Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: "Chiron" <e...@o...eu>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Brud i smród
Date: Mon, 25 Feb 2013 12:15:24 +0100
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 160
Message-ID: <kgfh4b$7eo$1@node2.news.atman.pl>
References: <a...@x...googlegroups.com>
<kgavu0$h26$1@mx1.internetia.pl>
<3...@g...com>
NNTP-Posting-Host: staticline-31-182-168-3.toya.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1361790923 7640 31.182.168.3 (25 Feb 2013 11:15:23 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 25 Feb 2013 11:15:23 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6157
X-Antivirus: avast! (VPS 130225-0, 2013-02-25), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:650866
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Druch" <d...@...hostingasp.pl> napisał w wiadomości
news:31fe4a03-ba98-478f-b45c-36d780275f0c@googlegrou
ps.com...
W dniu sobota, 23 lutego 2013 18:49:34 UTC+1 użytkownik V napisał:
> W dniu 2013-02-23 02:17, outside pisze:
>
> > W sierpniu pojechałem na kilka dni do Polski, do mojego rodzinnego
>
> > Wawra,możliwości poruszania się autem po Warszawie nie ma, gdyż miasto
>
> > jest zapachane jak mrowisko. Pozatym chamstwo polskich kierowcow to
>
> > wrecz zgroza.
>
> > Z tego względu zostawała mi komunikacja miejska, ale tam jeszcze
>
> > gorzej, smród, smród i jeszcze raz smród, ludzie w Polsce śmierdzą
>
> > gorzej niż świnie w USA, co jest tego powodem?
>
> > Przecież wiekszość polaczków ma dostep do wody, a mydło przecież tak
>
> > dużo nie kosztuje, w najgorszym przypadku mozna darmowo skorzystać z
>
> > umywalki na stacjach benzynowych.Po kiku takich przejażdżkach
>
> > tramwajem zrezygnowalem z jakiegokolwiek poruszania sie po Warszawie.
>
> > Dopiero odetchnalem po wyladowaniu w Chicago....
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > __________
>
> > Znalazłem sobie takiego posta na forum tlenu i od razu powiem, że
>
> > osobiste urazy autora tu nie grają roli, bo polacy jak pokazują
>
> > badania, naprawdę się nie myją , ani bielizny nie zmieniają, jesteśmy
>
> > najbardziej smierdzącym i brudnym narodem europy. Tak więc pytanie
>
> > autora o przeczyny jest aktualne. Mnie do głowy przyszło wyjaśnienie
>
> > tego smrodku w PL w postaci tzw teorii memetycznej Dawkinsa.
>
> >
>
> > ...................
>
> > Jak ktoś kiedyś chodził do szkoły, a tu takich niewielu lub nic ze
>
> > szkoły nie wynieśli/ bo do kościoła by nie chodzi/.
>
> > To przypomnę lekcje z historii i polskiego.
>
> > Siedzimy w ławeczkach i mamy średniowiecze, gdzie myśl ludzka
>
> > skupiona jest na niebie , bogu, teologii i nic co na ziemi nie ma
>
> > wartości, bo jest grzeszne, mierne, marne i zwierzęce , czyli liczą
>
> > się ideały.
>
> > Mamy obraz ludzi pokutujących nad ciałem, które jest grzeszne,
>
> > zwierzęce i jego odruchy prowadzą do szatana.
>
> > Ludzie masowo zaniedbani, nieładni, bo ciało trzeba stłamsić, śpią w
>
> > ubranich, nie myją się, by ciało lepiej umartwiać. Każdy uczeń ma
>
> > obraz zaniedbanego człowieka, smutnego, brudnego.
>
> > Wzory do naśladowania, które proponuje średniowiecze to asceza,
>
> > umartwianie, pogarda doczesności. Święci śpią w pomyjach, jedzą
>
> > odpadki, i całe życie jedynym ubraniem jest wór po ziemniakach .
>
> > Uczniowie po takiej lekcji uważają katolików za umysłowo oderwanych
>
> > od własnego ciała, smierdzących, obrośniętych, chorych i zarażonych.
>
> > Do tego dochodzą choroby jak Dżuma, które wyniszczają narody.
>
> > Każdy rozumie że przez syf ludzki te choroby. Księża jednak wyją o
>
> > karze od boga i proponują większe jeszcze umartwianie.
>
> > W tym momencie już uczniów zaczyna szlak trafiać , historyka również,
>
> > polonista uśmiecha się z ironią nad głupotą.
>
> > Kto wie jak działa MEM to ma wyjaśnienie dlaczego Polacy obecnie, w
>
> > katolickiej Polsce tak śmierdzą.
>
>
>
> Schlebiasz. ta gawiedź co śmierdzi, to wieśniaki zwiezione na umajonych
>
> przyczepach do miasta, po tym jak wrażliwi ludzie wagonami zostali
>
> wywiezieni z kraju. Globik, trzeba nie lada charakteu żeby osobiste
>
> doznaia estetyczne podporządkować religii, to musiałby być wręcz jakiś
>
> uniesiony bagażem humanizmu hipis, IMHO koleś (autor wpisu) zwraca uwagę
>
> na to, że w naszym społeczeństwie niebezpiecznie duży udział ma
>
> niedomyta, pełna sprytu ulicznego, niewykształcona i "gotowa na
>
> wszystko" wiocha.
Ten opis bardzo pasuje mi do globa. To zadziwiające, ze glob opisując swoje
wyobrazenie Polaka - bardzo czesto opisuje samego siebie. Zreszta miało to
miejsce wielokrotnie tutaj.
Problem w tym że w glebi, jest on swiadomy tego jaki on jest w rzeczywisci,
i rownoczesnie tego nienwidzi w sobie. Dlatego tą swoja nienawisc wzgledem
siebie projektuje na zewnatrz - stworzyl sobie "polaka", ktory jest
odzwierciedleniem jego wlannego ja ktore jest obrzydliwe i ktore nienawidzi.
Moim zdaniem droga do wyleczenie mogla by wygladac tak - przyzanie sie do
tego swojego obrzydliwego wnetrza (np. ogromne kompleksy i lek przed swiatem
i ludzmi) -> zaakceptowanie tego takim jakie to jest -> proba naprawy tego.
============================
Drogi Duchu- Druchu! Cały problem polega IMO na tym, że pomiędzy zaburzeniem
psychicznym a chorobą psychiczną istnieje cieniutka granica. Granica, która
oczywiście jest umowna, no ale myślę, że można przyjąć, że przed tą granicą,
po stronie ludzi po prostu zaburzonych- istnieje możliwość doprowadzenia się
takiej osoby do stanu, w którym zobaczy swoje odchylenia. Poza tą granicą to
już niewykonalne, niestety. I nic na to nie poradzisz- ani nikt inny. Są
dwie metody: próba "naprostowania"- jak może zauważyłeś, zawsze kończy się w
ten sam sposób, niezależnie od metod "prostującego". Czyli- żałośnie. I
druga metoda- akceptacji. Ot- jesteś jaki jesteś. Mogę z tobą rozmawiać lub
nie- ale nie chcę cię zmieniać, globie.
Mała dygresja: ostatnio ogładałem w jakiejś TV rodzinę z dzieckiem z
zespołem Downa. Otóż przekonywali oni (uważam, że mają rację)- że próby
nauczenia takiego dziecka żyć tak, jak żyją inni oczywiście musi dać mizerne
efekty, i jest bardzo stresująca zarówno dla nauczyciela jak i uczącego.
Natomiast pozwolenie mu na bycie sobą, akceptowanie takim, jakim jest-
powoduje, że jest duża szansa, że da z siebie wiele, żeby się nauczyć żyć w
społeczeństwie- ale na swoich zasadach.I zasady te należy akceptować- bo
tylko to jest dla niego konstruktywne.
--
--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles
Chiron
|