Blat drewniany w łazience

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-10-01 11:34:30

Temat: Blat drewniany w łazience
Od: "bramka" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
mam pytanie, chcę zamontować w łazience blat
drewniany, muszę go zaimpregnować, bo jest surowy,
nie olejowany, i zabarwić. Kupiłam bejcę i lakier, matowy,
nadający się na zewnątrz też.
Boję się, że powinnam zabezpieczyć ten blat jakimś
impregnatem, ale impregnaty w castoramie to z reguły
impregnaty przeciw insektom, a i nie wiem czy po zaimpregnowaniu
uda mi się zabarwić go tak jak chcę. Nie wiem czy bejca chwyci
taki blat. Może ktoś coś doradzi, hm? bo blat na razie stoi sobie.
pozdrawiam
bramka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-10-04 19:52:28

Temat: Re: Blat drewniany w łazience
Od: Jack Houseman <K...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

bramka wrote:

> Witam,
> mam pytanie, chcę zamontować w łazience blat
> drewniany, muszę go zaimpregnować, bo jest surowy,
> nie olejowany, i zabarwić. Kupiłam bejcę i lakier, matowy,
> nadający się na zewnątrz też.
> Boję się, że powinnam zabezpieczyć ten blat jakimś
> impregnatem, ale impregnaty w castoramie to z reguły
> impregnaty przeciw insektom, a i nie wiem czy po zaimpregnowaniu
> uda mi się zabarwić go tak jak chcę. Nie wiem czy bejca chwyci
> taki blat. Może ktoś coś doradzi, hm? bo blat na razie stoi sobie.
> pozdrawiam
> bramka

Witam,

Ja ostatnio malowalem szafke z drewna surowego - najpierw bejca dla
zabarwienia (warto chyba rozcienczyc, bo czesto stezenie jest za duze i
wychodzi za ciemny kolor - trzeba kontrolnie sprawdzic na jaims kawalku
drewna), potem kilka warstw przezroczystego lakieru nitro. Kazda nastepna
warstwe kladziesz w odstepie 20 minut Lakier wsiaka w drewno i niejako sam
je impregnuje.
Jakies tluste impregnaty typu oleje czy parafiny spowoduja ze lakier nie
bedzie sie dobrze trzymac - wiec nie radzilbym tego robic.
Tym bardziej bejca nie wsiaknie.

Jezeli ten blat nie ma za zadanie caly czas sie moczyc w wodzie, to powinno
na kilka lat wystarczyc :-)

--
--
Pozdrawiam
Jado

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-05 14:45:08

Temat: Re: Blat drewniany w łazience
Od: "bramka" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jack Houseman" <>
> Jezeli ten blat nie ma za zadanie caly czas sie moczyc w wodzie, to
powinno
> na kilka lat wystarczyc :-)
>

Ojej, ktoś się zlitował;) a już chciałam iść na budowanie, hehe.
Niestety ten blat ma być
do umywalki, ale może jakoś uda się nie moczyć
go nadmiernie;) A co do impregnatów też obawiałam
się, że koloru nie złapie, a ma być błękit oceaniczny;)
to szkoda by było...
pozdrawiam
bramka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-18 10:49:41

Temat: Re: Blat drewniany w łazience
Od: " 666" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nitro akurat nie wsiąka, bo na to za szybko schnie (to lakier rozpuszczalnikowy na
bardzo lotnym acetonie).
Dobry może być lakier tradycyjny olejny (np. na pokoście), poliuretanowy, akrylowy.
I bejce i lakiery oparte na wodzie będą podnosiły włos w drerwnie, warto szlifować
bardzo drobnym papierem pomiędzy warstwami.
Jeśli blat mógłby się wycierać, to warto pomyśleć o lakierze do podłóg.
JaC

> Ja ostatnio malowalem szafke z drewna surowego - najpierw bejca dla zabarwienia
(warto chyba rozcienczyc, bo czesto stezenie jest
za duze i wychodzi za ciemny kolor - trzeba kontrolnie sprawdzic na jaims kawalku
drewna), potem kilka warstw przezroczystego
lakieru nitro.
> Kazda nastepna warstwe kladziesz w odstepie 20 minut
> Lakier wsiaka w drewno i niejako sam je impregnuje.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-20 18:25:12

Temat: Re: Blat drewniany w łazience
Od: "bramka" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

" 666" <d...@o...pl> wrote in message
> I bejce i lakiery oparte na wodzie będą podnosiły włos w drerwnie, warto
szlifować bardzo drobnym papierem pomiędzy warstwami.
> Jeśli blat mógłby się wycierać, to warto pomyśleć o lakierze do podłóg.

To prawda, mam lakier wodorozcieńczalny i trzeba
szlifować pomiędzy warstwami, bo, jak piszesz, podnosi włos w drewnie.
Skończyło się na jednej warstwie bejcy, nie rozcieńczałam jej, i trzech
warstwach lakieru.
Zobaczymy jak się to sprawdzi, na razie ok jest.
pozdrawiam
bramka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry