Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Ból brzuszka dziecka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ból brzuszka dziecka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-03-16 07:09:23

Temat: Ból brzuszka dziecka
Od: "Adax" <A...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam! Dziewczynka 8 lat od ok. miesiąca skarży się na ból brzuszka.
Najczęściej zdarza się to tuż po jedzeniu jak również przed jedzeniem, gdy
jest głodna. Nie potrafi tego bólu sprecyzować :( Je raczej mało, tak
jakby nie miała apetytu, strasznie niska temp. ok. 35.5 C Niższa
temperatura utrzymuje się od wyleczenia zapalenia oskrzeli, od ok. 1.5
mies. Na wizycie kontrolnej lekarka stwierdziła, że to normalne osłabienie
po antybiotyku. Widać że jest blada i rozdrażniona. Miewa zaparcia ale
czasem zdarza się kupka 3 razy dziennie... Wczoraj ból rano ok pół
godziny i wieczorem z 10 minut. Dziś o 7:00 dłuższy ból i nie wysłaliśmy
jej do szkoły.

Naczytaliśmy się o bólach brzuszka i zaczeliśmy stawiać najpierw na sters
a potem na Lambliozę, gdyż zauważyliśmy, że pomimo zakazów obgryza
paznokcie i często wkłada paluszki do buzi. Wybieramy się do lekarza ale
póki co przyglądamy się dziecku i szukamy objawów, bo "ból brzuszka" to
pojęcie za ogólne chyba. Może Ktoś z Was ma takie doświadczenia, b. proszę
o nakierowanie bo chcielibyśmy pójść od razu w dobrym kierunku, a wiemy,
że nie zawsze to się udaje. Pozdrawiamy, rodzice

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-03-16 14:59:56

Temat: Re: Ból brzuszka dziecka
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adax" <A...@o...pl> napisał w wiadomości

> Witam! Dziewczynka 8 lat od ok. miesiąca skarży się na ból brzuszka.
> Najczęściej zdarza się to tuż po jedzeniu jak również przed jedzeniem, gdy
> jest głodna. Nie potrafi tego bólu sprecyzować :( Je raczej mało, tak
> jakby nie miała apetytu, strasznie niska temp. ok. 35.5 C Niższa
> temperatura utrzymuje się od wyleczenia zapalenia oskrzeli, od ok. 1.5
> mies. Na wizycie kontrolnej lekarka stwierdziła, że to normalne osłabienie
> po antybiotyku. Widać że jest blada i rozdrażniona. Miewa zaparcia ale
> czasem zdarza się kupka 3 razy dziennie... Wczoraj ból rano ok pół
> godziny i wieczorem z 10 minut. Dziś o 7:00 dłuższy ból i nie wysłaliśmy
> jej do szkoły.
>
> Naczytaliśmy się o bólach brzuszka i zaczeliśmy stawiać najpierw na sters
> a potem na Lambliozę, gdyż zauważyliśmy, że pomimo zakazów obgryza
> paznokcie i często wkłada paluszki do buzi. Wybieramy się do lekarza ale
> póki co przyglądamy się dziecku i szukamy objawów, bo "ból brzuszka" to
> pojęcie za ogólne chyba. Może Ktoś z Was ma takie doświadczenia, b. proszę
> o nakierowanie bo chcielibyśmy pójść od razu w dobrym kierunku, a wiemy,
> że nie zawsze to się udaje. Pozdrawiamy, rodzice

Pierwsze co mi sie nasuwa, to skutki antybiotykoterapii... czy dziewczynka
dostawala w tym czasie zywe kultury bakterii, np. Lakcid??? Jest to bardzo
wazne. Jesli nie, proponuje zaserwowac jej takowa kuracje, przy czym
ograniczyc weglowodany (np. pieczywo, slodycze). No i wprowadzic do diety
naturalny jogurt.

--
Pozdrawiam
================
Przekaż 1%podatku:
http://www.dogtor.iq.pl/procentpodatku.php
http://www.dzieciom.pl/3682

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-03-16 15:56:46

Temat: Re: Ból brzuszka dziecka
Od: "Adax" <A...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

(...)
> Pierwsze co mi sie nasuwa, to skutki antybiotykoterapii... czy
> dziewczynka dostawala w tym czasie zywe kultury bakterii, np. Lakcid???
> Jest to bardzo wazne. Jesli nie, proponuje zaserwowac jej takowa
> kuracje, przy czym ograniczyc weglowodany (np. pieczywo, slodycze). No
> i wprowadzic do diety naturalny jogurt.

B. dziękuję za zainteresowanie. Tak brała wtedy Lakcid , ale pod koniec
kuracji antybiotykowej temp. z 39 spadła właśnie na 35! i pojawiły się
wymioty. Byliśmy na kontroli u lekarza -lekarka nie zaniepokoila się wtedy
tą temperaturą, ale ta stale obniżona temp. to już bardzo mnie niepokoi.

Jako ojciec wstrzymałem właśnie decyzję o wizycie aż do uporządkowania
diety -decyzja nie była łatwa, bo żona chciała nas zaciągnąć do lekarza :)
Ja nic do lekarzy nie mam, ale wg mnie trzeba tam iść z jasnymi objawami i
uporządkowaną dietą. Niestety moja córeczka zjada pewnie z 30 dag
słodyczy dziennie i b. trudno mi z tym walczyć. Zamierzam podawać lekkie
jedzonko, dużo ważyw i owoców oraz unikać cukierków -zobaczę co się będzie
dziać. jeszce raz dziękuję za wypowiedź i proszę o kolejne uwagi.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-03-16 17:23:15

Temat: Re: Ból brzuszka dziecka
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adax" <A...@o...pl> napisał w wiadomości

> Jako ojciec wstrzymałem właśnie decyzję o wizycie aż do uporządkowania
> diety -decyzja nie była łatwa, bo żona chciała nas zaciągnąć do lekarza :)
> Ja nic do lekarzy nie mam, ale wg mnie trzeba tam iść z jasnymi objawami i
> uporządkowaną dietą. Niestety moja córeczka zjada pewnie z 30 dag słodyczy
> dziennie i b. trudno mi z tym walczyć. Zamierzam podawać lekkie jedzonko,
> dużo ważyw i owoców oraz unikać cukierków -zobaczę co się będzie dziać.
> jeszce raz dziękuję za wypowiedź i proszę o kolejne uwagi.

Do lekarza warto isc, na grupie dziecka nie wyleczysz. Nie wiadomo co jej
dolega. Co najwyzej mozesz poczytac troche opinii innych, zeby moc ew.
wiecej pytan lekarzowi zadac.
A co do lakcidu, mam nadzieje, ze nie byl podawany lacznie z antybiotykiem,
a ok. 2 godz. po, i ze wraz z koncem podawania antybiotykow nie
zaprzestaliscie go podawac dalej (powinno sie jeszcze ok. tydz-dwa podawac
po leczeniu antyb.). Nie chce cie pouczac, ale uwazam, ze z taka iloscia
slodyczy trzeba zaczac walczyc!!! Sadze, ze warto zrobic badania kalu na
pasozyty (owsiki, tasiemiec, lamblie-trudnowykrywalne niestety). Warto tez
podawac leki na wzmocnienie odpornosci organizmu, np. ecomer, groprinozin,
echinacea (chociaz czytalam gdzies o negatywnych skutkach tego ostatniego,
tylko nie wiem gdzie, a przeciez niemal wszyscy lekarze go przepisuja
dzieciom, to nie wiem.....).
Ale jeszcze raz powtorze, ze warto isc do lekarza. Jesli nie do tego samego,
to do innego, moze bedzie mial swiezsze spojrzenie na objawy dziecka.
Zadnych objawow bym nie bagatelizowala i w te pedy bym poszla do lekarza.
Notabene, moja corka do 12 roku zycia miala obnizona temp. (35,1-35,3C), ale
nie bylo to zwiazane z przebytym przeziebieniem. Miala przy tym wychlodzone
cialo, chociaz nie bylo jej zimno, wrecz przeciwnie. Zachowanie wskazywalo
na wysoka goraczke. Ale to inna przypadlosc...

--
Pozdrawiam
================
Przekaż 1%podatku:
http://www.dogtor.iq.pl/procentpodatku.php
http://www.dzieciom.pl/3682

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-03-17 05:01:10

Temat: Re: Ból brzuszka dziecka
Od: La Luna <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego wieczoru Mon, 16 Mar 2009 16:56:46 +0100 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Adax, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:

> Jako ojciec wstrzymałem właśnie decyzję o wizycie aż do uporządkowania
> diety -decyzja nie była łatwa, bo żona chciała nas zaciągnąć do lekarza :)

I bardzo dobrze zona chciala.
Dziecko od miesiaca skarzy sie na bole brzucha - ile jeszcze ma sie
skarzyc? Kolejne miesiace?
Wez pod nuwage ze niektore dzieci bywaja bardzo odporne na bol, jak sie juz
skarza na takie rzeczy to oznacza ze naprawde im to juz dokucza.
Bol brzucha to bardzo konkretny objaw, a moze byc wiele innych - ktorych
Ty, laik, nie dostrzegasz.
Bol przy badaniu konkretnego miejsca, zmiana wyglada sluzowek, powiekszona
watroba, cokolwiek.
Zreszta - jaki jedyny objaw???
Rozdraznienie, bladosc, zaparcia.
Na sadyzm niejaki zakrawa siedzenie i patrzenie na takie cos - bez pomocy
dziecku w postaci pojscia do lekarza.

Zmiana diety na wlasciwa jest wskazana nie tylko przy bolu brzucha, ale
zawsze. Jednak zauwaz ze masa dzieciakow je naprawde paskudnie i nie cierpi
z takich powodow na bole brzucha, Przynajmniej jakis czas.

Zrob sam badania kalu w kierunku pasozytow - w tym i lambliozy,
I wybierz sie jednak do lekarza - bo to naprawde niewielki wysilek.
I nie bardzo wiem dlaczego z tym zwlekac - przy takich objawach,
A tak niska temperatura moze powaznien sugerowac jakies silne oslabienie
organizmu,

Nie wiem co dolega Twojej corce, ale wez pod uwage ze nawet same
antybiotyki moga dac powazne i dlugofalowe powiklania, nie tylko drozdzyce
jelit - moga spowodowac uszkodzenie watroby, szpiku i inne cuda. Bywa.
I jak sobie jeszcze poczekasz z wizyta u lekarza to moze byc malo
smiesznie.



--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-03-17 07:54:04

Temat: Re: Ból brzuszka dziecka
Od: "Adax" <A...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Jako ojciec wstrzymałem właśnie decyzję o wizycie aż do uporządkowania
>> diety -decyzja nie była łatwa, bo żona chciała nas zaciągnąć do
>> lekarza :)
> I bardzo dobrze zona chciala.

Dzięki za odzew -widzę obrończynię praw kobiet ") OK, OK, chyba zbyt
tragicznie opisałem ten problem. Uzgodniliśmy, że najpierw odpowiednia
dieta a potem lekarz. Poza tym dziś już córeczka z uśmiechem wstała i
poszła do szkoły :) Doszukuję się tu również przyczyn psychologicznych,
ale to dłuższy temat.

> Dziecko od miesiaca skarzy sie na bole brzucha - ile jeszcze ma sie
> skarzyc? Kolejne miesiace?

Wyleciałem z tą "żoną" ale u nas tak już jest, że żona chodziłaby
codziennie do lekarza a ja z konieczności. Poza tym byliśmy tam ostatnio
na kontroli mies. temu i lakarka zaakceptowała niską temepraturę dziecka.
Spoko, te "bóle" pojawiają się sporadycznie i dziecko ich dokładnie nie
lokalizuje.

> Wez pod nuwage ze niektore dzieci bywaja bardzo odporne na bol, jak sie
> juz skarza na takie rzeczy to oznacza ze naprawde im to juz dokucza.
> Bol brzucha to bardzo konkretny objaw, a moze byc wiele innych - ktorych
> Ty, laik, nie dostrzegasz.
> Bol przy badaniu konkretnego miejsca, zmiana wyglada sluzowek,
> powiekszona
> watroba, cokolwiek.
> Zreszta - jaki jedyny objaw???
> Rozdraznienie, bladosc, zaparcia.
> Na sadyzm niejaki zakrawa siedzenie i patrzenie na takie cos - bez
> pomocy
> dziecku w postaci pojscia do lekarza.
> Zmiana diety na wlasciwa jest wskazana nie tylko przy bolu brzucha, ale
> zawsze. Jednak zauwaz ze masa dzieciakow je naprawde paskudnie i nie
> cierpi z takich powodow na bole brzucha, Przynajmniej jakis czas.
> Zrob sam badania kalu w kierunku pasozytow - w tym i lambliozy,
> I wybierz sie jednak do lekarza - bo to naprawde niewielki wysilek.
> I nie bardzo wiem dlaczego z tym zwlekac - przy takich objawach,
> A tak niska temperatura moze powaznien sugerowac jakies silne oslabienie
> organizmu,
> Nie wiem co dolega Twojej corce, ale wez pod uwage ze nawet same
> antybiotyki moga dac powazne i dlugofalowe powiklania, nie tylko
> drozdzyce
> jelit - moga spowodowac uszkodzenie watroby, szpiku i inne cuda. Bywa.
> I jak sobie jeszcze poczekasz z wizyta u lekarza to moze byc malo
> smiesznie.

Kurcze, aż mnie ciarki przeszły! No ale co, jeśli pójdziemy do lekarza i
przyniesiemy stamtąd kolejne choróbsko? Musimy poobserwować dziecko, bo co
powiemy lekarzowi?
Hmmmm.... nie takiej rady oczekiwałem, bo to jasne, że lekarz wskazany,
ale musimy posiadać szersze obserwacje, dlatego prośba o radę co
sprawdzić, na co zwrócić uwagę...? Trochę mnie przestraszyłaś, więc już
nie będę się ociągał z lekarzem. Mimo wszsytko nie zmieniam zdania i
uważam, że nie ma sensu zawsze natychmiast udawać się do lekarza, tym
bardziej, że dziecko było na kontroli po przebytej chorobie. pozdrawiam





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-03-17 08:03:02

Temat: Re: Ból brzuszka dziecka
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adax" <A...@o...pl> napisał w wiadomości

> Wyleciałem z tą "żoną" ale u nas tak już jest, że żona chodziłaby
> codziennie do lekarza a ja z konieczności. Poza tym byliśmy tam ostatnio
> na kontroli mies. temu i lakarka zaakceptowała niską temepraturę dziecka.
> Spoko, te "bóle" pojawiają się sporadycznie i dziecko ich dokładnie nie
> lokalizuje.

Miesiac temu... bylo to zaraz po leczeniu. Zgadza sie? Mogla zaakceptowac.
Ale czy lekarka wie, ze nadal dziecko jest oslabione??? Niby skad???

> Mimo wszsytko nie zmieniam zdania i uważam, że nie ma sensu zawsze
> natychmiast udawać się do lekarza, tym bardziej, że dziecko było na
> kontroli po przebytej chorobie.

j.w.

i nie zwlekaj z badaniami.

--
Pozdrawiam
================
Przekaż 1%podatku:
http://www.dogtor.iq.pl/procentpodatku.php
http://www.dzieciom.pl/3682


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-03-17 08:16:03

Temat: Re: Ból brzuszka dziecka
Od: "Adax" <A...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwona_s" <i...@T...pl> napisał w wiadomości
news:gpnlgm$s34$1@news.dialog.net.pl...
> Użytkownik "Adax" <A...@o...pl> napisał w wiadomości
>> Wyleciałem z tą "żoną" ale u nas tak już jest, że żona chodziłaby
>> codziennie do lekarza a ja z konieczności. Poza tym byliśmy tam
>> ostatnio na kontroli mies. temu i lakarka zaakceptowała niską
>> temepraturę
>> dziecka. Spoko, te "bóle" pojawiają się sporadycznie i dziecko ich
>> dokładnie nie lokalizuje.
> Miesiac temu... bylo to zaraz po leczeniu. Zgadza sie? Mogla
> zaakceptowac. Ale czy lekarka wie, ze nadal dziecko jest oslabione???
> Niby skad???
>> Mimo wszsytko nie zmieniam zdania i uważam, że nie ma sensu zawsze
>> natychmiast udawać się do lekarza, tym bardziej, że dziecko było na
>> kontroli po przebytej chorobie.
> j.w.
> i nie zwlekaj z badaniami.

Dzięki ponownie! Trochę mnie to przeraża, bo zdaję sobie sprawę z zakresu
tych badań.
Słyszałem również:

" To małe dziecko, szybko uczy się zachowań, dzięki którym ma szanse na
zwrócenie na siebie uwagi. Wie, że jeśli pomarudzi i ponarzeka, mama
zainteresuje się nim bardziej niż zwykle.... " :)

Dlatego postanowiliśmy przystopować, bo nic oprócz temperatury na razie
nie dostrzegamy. Postaram się zdać do końca relację z ew. leczenia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-03-17 08:26:25

Temat: Re: Ból brzuszka dziecka
Od: "michalek" <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


>
> " To małe dziecko, szybko uczy się zachowań, dzięki którym ma szanse na
> zwrócenie na siebie uwagi. Wie, że jeśli pomarudzi i ponarzeka, mama
> zainteresuje się nim bardziej niż zwykle.... " :)
>

Mnie to natychmiast przyszło do głowy, kiedy przeczytałem
pierwszy post ale nie odzywałem się bo nie chciałem być
"zjechany za bezduszność".
Małe dziecko bardzo łatwo zauważa, że jak boli brzuszek
to mama nie namawia do zjedzenia jeszcze jednej kromeczki
chlebka (albo czegokolwiek czego ono właśnie nie lubi jeść a jednak
powinno), a później chetniej da lubiany jogurcik, batonik albo
ciasteczko.
A po kilku ciasteczkach albo 2 batonikach nie dziwne że nie ma
apetytu.
A jak potrafi boleć brzuszek kiedy trzeba iść do przedszkola
albo szkoły :) To już w dużym stopniu zależy od podejścia
rodziców do dziecka.

A badania na pewno warto zrobić, jeśli ma sie wątpliwości
czy choróbsko się wyleczyło, albo czy coś się pobocznego
nie wdało.
M


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-03-17 20:12:26

Temat: Re: Ból brzuszka dziecka
Od: La Luna <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego wieczoru Tue, 17 Mar 2009 08:54:04 +0100 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Adax, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:

> Kurcze, aż mnie ciarki przeszły! No ale co, jeśli pójdziemy do lekarza i
> przyniesiemy stamtąd kolejne choróbsko?

No to nie idzcie do przychodni gdzie sie klebi faktycznie tlum chorych
dzieciakow, a w dodatku lekarz zwykle nie ma czasu i ochoty na dokladne
badanie i wywiad, tylko wybierzcie sie do kogos polecanego, zaufanego -
prywatnie.

> Musimy poobserwować dziecko, bo co
> powiemy lekarzowi?

Np. ze dziecko od miesiaca skarzy sie na bole brzuszka, ze ma obnizona
temperature ciala, ze jest blade i rozdraznione.
Sporo. Naprawde.
A mi to az niezrecznie byloby mowic ze to juz miesiac trwa.


> Hmmmm.... nie takiej rady oczekiwałem, bo to jasne, że lekarz wskazany,
> ale musimy posiadać szersze obserwacje, dlatego prośba o radę co
> sprawdzić, na co zwrócić uwagę...?

A mozesz powiedziec mi po co dalsze obserwacje?
Przeciez to Wasze dziecko a nie mucha egzotyczna,,,


>Trochę mnie przestraszyłaś, więc już
> nie będę się ociągał z lekarzem.

Uwazam ze to bardzo dobry pomysl.

>Mimo wszsytko nie zmieniam zdania i
> uważam, że nie ma sensu zawsze natychmiast udawać się do lekarza, tym
> bardziej, że dziecko było na kontroli po przebytej chorobie.

Oczywiscie ze nie ma sensu udawac sie zawsze natychmiast - ale po miesiacu
uskarzania sie na takie objawy to wybacz - nie jest to natychmiast.
A kontrola po przebytej infekcji dotyczyla zapewne sprawdzenia ogolnego -
skoro to bylo zapalenie oskrzeli to pewnie lekarka osluchla dziecko i tyle.
W dodatku tuz po infekcji mozna wiele objawow na nia zwalic. Lekarka nie
wiedziala ze one beda sie utrzymywaly tygodniami.


--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czym jest AIDS - film
Problemy z przepukliną
Leki na regeneracje watroby - tak czy nie?
Czy tak musi być?
jak bezpiecznie uzywac...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »