Strona główna Grupy pl.rec.uroda koszula [troche OT]

Grupy

Szukaj w grupach

 

koszula [troche OT]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-06-03 15:07:34

Temat: koszula [troche OT]
Od: Michal <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hej.

Chcialem zapytac czy ktos z Was moze mi powiedziec jak sie powinno
wpuszczac koszule w spodnie :)? Wiecie, tak zgodnie z jakimis kanonami,
wymogami. Mam na mysli zwykla koszule, z dlugim rekawem... spodnie tez
zwyczajne, z materialu, bez kanta, nie jeansy.
Chodzi mi o to czy powinna byc wpuszczona maksymalnie, tak zeby byla
'naciagnieta', czy moze lekko wypuszczona, z mala 'zakladka'? W
magazynach z moda meska (np. 'Kreator') chlopcy maja roznie rozwiazany
ten 'problem'. A panowie na ulicach tez roznie nosza, jedni wpuszczaja
na maksa, inni troche luzniej, a jeszcze inni w ogle nie wpuszczaja
(okropienstwo :)). Ja wpuszczam tak nie do konca
Moze to pytanie troche off topikowe, ale skoro Kruszynka mogla napisac o
krawatach, to ja moge zapytac o koszle :). W koncu chodzi o ladny wyglad.

Pozdrawiam
Michal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-06-03 15:53:11

Temat: Re: koszula [troche OT]
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Chcialem zapytac czy ktos z Was moze mi powiedziec jak sie powinno
> wpuszczac koszule w spodnie :)?
To zależy, jaka koszulę, w jakich okolicznościach i w jakie spodnie.
Zwykłą, cienką koszulę - białą, jakąś w paseczki czy błękitną......taką pod
marynarkę/sweter/garnitur nosi się w spodniach.
A z krótkim rekawem - w palmy, papugi i zachód słońca ;-)- do krótkich
spodenek - na wierzch.
Na wierzch mozna nosić też np. lnianą koszulę do jakiegoś niezobowiązujacego
letniego stroju.
Albo sztruksową - tak "weekendowo".
O.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-03 16:20:04

Temat: Re: koszula [troche OT]
Od: "Kruszynka \(Wroclaw\)" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Michal" <a...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:3EDCB9B6.4020903@wp.pl...
> Moze to pytanie troche off topikowe, ale skoro Kruszynka mogla napisac o
> krawatach, to ja moge zapytac o koszle :). W koncu chodzi o ladny wyglad.

Krawaty i koszule sa jak najbardziej na temat, przeciez to o wyglad chodzi
;)
Powiem Ci, jak chodzi moj maz 'in spe'. Takie koszule 'koszulowe', do
ktorych mozna zawiazac krawat, nosi wpuszczone w spodnie (ze spodni to
zawsze ma na sobie ciemne sztruksy, grafitowe lub bardzo ciemnogranatowe.
Takie spodnie z kantem zakladatylko na bardzo wyjatkowe okazje. Tak lubi
;) ). Nawet jesli maja krotki rekaw. Koszule znaczy sie, nie spodnie ;).
Koszule flanelowe, kraciaste nosi albo na wierzch albo do spodni. One nie sa
juz jakies eleganckie i mozna, mysle, potraktowac sprawe bardizej swobodnie.
Tak od siebie powiem, ze mnie razilaby koszula 'koszulowa' wylozona na
wierzch spodni, a nie daj Boze krawat + koszula wylozona na spodnie. Reszta
to chyba wedle uznania:) Hawajskich maz 'in spe' nie nosi, wiec na ich temat
nic nie powiem :)

Kruszyna

--
"Primum non stresere... "

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-04 09:36:42

Temat: Re: koszula [troche OT]
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 03 Jun 2003 17:07:34 +0200, Michal <a...@w...pl> wrote:

>Hej.
>
>Chcialem zapytac czy ktos z Was moze mi powiedziec jak sie powinno
>wpuszczac koszule w spodnie :)? Wiecie, tak zgodnie z jakimis kanonami,
>wymogami. Mam na mysli zwykla koszule, z dlugim rekawem... spodnie tez
>zwyczajne, z materialu, bez kanta, nie jeansy.
>Chodzi mi o to czy powinna byc wpuszczona maksymalnie, tak zeby byla
>'naciagnieta', czy moze lekko wypuszczona, z mala 'zakladka'? W
>magazynach z moda meska (np. 'Kreator') chlopcy maja roznie rozwiazany
>ten 'problem'. A panowie na ulicach tez roznie nosza, jedni wpuszczaja
>na maksa, inni troche luzniej, a jeszcze inni w ogle nie wpuszczaja
>(okropienstwo :)). Ja wpuszczam tak nie do konca
>Moze to pytanie troche off topikowe, ale skoro Kruszynka mogla napisac o
>krawatach, to ja moge zapytac o koszle :). W koncu chodzi o ladny wyglad.
>
>Pozdrawiam
>Michal.


koszuli wpuszczonych na maksa...no chyba jak sie nie macha rekami
to mozna, inaczej to chyba nie mozliwe...mnie sie wydaje, ze
kiedys krawce robily taka miare, jak na marynkarki czy dobrze
pasuja (rekawy), ze masz sie zgarbic i niejako objac sam samego
siebie. z koszula jest podobnie. ma to byc wygodne. wylazace
koszule z portek to domena szkolnikow tutejszych ;))) u tzw
doroslych to jest rzecz gustu i sytuacji. koszula do krawata
(nawet jesli aktualnie wystepuje bez), musi siedziec w portkach,
cala reszta nie musi. a to juz od sytuacji zalezy, prawda?

Trys, co nosi bluski koszulowe wylozone na portki, nie dopina
mankietow i wogole nosi krawat na gola szyje ;))) (czarny jedwab
w rozowe bardzo male slonie), nieortodoksyjnie...
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-04 10:07:02

Temat: Re: koszula [troche OT]
Od: Michal <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

No tak. Dziekuje paniom za odpowiedzi, ale nie sa to dokladne takie
odpowiedzi na jakie liczylem :).

Olenko, koszule sa zwyczajne, takie raczej pod marynarke (chociaz
marynarek nie znosze i nie nosze), wiec je wpuszczam w spodnie. Tylko ja
pytalem jak mam je wpuszczac :). Czy maksymalnie, czy troche luzniej.
Zeby uscislic, koszule sa marki (a co mi tam, wymienie) 4YOU (z tej
niedawnej wiosennej, jasnej kolekcji), Wolczanka, Vistula itp. -
przewaznie jasne kolory, ale czasem lubie zalozyc tez czarna; spodnie
tez 4YOU, czarne, proste, bez kanta... :).

Kruszynko, mnie razi jakakolwiek koszula noszona na wierzchu :). Nie
wspomne juz o koszulach flanelowych czy hawajskich :).
Teraz konkretne pytanie, jesli Twoj maz 'in spe' :) wpuszcza koszule, to
jak to robi? Czy tak ze pasek widac na calym obwodzie spodni, czy moze
koszula lekko go zakrywa? :) Oczywiscie koszula nie jest niczym przykryta.

Michal.
ps. ale ja to mam problemy ;).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-04 11:16:35

Temat: Re: koszula [troche OT]
Od: Kruszynka \(Wrocław\) <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Michal" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3EDDC4C6.20100@wp.pl...
> Teraz konkretne pytanie, jesli Twoj maz 'in spe' :) wpuszcza koszule, to
> jak to robi? Czy tak ze pasek widac na calym obwodzie spodni, czy moze
> koszula lekko go zakrywa? :) Oczywiscie koszula nie jest niczym przykryta.

Hmmm, kurcze, az tak wnikliwie tej sprawie sie nie przygladalam. Nie jest
calkiem tak 'na maksa' wpuszczona, bo nie moglby poruszac rekami, hehe, ale
tez nie jest jakas 'bufiasta' w okolicy paska. Po prostu jakis taki zloty
srodek jest zachowany. Zbytnia 'bufa' tez mi sie nie podoba. Moim zdaniem
prezentuje sie to dobrze, ale czy zakrywa pasek... chyba nie, a na pewno nie
calkiem, ale musze sie przyjrzec przy najblizszej okazji :)

Kruszyna
--
"Primum non stresere... "

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-04 11:26:01

Temat: Re: koszula [troche OT]
Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 04 Jun 2003 12:07:02 +0200, Michal wrote:


> Teraz konkretne pytanie, jesli Twoj maz 'in spe' :) wpuszcza koszule, to
> jak to robi? Czy tak ze pasek widac na calym obwodzie spodni, czy moze
> koszula lekko go zakrywa? :) Oczywiscie koszula nie jest niczym przykryta.

No wiec metoda na to jest taka, wsadzasz tę koszulę w spodnie tak na
gładko, nie zostawiasz specjalnie żadnych nadmiernych ilosci materiału.
Nastepnie - jedna ręka do góry, druga reka do góry, usiądź, odwróc głowe do
tyłu. I juz. Wyjdzie tego materiału tyle, zebys mógł sie ruszac swobodnie,
i bedzie to wyglądac dobrze, i musi tak wyglądac, bo przeciez po kazdym
ruchu nie bedziesz upychał koszuli za spodniami :)

Na podstawie obserwacji znanych mi męzczyzn ( tzn oni tej gimnastyki nei
uprawiaja, bo koszula sama dochodzi do opisanego celu po tym jak usiądą do
sniadania i sięgną sok z lodówki) :)
Ja z racji tego, ze tez często gęsto 'biegam' w koszulach ( czesto męskich,
bo damskie wzory fasony i kolory mnie odrzucają) tez wpuszczam je w spodnie
maksymalnie, a po 5 minutach juz jest tak jak bedzie dobrze i wygodnie). :)


--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=39102

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Błoto z Morza Martwego?
gdzie dobry endokrynolog w Krakowie?
chwale i pytam
dermika
Domowe sanatorium.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »