wyszktałcenia w kwesti przemiany materi ( liceum, biol-chem ) to
> argumentacja jest na prawdę dobra ( potwierdza ją mój kolega po
medycynie ).
> Dieta ta ma jeden feler - chudnie się baardzo powoli, co może zniechęcić,
> ale raczej się nie wraca do wagi ( ponoć :)
>
>
> --
> ostry
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-04-03 01:05:06
Temat: Re: BEFSZTYK, KAYAH I DIETA
"Horrendum" <h...@w...pl> wrote in message
news:9aalkd$4tk$1@news.tpi.pl...
> kto powoli ten powoli - ja w wersji nieco radykalniejszej (mniej
> weglowodanow w ogole) 20 kg w 1,5 miesiaca ...
>
>
> H.
To musiales miec od cholery kg na sobie.
Ja schudlam 14 kg w 2 miesiece ale
potem juz nie mialm z czego schudnac :)))
pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-04-03 05:33:19
Temat: Re: BEFSZTYK, KAYAH I DIETA
Użytkownik "Horrendum" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9aalho$4k9$1@news.tpi.pl...
> a co Ci cholesterol w jajkach przeszkadza? nie ma wplywu na ten w zylach
> ....
>
> H.
Mi osobiscie ani miesko, ani cholesterol nie przeszkadza, ale moje Szczescie
choruje na serce wiec dieta dla Niego musi byc naprawde "ostrozna".
pozdr. Wilma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-04-03 06:43:18
Temat: Re: BEFSZTYK, KAYAH I DIETA
GG. <l...@k...net.pl> wrote in message news:9a9ggn$g1b$1@news.tpi.pl...
> Dień dobry wszystkim grupowiczom.
>
> W zasadzie już miałem się z wami żegnać z okazji przejści ana dietę, ale
prz
> yszło mi do głowy , ż emoże mi pomożecie:
Ahhh, odchudzanie, odchudzanie, ja od czasu do czasu probuje zgubic 2-3
kilogramy, co mi raczej kiepsko wychodzi, ale raz w zyciu udalo mi sie to
nad podziw dobrze i na dodatek wcale sie wtedy o to nie staralam. Bylo to
kilka lat temu, gdy zaczelam intensywnie ;) spotykac sie z moim obecnym
narzeczonym :). Spedzalismy cale dnie, czy raczej popoludnia razem, a
jedzenie bylo ostatnia rzecza ktora mogla nam wtedy przyjsc do glowy.
Zupelnie nie czulam glodu. 5 kg zniknelo nie wiem nawet kiedy.
Pozdrawiam
Asia :)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-04-03 07:21:22
Temat: Re: BEFSZTYK, KAYAH I DIETAJak poznawałem moją żoneczkę to moje wymiary 194/80 powodowały, że znajomi
wołali na mnie suchotnik.
Obecnie po 2 latkach osiadłego życia w stanie małżęńskim, odkrywania nowych
stron interentowych pysznym papu, tu warto przytoczyć stronkę:
http://gotowanietosztuka.republika.pl/ gdzie to autor tak poetycko opisuje
jedzonko, że aż się chce sprobować, że obecnie przed dieta ważyłem 194/118
kg. Co powodowało spokój w lokalach publicznych - raczej nikt nie chciał
mnie zaczepiać, ale również problemy z zawiązywaniem bucików.
GG.
chudnący w oczach.
Użytkownik asia <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
>
> GG. <l...@k...net.pl> wrote in message news:9a9ggn$g1b$1@news.tpi.pl...
> > Dień dobry wszystkim grupowiczom.
> >
> > W zasadzie już miałem się z wami żegnać z okazji przejści ana dietę, ale
> prz
> > yszło mi do głowy , ż emoże mi pomożecie:
> Ahhh, odchudzanie, odchudzanie, ja od czasu do czasu probuje zgubic 2-3
> kilogramy, co mi raczej kiepsko wychodzi, ale raz w zyciu udalo mi sie to
> nad podziw dobrze i na dodatek wcale sie wtedy o to nie staralam. Bylo to
> kilka lat temu, gdy zaczelam intensywnie ;) spotykac sie z moim obecnym
> narzeczonym :). Spedzalismy cale dnie, czy raczej popoludnia razem, a
> jedzenie bylo ostatnia rzecza ktora mogla nam wtedy przyjsc do glowy.
> Zupelnie nie czulam glodu. 5 kg zniknelo nie wiem nawet kiedy.
> Pozdrawiam
> Asia :)))
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-04-03 09:32:55
Temat: Re: BEFSZTYK, KAYAH I DIETAHorrendum wrote:
> a co Ci cholesterol w jajkach przeszkadza? nie ma wplywu na ten w zylach
> ....
Ciekawe... Bo mi ostatnio z powodu zawyżonego cholesterolu, co 'wyszło'
przy badaniach okresowych, lekarz zalecił do minimum ograniczenie
spożywania m.in. jajek. Możesz rozwinąć temat i podać źródła swoich
informacji?
Pozdrawiam
--
GB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-04-03 09:49:54
Temat: Re: BEFSZTYK, KAYAH I DIETA
Użytkownik "GG." <l...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:9aa1bo$mvh$1@news.tpi.pl...
> Asiu !
>
> Bądź ludź i podaj jakiśprzepyszny przepis na befsztyki ;-((
>
> chudnący w oczach GG.
Dobra będę ludziem... ale smaku Ci też narobię...
Jak zrobić steki z piersi indyka?
Kroimy pierś z indyka w poprzek włókiem na steki grubości 1 cm. Oprószamy
ziołami prowansalskimi. Odstawiamy na 10 - 15 minut przykryte talerzykiem,
żeby nie obsychały, ale nabrały aromatu ziół... Smażymy na silnie rozgrzanym
tłuszczu przez około 1-2 minuty na każdą stronę. That's all...
A smaku... hmm... ;-)))
http://jduszczynska.republika.pl/_private/indyk.htm
Smakowite pozdruffka
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |