| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2012-11-05 23:00:03
Temat: Re: Błyskawiczna pyszność na śniadanko.W dniu 2012-11-05 17:49, Ikselka pisze:
>>> Takie śniadanko jest ekspresowe, nie jest smażeniną a syci, pięknie wygląda
>>> i jak smakuje! - niby takie nic, a tu proszę, rodzinka rano pochłonęła, a i
>>> wieczorem, na kolację, się upominała i musiałam przyrządzić łasuchom
>>> śniadanie na kolację :-)
>>
>> Niech się jeszcze po tym śniadaniu na kolację umyją i mogą prosto z wyra
>> lecieć do szkoły/pracy :)
>
> Bardzo inteligentna uwaga.
Klasyki filmowej się nie zna, wstyd.
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2012-11-05 23:32:00
Temat: Re: Błyskawiczna pyszność na śniadanko.Dnia Tue, 06 Nov 2012 00:00:03 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2012-11-05 17:49, Ikselka pisze:
>
>>>> Takie śniadanko jest ekspresowe, nie jest smażeniną a syci, pięknie wygląda
>>>> i jak smakuje! - niby takie nic, a tu proszę, rodzinka rano pochłonęła, a i
>>>> wieczorem, na kolację, się upominała i musiałam przyrządzić łasuchom
>>>> śniadanie na kolację :-)
>>>
>>> Niech się jeszcze po tym śniadaniu na kolację umyją i mogą prosto z wyra
>>> lecieć do szkoły/pracy :)
>>
>> Bardzo inteligentna uwaga.
>
> Klasyki filmowej się nie zna, wstyd.
Obeznanie z filmami nie jest szczytem ambicji.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2012-11-06 01:15:57
Temat: Re: Błyskawiczna pyszność na śniadanko.Dnia Tue, 6 Nov 2012 00:32:00 +0100, Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 06 Nov 2012 00:00:03 +0100, Aicha napisał(a):
>
>> W dniu 2012-11-05 17:49, Ikselka pisze:
>>
>>>>> Takie śniadanko jest ekspresowe, nie jest smażeniną a syci, pięknie wygląda
>>>>> i jak smakuje! - niby takie nic, a tu proszę, rodzinka rano pochłonęła, a i
>>>>> wieczorem, na kolację, się upominała i musiałam przyrządzić łasuchom
>>>>> śniadanie na kolację :-)
>>>>
>>>> Niech się jeszcze po tym śniadaniu na kolację umyją i mogą prosto z wyra
>>>> lecieć do szkoły/pracy :)
>>>
>>> Bardzo inteligentna uwaga.
>>
>> Klasyki filmowej się nie zna, wstyd.
>
> Obeznanie z filmami nie jest szczytem ambicji.
Mojej.
Ani mi nie imponuje szczególnie jakoś.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2012-11-06 02:43:50
Temat: Re: Błyskawiczna pyszność na śniadanko.W dniu 2012-11-06 02:15, Ikselka pisze:
>>>>>> Takie śniadanko jest ekspresowe, nie jest smażeniną a syci, pięknie wygląda
>>>>>> i jak smakuje! - niby takie nic, a tu proszę, rodzinka rano pochłonęła, a i
>>>>>> wieczorem, na kolację, się upominała i musiałam przyrządzić łasuchom
>>>>>> śniadanie na kolację :-)
>>>>>
>>>>> Niech się jeszcze po tym śniadaniu na kolację umyją i mogą prosto z wyra
>>>>> lecieć do szkoły/pracy :)
>>>>
>>>> Bardzo inteligentna uwaga.
>>>
>>> Klasyki filmowej się nie zna, wstyd.
>>
>> Obeznanie z filmami nie jest szczytem ambicji.
>
> Mojej.
> Ani mi nie imponuje szczególnie jakoś.
Pewnie, Ty jeździłaś furmanką zaprzężoną w męża :D
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2012-11-06 06:16:04
Temat: Re: Błyskawiczna pyszność na śniadanko.W dniu wtorek, 6 listopada 2012 02:17:02 UTC+1 użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Tue, 6 Nov 2012 00:32:00 +0100, Ikselka napisaďż˝(a):
> >> Klasyki filmowej siďż˝ nie zna, wstyd.
> > Obeznanie z filmami nie jest szczytem ambicji. Mojej.
>
> Ani mi nie imponuje szczeg�lnie jako�.
...
Popiele wiersza piekny i bezbronny
nadzieje zeslij tym, ktorzy nie wiedza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2012-11-06 10:30:00
Temat: Re: Błyskawiczna pyszność na śniadanko.Dnia Tue, 06 Nov 2012 03:43:50 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2012-11-06 02:15, Ikselka pisze:
>
>>>>>>> Takie śniadanko jest ekspresowe, nie jest smażeniną a syci, pięknie wygląda
>>>>>>> i jak smakuje! - niby takie nic, a tu proszę, rodzinka rano pochłonęła, a i
>>>>>>> wieczorem, na kolację, się upominała i musiałam przyrządzić łasuchom
>>>>>>> śniadanie na kolację :-)
>>>>>>
>>>>>> Niech się jeszcze po tym śniadaniu na kolację umyją i mogą prosto z wyra
>>>>>> lecieć do szkoły/pracy :)
>>>>>
>>>>> Bardzo inteligentna uwaga.
>>>>
>>>> Klasyki filmowej się nie zna, wstyd.
>>>
>>> Obeznanie z filmami nie jest szczytem ambicji.
>>
>> Mojej.
>> Ani mi nie imponuje szczególnie jakoś.
>
> Pewnie, Ty jeździłaś furmanką zaprzężoną w męża :D
Pomijając nasuwające się pytanie, z czego wysnułaś wniosek o "nieznaniu
klasyki filmowej" (moja poważna uwaga o inteligencji świadczy raczej
przeciwnie w tym przypadku) - to bardzo proszę, zejdź ze mnie i z mojego
męża, a wejdź na swojego.
http://www.youtube.com/watch?v=fBfQgcLvg-c
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2012-11-06 10:32:19
Temat: Re: Błyskawiczna pyszność na śniadanko.Dnia Mon, 5 Nov 2012 22:16:04 -0800 (PST), k...@g...pl napisał(a):
> W dniu wtorek, 6 listopada 2012 02:17:02 UTC+1 użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Tue, 6 Nov 2012 00:32:00 +0100, Ikselka napisaďż˝(a):
>
>>>> Klasyki filmowej siďż˝ nie zna, wstyd.
>
>>> Obeznanie z filmami nie jest szczytem ambicji. Mojej.
>>
>> Ani mi nie imponuje szczeg�lnie jako�.
>
> ...
> Popiele wiersza piekny i bezbronny
> nadzieje zeslij tym, ktorzy nie wiedza
Wiedzą, wiedzą. Śniadanie na kolację nie pojawia się bez przyczyny. Tyle że
się dziwią, iż to ma być jakaś wiedza tajemna, klucz do świata
wyimaginowanej lepszości - dla co niektórych. I trzeba im cokolwiek
tłumaczyć, bo nie zrozumieli od razu.
http://www.youtube.com/watch?v=fBfQgcLvg-c
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2012-11-06 10:41:45
Temat: Re: Błyskawiczna pyszność na śniadanko.W dniu 2012-11-06 11:30, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 06 Nov 2012 03:43:50 +0100, Aicha napisał(a):
>
>> W dniu 2012-11-06 02:15, Ikselka pisze:
>>
>>>>>>>> Takie śniadanko jest ekspresowe, nie jest smażeniną a syci, pięknie wygląda
>>>>>>>> i jak smakuje! - niby takie nic, a tu proszę, rodzinka rano pochłonęła, a i
>>>>>>>> wieczorem, na kolację, się upominała i musiałam przyrządzić łasuchom
>>>>>>>> śniadanie na kolację :-)
>>>>>>> Niech się jeszcze po tym śniadaniu na kolację umyją i mogą prosto z wyra
>>>>>>> lecieć do szkoły/pracy :)
>>>>>> Bardzo inteligentna uwaga.
>>>>> Klasyki filmowej się nie zna, wstyd.
>>>> Obeznanie z filmami nie jest szczytem ambicji.
>>> Mojej.
>>> Ani mi nie imponuje szczególnie jakoś.
>> Pewnie, Ty jeździłaś furmanką zaprzężoną w męża :D
> Pomijając nasuwające się pytanie, z czego wysnułaś wniosek o "nieznaniu
> klasyki filmowej" (moja poważna uwaga o inteligencji świadczy raczej
> przeciwnie w tym przypadku) - to bardzo proszę, zejdź ze mnie i z mojego
> męża, a wejdź na swojego.
>
> http://www.youtube.com/watch?v=fBfQgcLvg-c
Nie jest tak źle,z podpowiedzią się udało. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2012-11-07 00:54:16
Temat: Re: Błyskawiczna pyszność na śniadanko.W dniu 2012-11-06 11:30, Ikselka pisze:
>>>>>>>> Takie śniadanko jest ekspresowe, nie jest smażeniną a syci, pięknie wygląda
>>>>>>>> i jak smakuje! - niby takie nic, a tu proszę, rodzinka rano pochłonęła, a i
>>>>>>>> wieczorem, na kolację, się upominała i musiałam przyrządzić łasuchom
>>>>>>>> śniadanie na kolację :-)
>>>>>>>
>>>>>>> Niech się jeszcze po tym śniadaniu na kolację umyją i mogą prosto z wyra
>>>>>>> lecieć do szkoły/pracy :)
>>>>>>
>>>>>> Bardzo inteligentna uwaga.
>>>>>
>>>>> Klasyki filmowej się nie zna, wstyd.
>>>>
>>>> Obeznanie z filmami nie jest szczytem ambicji.
>>>
>>> Mojej.
>>> Ani mi nie imponuje szczególnie jakoś.
>>
>> Pewnie, Ty jeździłaś furmanką zaprzężoną w męża :D
>
> Pomijając nasuwające się pytanie, z czego wysnułaś wniosek o "nieznaniu
> klasyki filmowej" (moja poważna uwaga o inteligencji świadczy raczej
> przeciwnie w tym przypadku)
A to pszprszm. Ja niektórych ironicznych uwag nie okraszam emotami,
zapomniałam, że Ty tak nie masz :P
- to bardzo proszę, zejdź ze mnie i z mojego
> męża, a wejdź na swojego.
Najpierw muszę go znaleźć. A skojarzenia to przekleństwo ;)
[Przez miasto jedzie furmanka]
Węglarz: Ja jednego nie mogę zrozumieć. Za dwie tony węgla dali nam cały
wóz choinek.
Tatuś Tradycji: Może im potrzebny był węgiel...
Paluch: Do czego?
Tatuś Tradycji: Do palenia w piecu.
Wąsacz: A choiną co, nie można palić?
Paluch: To nawet lepiej.
Węglarz: Chłop to u nas ciemny jest...
Paluch: He.
Węglarz: ... ale te z filmu to mają łby do interesu!
Paluch: Mają! Przecież jak mówiłem wam, że...
Tatuś Tradycji (do konia): Co staje? Co staje? Cztery kopyta a o drogę
pyta?!
Węglarz: A co byś chciał?! Stworzenie czuje, że chcesz go orżnąć! Robi
tak samo jak my, a o suchym pysku cały dzień?! To co byś chciał?!
Paluch: Dobra, już no... cicho!
Węglarz: Ale co byś chciał, no ?!
Paluch: No dobra! To dam mu! Już...
Paluch (do konia): No Łysa, twoja dola! Ciągnij do dna! No... no tak,
tak, tak! Ooooo... dobra! O... tak, tak! O... masz, masz, masz! No!
[...]
[Paluch tłumaczy węglarzom pojęcie "tradycja"]
Paluch: To jest tak, że jeżeliby nam ktuś, na przykład, rozumiesz,
porwał naszą furę i by go złapały to nam muszą oddać samolot, rozumiesz?
To jest właśnie tradycja. Że nam muszą oddać!
Tatuś Tradycji: Samolot?
Paluch: No!
Tatuś Tradycji: Na kiego wała nam samolot? A furę?
Paluch: Furę też!
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2012-11-07 05:56:07
Temat: Re: Błyskawiczna pyszność na śniadanko.W dniu środa, 7 listopada 2012 01:56:07 UTC+1 użytkownik Aicha napisał:
> W dniu 2012-11-06 11:30, Ikselka pisze:
>
>
>
> >>>>>>>> Takie śniadanko jest ekspresowe, nie jest smażeniną a syci, pięknie
wygląda
>
> >>>>>>>> i jak smakuje! - niby takie nic, a tu proszę, rodzinka rano pochłonęła, a
i
>
> >>>>>>>> wieczorem, na kolację, się upominała i musiałam przyrządzić łasuchom
>
> >>>>>>>> śniadanie na kolację :-)
>
> >>>>>>>
>
> >>>>>>> Niech się jeszcze po tym śniadaniu na kolację umyją i mogą prosto z wyra
>
> >>>>>>> lecieć do szkoły/pracy :)
>
> >>>>>>
>
> >>>>>> Bardzo inteligentna uwaga.
>
> >>>>>
>
> >>>>> Klasyki filmowej się nie zna, wstyd.
>
> >>>>
>
> >>>> Obeznanie z filmami nie jest szczytem ambicji.
>
> >>>
>
> >>> Mojej.
>
> >>> Ani mi nie imponuje szczególnie jakoś.
>
> >>
>
> >> Pewnie, Ty jeździłaś furmanką zaprzężoną w męża :D
>
> >
>
> > Pomijając nasuwające się pytanie, z czego wysnułaś wniosek o "nieznaniu
>
> > klasyki filmowej" (moja poważna uwaga o inteligencji świadczy raczej
>
> > przeciwnie w tym przypadku)
>
>
>
> A to pszprszm. Ja niektórych ironicznych uwag nie okraszam emotami,
>
> zapomniałam, że Ty tak nie masz :P
>
>
>
> - to bardzo proszę, zejdź ze mnie i z mojego
>
> > męża, a wejdź na swojego.
>
>
>
> Najpierw muszę go znaleźć. A skojarzenia to przekleństwo ;)
>
>
>
> [Przez miasto jedzie furmanka]
>
> Węglarz: Ja jednego nie mogę zrozumieć. Za dwie tony węgla dali nam cały
>
> wóz choinek.
>
> Tatuś Tradycji: Może im potrzebny był węgiel...
>
> Paluch: Do czego?
>
> Tatuś Tradycji: Do palenia w piecu.
>
> Wąsacz: A choiną co, nie można palić?
>
> Paluch: To nawet lepiej.
>
> Węglarz: Chłop to u nas ciemny jest...
>
> Paluch: He.
>
> Węglarz: ... ale te z filmu to mają łby do interesu!
>
> Paluch: Mają! Przecież jak mówiłem wam, że...
>
> Tatuś Tradycji (do konia): Co staje? Co staje? Cztery kopyta a o drogę
>
> pyta?!
>
> Węglarz: A co byś chciał?! Stworzenie czuje, że chcesz go orżnąć! Robi
>
> tak samo jak my, a o suchym pysku cały dzień?! To co byś chciał?!
>
> Paluch: Dobra, już no... cicho!
>
> Węglarz: Ale co byś chciał, no ?!
>
> Paluch: No dobra! To dam mu! Już...
>
> Paluch (do konia): No Łysa, twoja dola! Ciągnij do dna! No... no tak,
>
> tak, tak! Ooooo... dobra! O... tak, tak! O... masz, masz, masz! No!
>
>
>
> [...]
>
>
>
> [Paluch tłumaczy węglarzom pojęcie "tradycja"]
>
> Paluch: To jest tak, że jeżeliby nam ktuś, na przykład, rozumiesz,
>
> porwał naszą furę i by go złapały to nam muszą oddać samolot, rozumiesz?
>
> To jest właśnie tradycja. Że nam muszą oddać!
>
> Tatuś Tradycji: Samolot?
>
> Paluch: No!
>
> Tatuś Tradycji: Na kiego wała nam samolot? A furę?
>
> Paluch: Furę też!
tradycja jest jak:
"siedzi w ogrodzie ta krolewska para" i nie mow do mnie "Mis"-u
wlasnie:
"czy to jest fair powiedz tak egoistycznie z czyichś ran zażartować, tak chcieć do
czyichś ran papierosy swych żądz kiepować"
gdyz albo poniewaz, wiec niekoniecznie, albowiem ta miara zadnej wykladni bo:
"Zawiera ona liczne udogodnienia mające stworzyć warunki intelektualne dogodne dla
osób mentalnie chromych lub wyjałowionych z przyczyn od siebie niezależnych i przez
siebie niezawinionych. Celem naszym dla każdego było książkę stworzyć, książkę, którą
czyta się w ten sposób, że nie trzeba tego wcale robić."
Ochodzki:
lubudubu lubudubu niech nam zyje...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |