Szkoła

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15

1. Data: 2013-02-22 15:29:55

Temat: Szkoła
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Tak mi kuzynka oświadczyła , że mógłbym otworzyć szkołę, by uczyć
dzieci jak się porządnie i z sensem bluzga na innych.
To przez to, że czasem dzieciom podpowiadałem, jak odpowiednio
bluzgnąć wredną sąsiadkę lub obluzgać przyzwocie ojca, który zawraca
dupę.
U nas kultura bluzgania jest poniżej jakiegokolwiek poziomu,
anarchistyczna, pozbawiona sensu, bluzgi nawet nie bolą, czy marnuje
się bluzga.
A bluzg powinien być mocny, dotkliwy, ujmujący sens zachowującego się
delikwenta.
Przecież dzieci i tak bluzgają, ale robią to bardzo koślawo i można
by taką szkołę życia otworzyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2013-02-22 15:35:33

Temat: Re: Szkoła
Od: TheDevineMe <d...@t...com> szukaj wiadomości tego autora

On 22/02/2013 15:29, glob wrote:
> Tak mi kuzynka oświadczyła , że mógłbym otworzyć szkołę, by uczyć
> dzieci jak się porządnie i z sensem bluzga na innych.
> To przez to, że czasem dzieciom podpowiadałem, jak odpowiednio
> bluzgnąć wredną sąsiadkę lub obluzgać przyzwocie ojca, który zawraca
> dupę.
> U nas kultura bluzgania jest poniżej jakiegokolwiek poziomu,
> anarchistyczna, pozbawiona sensu, bluzgi nawet nie bolą, czy marnuje
> się bluzga.
> A bluzg powinien być mocny, dotkliwy, ujmujący sens zachowującego się
> delikwenta.
> Przecież dzieci i tak bluzgają, ale robią to bardzo koślawo i można
> by taką szkołę życia otworzyć.
>

No ale powienienes podac jakis przyklad ;-)

--

.......................DHSL.........................
.
...All men are tempted. There is no man that lives...
.that can't be broken down, provided it is the right.
.......temptation, put in the right spot.............
...........Henry Ward Beecher (1887).................

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2013-02-22 15:40:08

Temat: Re: Szkoła
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Lut, 16:35, TheDevineMe <d...@t...com> wrote:
> On 22/02/2013 15:29, glob wrote:
>
> > Tak mi kuzynka oświadczyła , że mógłbym otworzyć szkołę, by uczyć
> > dzieci jak się porządnie i z sensem bluzga na innych.
> > To przez to, że czasem dzieciom podpowiadałem, jak odpowiednio
> > bluzgnąć wredną sąsiadkę lub obluzgać przyzwocie ojca, który zawraca
> > dupę.
> > U nas kultura bluzgania jest poniżej jakiegokolwiek poziomu,
> > anarchistyczna, pozbawiona sensu, bluzgi nawet nie bolą, czy marnuje
> > się bluzga.
> > A bluzg powinien być mocny, dotkliwy, ujmujący sens zachowującego się
> > delikwenta.
> > Przecież dzieci i tak bluzgają, ale robią to bardzo koślawo i można
> > by taką szkołę życia otworzyć.
>
> No ale powienienes podac jakis przyklad ;-)
>
> --
>
> .......................DHSL.........................
.
> ...All men are tempted. There is no man that lives...
> .that can't be broken down, provided it is the right.
> .......temptation, put in the right spot.............
> ...........Henry Ward Beecher (1887).................

Przecież podaje dość często.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2013-02-22 16:32:35

Temat: Re: Szkoła
Od: TheDevineMe <d...@t...com> szukaj wiadomości tego autora

On 22/02/2013 15:40, glob wrote:
> On 22 Lut, 16:35, TheDevineMe <d...@t...com> wrote:
>> On 22/02/2013 15:29, glob wrote:
>>
>>> Tak mi kuzynka oświadczyła , że mógłbym otworzyć szkołę, by uczyć
>>> dzieci jak się porządnie i z sensem bluzga na innych.
>>> To przez to, że czasem dzieciom podpowiadałem, jak odpowiednio
>>> bluzgnąć wredną sąsiadkę lub obluzgać przyzwocie ojca, który zawraca
>>> dupę.
>>> U nas kultura bluzgania jest poniżej jakiegokolwiek poziomu,
>>> anarchistyczna, pozbawiona sensu, bluzgi nawet nie bolą, czy marnuje
>>> się bluzga.
>>> A bluzg powinien być mocny, dotkliwy, ujmujący sens zachowującego się
>>> delikwenta.
>>> Przecież dzieci i tak bluzgają, ale robią to bardzo koślawo i można
>>> by taką szkołę życia otworzyć.
>>
>> No ale powienienes podac jakis przyklad ;-)
>
> Przecież podaje dość często.

Myslisz ze dzieci beda gotowe zeby bzlugac na kosciol?

--

.......................DHSL.........................
.
...All men are tempted. There is no man that lives...
.that can't be broken down, provided it is the right.
.......temptation, put in the right spot.............
...........Henry Ward Beecher (1887).................

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2013-02-22 17:03:05

Temat: Re: Szkoła
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Lut, 17:32, TheDevineMe <d...@t...com> wrote:
> On 22/02/2013 15:40, glob wrote:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 22 Lut, 16:35, TheDevineMe <d...@t...com> wrote:
> >> On 22/02/2013 15:29, glob wrote:
>
> >>> Tak mi kuzynka oświadczyła , że mógłbym otworzyć szkołę, by uczyć
> >>> dzieci jak się porządnie i z sensem bluzga na innych.
> >>> To przez to, że czasem dzieciom podpowiadałem, jak odpowiednio
> >>> bluzgnąć wredną sąsiadkę lub obluzgać przyzwocie ojca, który zawraca
> >>> dupę.
> >>> U nas kultura bluzgania jest poniżej jakiegokolwiek poziomu,
> >>> anarchistyczna, pozbawiona sensu, bluzgi nawet nie bolą, czy marnuje
> >>> się bluzga.
> >>> A bluzg powinien być mocny, dotkliwy, ujmujący sens zachowującego się
> >>> delikwenta.
> >>> Przecież dzieci i tak bluzgają, ale robią to bardzo koślawo i można
> >>> by taką szkołę życia otworzyć.
>
> >> No ale powienienes podac jakis przyklad ;-)
>
> > Przecież podaje dość często.
>
> Myslisz ze dzieci beda gotowe zeby bzlugac na kosciol?
>
> --
>
> .......................DHSL.........................
.
> ...All men are tempted. There is no man that lives...
> .that can't be broken down, provided it is the right.
> .......temptation, put in the right spot.............
> ...........Henry Ward Beecher (1887).................

A dlaczego tylko na kościół, dobra riposta w każdym momencie się
przydaje.
A nie jest ci przykro jak słyszysz... huj, pizda, dupa, bez
kontekstu?
Jest ci przykro , bo to nie ma kontekstu, waloru sensu, nie jest
porywające.
Bluzgi zdziczały, przez tabu społeczne, ciągle słyszysz....nie wolno,
brzydko i nie bądź ordynarny.
Co nic nie powoduje, tylko schamienie bluzgów, bluzgi to pozbawiło
estetyki i celności.
A poetyczny gest Kozakiewicza był celny, nawet sensowny, niósł treść,
która porwała społeczeństwo i stał się wręcz piękny. Bez kontekstu ten
gest to chamstwo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2013-02-22 18:34:59

Temat: Re: Szkoła
Od: outside <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Lut, 18:03, glob <r...@g...com> wrote:
> On 22 Lut, 17:32, TheDevineMe <d...@t...com> wrote:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 22/02/2013 15:40, glob wrote:
>
> > > On 22 Lut, 16:35, TheDevineMe <d...@t...com> wrote:
> > >> On 22/02/2013 15:29, glob wrote:
>
> > >>> Tak mi kuzynka oświadczyła , że mógłbym otworzyć szkołę, by uczyć
> > >>> dzieci jak się porządnie i z sensem bluzga na innych.
> > >>> To przez to, że czasem dzieciom podpowiadałem, jak odpowiednio
> > >>> bluzgnąć wredną sąsiadkę lub obluzgać przyzwocie ojca, który zawraca
> > >>> dupę.
> > >>> U nas kultura bluzgania jest poniżej jakiegokolwiek poziomu,
> > >>> anarchistyczna, pozbawiona sensu, bluzgi nawet nie bolą, czy marnuje
> > >>> się bluzga.
> > >>> A bluzg powinien być mocny, dotkliwy, ujmujący sens zachowującego się
> > >>> delikwenta.
> > >>> Przecież dzieci i tak bluzgają, ale robią to bardzo koślawo i można
> > >>> by taką szkołę życia otworzyć.
>
> > >> No ale powienienes podac jakis przyklad ;-)
>
> > > Przecież podaje dość często.
>
> > Myslisz ze dzieci beda gotowe zeby bzlugac na kosciol?
>
> > --
>
> > .......................DHSL.........................
.
> > ...All men are tempted. There is no man that lives...
> > .that can't be broken down, provided it is the right.
> > .......temptation, put in the right spot.............
> > ...........Henry Ward Beecher (1887).................
>
> A dlaczego tylko na kościół, dobra riposta w każdym momencie się
> przydaje.
> A nie jest ci przykro jak słyszysz... huj, pizda, dupa, bez
> kontekstu?
> Jest ci przykro , bo to nie ma kontekstu, waloru sensu, nie jest
> porywające.
> Bluzgi zdziczały, przez tabu społeczne, ciągle słyszysz....nie wolno,
> brzydko i nie bądź ordynarny.
> Co nic nie powoduje, tylko schamienie bluzgów, bluzgi to pozbawiło
> estetyki i celności.
> A poetyczny gest Kozakiewicza był celny, nawet sensowny, niósł treść,
> która porwała społeczeństwo i stał się wręcz piękny. Bez kontekstu ten
> gest to chamstwo.

Ale chciałeś przykład to dam ci , bo wpadłem na to przypadkowo.
Kuzynka- Magda była mała i poszliśmy do sklepu razem. Czyli wujo/
glob/ i kuzynka/ magda/.
Magda wchodzi do sklepu i na poczekaniu mówi głośno- dzień dobry,
bardzo wdzięcznie.
Ludzie Magdę chwalą, jak grzeczna mała dziewczynka i taki słodki
klimat się zrobił jak na obrazku u Jechowych.

Coś mnie ten klimat zaczął gdzieś w bebechach denerwować, bo te
ludziska udają, aktorstwo uprawiają i mi strzeliło do łba , jak ze
sklepu wychodziliśmy- i mówię Magdzie...nie mówi się dzień dobry,
tylko - to jest napad, dawać kasę
.
No nie myślałem że tak do serca radę moją sobie weźmie i w następnym
sklepie, wchodzimy, a tu magda głośno na cały sklep- to jest napad,
dawać kasę.
Ludzie nawet nie spojrzeli, że drze się dziecko, tylko w histerię i
zaczynają wyć.
Dreszcze mi po plecach przeszły i na głos na cały sklep,- aaa widzę
że film ci się bardzo podobał/ ludzie zaczynają się uspokajać/ i tak
podchodzimy do kasy, a kasierka- ale niegrzeczne dziecko i patrzy źle
na Magdę jak na potwora, to mówię- film dla dorosłych obejrzała i
powtarza frazesy, trudno ją odłuczyć, świetny przykład co telewizja
robi z dziećmi- kasierka....święta prawda ..
Następnym razem udoskonaliłem sposób i namówiłem magdę, że jak
będziemy jechali windą, a wsiądzie sąsiadka katoliczka, bardzo nadęta,
jakby tylko z próżności żyła, a z ciałem nie widzi co robi/ to efekt
katolicyzmu/ czyli też o ciało nie dba.
By Magda w windzie powiedziała - ale pani z dupy śmierdzi- Tak
wsiadamy JA- wujo , Siostra -Ola- matka magdy , Magda i nasza
katoliczka.
Na piątym piętrze Magda wypala- ale pani z dupy śmierdzi- Ola w
pąsach przeprasza, ale na mnie patrzy z mordem w oczach , bo
zrozumiała kogo sprawka.
Za to Magda w domu,- kocham wuja bo z nim zawsze jakieś fajne
przygody przeżywam , ludzie wrzeszczą, czasem wyją, ciekawie nagle na
nas reagują.
Katoliczka zrobiła się mniej przykra , a Magda ma dziś 16 lat i
powiedzonkami nawet wuja zabija.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2013-02-22 19:21:57

Temat: Re: Szkoła
Od: V <f...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-02-22 19:34, outside pisze:
> On 22 Lut, 18:03, glob<r...@g...com> wrote:
>> On 22 Lut, 17:32, TheDevineMe<d...@t...com> wrote:
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>> On 22/02/2013 15:40, glob wrote:
>>
>>>> On 22 Lut, 16:35, TheDevineMe<d...@t...com> wrote:
>>>>> On 22/02/2013 15:29, glob wrote:
>>
>>>>>> Tak mi kuzynka oświadczyła , że mógłbym otworzyć szkołę, by uczyć
>>>>>> dzieci jak się porządnie i z sensem bluzga na innych.
>>>>>> To przez to, że czasem dzieciom podpowiadałem, jak odpowiednio
>>>>>> bluzgnąć wredną sąsiadkę lub obluzgać przyzwocie ojca, który zawraca
>>>>>> dupę.
>>>>>> U nas kultura bluzgania jest poniżej jakiegokolwiek poziomu,
>>>>>> anarchistyczna, pozbawiona sensu, bluzgi nawet nie bolą, czy marnuje
>>>>>> się bluzga.
>>>>>> A bluzg powinien być mocny, dotkliwy, ujmujący sens zachowującego się
>>>>>> delikwenta.
>>>>>> Przecież dzieci i tak bluzgają, ale robią to bardzo koślawo i można
>>>>>> by taką szkołę życia otworzyć.
>>
>>>>> No ale powienienes podac jakis przyklad ;-)
>>
>>>> Przecież podaje dość często.
>>
>>> Myslisz ze dzieci beda gotowe zeby bzlugac na kosciol?
>>
>>> --
>>
>>> .......................DHSL.........................
.
>>> ...All men are tempted. There is no man that lives...
>>> .that can't be broken down, provided it is the right.
>>> .......temptation, put in the right spot.............
>>> ...........Henry Ward Beecher (1887).................
>>
>> A dlaczego tylko na kościół, dobra riposta w każdym momencie się
>> przydaje.
>> A nie jest ci przykro jak słyszysz... huj, pizda, dupa, bez
>> kontekstu?
>> Jest ci przykro , bo to nie ma kontekstu, waloru sensu, nie jest
>> porywające.
>> Bluzgi zdziczały, przez tabu społeczne, ciągle słyszysz....nie wolno,
>> brzydko i nie bądź ordynarny.
>> Co nic nie powoduje, tylko schamienie bluzgów, bluzgi to pozbawiło
>> estetyki i celności.
>> A poetyczny gest Kozakiewicza był celny, nawet sensowny, niósł treść,
>> która porwała społeczeństwo i stał się wręcz piękny. Bez kontekstu ten
>> gest to chamstwo.
>
> Ale chciałeś przykład to dam ci , bo wpadłem na to przypadkowo.
> Kuzynka- Magda była mała i poszliśmy do sklepu razem. Czyli wujo/
> glob/ i kuzynka/ magda/.
> Magda wchodzi do sklepu i na poczekaniu mówi głośno- dzień dobry,
> bardzo wdzięcznie.
> Ludzie Magdę chwalą, jak grzeczna mała dziewczynka i taki słodki
> klimat się zrobił jak na obrazku u Jechowych.
>
> Coś mnie ten klimat zaczął gdzieś w bebechach denerwować, bo te
> ludziska udają, aktorstwo uprawiają i mi strzeliło do łba , jak ze
> sklepu wychodziliśmy- i mówię Magdzie...nie mówi się dzień dobry,
> tylko - to jest napad, dawać kasę
> .
> No nie myślałem że tak do serca radę moją sobie weźmie i w następnym
> sklepie, wchodzimy, a tu magda głośno na cały sklep- to jest napad,
> dawać kasę.
> Ludzie nawet nie spojrzeli, że drze się dziecko, tylko w histerię i
> zaczynają wyć.
> Dreszcze mi po plecach przeszły i na głos na cały sklep,- aaa widzę
> że film ci się bardzo podobał/ ludzie zaczynają się uspokajać/ i tak
> podchodzimy do kasy, a kasierka- ale niegrzeczne dziecko i patrzy źle
> na Magdę jak na potwora, to mówię- film dla dorosłych obejrzała i
> powtarza frazesy, trudno ją odłuczyć, świetny przykład co telewizja
> robi z dziećmi- kasierka....święta prawda ..
> Następnym razem udoskonaliłem sposób i namówiłem magdę, że jak
> będziemy jechali windą, a wsiądzie sąsiadka katoliczka, bardzo nadęta,
> jakby tylko z próżności żyła, a z ciałem nie widzi co robi/ to efekt
> katolicyzmu/ czyli też o ciało nie dba.
> By Magda w windzie powiedziała - ale pani z dupy śmierdzi- Tak
> wsiadamy JA- wujo , Siostra -Ola- matka magdy , Magda i nasza
> katoliczka.
> Na piątym piętrze Magda wypala- ale pani z dupy śmierdzi- Ola w
> pąsach przeprasza, ale na mnie patrzy z mordem w oczach , bo
> zrozumiała kogo sprawka.
> Za to Magda w domu,- kocham wuja bo z nim zawsze jakieś fajne
> przygody przeżywam , ludzie wrzeszczą, czasem wyją, ciekawie nagle na
> nas reagują.
> Katoliczka zrobiła się mniej przykra , a Magda ma dziś 16 lat i
> powiedzonkami nawet wuja zabija.

OK jeśli zadbałeś aby Magda poznała Twoje intencje. IMHO Ty wycinasz
"martwą tkankę" ze zrutynizowanego społeczeństwa, ale Magda może o tym
nie wiedzieć...

V.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2013-02-22 19:26:45

Temat: Re: Szkoła
Od: V <f...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-02-22 16:29, glob pisze:
> Tak mi kuzynka oświadczyła , że mógłbym otworzyć szkołę, by uczyć
> dzieci jak się porządnie i z sensem bluzga na innych.
> To przez to, że czasem dzieciom podpowiadałem, jak odpowiednio
> bluzgnąć wredną sąsiadkę lub obluzgać przyzwocie ojca, który zawraca
> dupę.
> U nas kultura bluzgania jest poniżej jakiegokolwiek poziomu,
> anarchistyczna, pozbawiona sensu, bluzgi nawet nie bolą, czy marnuje
> się bluzga.
> A bluzg powinien być mocny, dotkliwy, ujmujący sens zachowującego się
> delikwenta.
> Przecież dzieci i tak bluzgają, ale robią to bardzo koślawo i można
> by taką szkołę życia otworzyć.

Jestem za, jeśli będziesz miał dwie lekcje. Jedna z bluzgania, druga z
przepraszania, ...oczywiście nie za bluzgi..., a ot tak, za potknięcia,
które każdemu się zdarzają, a prawie nikt nie umie przepraszać.

V.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2013-02-22 19:40:22

Temat: Re: Szkoła
Od: outside <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Lut, 20:21, V <f...@h...com> wrote:
> W dniu 2013-02-22 19:34, outside pisze:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 22 Lut, 18:03, glob<r...@g...com> wrote:
> >> On 22 Lut, 17:32, TheDevineMe<d...@t...com> wrote:
>
> >>> On 22/02/2013 15:40, glob wrote:
>
> >>>> On 22 Lut, 16:35, TheDevineMe<d...@t...com> wrote:
> >>>>> On 22/02/2013 15:29, glob wrote:
>
> >>>>>> Tak mi kuzynka oświadczyła , że mógłbym otworzyć szkołę, by uczyć
> >>>>>> dzieci jak się porządnie i z sensem bluzga na innych.
> >>>>>> To przez to, że czasem dzieciom podpowiadałem, jak odpowiednio
> >>>>>> bluzgnąć wredną sąsiadkę lub obluzgać przyzwocie ojca, który zawraca
> >>>>>> dupę.
> >>>>>> U nas kultura bluzgania jest poniżej jakiegokolwiek poziomu,
> >>>>>> anarchistyczna, pozbawiona sensu, bluzgi nawet nie bolą, czy marnuje
> >>>>>> się bluzga.
> >>>>>> A bluzg powinien być mocny, dotkliwy, ujmujący sens zachowującego się
> >>>>>> delikwenta.
> >>>>>> Przecież dzieci i tak bluzgają, ale robią to bardzo koślawo i można
> >>>>>> by taką szkołę życia otworzyć.
>
> >>>>> No ale powienienes podac jakis przyklad ;-)
>
> >>>> Przecież podaje dość często.
>
> >>> Myslisz ze dzieci beda gotowe zeby bzlugac na kosciol?
>
> >>> --
>
> >>> .......................DHSL.........................
.
> >>> ...All men are tempted. There is no man that lives...
> >>> .that can't be broken down, provided it is the right.
> >>> .......temptation, put in the right spot.............
> >>> ...........Henry Ward Beecher (1887).................
>
> >> A dlaczego tylko na kościół, dobra riposta w każdym momencie się
> >> przydaje.
> >> A nie jest ci przykro jak słyszysz... huj, pizda, dupa, bez
> >> kontekstu?
> >> Jest ci przykro , bo to nie ma kontekstu, waloru sensu, nie jest
> >> porywające.
> >> Bluzgi zdziczały, przez tabu społeczne, ciągle słyszysz....nie wolno,
> >> brzydko i nie bądź ordynarny.
> >> Co nic nie powoduje, tylko schamienie bluzgów, bluzgi to pozbawiło
> >> estetyki i celności.
> >> A poetyczny gest Kozakiewicza był celny, nawet sensowny, niósł treść,
> >> która porwała społeczeństwo i stał się wręcz piękny. Bez kontekstu ten
> >> gest to chamstwo.
>
> > Ale chciałeś przykład to dam ci , bo wpadłem na to przypadkowo.
> > Kuzynka- Magda była mała i poszliśmy do sklepu razem. Czyli wujo/
> > glob/ i kuzynka/ magda/.
> > Magda wchodzi do sklepu i na poczekaniu mówi głośno- dzień dobry,
> > bardzo wdzięcznie.
> > Ludzie Magdę chwalą, jak grzeczna mała dziewczynka i taki słodki
> > klimat się zrobił jak na obrazku u Jechowych.
>
> > Coś mnie ten klimat zaczął gdzieś w bebechach denerwować, bo te
> > ludziska udają, aktorstwo uprawiają i mi strzeliło do łba , jak ze
> > sklepu wychodziliśmy- i mówię Magdzie...nie mówi się dzień dobry,
> > tylko - to jest napad, dawać kasę
> > .
> > No nie myślałem że tak do serca radę moją sobie weźmie i w następnym
> > sklepie, wchodzimy, a tu magda głośno na cały sklep- to jest napad,
> > dawać kasę.
> > Ludzie nawet nie spojrzeli, że drze się dziecko, tylko w histerię i
> > zaczynają wyć.
> > Dreszcze mi po plecach przeszły i na głos na cały sklep,- aaa widzę
> > że film ci się bardzo podobał/ ludzie zaczynają się uspokajać/ i tak
> > podchodzimy do kasy, a kasierka- ale niegrzeczne dziecko i patrzy źle
> > na Magdę jak na potwora, to mówię- film dla dorosłych obejrzała i
> > powtarza frazesy, trudno ją odłuczyć, świetny przykład co telewizja
> > robi z dziećmi- kasierka....święta prawda ..
> > Następnym razem udoskonaliłem sposób i namówiłem magdę, że jak
> > będziemy jechali windą, a wsiądzie sąsiadka katoliczka, bardzo nadęta,
> > jakby tylko z próżności żyła, a z ciałem nie widzi co robi/ to efekt
> > katolicyzmu/ czyli też o ciało nie dba.
> > By Magda w windzie powiedziała - ale pani z dupy śmierdzi- Tak
> > wsiadamy JA- wujo , Siostra -Ola- matka magdy , Magda i nasza
> > katoliczka.
> > Na piątym piętrze Magda wypala- ale pani z dupy śmierdzi- Ola w
> > pąsach przeprasza, ale na mnie patrzy z mordem w oczach , bo
> > zrozumiała kogo sprawka.
> > Za to Magda w domu,- kocham wuja bo z nim zawsze jakieś fajne
> > przygody przeżywam , ludzie wrzeszczą, czasem wyją, ciekawie nagle na
> > nas reagują.
> > Katoliczka zrobiła się mniej przykra , a Magda ma dziś 16 lat i
> > powiedzonkami nawet wuja zabija.
>
> OK jeśli zadbałeś aby Magda poznała Twoje intencje. IMHO Ty wycinasz
> "martwą tkankę" ze zrutynizowanego społeczeństwa, ale Magda może o tym
> nie wiedzieć...
>
> V.

Ludzie z każdą zmienną jej reakcji, wybici z konwenansu , pokazli jak
bardzo można panować nad rzeczywistością. To tak jakbyś miał tancerzy,
wiecznie tańczących Tango w parze. Zatrzymujesz muzykę i parę i
paryneta wynosisz z sali , pod pachą. A zamiast partnera przynosisz
pod pachą partnerkę i tak masz w tangu objęte dwie kobiety.
Włanczas muzykę i patrzysz co się będzie działo. No znowu awantura,
chryja, ludzie wywaleni z konwenansu jak nieprzytomni się drą , a
rzeczywistość odłania kim są.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2013-02-22 19:43:48

Temat: Re: Szkoła
Od: outside <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Lut, 20:26, V <f...@h...com> wrote:
> W dniu 2013-02-22 16:29, glob pisze:
>
> > Tak mi kuzynka oświadczyła , że mógłbym otworzyć szkołę, by uczyć
> > dzieci jak się porządnie i z sensem bluzga na innych.
> > To przez to, że czasem dzieciom podpowiadałem, jak odpowiednio
> > bluzgnąć wredną sąsiadkę lub obluzgać przyzwocie ojca, który zawraca
> > dupę.
> > U nas kultura bluzgania jest poniżej jakiegokolwiek poziomu,
> > anarchistyczna, pozbawiona sensu, bluzgi nawet nie bolą, czy marnuje
> > się bluzga.
> > A bluzg powinien być mocny, dotkliwy, ujmujący sens zachowującego się
> > delikwenta.
> > Przecież dzieci i tak bluzgają, ale robią to bardzo koślawo i można
> > by taką szkołę życia otworzyć.
>
> Jestem za, jeśli będziesz miał dwie lekcje. Jedna z bluzgania, druga z
> przepraszania, ...oczywiście nie za bluzgi..., a ot tak, za potknięcia,
> które każdemu się zdarzają, a prawie nikt nie umie przepraszać.
>
> V.

Po co przepraszać, jak ktoś jest zbok, to nie ma co obwijać bawełne,
być delikatnym, grzecznym. Twoje chamstwo daje moralną swobodę i nagle
tylko cham głosi prawdę, a inni chcą grzecznie pod dywan prawdę
zamieść.