Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Brawo, Beata!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Brawo, Beata!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 148


« poprzedni wątek następny wątek »

111. Data: 2007-10-20 11:37:25

Temat: Re: Lekarzu ulecz się sam...
Od: "Renata" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jerry" <n...@s...xxx> napisał w wiadomości
news:ffcld4$ann$1@achot.icm.edu.pl...
> Użytkownik "Renata" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ffb369$c34$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Jerry dalbys sobie na wstrzymanie i akurat leczenie chorob nowotworowychj
>> est najlepszym przykladem niewydoolnosci sluzby zdorwia.
>
> to ciekawe, bo wyleczalność nowotworów systematycznie rośnie. oczywiście
> ogromne (być może decydujące) znaczenie ma tu profilaktyka i wczesne
> wykrywanie, ale nie jest tak źle jak piszesz. i na pewno nie jest coraz
> gorzej.
>
>> I nie pasuje na zarty jakie sobie z tego robisz ze szpitali
>> onkologicznych.
>
> wypraszam sobie (zupełnie poważnie). żarty ze szpitali onkologicznych robi
> sobie ikselka pisząc że tłok na parkingu jest dowodem na cokolwiek poza
> tłokiem na parkingu.
>
>> Jakie sluzba zdrowia i chorzy maja problemy to wystraczy posluchac tlyko
>> w tv.
>
> tv jest słabym źródłem informacji.
>
>> Ludzie czekaja miesiacami a nawet latami na radioterapia bo sprzetu jest
>> za malo a kolejki dlugie. Juz nie mowiac o tym ze NFZ nie ma pieniedzy na
>> chemioterapie.
>
> tak powiedzieli w tv? akurat tak się składa że mój ojciec od 8 lat choruje
> na raka i mam ten temat dosyć dobrze obcykany (nawet wczoraj byłem coś
> załatwić w C.O.). na radioterapię i hormonoterapię (obie rzeczy - bardzo
> drogie) nie czekał latami, ani miesiącami, tylko rozsądnie krótki czas. ma
> pecha bo to jest nowotwór nieuleczalny, ale lekarze zrobili WSZYSTKO co w
> ich mocy. a teraz prowadzone są na nim badania kliniczne nowego leku i
> jeszcze wszystko jest możliwe (łącznie z wyleczeniem). nie mówię że jest
> to na coś dowód, ale jakby czekał na zabiegi miesiącami to już by nie żył.
>
>> Chyba jestes nietutejszy, albo wcale nie chorowales jesli bedziesz bronil
>> kondycji poslkiej sluzby zdrowia albo nigdy nie byles w szpitalu na
>> poziomie europejskim.
>
> fakt. nie byłem w zachodnich szpitalach. ale np. w sierpniu poleżałem
> sobie przez tydzień u nas i nie mogę powiedzieć złego słowa o obsłudze.
> może faktycznie byli niemili, nie mieli dla mnie czasu, jedzenie było
> obleśne itp, ale to są bzdety, bo w końcu wyleczono mnie doskonale.
> nadspodziewanie dobrze. i nikt nie proponował mi łapówki, ani nie
> widziałem, aby cokolwiek kradli.
>
>> Moze sa jednostkowe szpitale jak np szpital im. Barlickiego w Lodzi ktory
>> dzieki swojemu menagerowi profesorowi Kunie dziala bardzo dobrze, szpital
>> zostal wyciagniety z dlugow dano podwyzki lekarzom, zakupiono nowy sprzet
>> itd.
>
> to jak z tymi podwyżkami? dobre są, czy złe?
>
> i skąd wiesz, że to są jednostkowe przypadki? w ilu szpitalach byłaś by
> rzucać takie sądy?
>
>> Niestety reszta polskiej sluzby zdrowia to totalna klapa nawet jak kupia
>> sprzet to nie ma pieniedzy na jego uzywanie i wogole placac sie chce.
>> Wspolczuje bradzo chorym ludziom na nowowtwory i inne ciezkie choroby
>> zwlaszcza tym, ktorzy nie maja pieniedzy.
>
> ...bo tak powiedzieli w tv? poprzyj czymś swoje kontrowersyjne słowa.
>
> i nie demonizuj nowotworów bo coraz częściej nie są one wyrokiem śmierci.
> ale żeby poprawić ten stan, trzeba sprawić aby ludzie chodzili do
> onkologów odpowiednio wcześnie, odczarować tę specjalizację. niestety
> wielu ludzi wciąż boi się iść na badania onkologiczne, bo wydaje im się że
> jak pójdą do onkologa to umrą na raka. narzekanie na zły stan służby
> zdrowia i pisanie że do CO idzie się tylko 'w smutnym celu' naprawdę
> nikomu nie pomaga.
>
> razem z ikselką postawiłyście bardzo kontrowersyjną tezę "jest źle i robi
> się coraz gorzej". a kiedy było lepiej? rok temu? 10 lat temu? 30 lat
> temu? przecież wszystkie możliwe wskaźniki mówią co innego!
>
> jeżeli coś tak kontrowersyjnego się mówi, to wypada to jakoś uzasadnić, a
> ja czytam tu tylko o tłoku na parkingu, łapczywości lekarzy i innych
> bzdetach, które nie są dowodem właściwie na nic. i wiesz, nie mówię że
> jest jakoś super, no ale trzymajmy się faktów.
Jerry tez mam kolege, ktory leczy sie latami na nowtowr. Mlody chlopak 28
lat. Dostaje chemie taka jaka stosowano 20 lat temu chociaz sa inne metody.
Juz nie mowiac ze srodkow oslonowych w czasie chemii wogole nie dostaje.
Takze nie znam sluzby zdrowia tylko z tv bo sama tez mam problemy zdrowotone
od 20 lat.
Jesli chodzi o szpitale ktore wyszly z dlugow, zakupily nowy sprzet i daly
podwyzki lekarzom to zapewniam cie ze oprocz spzitala im. Barlickiego w
Lodzi to nie znam drugiego takiego.
Zreszta pisali o tym wystraczy w necie poszukac. Poza tym Profesor Kuna
został Menedżerem Roku 2006 szpitali publicznych.
znasz jeszcze jeden przyklad takiego szpitala jak ten w Lodzi to prosze
napisz.
Zacytuje tez fragment wywiadu przeprowadzonego z prof. Kuna odnosnie
zarobkow lekarzy w Polsce a zarobkami w wielkiej Brytanii:
cytuje:
"
Polscy lekarze specjaliści mogą liczyć w Wielkiej Brytanii na 25 tys. zł
miesięcznej pensji. To teoretycznie dziesięć razy więcej niż wynagrodzenie w
kraju. Dlaczego więc nie ma chętnych? Bo naprawdę specjaliści zarabiają
więcej, niżby to wynikało ze statystyk.

" W Polsce mało który lekarz pracuje na jednym etacie. Sumując pensje ze
wszystkich etatów, zarabiają średnio 5 tys. zł na rękę. A najlepsi
specjaliści nawet dwa razy tyle" - zdradza prof. Piotr Kuna, dyrektor
szpitala im. Barlickiego w Łodzi.

Ci lekarze mają w Polsce mieszkania, samochody, kształcą dzieci i utrzymują
rodzinę. Zdaniem prof. Kuny 25 tys. zł miesięcznie nie wystarczy, by żyć na
tym samym poziomie w Wielkiej Brytanii. Bo koszty życia są tam wielokrotnie
wyższe niż w kraju. "Przez cztery lata pracowałem w Nowym Jorku. Nie
zaoszczędziłem nawet złotówki, bo całą pensję wydawałem na życie" - mówi
prof. Kuna. "

Lekarze w Polsce chcieliby 16000 ;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


112. Data: 2007-10-20 12:42:59

Temat: Re: Lekarzu ulecz się sam...
Od: "Jerzy Turynski" <j...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


jerry <n...@s...xxx>
napisał w news:ffcms6$d5l$1@achot.icm.edu.pl...

> > "to można nazwać dziedziczeniem naśladowniczym umiejętności i cech
> > predystynujących do życia w znanej sobie sferze społecznej."
>
> czyli dla społeczeństwa jako ogółu lepiej byłoby, gdybym wybrał inny
> kierunek swojego rozwoju?

Owszem. Już sam fakt, że zadajesz takie pytanie świadczy o _poważnym_
upośledzeniu.

Nie słyszałeś, że ściąganie na kolokwiach (choć niewątpliwie ułatwia
przekraczanie _sztucznych_ barier) nie prowadzi do żadnego rozwoju,
tylko upośledza?
Summa summarum: w jednym i drugim chodzi o dokładnie ten sam mechanizm
psychiczny i takież same jego skutki.

JeT.

P.S. Wiesz jakie jest stopniowanie przymiotnika "głupi"?
Ano: głupi, idiota, fachowiec.
To wynika z tego samego faktu (co powyżej), tj. istnienia jako-
ściowo dwóch różnych "pamięci mentalnych", swoistego dualizmu
pamięciowego, i w konsekwencji dwóch jakościowo różnych rodza-
jów skojarzeń (ze skutkami o znacznie szerszym zasięgu niż wy-
nikające "w fizyce" z np. "dualizmu korpuskularno-falowego").
Dokładnie z tego powodu wynika też podział na ludzi i chamów,
albo jak wolisz - na ludzi myślących i autystycznych/mnemo-
technicznych kretynów.

Wynika też z tego fakt, iż praktycznie nie potrzeba żadnej
wiedzy literaturowej z określonej dziedziny, by być w stanie
odróżniać idiotów od ludzi myślących (tzzn. tych, którzy ścią-
gali/bezmyślnie wykuli dogmaty od tych którzy zrozumieli mate-
riał), nawet wtedy, kiedy mówią/dyskutują wyłącznie o jakiejś
wąskiej dziedzinie.

Ot:
<< Fizyk "nie może posuwać się naprzód nie zastanawiając się
nad dużo trudniejszym problemem : nad analizą specyfiki myśli
codziennego dnia" >>
Antonina Vallentin "Dramat AE", PIW 1957
albo:
<< Nauczanie powinno służyć tylko do tego, żeby młodzi ludzie
nauczyli się myśleć, żeby zdobyli potrzebną zaprawę umysłową,
której nie może dać żaden podęcznik. >>
Albert Einstein z j.w.

Tego żaden idiota maszynowo tresowany w nałuce na bazie cham-
skich/konkretnych skojarzeń nijak nie jest w stanie pojąć.

A tłumacząc to np. na medycynę: tresowany idiota nie jest
w stanie odróżnić procedur "leczenia" objawowego od lecze-
nia w oparciu o świadomie rozumianą etiologię schorzenia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


113. Data: 2007-10-20 12:47:55

Temat: Re: Lekarzu ulecz się sam...
Od: "jerry" <n...@s...xxx> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jerzy Turynski" <j...@p...com> napisał w wiadomości
news:ffct6n$3rg$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> jerry <n...@s...xxx>
> napisał w news:ffcms6$d5l$1@achot.icm.edu.pl...
>
>> > "to można nazwać dziedziczeniem naśladowniczym umiejętności i cech
>> > predystynujących do życia w znanej sobie sferze społecznej."
>>
>> czyli dla społeczeństwa jako ogółu lepiej byłoby, gdybym wybrał inny
>> kierunek swojego rozwoju?
>
> Owszem. Już sam fakt, że zadajesz takie pytanie świadczy o _poważnym_
> upośledzeniu.

twoja wypowiedź nie ma kompletnie nic wspólnego z tematem.

plonk.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


114. Data: 2007-10-20 13:08:11

Temat: Re: Lekarzu ulecz się sam...
Od: "jerry" <n...@s...xxx> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Renata" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ffcpbd$go7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jerry tez mam kolege, ktory leczy sie latami na nowtowr. Mlody chlopak
> 28 lat. Dostaje chemie taka jaka stosowano 20 lat temu chociaz sa inne
> metody.

aha. czyli są nowe, lepsze metody, ale jego leczą starą i złą, tak? nie
wierzę. mojego ojca też leczyli starą metodą (są nowsze), bo w tym
przypadku uznano że będzie lepsza. i dobrze na tym wyszedł. a może jest
tak, że ta nowa metoda jest np. 20xdroższa od starej i dzięki temu
starczy kasy, aby wyleczyć paru innych ludzi? a może jeszcze co innego
gra rolę? życie nie jest takie proste.

> Juz nie mowiac ze srodkow oslonowych w czasie chemii wogole nie
> dostaje.

to fakt, wizyta u lekarza w CO zazwyczaj trwa ~1,5 min i nie mają czasu
pogadać np. o skutkach ubocznych leków. ale z drugiej strony się nie
dziwię, bo dzięki temu lekarz może obsłużyć np. 200 pacjentów dziennie.
akurat warszawskie CO (mieszkam koło niego) jest potężnym molochem,
przez który przewalają się tysiące ludzi dziennie.

> Takze nie znam sluzby zdrowia tylko z tv bo sama tez mam problemy
> zdrowotone od 20 lat.

i możesz z ręką na sercu powiedzieć, że 20 lat temu było lepiej? bo
chyba właśnie to próbujesz mi udowodnić?

> Jesli chodzi o szpitale ktore wyszly z dlugow, zakupily nowy sprzet i
> daly podwyzki lekarzom to zapewniam cie ze oprocz spzitala im.
> Barlickiego w Lodzi to nie znam drugiego takiego.
> Zreszta pisali o tym wystraczy w necie poszukac. Poza tym Profesor
> Kuna został Menedżerem Roku 2006 szpitali publicznych.
> znasz jeszcze jeden przyklad takiego szpitala jak ten w Lodzi to
> prosze napisz.

nie znam. nie wiem co to za szpital w ogóle. ale wierzę że prof kuna
jest zajebisty.

> Zacytuje tez fragment wywiadu przeprowadzonego z prof. Kuna odnosnie
> zarobkow lekarzy w Polsce a zarobkami w wielkiej Brytanii:
> cytuje:
> "
> Polscy lekarze specjaliści mogą liczyć w Wielkiej Brytanii na 25 tys.
> zł miesięcznej pensji. To teoretycznie dziesięć razy więcej niż
> wynagrodzenie w kraju. Dlaczego więc nie ma chętnych? Bo naprawdę
> specjaliści zarabiają więcej, niżby to wynikało ze statystyk.

przecież to oczywiste.

> " W Polsce mało który lekarz pracuje na jednym etacie. Sumując pensje
> ze wszystkich etatów, zarabiają średnio 5 tys. zł na rękę. A najlepsi
> specjaliści nawet dwa razy tyle" - zdradza prof. Piotr Kuna, dyrektor
> szpitala im. Barlickiego w Łodzi.

owszem. tylko problem polega na tym, że w przeliczeniu na 1h pracy wcale
nie dostają tak strasznie duzo. a pracować na paru etatach wcale nie
jest łatwo.

> Ci lekarze mają w Polsce mieszkania, samochody, kształcą dzieci i
> utrzymują rodzinę. Zdaniem prof. Kuny 25 tys. zł miesięcznie nie
> wystarczy, by żyć na tym samym poziomie w Wielkiej Brytanii. Bo koszty
> życia są tam wielokrotnie wyższe niż w kraju. "Przez cztery lata
> pracowałem w Nowym Jorku. Nie zaoszczędziłem nawet złotówki, bo całą
> pensję wydawałem na życie" - mówi prof. Kuna. "

akurat na zachodzie lekarze są prawdziwymi krezusami i swoimi zarobkami
zdecydowanie wybijają się ponad średnią. więc albo to zdanie jest
wyrwane z kontekstu, który zmienia jego wymowę, albo tamten gość po
prostu bredzi. a zresztą skąd ta suma 25000? co to ma być? średnia?
dominanta? mediana? bo wiadomo że jeden zarabia 5000, a inny 50000.

> Lekarze w Polsce chcieliby 16000 ;)

i skąd wytrzasnęłaś te 16000? jakiś cytat poproszę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


115. Data: 2007-10-20 13:58:20

Temat: Re: Lekarzu ulecz się sam...
Od: "Renata" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jerry" <n...@s...xxx> napisał w wiadomości
news:ffcuja$p1a$1@achot.icm.edu.pl...
> Użytkownik "Renata" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ffcpbd$go7$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Jerry tez mam kolege, ktory leczy sie latami na nowtowr. Mlody chlopak 28
>> lat. Dostaje chemie taka jaka stosowano 20 lat temu chociaz sa inne
>> metody.
>
> aha. czyli są nowe, lepsze metody, ale jego leczą starą i złą, tak? nie
> wierzę. mojego ojca też leczyli starą metodą (są nowsze), bo w tym
> przypadku uznano że będzie lepsza. i dobrze na tym wyszedł. a może jest
> tak, że ta nowa metoda jest np. 20xdroższa od starej i dzięki temu starczy
> kasy, aby wyleczyć paru innych ludzi? a może jeszcze co innego gra rolę?
> życie nie jest takie proste.
>
>> Juz nie mowiac ze srodkow oslonowych w czasie chemii wogole nie dostaje.
>
> to fakt, wizyta u lekarza w CO zazwyczaj trwa ~1,5 min i nie mają czasu
> pogadać np. o skutkach ubocznych leków. ale z drugiej strony się nie
> dziwię, bo dzięki temu lekarz może obsłużyć np. 200 pacjentów dziennie.
> akurat warszawskie CO (mieszkam koło niego) jest potężnym molochem, przez
> który przewalają się tysiące ludzi dziennie.
>
>> Takze nie znam sluzby zdrowia tylko z tv bo sama tez mam problemy
>> zdrowotone od 20 lat.
>
> i możesz z ręką na sercu powiedzieć, że 20 lat temu było lepiej? bo chyba
> właśnie to próbujesz mi udowodnić?
>
>> Jesli chodzi o szpitale ktore wyszly z dlugow, zakupily nowy sprzet i
>> daly podwyzki lekarzom to zapewniam cie ze oprocz spzitala im.
>> Barlickiego w Lodzi to nie znam drugiego takiego.
>> Zreszta pisali o tym wystraczy w necie poszukac. Poza tym Profesor Kuna
>> został Menedżerem Roku 2006 szpitali publicznych.
>> znasz jeszcze jeden przyklad takiego szpitala jak ten w Lodzi to prosze
>> napisz.
>
> nie znam. nie wiem co to za szpital w ogóle. ale wierzę że prof kuna jest
> zajebisty.
>
>> Zacytuje tez fragment wywiadu przeprowadzonego z prof. Kuna odnosnie
>> zarobkow lekarzy w Polsce a zarobkami w wielkiej Brytanii:
>> cytuje:
>> "
>> Polscy lekarze specjaliści mogą liczyć w Wielkiej Brytanii na 25 tys. zł
>> miesięcznej pensji. To teoretycznie dziesięć razy więcej niż
>> wynagrodzenie w kraju. Dlaczego więc nie ma chętnych? Bo naprawdę
>> specjaliści zarabiają więcej, niżby to wynikało ze statystyk.
>
> przecież to oczywiste.
>
>> " W Polsce mało który lekarz pracuje na jednym etacie. Sumując pensje ze
>> wszystkich etatów, zarabiają średnio 5 tys. zł na rękę. A najlepsi
>> specjaliści nawet dwa razy tyle" - zdradza prof. Piotr Kuna, dyrektor
>> szpitala im. Barlickiego w Łodzi.
>
> owszem. tylko problem polega na tym, że w przeliczeniu na 1h pracy wcale
> nie dostają tak strasznie duzo. a pracować na paru etatach wcale nie jest
> łatwo.
>
>> Ci lekarze mają w Polsce mieszkania, samochody, kształcą dzieci i
>> utrzymują rodzinę. Zdaniem prof. Kuny 25 tys. zł miesięcznie nie
>> wystarczy, by żyć na tym samym poziomie w Wielkiej Brytanii. Bo koszty
>> życia są tam wielokrotnie wyższe niż w kraju. "Przez cztery lata
>> pracowałem w Nowym Jorku. Nie zaoszczędziłem nawet złotówki, bo całą
>> pensję wydawałem na życie" - mówi prof. Kuna. "
>
> akurat na zachodzie lekarze są prawdziwymi krezusami i swoimi zarobkami
> zdecydowanie wybijają się ponad średnią. więc albo to zdanie jest wyrwane
> z kontekstu, który zmienia jego wymowę, albo tamten gość po prostu bredzi.
> a zresztą skąd ta suma 25000? co to ma być? średnia? dominanta? mediana?
> bo wiadomo że jeden zarabia 5000, a inny 50000.
>
>> Lekarze w Polsce chcieliby 16000 ;)
>
> i skąd wytrzasnęłaś te 16000? jakiś cytat poproszę.
Nie ogladasz telewizji i nie slyszales ile lekarze chca w Polsce zarabiac ?
Moja mama pracuje na pogotowiu i wie ze za jeden dyzur na pogotowiu lekarz
zarabia 1000 zl. Srednio w miesiacu taki lekarz bierze 5 dyzurow czyli juz
jest 5000 zl.
25000 to srednia zarobkow jaka maja polscy lekarze wyjezdzajacy do UK. Tacy
sa biedni w Poslce ci nasi lekarze ale jakos nie chca wyjezdzac za 25000.
Bo oni chca 16000 i chca zyc w Polsce i wydawac w Polsce co jest nie
wspolmierne do kosztow zycia i nakladow pracy lekarzy na zachodzie.
Wiedza jak ciezko sie pracuje na zachodzie za ta zlotowke i ile zycie tam
kosztuje.
Najlepszym cytatem podsumowujacym sytuacje naszych biednych lekarz jest
cytat Dorna:
"POKAŻ LEKARZU CO MASZ W GARAŻU"

Jerry ja widze ze ejstes typem czlowieka przekornego jak ja mowie biale to
ty czarne zupelnie bezpodstawnie.
Uwazam ze nasza dyskusja nie ma sesnu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


116. Data: 2007-10-20 14:05:45

Temat: Re: Lekarzu ulecz się sam...
Od: "Renata" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jerry" <n...@s...xxx> napisał w wiadomości
news:ffcuja$p1a$1@achot.icm.edu.pl...
> Użytkownik "Renata" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ffcpbd$go7$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Jerry tez mam kolege, ktory leczy sie latami na nowtowr. Mlody chlopak 28
>> lat. Dostaje chemie taka jaka stosowano 20 lat temu chociaz sa inne
>> metody.
>
> aha. czyli są nowe, lepsze metody, ale jego leczą starą i złą, tak? nie
> wierzę. mojego ojca też leczyli starą metodą (są nowsze), bo w tym
> przypadku uznano że będzie lepsza. i dobrze na tym wyszedł. a może jest
> tak, że ta nowa metoda jest np. 20xdroższa od starej i dzięki temu starczy
> kasy, aby wyleczyć paru innych ludzi? a może jeszcze co innego gra rolę?
> życie nie jest takie proste.
>
>> Juz nie mowiac ze srodkow oslonowych w czasie chemii wogole nie dostaje.
>
> to fakt, wizyta u lekarza w CO zazwyczaj trwa ~1,5 min i nie mają czasu
> pogadać np. o skutkach ubocznych leków. ale z drugiej strony się nie
> dziwię, bo dzięki temu lekarz może obsłużyć np. 200 pacjentów dziennie.
> akurat warszawskie CO (mieszkam koło niego) jest potężnym molochem, przez
> który przewalają się tysiące ludzi dziennie.
>
>> Takze nie znam sluzby zdrowia tylko z tv bo sama tez mam problemy
>> zdrowotone od 20 lat.
>
> i możesz z ręką na sercu powiedzieć, że 20 lat temu było lepiej? bo chyba
> właśnie to próbujesz mi udowodnić?
>
>> Jesli chodzi o szpitale ktore wyszly z dlugow, zakupily nowy sprzet i
>> daly podwyzki lekarzom to zapewniam cie ze oprocz spzitala im.
>> Barlickiego w Lodzi to nie znam drugiego takiego.
>> Zreszta pisali o tym wystraczy w necie poszukac. Poza tym Profesor Kuna
>> został Menedżerem Roku 2006 szpitali publicznych.
>> znasz jeszcze jeden przyklad takiego szpitala jak ten w Lodzi to prosze
>> napisz.
>
> nie znam. nie wiem co to za szpital w ogóle. ale wierzę że prof kuna jest
> zajebisty.
>
>> Zacytuje tez fragment wywiadu przeprowadzonego z prof. Kuna odnosnie
>> zarobkow lekarzy w Polsce a zarobkami w wielkiej Brytanii:
>> cytuje:
>> "
>> Polscy lekarze specjaliści mogą liczyć w Wielkiej Brytanii na 25 tys. zł
>> miesięcznej pensji. To teoretycznie dziesięć razy więcej niż
>> wynagrodzenie w kraju. Dlaczego więc nie ma chętnych? Bo naprawdę
>> specjaliści zarabiają więcej, niżby to wynikało ze statystyk.
>
> przecież to oczywiste.
>
>> " W Polsce mało który lekarz pracuje na jednym etacie. Sumując pensje ze
>> wszystkich etatów, zarabiają średnio 5 tys. zł na rękę. A najlepsi
>> specjaliści nawet dwa razy tyle" - zdradza prof. Piotr Kuna, dyrektor
>> szpitala im. Barlickiego w Łodzi.
>
> owszem. tylko problem polega na tym, że w przeliczeniu na 1h pracy wcale
> nie dostają tak strasznie duzo. a pracować na paru etatach wcale nie jest
> łatwo.
>
>> Ci lekarze mają w Polsce mieszkania, samochody, kształcą dzieci i
>> utrzymują rodzinę. Zdaniem prof. Kuny 25 tys. zł miesięcznie nie
>> wystarczy, by żyć na tym samym poziomie w Wielkiej Brytanii. Bo koszty
>> życia są tam wielokrotnie wyższe niż w kraju. "Przez cztery lata
>> pracowałem w Nowym Jorku. Nie zaoszczędziłem nawet złotówki, bo całą
>> pensję wydawałem na życie" - mówi prof. Kuna. "
>
> akurat na zachodzie lekarze są prawdziwymi krezusami i swoimi zarobkami
> zdecydowanie wybijają się ponad średnią. więc albo to zdanie jest wyrwane
> z kontekstu, który zmienia jego wymowę, albo tamten gość po prostu bredzi.
> a zresztą skąd ta suma 25000? co to ma być? średnia? dominanta? mediana?
> bo wiadomo że jeden zarabia 5000, a inny 50000.
>
>> Lekarze w Polsce chcieliby 16000 ;)
>
> i skąd wytrzasnęłaś te 16000? jakiś cytat poproszę.
Tego chlopaka lecza stara metoda bo jest tansza a kasa chorych nie ma
pienidzy na nowe metody.
Chlopak ten robil doktorat z chemii w zasadzie juz konczyl.
Wstyd zeby takiemu mlodemu czlowiekowi sluzba zdrowia wybierala tansze i
wygodniejsze dla kasy chorych leczenie.
Taka jest jednak rzeczywistosc poslkiej sluzby zdrowia.
Niestety to prawda jestli chcesz sie dowiedziec wiecej to moge dac ci
namiary do tego chorego chlopaka.
Ciekawe czy w rozmowie z nim tez bylbys taki wygadany, tak madry i
przekorny.
Czlowieku jak czytam twoje wypodziwdzi to normalnie epilepsji dostaje.
No comments bo rece opadaja mi na takich ludzi jak ty ktorzy na czarne mowia
biale.
Szkoda czasu na dyskusje z takimi ludzmi jak ty.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


117. Data: 2007-10-20 14:15:14

Temat: Re: Lekarzu ulecz się sam...
Od: "Renata" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jerry" <n...@s...xxx> napisał w wiadomości
news:ffcuja$p1a$1@achot.icm.edu.pl...
> Użytkownik "Renata" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ffcpbd$go7$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Jerry tez mam kolege, ktory leczy sie latami na nowtowr. Mlody chlopak 28
>> lat. Dostaje chemie taka jaka stosowano 20 lat temu chociaz sa inne
>> metody.
>
> aha. czyli są nowe, lepsze metody, ale jego leczą starą i złą, tak? nie
> wierzę. mojego ojca też leczyli starą metodą (są nowsze), bo w tym
> przypadku uznano że będzie lepsza. i dobrze na tym wyszedł. a może jest
> tak, że ta nowa metoda jest np. 20xdroższa od starej i dzięki temu starczy
> kasy, aby wyleczyć paru innych ludzi? a może jeszcze co innego gra rolę?
> życie nie jest takie proste.
>
>> Juz nie mowiac ze srodkow oslonowych w czasie chemii wogole nie dostaje.
>
> to fakt, wizyta u lekarza w CO zazwyczaj trwa ~1,5 min i nie mają czasu
> pogadać np. o skutkach ubocznych leków. ale z drugiej strony się nie
> dziwię, bo dzięki temu lekarz może obsłużyć np. 200 pacjentów dziennie.
> akurat warszawskie CO (mieszkam koło niego) jest potężnym molochem, przez
> który przewalają się tysiące ludzi dziennie.
>
>> Takze nie znam sluzby zdrowia tylko z tv bo sama tez mam problemy
>> zdrowotone od 20 lat.
>
> i możesz z ręką na sercu powiedzieć, że 20 lat temu było lepiej? bo chyba
> właśnie to próbujesz mi udowodnić?
>
>> Jesli chodzi o szpitale ktore wyszly z dlugow, zakupily nowy sprzet i
>> daly podwyzki lekarzom to zapewniam cie ze oprocz spzitala im.
>> Barlickiego w Lodzi to nie znam drugiego takiego.
>> Zreszta pisali o tym wystraczy w necie poszukac. Poza tym Profesor Kuna
>> został Menedżerem Roku 2006 szpitali publicznych.
>> znasz jeszcze jeden przyklad takiego szpitala jak ten w Lodzi to prosze
>> napisz.
>
> nie znam. nie wiem co to za szpital w ogóle. ale wierzę że prof kuna jest
> zajebisty.
>
>> Zacytuje tez fragment wywiadu przeprowadzonego z prof. Kuna odnosnie
>> zarobkow lekarzy w Polsce a zarobkami w wielkiej Brytanii:
>> cytuje:
>> "
>> Polscy lekarze specjaliści mogą liczyć w Wielkiej Brytanii na 25 tys. zł
>> miesięcznej pensji. To teoretycznie dziesięć razy więcej niż
>> wynagrodzenie w kraju. Dlaczego więc nie ma chętnych? Bo naprawdę
>> specjaliści zarabiają więcej, niżby to wynikało ze statystyk.
>
> przecież to oczywiste.
>
>> " W Polsce mało który lekarz pracuje na jednym etacie. Sumując pensje ze
>> wszystkich etatów, zarabiają średnio 5 tys. zł na rękę. A najlepsi
>> specjaliści nawet dwa razy tyle" - zdradza prof. Piotr Kuna, dyrektor
>> szpitala im. Barlickiego w Łodzi.
>
> owszem. tylko problem polega na tym, że w przeliczeniu na 1h pracy wcale
> nie dostają tak strasznie duzo. a pracować na paru etatach wcale nie jest
> łatwo.
>
>> Ci lekarze mają w Polsce mieszkania, samochody, kształcą dzieci i
>> utrzymują rodzinę. Zdaniem prof. Kuny 25 tys. zł miesięcznie nie
>> wystarczy, by żyć na tym samym poziomie w Wielkiej Brytanii. Bo koszty
>> życia są tam wielokrotnie wyższe niż w kraju. "Przez cztery lata
>> pracowałem w Nowym Jorku. Nie zaoszczędziłem nawet złotówki, bo całą
>> pensję wydawałem na życie" - mówi prof. Kuna. "
>
> akurat na zachodzie lekarze są prawdziwymi krezusami i swoimi zarobkami
> zdecydowanie wybijają się ponad średnią. więc albo to zdanie jest wyrwane
> z kontekstu, który zmienia jego wymowę, albo tamten gość po prostu bredzi.
> a zresztą skąd ta suma 25000? co to ma być? średnia? dominanta? mediana?
> bo wiadomo że jeden zarabia 5000, a inny 50000.
>
>> Lekarze w Polsce chcieliby 16000 ;)
>
> i skąd wytrzasnęłaś te 16000? jakiś cytat poproszę.
Te 16000 to nie aj wytrzasnelam tylko lekarze.
tutaj jest link.
Religa: Lekarze chcą zarabiać 16 000 zł
http://www.mp.pl/kurier/index.php?aid=34618&_tc=2E12
8E85972C4877ACBBE4EC9E142B20

Z Twoich wypowiedzi Jerry wynika ze zyjemy w dwoch roznych krajach. Po co
wogole dyskusja jak ty nawet nie wiesz ile w Poslce lekarze chca zarabiac.
Jertes bardzo opozniony w biezacych informacjach. Pomimo tego jezyk to masz
dlugi bredzisz a nawet nie weisz o czym.
Rece mi opadaja jak czytam co piszesz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


118. Data: 2007-10-20 14:45:00

Temat: Re: Lekarzu ulecz się sam...
Od: "jerry" <n...@s...xxx> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Renata" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ffd1rt$q8e$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie ogladasz telewizji i nie slyszales ile lekarze chca w Polsce
> zarabiac ?
> Moja mama pracuje na pogotowiu i wie ze za jeden dyzur na pogotowiu
> lekarz zarabia 1000 zl. Srednio w miesiacu taki lekarz bierze 5
> dyzurow czyli juz jest 5000 zl.

a ile to godzin pracy? ile trwa dużur? pewnie 24h, albo coś podobnego.
jak dozorca zarabia 10000 bo pracuje na 10 etatach, to tylko
pogratulować mu pracowitości. mnie interesuje, ile zarabiają np za
godzinę, bo dobrze wiem że praca lekarza to nie jest 8h i do domu.

> 25000 to srednia zarobkow jaka maja polscy lekarze wyjezdzajacy do UK.
> Tacy sa biedni w Poslce ci nasi lekarze ale jakos nie chca wyjezdzac
> za 25000.

jakoś chcą. jakoś wielu wyjechało i jakoś wielu lata tam np. pracować
tylko na weekendy.

> Jerry ja widze ze ejstes typem czlowieka przekornego jak ja mowie
> biale to ty czarne zupelnie bezpodstawnie.
> Uwazam ze nasza dyskusja nie ma sesnu.

nie jestem typem człowieka przekornego. tylko od dwóch dni czekam na
jakiś konkret, a nie 'powiedzieli w telewizji'. staram się też w ogóle
nie rzucać żadnymi sądami dopóki czegoś nie wiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


119. Data: 2007-10-20 14:48:43

Temat: Re: Lekarzu ulecz się sam...
Od: "bazyli4" <b...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jerry" <n...@s...xxx> napisał w wiadomości
news:ffd48s$2ej$1@achot.icm.edu.pl...


> a ile to godzin pracy? ile trwa dużur? pewnie 24h, albo coś podobnego. jak
> dozorca zarabia 10000 bo pracuje na 10 etatach, to tylko pogratulować mu
> pracowitości. mnie interesuje, ile zarabiają np za godzinę, bo dobrze wiem
> że praca lekarza to nie jest 8h i do domu.

Ja w kwestii... obserwacje z mojego szpitala: znakomita większość lekarzy
pojawia się w pracy godzinę albo dwie za późno, jak ma nieprzespany dyżur to
raz na miesięc może się taki zdarzy, jak musi przyjąć w przychodni
dziesięciu pacjentów to olaboga jak to wiele pracy jest, po, sześciu
godzinach już połowy nie ma... tak, ja też dobrze wiem, że praca lekarza to
nie jest osiem godzin i do domu... swoją drogą, gdyby tą połowę służby
zdrowia zwolnić, byłyby pieniądze na podwyżki bez szukania dziury w całym...
to tak na marginesie, bo znam naprawdę ciężko pracujących lekarzy, ale to
naprawdę nawet nie połowa...

Pzdr
Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


120. Data: 2007-10-20 15:02:09

Temat: Re: Lekarzu ulecz się sam...
Od: "jerry" <n...@s...xxx> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Renata" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ffd21a$no4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Tego chlopaka lecza stara metoda bo jest tansza a kasa chorych nie ma
> pienidzy na nowe metody.
> Chlopak ten robil doktorat z chemii w zasadzie juz konczyl.
> Wstyd zeby takiemu mlodemu czlowiekowi sluzba zdrowia wybierala tansze
> i wygodniejsze dla kasy chorych leczenie.

mój znajomy właśnie obronił magisterkę na temat jakiejś rzadkiej
choroby, której leczenie kosztuje 250000zł rocznie. tej choroby nigdy
nie da się wyleczyć do końca. czyli np. w 10 letnie dziecko państwo
pompuje 2,5 mln zł i tak przez całe, zazwyczaj niezbyt długie życie.

i tu pojawia się poważny dylemat etyczny: przedłużyć takiemu dziecku
życie o rok, czy zrobić komuś innemu przeszczep serca (chyba mniej
więcej tyle samo kosztuje). każdy rok życia osoby chorej na tę chorobę
to jedno przeszczepione serce.

to jest potworny dylemat, z którym nie zamierzam się mierzyć. ty widzisz
te sprawy w sposób bardzo płaski i czarnobiały, a medal ma przecież dwie
strony. i nie mówię, że akurat tak było w tym konkretnym przypadku bo
nie wiem, ale nie stawiaj sprawy w sposób "co za świnie, nie dali kasy
na leczenie!". ślizgasz się po powierzchni zjawisk nawet nie próbując
ich zrozumieć.

> Taka jest jednak rzeczywistosc poslkiej sluzby zdrowia.
> Niestety to prawda jestli chcesz sie dowiedziec wiecej to moge dac ci
> namiary do tego chorego chlopaka.
> Ciekawe czy w rozmowie z nim tez bylbys taki wygadany, tak madry i
> przekorny.

zupełnie mnie to nie bawi. a jeżeli okaże się że czekam na przeszczep
serca, ale nie ma kasy na jego sfinansowanie to co ja mam zrobić?
powiedzieć "sorry, ja przeżyję, a ty nie, life is brutal"? i myślisz że
on ma ochotę bawić się w takie rzeczy?

> Czlowieku jak czytam twoje wypodziwdzi to normalnie epilepsji dostaje.

to się lecz.

> No comments bo rece opadaja mi na takich ludzi jak ty ktorzy na czarne
> mowia biale.
> Szkoda czasu na dyskusje z takimi ludzmi jak ty.

stawiasz skrajnie kontrowersyjne tezy i próbując je 'udowodnić' nie
sięgasz po środki bardziej wyrafinowane niż żenująca demagogia (np. 2
akapity wyżej). ja występuję z pozycji człowieka, który w gruncie rzeczy
mało wie (to jest fakt!), ale nie ma w zwyczaju wierzyć na słowo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 15


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

POTRENUJMY RAZEM...
Re: odkryłem!
A idę, bo mnie Sky wkurza...
Dziś Tusk mnie miło zakoczył :-)
Wybory 2007 - kompas wyborczy.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »