« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2013-02-23 01:17:43
Temat: Brud i smródW sierpniu pojechałem na kilka dni do Polski, do mojego rodzinnego
Wawra,możliwości poruszania się autem po Warszawie nie ma, gdyż miasto
jest zapachane jak mrowisko. Pozatym chamstwo polskich kierowcow to
wrecz zgroza.
Z tego względu zostawała mi komunikacja miejska, ale tam jeszcze
gorzej, smród, smród i jeszcze raz smród, ludzie w Polsce śmierdzą
gorzej niż świnie w USA, co jest tego powodem?
Przecież wiekszość polaczków ma dostep do wody, a mydło przecież tak
dużo nie kosztuje, w najgorszym przypadku mozna darmowo skorzystać z
umywalki na stacjach benzynowych.Po kiku takich przejażdżkach
tramwajem zrezygnowalem z jakiegokolwiek poruszania sie po Warszawie.
Dopiero odetchnalem po wyladowaniu w Chicago....
__________
Znalazłem sobie takiego posta na forum tlenu i od razu powiem, że
osobiste urazy autora tu nie grają roli, bo polacy jak pokazują
badania, naprawdę się nie myją , ani bielizny nie zmieniają, jesteśmy
najbardziej smierdzącym i brudnym narodem europy. Tak więc pytanie
autora o przeczyny jest aktualne. Mnie do głowy przyszło wyjaśnienie
tego smrodku w PL w postaci tzw teorii memetycznej Dawkinsa.
...................
Jak ktoś kiedyś chodził do szkoły, a tu takich niewielu lub nic ze
szkoły nie wynieśli/ bo do kościoła by nie chodzi/.
To przypomnę lekcje z historii i polskiego.
Siedzimy w ławeczkach i mamy średniowiecze, gdzie myśl ludzka
skupiona jest na niebie , bogu, teologii i nic co na ziemi nie ma
wartości, bo jest grzeszne, mierne, marne i zwierzęce , czyli liczą
się ideały.
Mamy obraz ludzi pokutujących nad ciałem, które jest grzeszne,
zwierzęce i jego odruchy prowadzą do szatana.
Ludzie masowo zaniedbani, nieładni, bo ciało trzeba stłamsić, śpią w
ubranich, nie myją się, by ciało lepiej umartwiać. Każdy uczeń ma
obraz zaniedbanego człowieka, smutnego, brudnego.
Wzory do naśladowania, które proponuje średniowiecze to asceza,
umartwianie, pogarda doczesności. Święci śpią w pomyjach, jedzą
odpadki, i całe życie jedynym ubraniem jest wór po ziemniakach .
Uczniowie po takiej lekcji uważają katolików za umysłowo oderwanych
od własnego ciała, smierdzących, obrośniętych, chorych i zarażonych.
Do tego dochodzą choroby jak Dżuma, które wyniszczają narody.
Każdy rozumie że przez syf ludzki te choroby. Księża jednak wyją o
karze od boga i proponują większe jeszcze umartwianie.
W tym momencie już uczniów zaczyna szlak trafiać , historyka również,
polonista uśmiecha się z ironią nad głupotą.
Kto wie jak działa MEM to ma wyjaśnienie dlaczego Polacy obecnie, w
katolickiej Polsce tak śmierdzą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2013-02-23 17:49:34
Temat: Re: Brud i smródW dniu 2013-02-23 02:17, outside pisze:
> W sierpniu pojechałem na kilka dni do Polski, do mojego rodzinnego
> Wawra,możliwości poruszania się autem po Warszawie nie ma, gdyż miasto
> jest zapachane jak mrowisko. Pozatym chamstwo polskich kierowcow to
> wrecz zgroza.
> Z tego względu zostawała mi komunikacja miejska, ale tam jeszcze
> gorzej, smród, smród i jeszcze raz smród, ludzie w Polsce śmierdzą
> gorzej niż świnie w USA, co jest tego powodem?
> Przecież wiekszość polaczków ma dostep do wody, a mydło przecież tak
> dużo nie kosztuje, w najgorszym przypadku mozna darmowo skorzystać z
> umywalki na stacjach benzynowych.Po kiku takich przejażdżkach
> tramwajem zrezygnowalem z jakiegokolwiek poruszania sie po Warszawie.
> Dopiero odetchnalem po wyladowaniu w Chicago....
>
>
>
> __________
> Znalazłem sobie takiego posta na forum tlenu i od razu powiem, że
> osobiste urazy autora tu nie grają roli, bo polacy jak pokazują
> badania, naprawdę się nie myją , ani bielizny nie zmieniają, jesteśmy
> najbardziej smierdzącym i brudnym narodem europy. Tak więc pytanie
> autora o przeczyny jest aktualne. Mnie do głowy przyszło wyjaśnienie
> tego smrodku w PL w postaci tzw teorii memetycznej Dawkinsa.
>
> ...................
> Jak ktoś kiedyś chodził do szkoły, a tu takich niewielu lub nic ze
> szkoły nie wynieśli/ bo do kościoła by nie chodzi/.
> To przypomnę lekcje z historii i polskiego.
> Siedzimy w ławeczkach i mamy średniowiecze, gdzie myśl ludzka
> skupiona jest na niebie , bogu, teologii i nic co na ziemi nie ma
> wartości, bo jest grzeszne, mierne, marne i zwierzęce , czyli liczą
> się ideały.
> Mamy obraz ludzi pokutujących nad ciałem, które jest grzeszne,
> zwierzęce i jego odruchy prowadzą do szatana.
> Ludzie masowo zaniedbani, nieładni, bo ciało trzeba stłamsić, śpią w
> ubranich, nie myją się, by ciało lepiej umartwiać. Każdy uczeń ma
> obraz zaniedbanego człowieka, smutnego, brudnego.
> Wzory do naśladowania, które proponuje średniowiecze to asceza,
> umartwianie, pogarda doczesności. Święci śpią w pomyjach, jedzą
> odpadki, i całe życie jedynym ubraniem jest wór po ziemniakach .
> Uczniowie po takiej lekcji uważają katolików za umysłowo oderwanych
> od własnego ciała, smierdzących, obrośniętych, chorych i zarażonych.
> Do tego dochodzą choroby jak Dżuma, które wyniszczają narody.
> Każdy rozumie że przez syf ludzki te choroby. Księża jednak wyją o
> karze od boga i proponują większe jeszcze umartwianie.
> W tym momencie już uczniów zaczyna szlak trafiać , historyka również,
> polonista uśmiecha się z ironią nad głupotą.
> Kto wie jak działa MEM to ma wyjaśnienie dlaczego Polacy obecnie, w
> katolickiej Polsce tak śmierdzą.
Schlebiasz. ta gawiedź co śmierdzi, to wieśniaki zwiezione na umajonych
przyczepach do miasta, po tym jak wrażliwi ludzie wagonami zostali
wywiezieni z kraju. Globik, trzeba nie lada charakteu żeby osobiste
doznaia estetyczne podporządkować religii, to musiałby być wręcz jakiś
uniesiony bagażem humanizmu hipis, IMHO koleś (autor wpisu) zwraca uwagę
na to, że w naszym społeczeństwie niebezpiecznie duży udział ma
niedomyta, pełna sprytu ulicznego, niewykształcona i "gotowa na
wszystko" wiocha.
V.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2013-02-23 18:38:00
Temat: Re: Brud i smródOn 23 Lut, 18:49, V <f...@h...com> wrote:
> W dniu 2013-02-23 02:17, outside pisze:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > W sierpniu pojechałem na kilka dni do Polski, do mojego rodzinnego
> > Wawra,możliwości poruszania się autem po Warszawie nie ma, gdyż miasto
> > jest zapachane jak mrowisko. Pozatym chamstwo polskich kierowcow to
> > wrecz zgroza.
> > Z tego względu zostawała mi komunikacja miejska, ale tam jeszcze
> > gorzej, smród, smród i jeszcze raz smród, ludzie w Polsce śmierdzą
> > gorzej niż świnie w USA, co jest tego powodem?
> > Przecież wiekszość polaczków ma dostep do wody, a mydło przecież tak
> > dużo nie kosztuje, w najgorszym przypadku mozna darmowo skorzystać z
> > umywalki na stacjach benzynowych.Po kiku takich przejażdżkach
> > tramwajem zrezygnowalem z jakiegokolwiek poruszania sie po Warszawie.
> > Dopiero odetchnalem po wyladowaniu w Chicago....
>
> > __________
> > Znalazłem sobie takiego posta na forum tlenu i od razu powiem, że
> > osobiste urazy autora tu nie grają roli, bo polacy jak pokazują
> > badania, naprawdę się nie myją , ani bielizny nie zmieniają, jesteśmy
> > najbardziej smierdzącym i brudnym narodem europy. Tak więc pytanie
> > autora o przeczyny jest aktualne. Mnie do głowy przyszło wyjaśnienie
> > tego smrodku w PL w postaci tzw teorii memetycznej Dawkinsa.
>
> > ...................
> > Jak ktoś kiedyś chodził do szkoły, a tu takich niewielu lub nic ze
> > szkoły nie wynieśli/ bo do kościoła by nie chodzi/.
> > To przypomnę lekcje z historii i polskiego.
> > Siedzimy w ławeczkach i mamy średniowiecze, gdzie myśl ludzka
> > skupiona jest na niebie , bogu, teologii i nic co na ziemi nie ma
> > wartości, bo jest grzeszne, mierne, marne i zwierzęce , czyli liczą
> > się ideały.
> > Mamy obraz ludzi pokutujących nad ciałem, które jest grzeszne,
> > zwierzęce i jego odruchy prowadzą do szatana.
> > Ludzie masowo zaniedbani, nieładni, bo ciało trzeba stłamsić, śpią w
> > ubranich, nie myją się, by ciało lepiej umartwiać. Każdy uczeń ma
> > obraz zaniedbanego człowieka, smutnego, brudnego.
> > Wzory do naśladowania, które proponuje średniowiecze to asceza,
> > umartwianie, pogarda doczesności. Święci śpią w pomyjach, jedzą
> > odpadki, i całe życie jedynym ubraniem jest wór po ziemniakach .
> > Uczniowie po takiej lekcji uważają katolików za umysłowo oderwanych
> > od własnego ciała, smierdzących, obrośniętych, chorych i zarażonych.
> > Do tego dochodzą choroby jak Dżuma, które wyniszczają narody.
> > Każdy rozumie że przez syf ludzki te choroby. Księża jednak wyją o
> > karze od boga i proponują większe jeszcze umartwianie.
> > W tym momencie już uczniów zaczyna szlak trafiać , historyka również,
> > polonista uśmiecha się z ironią nad głupotą.
> > Kto wie jak działa MEM to ma wyjaśnienie dlaczego Polacy obecnie, w
> > katolickiej Polsce tak śmierdzą.
>
> Schlebiasz. ta gawiedź co śmierdzi, to wieśniaki zwiezione na umajonych
> przyczepach do miasta, po tym jak wrażliwi ludzie wagonami zostali
> wywiezieni z kraju. Globik, trzeba nie lada charakteu żeby osobiste
> doznaia estetyczne podporządkować religii, to musiałby być wręcz jakiś
> uniesiony bagażem humanizmu hipis, IMHO koleś (autor wpisu) zwraca uwagę
> na to, że w naszym społeczeństwie niebezpiecznie duży udział ma
> niedomyta, pełna sprytu ulicznego, niewykształcona i "gotowa na
> wszystko" wiocha.
>
> V.
A czy to nie wiocha chodzi do kościoła?
Ta ideologia jest skrajnie niehigieniczna psychologicznie, wszystkie
treści żywe masz wyprzeć, bo masz dostosować się do ideałów, co
rodzi , w ramach odrywania się człowieka od tego czym jest nerwice,
zaburzenia, paranoje, przeklinacie ciała -zboczenia. Tym samym ciało
jest mechanizmem przykrym, jego czynności wstrętne, nie chce ich
widzieć ani ich mieć, dlatego gdy takie MEMY atakują psychikę- ludzie
się zaniedbują, gdyż doczesność nie jest właściwa, a ciało przykre. Ta
nauka owocowała epidemie chorób w historii, a teraz, będąc nią
atakowani zaniedbujemy się, ciało jest wstydliwe i lepiej w szparki
nie zaglądać.
O seksie i przyjemności nie rozmawiać, plakaty z ciałem
oprotestować, straż miejska za goliznę gania po plażach, bo ciało jest
niemoralne, więc jak jest niemoralne to się go nie szanuje. I wielki
sukses facet przeżywa jak dorwie kobitę co ma obydwie nogi umyte.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2013-02-23 21:33:22
Temat: Re: Brud i smródIn article <acd8ec9c-3383-4b9c-9470-622385c1a936
@x13g2000vby.googlegroups.com>, s...@g...com says...
>
> W sierpniu pojechałem na kilka dni do Polski, do mojego rodzinnego
> Wawra,możliwości poruszania się autem po Warszawie nie ma, gdyż miasto
> jest zapachane jak mrowisko. Pozatym chamstwo polskich kierowcow to
> wrecz zgroza.
Lubisz marudzić? ;> Pojedź do Włoch, ale nie dzielnicy W-wy. ;>
> Z tego względu zostawała mi komunikacja miejska, ale tam jeszcze
> gorzej, smród, smród i jeszcze raz smród, ludzie w Polsce śmierdzą
> gorzej niż świnie w USA, co jest tego powodem?
Tak, tak, tak - oszczywiście. Bo tylko w Wielkiej i Świętej
Polsce ludzie się pocą, a gdzie indziej już nie. ;>
> Przecież wiekszość polaczków ma dostep do wody, a mydło przecież tak
> dużo nie kosztuje, w najgorszym przypadku mozna darmowo skorzystać z
> umywalki na stacjach benzynowych.Po kiku takich przejażdżkach
> tramwajem zrezygnowalem z jakiegokolwiek poruszania sie po Warszawie.
> Dopiero odetchnalem po wyladowaniu w Chicago....
Dzięki szczątkowej komunikacji miejskiej - czytaj - nie miałeś
okazji porównać śmierdzenia Amerykanów i Polaków. ;>
Diagnoza jest prosta - nie lubisz Polski. Receptę wypisz sobie
sam.
PF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2013-02-24 04:50:02
Temat: Re: Brud i smródOn 23 Lut, 22:33, Flyer <f...@g...pl> wrote:
> In article <acd8ec9c-3383-4b9c-9470-622385c1a936
> @x13g2000vby.googlegroups.com>, s...@g...com says...
>
>
>
> > W sierpniu pojecha em na kilka dni do Polski, do mojego rodzinnego
> > Wawra,mo liwo ci poruszania si autem po Warszawie nie ma, gdy miasto
> > jest zapachane jak mrowisko. Pozatym chamstwo polskich kierowcow to
> > wrecz zgroza.
>
> Lubisz marudzi ? ;> Pojed do W och, ale nie dzielnicy W-wy. ;>
>
> > Z tego wzgl du zostawa a mi komunikacja miejska, ale tam jeszcze
> > gorzej, smr d, smr d i jeszcze raz smr d, ludzie w Polsce mierdz
> > gorzej ni winie w USA, co jest tego powodem?
>
> Tak, tak, tak - oszczywi cie. Bo tylko w Wielkiej i wi tej
> Polsce ludzie si poc , a gdzie indziej ju nie. ;>
>
> > Przecie wiekszo polaczk w ma dostep do wody, a myd o przecie tak
> > du o nie kosztuje, w najgorszym przypadku mozna darmowo skorzysta z
> > umywalki na stacjach benzynowych.Po kiku takich przeja d kach
> > tramwajem zrezygnowalem z jakiegokolwiek poruszania sie po Warszawie.
> > Dopiero odetchnalem po wyladowaniu w Chicago....
>
> Dzi ki szcz tkowej komunikacji miejskiej - czytaj - nie mia e
> okazji por wna mierdzenia Amerykan w i Polak w. ;>
>
> Diagnoza jest prosta - nie lubisz Polski. Recept wypisz sobie
> sam.
>
> PF
http://mobile.natemat.pl/51447,smierdzenie-narodowe-
polak-na-bakier-z-woda-mydlem-i-szczoteczka-do-zebow
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2013-02-24 04:52:46
Temat: Re: Brud i smródCzuć w komunikacji
Higieniczny problem co roku czuć latem w komunikacji miejskiej. Igor
Krajnow, rzecznik warszawskiego ZTM, przyznawał w tym roku szczerze w
rozmowie z jednym z tabloidów, że "na brak higieny nie można nic
poradzić", pomimo że pasażerowie masowo zgłaszają skargi, że w
tramwajach i autobusach kolokwialnie mówiąc, śmierdzi.
Problem jest o tyle trudny, że na brak higieny nie ma nawet jak
zwrócić uwagi. "Jedna z podstawowych zasad savoir-vivre mówi, że
nikomu nie wolno robić przykrości. W żaden sposób. A tutaj zrobienie
przykrości jest wręcz nieuniknione" - wyjaśniał latem w rozmowie z
naTemat Stanisław Krajski.
Konsekwencje niemycia się są jednak znacznie poważniejsze dla samych
brudasów. - Brak podstawowej higieny wiąże się z tak zwanymi chorobami
brudnych rąk, które kiedyś były właściwe dla wieku dziecięcego. Dziś
okazuje się, że dużo dorosłych ma robaczycę, czyli pasożyty przewodu
pokarmowego: glisty ludzkie i nicienie - tłumaczy kosmetolog Dorota
Witkowska. - Niedomywanie stóp i chodzenie przez długi czas w
skarpetkach to z kolei przyczyna zakażeń grzybicznych skóry i
paznokci. To choroba zaraźliwa, więc łatwo je później złapać w takich
miejscach, jak szatnia klubu sportowego, czy pracowników fizycznych.
Częste mycie...
Kosmetolog przestrzega także przed zbyt rzadkimi zmianami bielizny. -
Wszędzie tam, gdzie są wydzieliny z ludzkiego organizmu, a i na
męskiej i na damskiej takie są, mogą się rozwijać stany zapalne o
podłożu i bakteryjnym i grzybiczym - mówi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2013-02-25 09:46:51
Temat: Re: Brud i smródW dniu sobota, 23 lutego 2013 18:49:34 UTC+1 użytkownik V napisał:
> W dniu 2013-02-23 02:17, outside pisze:
>
> > W sierpniu pojechałem na kilka dni do Polski, do mojego rodzinnego
>
> > Wawra,możliwości poruszania się autem po Warszawie nie ma, gdyż miasto
>
> > jest zapachane jak mrowisko. Pozatym chamstwo polskich kierowcow to
>
> > wrecz zgroza.
>
> > Z tego względu zostawała mi komunikacja miejska, ale tam jeszcze
>
> > gorzej, smród, smród i jeszcze raz smród, ludzie w Polsce śmierdzą
>
> > gorzej niż świnie w USA, co jest tego powodem?
>
> > Przecież wiekszość polaczków ma dostep do wody, a mydło przecież tak
>
> > dużo nie kosztuje, w najgorszym przypadku mozna darmowo skorzystać z
>
> > umywalki na stacjach benzynowych.Po kiku takich przejażdżkach
>
> > tramwajem zrezygnowalem z jakiegokolwiek poruszania sie po Warszawie.
>
> > Dopiero odetchnalem po wyladowaniu w Chicago....
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > __________
>
> > Znalazłem sobie takiego posta na forum tlenu i od razu powiem, że
>
> > osobiste urazy autora tu nie grają roli, bo polacy jak pokazują
>
> > badania, naprawdę się nie myją , ani bielizny nie zmieniają, jesteśmy
>
> > najbardziej smierdzącym i brudnym narodem europy. Tak więc pytanie
>
> > autora o przeczyny jest aktualne. Mnie do głowy przyszło wyjaśnienie
>
> > tego smrodku w PL w postaci tzw teorii memetycznej Dawkinsa.
>
> >
>
> > ...................
>
> > Jak ktoś kiedyś chodził do szkoły, a tu takich niewielu lub nic ze
>
> > szkoły nie wynieśli/ bo do kościoła by nie chodzi/.
>
> > To przypomnę lekcje z historii i polskiego.
>
> > Siedzimy w ławeczkach i mamy średniowiecze, gdzie myśl ludzka
>
> > skupiona jest na niebie , bogu, teologii i nic co na ziemi nie ma
>
> > wartości, bo jest grzeszne, mierne, marne i zwierzęce , czyli liczą
>
> > się ideały.
>
> > Mamy obraz ludzi pokutujących nad ciałem, które jest grzeszne,
>
> > zwierzęce i jego odruchy prowadzą do szatana.
>
> > Ludzie masowo zaniedbani, nieładni, bo ciało trzeba stłamsić, śpią w
>
> > ubranich, nie myją się, by ciało lepiej umartwiać. Każdy uczeń ma
>
> > obraz zaniedbanego człowieka, smutnego, brudnego.
>
> > Wzory do naśladowania, które proponuje średniowiecze to asceza,
>
> > umartwianie, pogarda doczesności. Święci śpią w pomyjach, jedzą
>
> > odpadki, i całe życie jedynym ubraniem jest wór po ziemniakach .
>
> > Uczniowie po takiej lekcji uważają katolików za umysłowo oderwanych
>
> > od własnego ciała, smierdzących, obrośniętych, chorych i zarażonych.
>
> > Do tego dochodzą choroby jak Dżuma, które wyniszczają narody.
>
> > Każdy rozumie że przez syf ludzki te choroby. Księża jednak wyją o
>
> > karze od boga i proponują większe jeszcze umartwianie.
>
> > W tym momencie już uczniów zaczyna szlak trafiać , historyka również,
>
> > polonista uśmiecha się z ironią nad głupotą.
>
> > Kto wie jak działa MEM to ma wyjaśnienie dlaczego Polacy obecnie, w
>
> > katolickiej Polsce tak śmierdzą.
>
>
>
> Schlebiasz. ta gawiedź co śmierdzi, to wieśniaki zwiezione na umajonych
>
> przyczepach do miasta, po tym jak wrażliwi ludzie wagonami zostali
>
> wywiezieni z kraju. Globik, trzeba nie lada charakteu żeby osobiste
>
> doznaia estetyczne podporządkować religii, to musiałby być wręcz jakiś
>
> uniesiony bagażem humanizmu hipis, IMHO koleś (autor wpisu) zwraca uwagę
>
> na to, że w naszym społeczeństwie niebezpiecznie duży udział ma
>
> niedomyta, pełna sprytu ulicznego, niewykształcona i "gotowa na
>
> wszystko" wiocha.
Ten opis bardzo pasuje mi do globa. To zadziwiające, ze glob opisując swoje
wyobrazenie Polaka - bardzo czesto opisuje samego siebie. Zreszta miało to miejsce
wielokrotnie tutaj.
Problem w tym że w glebi, jest on swiadomy tego jaki on jest w rzeczywisci, i
rownoczesnie tego nienwidzi w sobie. Dlatego tą swoja nienawisc wzgledem siebie
projektuje na zewnatrz - stworzyl sobie "polaka", ktory jest odzwierciedleniem jego
wlannego ja ktore jest obrzydliwe i ktore nienawidzi.
Moim zdaniem droga do wyleczenie mogla by wygladac tak - przyzanie sie do tego
swojego obrzydliwego wnetrza (np. ogromne kompleksy i lek przed swiatem i ludzmi) ->
zaakceptowanie tego takim jakie to jest -> proba naprawy tego.
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2013-02-25 11:15:24
Temat: Re: Brud i smródUżytkownik "Druch" <d...@...hostingasp.pl> napisał w wiadomości
news:31fe4a03-ba98-478f-b45c-36d780275f0c@googlegrou
ps.com...
W dniu sobota, 23 lutego 2013 18:49:34 UTC+1 użytkownik V napisał:
> W dniu 2013-02-23 02:17, outside pisze:
>
> > W sierpniu pojechałem na kilka dni do Polski, do mojego rodzinnego
>
> > Wawra,możliwości poruszania się autem po Warszawie nie ma, gdyż miasto
>
> > jest zapachane jak mrowisko. Pozatym chamstwo polskich kierowcow to
>
> > wrecz zgroza.
>
> > Z tego względu zostawała mi komunikacja miejska, ale tam jeszcze
>
> > gorzej, smród, smród i jeszcze raz smród, ludzie w Polsce śmierdzą
>
> > gorzej niż świnie w USA, co jest tego powodem?
>
> > Przecież wiekszość polaczków ma dostep do wody, a mydło przecież tak
>
> > dużo nie kosztuje, w najgorszym przypadku mozna darmowo skorzystać z
>
> > umywalki na stacjach benzynowych.Po kiku takich przejażdżkach
>
> > tramwajem zrezygnowalem z jakiegokolwiek poruszania sie po Warszawie.
>
> > Dopiero odetchnalem po wyladowaniu w Chicago....
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > __________
>
> > Znalazłem sobie takiego posta na forum tlenu i od razu powiem, że
>
> > osobiste urazy autora tu nie grają roli, bo polacy jak pokazują
>
> > badania, naprawdę się nie myją , ani bielizny nie zmieniają, jesteśmy
>
> > najbardziej smierdzącym i brudnym narodem europy. Tak więc pytanie
>
> > autora o przeczyny jest aktualne. Mnie do głowy przyszło wyjaśnienie
>
> > tego smrodku w PL w postaci tzw teorii memetycznej Dawkinsa.
>
> >
>
> > ...................
>
> > Jak ktoś kiedyś chodził do szkoły, a tu takich niewielu lub nic ze
>
> > szkoły nie wynieśli/ bo do kościoła by nie chodzi/.
>
> > To przypomnę lekcje z historii i polskiego.
>
> > Siedzimy w ławeczkach i mamy średniowiecze, gdzie myśl ludzka
>
> > skupiona jest na niebie , bogu, teologii i nic co na ziemi nie ma
>
> > wartości, bo jest grzeszne, mierne, marne i zwierzęce , czyli liczą
>
> > się ideały.
>
> > Mamy obraz ludzi pokutujących nad ciałem, które jest grzeszne,
>
> > zwierzęce i jego odruchy prowadzą do szatana.
>
> > Ludzie masowo zaniedbani, nieładni, bo ciało trzeba stłamsić, śpią w
>
> > ubranich, nie myją się, by ciało lepiej umartwiać. Każdy uczeń ma
>
> > obraz zaniedbanego człowieka, smutnego, brudnego.
>
> > Wzory do naśladowania, które proponuje średniowiecze to asceza,
>
> > umartwianie, pogarda doczesności. Święci śpią w pomyjach, jedzą
>
> > odpadki, i całe życie jedynym ubraniem jest wór po ziemniakach .
>
> > Uczniowie po takiej lekcji uważają katolików za umysłowo oderwanych
>
> > od własnego ciała, smierdzących, obrośniętych, chorych i zarażonych.
>
> > Do tego dochodzą choroby jak Dżuma, które wyniszczają narody.
>
> > Każdy rozumie że przez syf ludzki te choroby. Księża jednak wyją o
>
> > karze od boga i proponują większe jeszcze umartwianie.
>
> > W tym momencie już uczniów zaczyna szlak trafiać , historyka również,
>
> > polonista uśmiecha się z ironią nad głupotą.
>
> > Kto wie jak działa MEM to ma wyjaśnienie dlaczego Polacy obecnie, w
>
> > katolickiej Polsce tak śmierdzą.
>
>
>
> Schlebiasz. ta gawiedź co śmierdzi, to wieśniaki zwiezione na umajonych
>
> przyczepach do miasta, po tym jak wrażliwi ludzie wagonami zostali
>
> wywiezieni z kraju. Globik, trzeba nie lada charakteu żeby osobiste
>
> doznaia estetyczne podporządkować religii, to musiałby być wręcz jakiś
>
> uniesiony bagażem humanizmu hipis, IMHO koleś (autor wpisu) zwraca uwagę
>
> na to, że w naszym społeczeństwie niebezpiecznie duży udział ma
>
> niedomyta, pełna sprytu ulicznego, niewykształcona i "gotowa na
>
> wszystko" wiocha.
Ten opis bardzo pasuje mi do globa. To zadziwiające, ze glob opisując swoje
wyobrazenie Polaka - bardzo czesto opisuje samego siebie. Zreszta miało to
miejsce wielokrotnie tutaj.
Problem w tym że w glebi, jest on swiadomy tego jaki on jest w rzeczywisci,
i rownoczesnie tego nienwidzi w sobie. Dlatego tą swoja nienawisc wzgledem
siebie projektuje na zewnatrz - stworzyl sobie "polaka", ktory jest
odzwierciedleniem jego wlannego ja ktore jest obrzydliwe i ktore nienawidzi.
Moim zdaniem droga do wyleczenie mogla by wygladac tak - przyzanie sie do
tego swojego obrzydliwego wnetrza (np. ogromne kompleksy i lek przed swiatem
i ludzmi) -> zaakceptowanie tego takim jakie to jest -> proba naprawy tego.
============================
Drogi Duchu- Druchu! Cały problem polega IMO na tym, że pomiędzy zaburzeniem
psychicznym a chorobą psychiczną istnieje cieniutka granica. Granica, która
oczywiście jest umowna, no ale myślę, że można przyjąć, że przed tą granicą,
po stronie ludzi po prostu zaburzonych- istnieje możliwość doprowadzenia się
takiej osoby do stanu, w którym zobaczy swoje odchylenia. Poza tą granicą to
już niewykonalne, niestety. I nic na to nie poradzisz- ani nikt inny. Są
dwie metody: próba "naprostowania"- jak może zauważyłeś, zawsze kończy się w
ten sam sposób, niezależnie od metod "prostującego". Czyli- żałośnie. I
druga metoda- akceptacji. Ot- jesteś jaki jesteś. Mogę z tobą rozmawiać lub
nie- ale nie chcę cię zmieniać, globie.
Mała dygresja: ostatnio ogładałem w jakiejś TV rodzinę z dzieckiem z
zespołem Downa. Otóż przekonywali oni (uważam, że mają rację)- że próby
nauczenia takiego dziecka żyć tak, jak żyją inni oczywiście musi dać mizerne
efekty, i jest bardzo stresująca zarówno dla nauczyciela jak i uczącego.
Natomiast pozwolenie mu na bycie sobą, akceptowanie takim, jakim jest-
powoduje, że jest duża szansa, że da z siebie wiele, żeby się nauczyć żyć w
społeczeństwie- ale na swoich zasadach.I zasady te należy akceptować- bo
tylko to jest dla niego konstruktywne.
--
--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2013-02-25 15:06:16
Temat: Re: Brud i smródOn 25 Lut, 12:15, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> U�ytkownik "Druch" <d...@...hostingasp.pl> napisa� w
wiadomo�cinews:31fe4a03-ba98-478f-b45c-36d780275f0
...@g...com...
> W dniu sobota, 23 lutego 2013 18:49:34 UTC+1 u�ytkownik V napisa�:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > W dniu 2013-02-23 02:17, outside pisze:
>
> > > W sierpniu pojecha�em na kilka dni do Polski, do mojego rodzinnego
>
> > > Wawra,mo�liwo�ci poruszania si� autem po Warszawie nie ma, gdy� miasto
>
> > > jest zapachane jak mrowisko. Pozatym chamstwo polskich kierowcow to
>
> > > wrecz zgroza.
>
> > > Z tego wzgl�du zostawa�a mi komunikacja miejska, ale tam jeszcze
>
> > > gorzej, smr�d, smr�d i jeszcze raz smr�d, ludzie w Polsce �mierdz�
>
> > > gorzej ni� �winie w USA, co jest tego powodem?
>
> > > Przecie� wiekszo�� polaczk�w ma dostep do wody, a myd�o przecie�
tak
>
> > > du�o nie kosztuje, w najgorszym przypadku mozna darmowo skorzysta� z
>
> > > umywalki na stacjach benzynowych.Po kiku takich przeja�d�kach
>
> > > tramwajem zrezygnowalem z jakiegokolwiek poruszania sie po Warszawie.
>
> > > Dopiero odetchnalem po wyladowaniu w Chicago....
>
> > > __________
>
> > > Znalaz�em sobie takiego posta na forum tlenu i od razu powiem, �e
>
> > > osobiste urazy autora tu nie grajďż˝ roli, bo polacy jak pokazujďż˝
>
> > > badania, naprawd� si� nie myj� , ani bielizny nie zmieniaj�, jeste�my
>
> > > najbardziej smierdz�cym i brudnym narodem europy. Tak wi�c pytanie
>
> > > autora o przeczyny jest aktualne. Mnie do g�owy przysz�o wyja�nienie
>
> > > tego smrodku w PL w postaci tzw teorii memetycznej Dawkinsa.
>
> > > ...................
>
> > > Jak kto� kiedy� chodzi� do szko�y, a tu takich niewielu lub nic ze
>
> > > szko�y nie wynie�li/ bo do ko�cio�a by nie chodzi/.
>
> > > To przypomnďż˝ lekcje z historii i polskiego.
>
> > > Siedzimy w �aweczkach i mamy �redniowiecze, gdzie my�l ludzka
>
> > > skupiona jest na niebie , bogu, teologii i nic co na ziemi nie ma
>
> > > warto�ci, bo jest grzeszne, mierne, marne i zwierz�ce , czyli licz�
>
> > > si� idea�y.
>
> > > Mamy obraz ludzi pokutuj�cych nad cia�em, kt�re jest grzeszne,
>
> > > zwierz�ce i jego odruchy prowadz� do szatana.
>
> > > Ludzie masowo zaniedbani, nie�adni, bo cia�o trzeba st�amsi�,
�pi� w
>
> > > ubranich, nie myj� si�, by cia�o lepiej umartwia�. Ka�dy ucze� ma
>
> > > obraz zaniedbanego cz�owieka, smutnego, brudnego.
>
> > > Wzory do na�ladowania, kt�re proponuje �redniowiecze to asceza,
>
> > > umartwianie, pogarda doczesno�ci. �wi�ci �pi� w pomyjach, jedz�
>
> > > odpadki, i ca�e �ycie jedynym ubraniem jest w�r po ziemniakach .
>
> > > Uczniowie po takiej lekcji uwa�aj� katolik�w za umys�owo oderwanych
>
> > > od w�asnego cia�a, smierdz�cych, obro�ni�tych, chorych i
zara�onych.
>
> > > Do tego dochodz� choroby jak D�uma, kt�re wyniszczaj� narody.
>
> > > Ka�dy rozumie �e przez syf ludzki te choroby. Ksi�a jednak wyj� o
>
> > > karze od boga i proponuj� wi�ksze jeszcze umartwianie.
>
> > > W tym momencie ju� uczni�w zaczyna szlak trafia� , historyka
r�wnie�,
>
> > > polonista u�miecha si� z ironi� nad g�upot�.
>
> > > Kto wie jak dzia�a MEM to ma wyja�nienie dlaczego Polacy obecnie, w
>
> > > katolickiej Polsce tak �mierdz�.
>
> > Schlebiasz. ta gawied� co �mierdzi, to wie�niaki zwiezione na umajonych
>
> > przyczepach do miasta, po tym jak wra�liwi ludzie wagonami zostali
>
> > wywiezieni z kraju. Globik, trzeba nie lada charakteu �eby osobiste
>
> > doznaia estetyczne podporz�dkowa� religii, to musia�by by� wr�cz
jakiďż˝
>
> > uniesiony baga�em humanizmu hipis, IMHO kole� (autor wpisu) zwraca uwag�
>
> > na to, �e w naszym spo�ecze�stwie niebezpiecznie du�y udzia� ma
>
> > niedomyta, pe�na sprytu ulicznego, niewykszta�cona i "gotowa na
>
> > wszystko" wiocha.
>
> Ten opis bardzo pasuje mi do globa. To zadziwiaj�ce, ze glob opisuj�c swoje
> wyobrazenie Polaka - bardzo czesto opisuje samego siebie. Zreszta mia�o to
> miejsce wielokrotnie tutaj.
>
> Problem w tym �e w glebi, jest on swiadomy tego jaki on jest w rzeczywisci,
> i rownoczesnie tego nienwidzi w sobie. Dlatego tďż˝ swoja nienawisc wzgledem
> siebie projektuje na zewnatrz - stworzyl sobie "polaka", ktory jest
> odzwierciedleniem jego wlannego ja ktore jest obrzydliwe i ktore nienawidzi.
>
> Moim zdaniem droga do wyleczenie mogla by wygladac tak - przyzanie sie do
> tego swojego obrzydliwego wnetrza (np. ogromne kompleksy i lek przed swiatem
> i ludzmi) -> zaakceptowanie tego takim jakie to jest -> proba naprawy tego.
>
> ============================
>
> Drogi Duchu- Druchu! Ca�y problem polega IMO na tym, �e pomi�dzy zaburzeniem
> psychicznym a chorob� psychiczn� istnieje cieniutka granica. Granica, kt�ra
> oczywi�cie jest umowna, no ale my�l�, �e mo�na przyj��, �e przed
tďż˝ granicďż˝,
> po stronie ludzi po prostu zaburzonych- istnieje mo�liwo�� doprowadzenia
siďż˝
> takiej osoby do stanu, w kt�rym zobaczy swoje odchylenia. Poza t� granic� to
> juďż˝ niewykonalne, niestety. I nic na to nie poradzisz- ani nikt inny. Sďż˝
> dwie metody: pr�ba "naprostowania"- jak mo�e zauwa�y�e�, zawsze ko�czy
siďż˝ w
> ten sam spos�b, niezale�nie od metod "prostuj�cego". Czyli- �a�o�nie. I
> druga metoda- akceptacji. Ot- jesteďż˝ jaki jesteďż˝. Mogďż˝ z tobďż˝ rozmawiaďż˝
lub
> nie- ale nie chcďż˝ ciďż˝ zmieniaďż˝, globie.
> Ma�a dygresja: ostatnio og�ada�em w jakiej� TV rodzin� z dzieckiem z
> zespo�em Downa. Ot� przekonywali oni (uwa�am, �e maj� racj�)- �e
pr�by
> nauczenia takiego dziecka �y� tak, jak �yj� inni oczywi�cie musi da�
mizerne
> efekty, i jest bardzo stresuj�ca zar�wno dla nauczyciela jak i ucz�cego.
> Natomiast pozwolenie mu na bycie sobďż˝, akceptowanie takim, jakim jest-
> powoduje, �e jest du�a szansa, �e da z siebie wiele, �eby si� nauczy�
�y� w
> spo�ecze�stwie- ale na swoich zasadach.I zasady te nale�y akceptowa�- bo
> tylko to jest dla niego konstruktywne.
> --
>
> --
> demokracja to rz�dy os��w, prowadzonych przez hieny
> Arystoteles
>
> Chiron
Drogie pierdolce googlarka jest, wpisać w googlarkę/ jeden link już
jest/ że polacy śmierdzą, są chodzącym fetorem. Bo to są fakty.
Zaburzenie psychiczne to nie przyznawanie się do własnego ciała i tym
samym brak konfrontacji z tym że ono śmiedzi i co się z nim dzieje.
A ciałem pogardza katolicyzm i zawsze ludzie gdzie katolstwo miało
coś do powiedzenia byli ciemni i zaniedbani, bo jest religia czystą
antypsychologią, czyli wszystko wypieramy z psychiki i ciała co
dogmatą nieodpowiada. Tym samym śmierdzimy, czyli chory jest
zaniedbany ale nie chce tego widzieć. A smród przewala się przez naród
że ci bardziej wraźliwi już protesty piszą do komunikacji miejskiej.
No niestety nie ma zamiatania pod dywanik jak chce gazownia Ducha
Druchny i wsióra szczekającego.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2013-03-02 23:51:05
Temat: Re: Brud i smródIn article <823dcc99-8d8e-4bd9-8327-fddbfe5bf9b4
@w14g2000vba.googlegroups.com>, s...@g...com says...
> http://mobile.natemat.pl/51447,smierdzenie-narodowe-
polak-na-
bakier-z-woda-mydlem-i-szczoteczka-do-zebow
Powiem szczerze, że podobne wpisy mogą tworzyć osoby, które nie
mają z Polakami nic wspólnego. Polak nie różni się zapachem od
przeciętnego [nie "laurkowego"] Norwega czy Amerykanina,
zwyczajami też nie.
PF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |