Data: 2007-12-06 20:55:50
Temat: Bezwłąd nóg cd.
Od: "ciupa" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pisałam niedawno o moim 80 letnim dziadku i jego problemach z nogami
(stawami, bezwład itp.)
Postąpiliśmy tak jak radziliście tzn. lekarz ogólny skierowanie do ortopedy,
rtg, powiązanie z chorobami na które choruje i ....... Wielki zawód.. Pani
doktor stwierdziła ze już tak bedzie, ze w tym wieku nie ma szans na poprawę
i nie ma czym tego leczyc. Ponoć jest ubytek mazi stawowej, zbytnia
ruchliwośc kaletki i nic na to nie poradzi.Bez badania, rtg..
Musi tak być i cytuję " Niestety musi pan miec swiadomość,że niedługo pan
już nie wstanie, pozostają tylko maści p/bólowe naproxen itp. prosze popytać
w aptece"...Szok. Najgorzej, że dziadek zawsze wesoły wygadany pogrążył sie
w tej swojej chorobie diagnozie lekarza i teraz leży i czeka na najgorsze...
Mamy znajomą farmaceutkę. Mówiła coś o zastrzykach z ( chyba dobrze
napisałam) chialuronianu lub arthrylu.Tylko po wyłącznej konsultacji z
lekarzem!! Co Wy o tym sądzicie?
Czy rzeczywiście nie ma szans na to żeby troche mu ulżyć? Jest czowiekiem
sprawnym psychicznie i jak na swj wiek w super formie.Tylko te nogi...
Prosze poradzcie ...
Pozdrawiam Kasia
|