Błoto z Morza Martwego?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2003-06-03 13:28:04

Temat: Błoto z Morza Martwego?
Od: "Miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Na co to się stosuje i jak? Wie ktoś może?
Anka

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-06-03 14:54:46

Temat: Re: Błoto z Morza Martwego?
Od: "DominikaNM" <dominikanospam@nie_dla_spamuautocom.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:bbi7o1$92j$1@inews.gazeta.pl...
> Na co to się stosuje i jak? Wie ktoś może?
> Anka

Na ulotce piszą że : " wyrównuje naturalny bilans minerałów w skórze,
rewitalizuje i głęboko oczyszcza, ściąga pory absorbując brud i pozostałości
makijażu. (...) Wspomaga leczenie trądziku pospolitego i różowatego,
łuszczycy, egzemy. Reguluje łojotok."

Do kupienia są kosmetyki z różną zawartością blotka (kremy, mleczka,
toniki), maseczki błotne, sole kąpielowe, błotko do kąpieli, mydła błotne,
szampony, odżywki i maski do włosów.

Ja sobie kupiłam na targach między innymi maskę z blotka na włosy, ale
jeszcze nie wiem jak działa bo dopiero jutro rano ja nałożę (zaraz po
spłukaniu nocnego kompresu z masła karite:-) )

DominikaNM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-03 20:13:26

Temat: Re: Błoto z Morza Martwego?
Od: "Miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

"DominikaNM" <dominikanospam@nie_dla_spamuautocom.pl> wrote in message
news:bbicsi$n47$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Na ulotce piszą że : " wyrównuje naturalny bilans minerałów w skórze,
> rewitalizuje i głęboko oczyszcza, ściąga pory absorbując brud i
pozostałości
> makijażu. (...) Wspomaga leczenie trądziku pospolitego i różowatego,
> łuszczycy, egzemy. Reguluje łojotok."
>
> Do kupienia są kosmetyki z różną zawartością blotka (kremy, mleczka,
> toniki), maseczki błotne, sole kąpielowe, błotko do kąpieli, mydła błotne,
> szampony, odżywki i maski do włosów.

To, co ja dziś widziałam to jest 100% błotko w plastikowej saszetce. Nazywa
się maska do ciała. Piszą, żeby stosować dwa razy w tygodniu, jako środek
wygładzający i relaksujący. Ale nie piszą JAK stosować. Upaćkać się i
spłukać? Upaćkać się i czekać aż wyschnie? Upaćkać się i nałożyć ciepły
kompres? I co to naprawdę daje (prócz opróżnienia portfela oczywiście - 0,5
kg = 30 PLN) I czy maska do ciała nadaje się też na twarz, czy lepiej nie
ryzykować? Jak mi nic więcej nie napiszecie, to je kupię i będę
eksperymentować:)))
Anka

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-04 08:27:34

Temat: Odp: Błoto z Morza Martwego?
Od: "news.onet.pl" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Piszą, żeby stosować dwa razy w tygodniu, jako środek
> wygładzający i relaksujący. Ale nie piszą JAK stosować. Upaćkać się i
> spłukać? Upaćkać się i czekać aż wyschnie? Upaćkać się i nałożyć ciepły
> kompres? I co to naprawdę daje (prócz opróżnienia portfela oczywiście -
0,5
> kg = 30 PLN) I czy maska do ciała nadaje się też na twarz, czy lepiej nie
> ryzykować? Jak mi nic więcej nie napiszecie, to je kupię i będę
> eksperymentować:)))
> Anka
>
>
He, he ja mam podobny problem po zakupie sproszkowanych alg morskich. Na
opakowaniu napisane jest, że można to stosować jako dadatek do potraw ale
również zachwalają, że świetne z tego są maseczki na twarz i włosy, po
wymieszaniu z wodą. I tyle informacji. Zdecydowałam się więc eksperymentować
Aniu- i z moją maseczka algową- wszystko ok. Mogę polecić. Mieszałam na
początku z wodą destylowaną, a drugim razem to nawet odważyłam się na napar
z nagietka jako rozcieńczalnik:) Maseczka jest dobra!
-Renata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-04 09:01:49

Temat: Odp: Błoto z Morza Martwego?
Od: "news.onet.pl" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja znalazłam na różnych stronach www, że nakłada się to błoto na ciało ( a
na zdjeciach całe panie pokryte były błotem za wyjątkiem twarzy-do twarzy
więc sie chyba nie stosuje) Piszą różnież, że nakładać można na ciepło-to
znaczy umieścić torbę z błotem w gorącej wodzie i tak podgrzewać, potem
posmarować sie i spacerować sobie do wyschnięcia (tak ok. 20min.) potem
spłukać.
-r.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-04 10:28:36

Temat: Re: Błoto z Morza Martwego?
Od: "Miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

"news.onet.pl" <n...@p...onet.pl> wrote in message
news:bbkc26$l8r$1@news.onet.pl...
> Ja znalazłam na różnych stronach www, że nakłada się to błoto na ciało ( a
> na zdjeciach całe panie pokryte były błotem za wyjątkiem twarzy-do twarzy
> więc sie chyba nie stosuje) Piszą różnież, że nakładać można na ciepło-to
> znaczy umieścić torbę z błotem w gorącej wodzie i tak podgrzewać, potem
> posmarować sie i spacerować sobie do wyschnięcia (tak ok. 20min.) potem
> spłukać.

Dzięki. Nareszcie jakieś konkrety.
Anka

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-04 11:21:24

Temat: Re: Błoto z Morza Martwego?
Od: " aga" <n...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Miranka <a...@m...pl> napisał(a):

> Na co to się stosuje i jak? Wie ktoś może?
> Anka
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Ja mam naturalne czarne błoto Mineral Care w granatowej saszetce 500 g.
Błoto to należy wcześniej podgrzać zanim się nałoży na ciało. Ja gotuje wodę
potem wlewam do małej miski następnie wkładam całą tą saszetkę - tak zeby
było wody do połowy i mieszkam szpatułką. Takie lekko ciepłe kłade na ciało
(np. dekolt i szyję) i trzymam je ok 30 min. Czasem owijam się folią. Blotko
może troszkę piec chwilowo ale tak mam być bo poprawia się krążenie krwi. Po
zmyciu skóra jest też chwilowo zarózowiona. Efektem jest gladka, elastyczna
i oszyszczona skóra. Błotko to można stosować także na skórę głowy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/