Data: 2013-02-25 15:06:16
Temat: Re: Brud i smród
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 25 Lut, 12:15, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> U�ytkownik "Druch" <d...@...hostingasp.pl> napisa� w
wiadomo�cinews:31fe4a03-ba98-478f-b45c-36d780275f0
...@g...com...
> W dniu sobota, 23 lutego 2013 18:49:34 UTC+1 u�ytkownik V napisa�:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > W dniu 2013-02-23 02:17, outside pisze:
>
> > > W sierpniu pojecha�em na kilka dni do Polski, do mojego rodzinnego
>
> > > Wawra,mo�liwo�ci poruszania si� autem po Warszawie nie ma, gdy� miasto
>
> > > jest zapachane jak mrowisko. Pozatym chamstwo polskich kierowcow to
>
> > > wrecz zgroza.
>
> > > Z tego wzgl�du zostawa�a mi komunikacja miejska, ale tam jeszcze
>
> > > gorzej, smr�d, smr�d i jeszcze raz smr�d, ludzie w Polsce �mierdz�
>
> > > gorzej ni� �winie w USA, co jest tego powodem?
>
> > > Przecie� wiekszo�� polaczk�w ma dostep do wody, a myd�o przecie�
tak
>
> > > du�o nie kosztuje, w najgorszym przypadku mozna darmowo skorzysta� z
>
> > > umywalki na stacjach benzynowych.Po kiku takich przeja�d�kach
>
> > > tramwajem zrezygnowalem z jakiegokolwiek poruszania sie po Warszawie.
>
> > > Dopiero odetchnalem po wyladowaniu w Chicago....
>
> > > __________
>
> > > Znalaz�em sobie takiego posta na forum tlenu i od razu powiem, �e
>
> > > osobiste urazy autora tu nie grajďż˝ roli, bo polacy jak pokazujďż˝
>
> > > badania, naprawd� si� nie myj� , ani bielizny nie zmieniaj�, jeste�my
>
> > > najbardziej smierdz�cym i brudnym narodem europy. Tak wi�c pytanie
>
> > > autora o przeczyny jest aktualne. Mnie do g�owy przysz�o wyja�nienie
>
> > > tego smrodku w PL w postaci tzw teorii memetycznej Dawkinsa.
>
> > > ...................
>
> > > Jak kto� kiedy� chodzi� do szko�y, a tu takich niewielu lub nic ze
>
> > > szko�y nie wynie�li/ bo do ko�cio�a by nie chodzi/.
>
> > > To przypomnďż˝ lekcje z historii i polskiego.
>
> > > Siedzimy w �aweczkach i mamy �redniowiecze, gdzie my�l ludzka
>
> > > skupiona jest na niebie , bogu, teologii i nic co na ziemi nie ma
>
> > > warto�ci, bo jest grzeszne, mierne, marne i zwierz�ce , czyli licz�
>
> > > si� idea�y.
>
> > > Mamy obraz ludzi pokutuj�cych nad cia�em, kt�re jest grzeszne,
>
> > > zwierz�ce i jego odruchy prowadz� do szatana.
>
> > > Ludzie masowo zaniedbani, nie�adni, bo cia�o trzeba st�amsi�,
�pi� w
>
> > > ubranich, nie myj� si�, by cia�o lepiej umartwia�. Ka�dy ucze� ma
>
> > > obraz zaniedbanego cz�owieka, smutnego, brudnego.
>
> > > Wzory do na�ladowania, kt�re proponuje �redniowiecze to asceza,
>
> > > umartwianie, pogarda doczesno�ci. �wi�ci �pi� w pomyjach, jedz�
>
> > > odpadki, i ca�e �ycie jedynym ubraniem jest w�r po ziemniakach .
>
> > > Uczniowie po takiej lekcji uwa�aj� katolik�w za umys�owo oderwanych
>
> > > od w�asnego cia�a, smierdz�cych, obro�ni�tych, chorych i
zara�onych.
>
> > > Do tego dochodz� choroby jak D�uma, kt�re wyniszczaj� narody.
>
> > > Ka�dy rozumie �e przez syf ludzki te choroby. Ksi�a jednak wyj� o
>
> > > karze od boga i proponuj� wi�ksze jeszcze umartwianie.
>
> > > W tym momencie ju� uczni�w zaczyna szlak trafia� , historyka
r�wnie�,
>
> > > polonista u�miecha si� z ironi� nad g�upot�.
>
> > > Kto wie jak dzia�a MEM to ma wyja�nienie dlaczego Polacy obecnie, w
>
> > > katolickiej Polsce tak �mierdz�.
>
> > Schlebiasz. ta gawied� co �mierdzi, to wie�niaki zwiezione na umajonych
>
> > przyczepach do miasta, po tym jak wra�liwi ludzie wagonami zostali
>
> > wywiezieni z kraju. Globik, trzeba nie lada charakteu �eby osobiste
>
> > doznaia estetyczne podporz�dkowa� religii, to musia�by by� wr�cz
jakiďż˝
>
> > uniesiony baga�em humanizmu hipis, IMHO kole� (autor wpisu) zwraca uwag�
>
> > na to, �e w naszym spo�ecze�stwie niebezpiecznie du�y udzia� ma
>
> > niedomyta, pe�na sprytu ulicznego, niewykszta�cona i "gotowa na
>
> > wszystko" wiocha.
>
> Ten opis bardzo pasuje mi do globa. To zadziwiaj�ce, ze glob opisuj�c swoje
> wyobrazenie Polaka - bardzo czesto opisuje samego siebie. Zreszta mia�o to
> miejsce wielokrotnie tutaj.
>
> Problem w tym �e w glebi, jest on swiadomy tego jaki on jest w rzeczywisci,
> i rownoczesnie tego nienwidzi w sobie. Dlatego tďż˝ swoja nienawisc wzgledem
> siebie projektuje na zewnatrz - stworzyl sobie "polaka", ktory jest
> odzwierciedleniem jego wlannego ja ktore jest obrzydliwe i ktore nienawidzi.
>
> Moim zdaniem droga do wyleczenie mogla by wygladac tak - przyzanie sie do
> tego swojego obrzydliwego wnetrza (np. ogromne kompleksy i lek przed swiatem
> i ludzmi) -> zaakceptowanie tego takim jakie to jest -> proba naprawy tego.
>
> ============================
>
> Drogi Duchu- Druchu! Ca�y problem polega IMO na tym, �e pomi�dzy zaburzeniem
> psychicznym a chorob� psychiczn� istnieje cieniutka granica. Granica, kt�ra
> oczywi�cie jest umowna, no ale my�l�, �e mo�na przyj��, �e przed
tďż˝ granicďż˝,
> po stronie ludzi po prostu zaburzonych- istnieje mo�liwo�� doprowadzenia
siďż˝
> takiej osoby do stanu, w kt�rym zobaczy swoje odchylenia. Poza t� granic� to
> juďż˝ niewykonalne, niestety. I nic na to nie poradzisz- ani nikt inny. Sďż˝
> dwie metody: pr�ba "naprostowania"- jak mo�e zauwa�y�e�, zawsze ko�czy
siďż˝ w
> ten sam spos�b, niezale�nie od metod "prostuj�cego". Czyli- �a�o�nie. I
> druga metoda- akceptacji. Ot- jesteďż˝ jaki jesteďż˝. Mogďż˝ z tobďż˝ rozmawiaďż˝
lub
> nie- ale nie chcďż˝ ciďż˝ zmieniaďż˝, globie.
> Ma�a dygresja: ostatnio og�ada�em w jakiej� TV rodzin� z dzieckiem z
> zespo�em Downa. Ot� przekonywali oni (uwa�am, �e maj� racj�)- �e
pr�by
> nauczenia takiego dziecka �y� tak, jak �yj� inni oczywi�cie musi da�
mizerne
> efekty, i jest bardzo stresuj�ca zar�wno dla nauczyciela jak i ucz�cego.
> Natomiast pozwolenie mu na bycie sobďż˝, akceptowanie takim, jakim jest-
> powoduje, �e jest du�a szansa, �e da z siebie wiele, �eby si� nauczy�
�y� w
> spo�ecze�stwie- ale na swoich zasadach.I zasady te nale�y akceptowa�- bo
> tylko to jest dla niego konstruktywne.
> --
>
> --
> demokracja to rz�dy os��w, prowadzonych przez hieny
> Arystoteles
>
> Chiron
Drogie pierdolce googlarka jest, wpisać w googlarkę/ jeden link już
jest/ że polacy śmierdzą, są chodzącym fetorem. Bo to są fakty.
Zaburzenie psychiczne to nie przyznawanie się do własnego ciała i tym
samym brak konfrontacji z tym że ono śmiedzi i co się z nim dzieje.
A ciałem pogardza katolicyzm i zawsze ludzie gdzie katolstwo miało
coś do powiedzenia byli ciemni i zaniedbani, bo jest religia czystą
antypsychologią, czyli wszystko wypieramy z psychiki i ciała co
dogmatą nieodpowiada. Tym samym śmierdzimy, czyli chory jest
zaniedbany ale nie chce tego widzieć. A smród przewala się przez naród
że ci bardziej wraźliwi już protesty piszą do komunikacji miejskiej.
No niestety nie ma zamiatania pod dywanik jak chce gazownia Ducha
Druchny i wsióra szczekającego.
|